BellyBestFriend
Dodaj do ulubionych

Pamietniki / Tytuł: Czekamy na Ciebie...

Autor: madzia87
20 września 2015, 20:54

Moje hormony szaleją jestem totalnie rozbita.... rozpłakałam się w Ikei na widok tylu fajnych rzeczy:/

2 komentarze (pokaż)
26 września 2015, 07:50

Witajcie
Po całym tygodniu stresu że brzuch mnie ciągle boli i nospa nie pomaga:( Wczoraj byliśmy na wizycie to przepisał mi luteine dopochwowa i acard oraz nospe max, żeby nic złego się nam nie przydarzyło :(
Tak ogólnie to z maleństwem jest dobrze, rozwija się prawidłowo ma 10 cm i 145 g :)
Wczoraj na usg był wyjątkowo spokojny jak nigdy chyba czuł ze się martwie.
Tak wogole to będziemy mieli syna :D

W poniedziałek muszę zrobić badanie krwi, moczu i crc żeby wykluczyć stan zapalny w organizmie bo z kad są te bóle???

1 komentarz (pokaż)
29 września 2015, 21:57

To najdłuższe dni mojego życia... chciałabym już aby był marzec i nasz synek już się urodził.Będąc w ciąży myślałam że będę miała dużo czasu dla mojego syna... A tu klops muszę leżeć I mojemu dziecku nie wystarcza że gramy razem w gry, rysujemy i takie różne zabawy żebym nie musiała się wysilać. Synuś jest bardzo energicznym dzieckiem i chciałby żeby było jak dawniej i biegalismy graliśmy w piłkę... Strasznie mi ciężko ogarnąć swoje emocje.. Chce żeby wszytko było dobrze

1 komentarz (pokaż)
31 października 2015, 21:19

Witajcie:) Z dzidziusiem wszystko w porzadku byliśmy na badaniach połówkowych i jest to niesamowite zobaczyć swoje maleństwo :) Nie bardzo chciał pokazać buzię ale z tego co ujawnił to jest podobny do tatusia:* Fajnie bo nasz pierwszy synuś jest podobny do mnie z temperamentem tatusia :) ciekawe jaki będzie dzidziuś? ?

Martwię się tylko bo od prawie dwóch tygodni mam kaszel i ból gardła a lekarze tylko mówią stosować syrop z cebuli jejść dużo cytryn i łagodne tabletki na gardło. ..wszystko to stosuje i jakoś powoli ustępuje :/ Martwię się żebym nie zaszkodziła małemu bo w życiu sobie tego nie wybacze:(
Jeszcze się okazało ze mój starszy syn ma alergię ...czekamy na zrobienie testów i okaże się co z tego wyjdzie:/

Ale jeszcze z przyjemnych rzeczy kupiliśmy zmywarkę choć byłam zawsze przeciwna to na chwilę obecną nie nie dodałbym jej no chy a że zobaczę rachunek za wodę dwa razy wiekszy !

1 komentarz (pokaż)
20 listopada 2015, 13:46

Witajcie:)
Mamy się dobrze mały daje o sobie wyraźnie znać kopniczkami co bardzo mnie cieszy :)
Z wyprawki dla małego mam tylko dwa prześcieradła na przwewijak , dwie pieluszki flanelowe i tetrowe.
Sporo rzeczy mam po starszym synu ale jakoś nie mam chęci grzebać w kartonach:/ Jak czytam u innych dziewczyn ze one już w 24 tc mają wszystko gotowe to zastanawiam się czy ze mną wszystko wpow porzadku bo nadal uważam że mam bardzo dużo czasu na takie rzeczy. Może jest to spowodowane tym ze nie mam gdziE dac rzeczy małego bo nadal nic się nie zmieniło i jesteśmy w jednym pokoju:( Ale nie będę narzekać ważne ze moi chłopcy zdrowi i szczęśliwi a lokum jakieś się znajdzie:) Wczoraj mój synuś stwierdził że on nie chce żony mieć bo zawsze będzie ze mną. ..To było takie słodkie:*

0 komentarzy (pokaż)
5 grudnia 2015, 04:37

100 dni do porodu :) Strasznie się cieszę już mam plan od stycznia wszystko powoli szykować a trochę tego jest bo poza kupnem przescieradelek i segregacji ciuszków po starszym synu nic więcej nie zrobiłam i jeszcze się okazało ze muszę dokupić ubranka:) czyli najprzyjemniejsze przedemna :D
Tak pozatym u nas dobrze czuję się dobrze nawet w kinie dałam radę wysiedziec.

Wczoraj okazało się ze mój starszy synuś nie ma alergii i jest szansa ze wyrośnie z tego co bardzo mnie cieszy i jestem mega szczęśliwa :)

0 komentarzy (pokaż)
12 grudnia 2015, 22:54

Przygotowania świąteczne powoli nabierają tempa:) największą frajdę ma mój syn ,pragnie już stroic choinkę :)Dziś byliśmy na własnoręcznym malowaniu bąbek, naprawdę super zabawa ,polecam jeśli któraś Z was miałaby możliwość

Z wieści ciążowych to wszystko ok mam taką nadzieję bo czasem mam wrażenie że mały za mało się rusza ale to chyba tylko moj stres:/ Pozatym ze szybko się męczę to nic się takiego nie dzieje...cisza i spokój. ..

2 komentarze (pokaż)
6 stycznia 2016, 17:21

Dziś postanowiłam sprawdzić ile mi centymetrów przybyło i jestem w szoku :) Najbardziej martwilam się o biodra a mam dwa centymetry więcej za to w brzuszku mam 106 cm o 1 cm mniej niż mój mąż :) myślę ze już nie za dużo mi przybędzie. ..

Wczoraj wyciągnęłam ubranka po starszym synu w rozmiarze 56-68 I jutro będę prać bo muszę kupić proszek albo płyn do prania .Jaki byście polecily? Ostatnio kiepsko się czuję bardzo bolą mnie plecy i mam parcie na dół :/ Muszę wytrzymać do wizyty w poniedziałek i trochę się obawiam ze mnie położy :/ wiec muszę jakoś ogarnąć część rzeczy do konca tygodnia żeby mój mąż nie został z wszystkim sam :/

0 komentarzy (pokaż)
6 stycznia 2016, 17:24

Ciąża zakończona 6 stycznia 2016

0 komentarzy (pokaż)
13 stycznia 2016, 22:41

W poniedziałek mieliśmy Usg u małego wszystko dobrze rozwija się prawidłowo i waży 1600g :) Mnie wizyta uspokoila bo się martwilam ze coś nie tak bo strasznie bolały mnie plecy ale to normalne i mam odpoczywać i nie przemeczac się...zastanawiam się czy zdążymy z wyprawka bo u nas ciągle w domu coś robią to drzwi to malowanie sieni a kurz i brud ciągle jest :) Najwyżej będziemy prac i pracować na ostatnią chwilę :) Najważniejsze ze mały jest zdrowy:)

3 komentarze (pokaż)
16 stycznia 2016, 14:24

Wczoraj byłam w szpitalu odwiedzić przyjaciółkę bo urodziła drugiego syna :) Mały jest przesliczny tylko ogarnela mnie jakaś panika jak sobie poradzić z takim malenstwem .....wiem że to chwilowe i minie ale zaczelam się zastanawiać jak będziemy sobie radzić z maleństwem i jego starszym bratem ?Jak zareaguje na młodszego braciszka i czy nie będzie zazdrosny? Mam tysiąc myśli na minutę ale jestem pełna nadzieje ze sobie poradzimy:)
Wczoraj kupiłam dla maleństwa parę ubranek bo nie mogłam się oprzeć :) A dziś z synusiem byłam na sankach miał tyle radości ze miło było patrzeć jak tarza się po śniegu :D za to teraz ja leżę bo plecy bolą :/

1 komentarz (pokaż)
23 stycznia 2016, 23:00

Zaczynam się bać wszystkiego co będzie po porodzie jak się zamieścimy w naszym pokoju czy mały nie będzie za każdym razem budził starszego syna ? Czy damy radę jakoś przestawić meble żeby wszystko się zmieściło? Mój starszy syn jest bardzo ruchliwym dzieckiem i głośnym więc może być ciężko z spaniem małego w ciągu dnia....Chyba wariuje nie wiem czy to hormony czy ciągłe bóle brzucha i pleców które ostatnio nie dają mi spokoju w dzień i w nocy:/
Może dlatego ze zaczyna do mnie dochodzić ze naprawdę nie mamy miejsca :( a mieliśmy obiecane ze mój brat zwolni pokój i będziemy mieć całą górę dla siebie a tu do porodu 51 dni a on nawet nie kwapi się przenieść na dół do rodziców. ...Szkoda gadać trzeba scisnac pośladki wziąść się w garść i poradzić sobie nie ma co liczyć na cuda tylko na siebie.


A tak z pozytywnych rzeczy to byłam wczoraj u kardiologa i narazie nie ma przeciwwskazań do porodu naturalnego tylko jeszcze jedno badanie zrobić i wtedy potwierdzi na 100%

Wypralam i wyprasowalam wszystkie ubranka małego jeszcze tylko pościel i kolderki i oczywiście spakować torbę do szpitala ale myślę że na początku lutego już będzie wszystko gotowe:)

0 komentarzy (pokaż)
1 lutego 2016, 20:03

Tego się bałam .....mam tak krucha i krótka szyjke ze muszę leżeć :( lekarz mówi żebyśmy wytrzymała do 15 lutego a potem zobaczymy w jakim jest stanie szyjka:/ Całe szczęście ze maly ma się dobrze i waży 2400 g

2 komentarze (pokaż)
3 lutego 2016, 22:20

Dzięki dziewczyny ....jakoś lepiej mi się zrobiło :) Dziś jest lepiej myślę że przetrwamy w pozycji leżącej :) Jutro chce spakować torbę Choć trochę mi brakuje np.krem na odparzenia i takie drobnostki ale jak wytłumaczyć mężowi o co mi chodzi :) Pozatym widac po nim ze bardzo go ta sytuacja stresuje:/ Całe szczęście ze już wszystko przygotowałam dla małego; ) mąż tylko potem musi łóżeczko złożyć i będzie pieknie:)

0 komentarzy (pokaż)
9 lutego 2016, 09:55

Witam się z wami z pozycji leżącej ale u doskonałym humorze:) Wierzę w to że dotrwamy do dnia porodu.Wczoraj przegoniłam męża i mamy już łóżeczko w pokoju i nie wiem jak to zrobiliśmy ale udało się wszystko tak ustawić żeby nasza cała czwórka miała swoje miejsce w jednym pokoju ale jak to się mówi dla chcącego nic trudnego:)

Tak czytam wasze pamiętniki i prawie wszystkie macie imię dla maluszka dużo przed porodem a my z mężem nie możemy się zdecydować ...może Kamil,Igor,Miłosz albo jeszcze jakieś inne????Chyba dopiero zdecydujemy jak mały się urodzi i go zobaczymy ,tak samo było z pierwszym synem:) Jedyną zdecydowaną osobą na imię dla małego jest nasz syn bo on twierdzi ze będzie Olek i koniec :D

1 komentarz (pokaż)
16 lutego 2016, 23:14

Po wizycie w poniedziałek nadal mamy leżeć do 25 lutego bo szyjka krótka a wiadomo ze każdy dzień maleństwa w brzuszku mamy jest na wagę złota więc staramy się nie przemeczac:) Najważniejsze ze mały ma się dobrze i waży 2950 g ,będzie z niego kawał chłopa :) Nawet nie spodziewałam się ze będę taka spokojna bo teraz wiem ze nawet jak zacznie się coś dziać to mój synuś sobie poradzi poza brzuszkiem:)
Teraz tylko będę cierpliwie czekać :)

1 komentarz (pokaż)
21 lutego 2016, 21:58

Witamy w 38 tc (37tc i 1 dzień ) co znaczy ze ciąża jest donoszona :) Teraz już niech się dzieje co chce ...nachodzą mnie różne myśli dobre i źle ale te złe staram się szybko odganac i w spokoju czekać na małego Aleksandra (imię wybrał mój synuś)
Jutro tylko muszę spakować parę rzeczy do torby i cierpliwie czekać, choć mam jakieś przeczucie ze będzie to 1 marca bo ciągle mi ta data po głowie chodzi.
Dziś sobie kupiłam stanik do karmienia bo mam taką nadzieję ze uda mi się karmić piersią bo z pierwszym synem to była masakra i się poddalam:/

0 komentarzy (pokaż)
22 lutego 2016, 21:46

To był ciężki dzień :/wczoraj moje dziecko zaczęło strasznie kaszlec co się dziś okazało ze z powodu alergi teraz też biedny się męczy ale musimy poczekać aż leki zaczną działać :/ a ja od 3 rano meczylam się z potwornym bólem zęba który przyszedł z nienacka więc szybko do dentysty strasznie się bałam znieczulenia ze względu na małego ale niestety musiałam to dostać bo ząb psuł się od korzenia mam nadzieję ze to nie zaszkodzi malemu ale naprawdę zwijalam się z bólu :(

Po ciężkim poranku zjedliśmy obiad i moi chłopcy poszli na podwórko grać w piłkę i szukać oznak wiosny a ja na chwilę się położyłam bo znieczulenie puszczalo i brak snu dawał się we znaki .
Spakowalam mężowi rzeczy dla małego i mnie na wyjście z szpitala :) I wyprasowalam zaległe pranie które się zgromadziło :)

Tak z ciekawości jak ogarniacie sterty do prasowania ?

1 komentarz (pokaż)
23 lutego 2016, 22:52

Wynik odebrany wszystko jest ok:) Czekamy na Ciebie maleństwo :*

0 komentarzy (pokaż)
29 lutego 2016, 21:58

Witam z domku po trzech dniach spędzonych w szpitalu bo maluszek nie chciał się ruszać przed z dwa dni :/ na całe szczęście po kroplowce odzyskał swój wigor a ja spokój :) Wypuścili nas dzisiaj bo mały szaleje i lekarz powiedział że za parę dni i tak się spotkamy ale po co mam się tam stresować skoro mogę w domu poczekać na akcję porodowa:)

1 komentarz (pokaż)
UTWÓRZ KONTO

Twoje dane są u nas bezpieczne. Nigdy nie udostępnimy nikomu Twojego adresu e-mail ani bez Twojego pozwolenia nie będziemy wysyłać do Ciebie wiadomości. My również nie lubimy spamu!

Twój adres e-mail: 
OK Anuluj
Dziękujemy za dołączenie do BellyBestFriend!

Wysłaliśmy do Ciebie wiadomość z linkiem aktywacyjnym.

Aby aktywować konto przejdź do swojej poczty email , a następnie kliknij na link aktywacyjny, który do Ciebie wysłaliśmy.

Jeśli nie widzisz naszej wiadomości, zajrzyj proszę do folderu Spam.

OK (15)