BellyBestFriend
Dodaj do ulubionych

Pamietniki / Tytuł: Rośnij zdrowo, abyśmy byli szczęśliwi.

Autor: sykusiaa
5 marca 2015, 17:06

Byłam dziś na kolejnym badaniu. Po wejściu do szpitalu udaliśmy się do recepcji gdzie pani recepcjonistka dała kubeczek na mocz oraz teczkę z papierami i poprosiła aby udać się do pokoju na wprost. Po wizycie w toalecie poszliśmy tak jak nam kazano, dałam mocz do analizy, który był prawidłowy po czym pani położna sprawdziła mi ciśnienie i spytała czy dzidziuś się rusza i czy dobrze się czuję. Później skierowaliśmy się obok do poczekalni na kolejne badanie, tam już znów było nam dane dość spory czas czekać około 1,5 godziny.
Gdy lekarz mnie zawołał weszłam z chłopakiem do jego gabinetu, pan doktor otworzył w komputerze zakładkę z moimi danymi i wynikami krwi, po przeglądnięciu moich wyników lekarz zalecił mi kupno tabletek Galfer i powiedział, że gdybym krwawiła to zaraz mam się udać do szpitala. Uspokoił nas tym, że wszystko jest dobrze, po czym miałam się położyć i zbadał serduszko naszej córeczki, które ładnie biło <3 . Kolejną wizytę mamy wyznaczoną na 16 kwietnia. A jutro mam kolejne usg, pewnie będą bardziej szczegółowo mierzyć i badać naszą malutką :)

0 komentarzy (pokaż)
6 marca 2015, 12:35

Jestem prze szczęśliwa <3 dziś widzieliśmy kolejny raz naszą małą tym razem mogliśmy ją zobaczyć w 3d czy 4d sama nie wiem. Pani położna dokładnie pomierzyła naszą córeczkę i była nią zachwycona <3 usłyszeliśmy także jej malutkiego serduszka. Córcia waży około 600g niestety nie pytałam o wzrost bo byłam w 7 niebie, najważniejsze że nasza dzidzia rozwija się prawidłowo <3.
Kolejne usg wyznaczone mamy na za 2 tygodnie (20.03). Jak na razie jestem zachwycona obsługą szpitala, bardzo miłe położne czy lekarze.

2m4ued2.jpg

0 komentarzy (pokaż)
7 marca 2015, 15:08

Ach jak ten czas szybko leci jutro planowy 23 tydzień, brzusio rośnie a wraz z nim nasza maleńka kruszynka. Dzidzia daje o sobie ciągle znać, wraz z powiększającą się macicą zaczął mi dokuczać od wczoraj żołądek, czuje dyskomfort ale po jakimiś czasie ustaje i daje znów o sobie przypomnieć po jakimś czasie.
Dziś mija 3 dzień jak zażywam żelazo ( galfer 305 mg ) mam nadzieję, że owe tabletki uzupełnią niedobór żelaza w moim organizmie.
Jak ostatnio wspominałam rozjaśniałam włosy, niestety bardzo żałuję, że je rozjaśniałam. Mój chłopak także mi marudzi że źle wyglądam, wiec powiedziałam mu, że pójdę w końcu do tego fryzjera ale nie teraz tylko za jakiś czas tak aby był zadowolony.
Zauważyłam dziś, że wyskoczyło mi parę krostek na twarzy przez co czuję się mało atrakcyjna do tego blada karnacja i jest mi z tym wszystkim okropnie. Czasem myślę, że mój chłopak jest zbyt przystojny jak dla mnie no ale nic na razie nie mogę na to poradzić jak wyglądam takie uroki bycia w ciąży.

0 komentarzy (pokaż)
8 marca 2015, 15:29

1060hs0.png


Dziś jest dokładny 23 tydzień według usg i bellybestfriend.
Małymi kroczkami zbliżamy się do mety, pamiętam jak jeszcze niedawno sprawdzałam test ciążowy ach jak ten czas zleciał. Mam nadzieję że kolejne tygodnie równie dobrze szybko zlecą i będziemy nosić nasze maleństwo na rękach. <3 <3

0 komentarzy (pokaż)
10 marca 2015, 11:58

Jeszcze TYLKO planowe 117 dni aby nasza córeczka była z nami <3
Tak bardzo nie umiem się jej doczekać, z każdym dniem coraz bardziej chcę ją mieć przy sobie. Jednak ciąża to piękny stan :3 Jeszcze rok temu jakby ktoś mi powiedział, że będę w ciąży to bym padła na ziemię ze śmiechu. Zanim poznałam mojego K trenowałam kilka lat piłkę nożną zawsze wszystko kręciło się wokół tego sportu, w głowie mi nie siedziało macierzyństwo, na pewno nie teraz.. Jak wracam do tamtych chwil czasem jest mi wielu rzeczy brak ale jak tylko poczuję kopniaka mojej maleńkiej to nie żałuję, że zdecydowałam się na dziecko. Jeszcze się nie urodziła a tak bardzo ją kocham <3 <3 <3


Wiadomość wyedytowana przez autora 16 marca 2015, 16:20

0 komentarzy (pokaż)
10 marca 2015, 22:25

O nie! :(
Znów to samo, ból zęba :( :( a raczej ból dziąsła, ból koi szczotkowanie szczotką z pastą. Mam nadzieję, że minie szybko..
Mój ukochany jutro znów leci do polski do soboty, po raz kolejny zostaję sama na kilka dni. Ech no cóż nic się nie poradzi, przynajmniej pochodzę po sklepach sama i pooglądam ciuszki i inne rzeczy dla małej.

0 komentarzy (pokaż)
11 marca 2015, 11:00

I znowu zostaliśmy sami, Ja i moja ukochana kruszynka. Mam nadzieję, że te kilka dni szybko zleci i ukochany będzie u mojego boku.
Niestety jeśli chodzi o ząb to raczej nie jest to ból dziąsła a ból zęba dokładnie chyba czwórka nawala. Jakieś półtora roku temu jak byłam w Holandii niechcący szczotką jakoś uszkodziłam do końca ząb i musiałam jechac do pl zrobić kanałowe, cóż to była za ulga kiedy ból wtedy minął. Nikomu ale to nikomu nie życzę takiego bólu.. Była to dokładnie czwórka z lewej strony, dziś po tym czasie zaczyna mi się coś dziać z prawą czwórką, jakże to dziwne.. Wczorajsze delikatne szczotkowanie nie pomogło, żeby nie denerwować zęba musiałam bym przestać pić i jeść a to raczej niemożliwe przy obecnym stanie. Wiec chyba nieunikniona jest wizyta u dentysty :(

1 komentarz (pokaż)
11 marca 2015, 18:13

Alicja czy Oliwia? Zawsze podobało mi się imię Oliwia i zawsze sobie mówiłam, że tak nazwę swoją córeczkę. Ale jak przeglądałam ostatnio imiona natknęłam się na Alicję i mam dylemat bo przypadło mi bardzo do gustu owe imie. Jeszcze nie konsultowałam tego z moim chłopakiem, jak tylko przyjedzie zapytam się jakie imie mu się bardziej podoba, być może wymyśli jeszcze ładniejsze. Chce już do małej mówić bo imieni

Jeśli chodzi o ból zęba to zjadłam 2 śniadanie w miarę normalnie tak jak i obiad, więc na razie nie boli. Ale jak to się mówi nie chwal dnia przed zachodem, czy jakoś tak hehehe

2 komentarze (pokaż)
12 marca 2015, 14:40

Wstałam dziś wyspana i gotowa do działania hehe, za oknem deszcz ale to mnie nie zniechęciło aby wybrać się do sklepu i kupić coś dla mojej kochanej. Najpierw udałam się do sklepu aby zakupić parę mi potrzebnych rzeczy typu szampon czy żel do mycia bo już mi się kończą. Później udałam od razu do sklepu z odzieżą dla dzieci. Aż serce mi się radowało, że w końcu coś kupuję, trochę w owym sklepie zabalowałam bo musiałam dokładnie wszystko sprawdzić, rozmiar najmniejszy był tylko od 0-3 miesięcy (62cm) więc wzięłam paczkowane 5 sztuk bodów z krótkim rękawem kolor różowy, wybrałam także beżowy kocyk z owieczkami. Myślę, że na pierwszy raz takie zakupki starczą. Ciekawe co mój men na to powie, że już coś zakupiłam bo według niego jak mi to ostatnio powiedział wszystko będziemy kupować miesiąc przed hehehe ach ci faceci

0 komentarzy (pokaż)
12 marca 2015, 14:43

nef6gm.png

Mam nadzieję że rozmiar 62 nie będzie za duży. To dopiero pierwsze zakupy, a sklepów jest wiele wiec mam nadzieję, że w innych zakupie pare sztuk z rozmiaru 56 na pierwsze dni <3

0 komentarzy (pokaż)
13 marca 2015, 12:46

Kolejna samotna noc już za mną i następna przede mną. Miałam dziś znów te dziwne sny, zaraz jak tylko sie obudziłam po 5 trochę roztrzęsiona napisałam smsa do mojego o tym że śniły mi się znów głupoty i szkoda, że go nie ma.. Tak zawsze mogłam się do niego przytuli albo on mnie i wszystko co złe zaraz mijało, a tak muszę sama z tym być. Całe szczęście, że to ostatnio samotna noc :3

0 komentarzy (pokaż)
15 marca 2015, 15:47

Wczoraj po 3 w nocy zostałam obudzona i niestety nie umiałam zasnąć, w tym czasie zjadłam, pooglądałam telewizję aż w końcu wzięłam się za sprzątanie. Po kilkugodzinnej męczarni z niespaniem zasnęłam, mój men zadzwonił do mnie chwile po 9, ogarniał ostatnie rzeczy i jechał na lotnisko, wiec po ukończeniu rozmowy poszłam dalej spać, wstałam gdzieś przed 11 poszłam wziąć prysznic i zjadłam porządne śniadanie. I znów na godzinkę czy półtora zasnęłam.. Cała sobota, że tak powiem była zawalona byłam bardzo niewyspana i zmęczona. Dziś juz jest lepiej, zjadłam dobry i ciepły obiad i przyszło mi trochę sił.

Mój ukochany przywiózł mi z pl moją zamówioną książkę ''matka i dziecko vademecum E.Fenwick'' książka jest trochę starego wydania i jest w niej trochę starych metod ale tak to jest bardzo fajna, jest dużo ilustracji i ważnych odpowiedzi na moje pytania..

0 komentarzy (pokaż)
16 marca 2015, 12:59

Dziś mija 24 tydzień i 1 dzień <3 każdego dnia jesteśmy bliżej rozwiązania <3

a4343c.png

xlclqr.png

0 komentarzy (pokaż)
17 marca 2015, 18:12

Właśnie zjedliśmy z moim kochanym obiadek, który przygotowałam. Całe szczęście smakowało mu :3 Mała daje ciągle o sobie znać szczególnie wczoraj wieczorem, chyba sobie upatrzyła godzinny wieczorne hehe jeszcze kilka dni i znów zobaczymy swoją córeczkę na usg <3 mam także wyznaczoną na ten dzień wizytę z polskim lekarzem GP. Chyba czas na drzemkę bo troszkę mnie muli hehe <3

0 komentarzy (pokaż)
19 marca 2015, 22:40

Wczoraj byliśmy z chłopakiem w sklepie z rzeczami dla dzidziusiów, mamy już wypatrzone ładne łóżeczko i w polskim sklepie dla matek wypatrzony ładny wózeczek. Dobrze nam taki mały spacer zrobił, trochę plecy mnie bolały ale byłam szczęśliwa że mamy już coś na oku dla córuni.
Naczytałam się trochę w internecie o niespodziankach z płcią dziecka. Jedna z historii przebiega jakoś tak, że kobita miała padanie chyba prenatalne coś około 22/23 tydzień i miała być dziewczynka a w 31 tygodniu wyszło, że jednak to na 100% chłopiec bo było widać jajuszka hehe :D

0 komentarzy (pokaż)
20 marca 2015, 12:30

Wizytę mieliśmy umówioną na 9, ale na miejscu byliśmy już gdzieś 8.20 na usg zaraz nas przyjęli kazali tylko czekać w kolejce aż pani nas przyjmie po dwóch minutkach położna nas zawołała i zabrała się do badania, jestem niestety trochę zawiedziona bo trwało ono bardzo króciutko ale z dzidziusiem wszystko dobrze, waży 756g. Niestety nie wiem kiedy mam kolejny skan i czy w ogóle mam nic nam nie powiedzieli w tej kwestii. Jeśli się okaże, że w późniejszym terminie skanu już nie będzie sami się wybierzemy do polskiej przychodzi aby w późniejszym czasie zrobione nam te usg dla pewności. A teraz właśnie wybieram sie do lekarza GP ;-)


Wiadomość wyedytowana przez autora 20 marca 2015, 13:06

0 komentarzy (pokaż)
23 marca 2015, 15:22

Piątkowa wizyta u lekarza GP też niezbyt mi się podobała, lekarz wydawał być się niewyspany czy coś takiego, ale ponadto zrobił wszystkie badania jak poprzednio plus do tego posłuchaliśmy serduszka małej. Wczoraj z moim byliśmy w paru sklepach z rzeczami dla dzieci, nic na razie nie kupowaliśmy ale mamy upatrzony super wózek Riko Nano odnośnie koloru się jeszcze zastanawiamy i będziemy w przyszłym miesiącu go zamawiać bo będzie szedł z polski. Łóżeczko też mamy upatrzone, ładne i solidne. Myślimy, że od przyszłego miesiąca będziemy powoli wszystko kupować, mój się bardzo wczuł w to wszystko i często siedzi na internecie i przegląda wózki i inne rzeczy dla małej. Jestem bardzo szczęśliwa <3
Zastanawiałam się nad ostatnim skanem czy aby dobrze zrobiła pomiar dzidziusia i czy aby waży 756g bo według mojego odczucia będzie to z 900g, a myśle że mogła zaniżyć wagę bo pani od skana naprawdę zrobiła go szybko chyba w minutę i nie wiem co ona tam wymierzyła. No ale przynajmniej sprawdziła serduszko małej.

0 komentarzy (pokaż)
24 marca 2015, 12:41

To już 25 tydzień i 2 dzień <3 <3

52c10n.png

2whgw3a.png

0 komentarzy (pokaż)
25 marca 2015, 11:14

Wczoraj późniejszym popołudniem zabrałam się za zamiatanie i wycieranie podłóg, niestety już na starcie odczułam wielkie zmęczenie jakbym miała za sobą kilkugodzinne sprzątanie, ale po niespełna jakiś 40 minutach zrobiłam to co miałam zrobić.
Ostatnio mam trudności ze spaniem mianowicie chodzę spać w okolicach północy w budzie się około 7 rano, zazwyczaj to mogłam spać do 11 ale teraz się to zmieniło, ponadto budzę się co chwilę w nocy jak nie na siku to muszę się obrócić na drugi bok a to maleństwo zacznie szaleć i z spania nici, jestem trochę niewyspana i zmęczona. Dobrze, że mam chociaż apetyt, no ale ostatnio też pojawiła się zgaga. No cóż takie uroki noszenia w sobie maleństwa <3

0 komentarzy (pokaż)
26 marca 2015, 12:20

Zjedliśmy właśnie drugie śniadanko i zażyliśmy witaminki. Tak jak wspominałam ostatnio znów dziś wcześnie się obudziłam, przez co dzień się bardzo dłuży, ale przynajmniej aż tak się nie lenie za to malutka dziś ma lenia, troszkę sie poruszyła jak sie obudziłam i niedawno też dała o sobie trochę znać, teraz pewnie jak zjadłam to niebawem zacznie nie kopanina hehe <3 odliczam każdy dzień tak bardzo się nie umiem doczekać tej małej istotki <3 Kocham <3

0 komentarzy (pokaż)
UTWÓRZ KONTO

Twoje dane są u nas bezpieczne. Nigdy nie udostępnimy nikomu Twojego adresu e-mail ani bez Twojego pozwolenia nie będziemy wysyłać do Ciebie wiadomości. My również nie lubimy spamu!

Twój adres e-mail: 
OK Anuluj
Dziękujemy za dołączenie do BellyBestFriend!

Wysłaliśmy do Ciebie wiadomość z linkiem aktywacyjnym.

Aby aktywować konto przejdź do swojej poczty email , a następnie kliknij na link aktywacyjny, który do Ciebie wysłaliśmy.

Jeśli nie widzisz naszej wiadomości, zajrzyj proszę do folderu Spam.

OK (15)