Miałam dzisiaj do Gliwic jecha ale jak to kobieta w ciąży głowa w chmurach i pomyliłam terminy. Mam nadzieję że Damkowi uda sie w pracy poukładać i pojedzie ze mną Chyba się lekko zdenerwował wczoraj wieczorem jak się okazało że to nie dzisiaj jedziemy
No i zaczynam siódmy tydzień Mam nadzieję że najgorsze za mna
Wczoraj odprawialiśmy urodziny syna, były super udane. Nawet jedzenie mi wyszło. Tort bombowy, pyszny i super wyglądał. Mały zadowolony z prezentów. A ja niesamowicie zmęczona, nawet dzisiaj.
Mąż daje mi popalić, nie dość że jestem nerwusem to jeszcze ciąża powoduje u mnie rozdrażnienie a on wyjątkowo je potęguje. To chyba z powodu abstynencji ;P
Wizyta u endokrynologa zaliczona. Wyniki w górnych granicach normy więc mam dawkę leku podniesioną do 125. Poza tym zaliczam dzień do udanych Dziecku prezent kupiony. Dostał klocki lego i dwie pary adidasów.
Drugi dzień moje mdłości są słabsze.Gdyby nie zmęczenie można by pomyśleć że nie jestem w ciąży. Zaczynam się martwić a wizyta dopiero za tydzień. Mam nadzieję że wszystko będzie w porządku
Dzisiaj wielki dzień przed kolejną wizytą Już nie mogę się doczekać. Więcej szczegółów jutro
Wiadomość wyedytowana przez autora 19 lutego 2014, 19:30
Dawno mnie nie było ale nie pisałam żeby nie zapeszać. Na szczęście w czwartek okazało się że z maluszkiem wszystko w porządku Pięknie serce bije, dzieciaczek się rusza już całkiem całkiem. Młody przeszczęśliwy nie może się doczekać kiedy w końcu będzie po wakacjach. A i dolegliwości powoli zaczynają mi mijać.
Wczoraj dokonaliśmy pierwszego poważnego zakupu. W rodzinie pojawił się nowy pojazd czterokołowy i puki co największą frajdę ma Hubert bo ciągle jeździ nim po domu
Zaczynam II trymestr Hurra
Zaczynają mnie dobijać wahania nastrojów, są jeszcze gorsze niż w poprzednim trymestrze. Wczoraj beczałam pół wieczoru i bez powodu. Mam nadzieję że to minie bo mam dość.
Zaczęłam robić kocyk dla mojej pociechy Trochę żałuję że wybrałam akrylową włóczkę a nie bawełnianą, bo dziadowsko się nią robi na szydełku. Ale zobaczymy jaki będzie efekt końcowy
Dzisiaj bardzo pracowity dzień. Ale po kolej.
Wizyta w czwartek udana. Usłyszałam bicie małego serduszka. Po raz pierwszy. I aż 155 uderzeń na minutę. Muzyka dla uszu. Święta dzięki bogu minęły.
Dzisiaj umówiłam się na USG połówkowe. Idę już 8 maja. Mam nadzieję że mój małżonek będzie tam ze mną Wpadłam też dzisiaj na ciuchy i kupiłam pierwsze ciuszki. Normalnie nie mogłam się opanować tyle ślicznych rzeczy tam było
Oto moje zdobycze:
Już nie mogę się doczekać USG. Mam nadzieję poznać kto jest moim współlokatorem
Ciąża zakończona 31 marca 2015
Wysłaliśmy do Ciebie wiadomość z linkiem aktywacyjnym.
Aby aktywować konto przejdź do swojej poczty email , a następnie kliknij na link aktywacyjny, który do Ciebie wysłaliśmy.
Jeśli nie widzisz naszej wiadomości, zajrzyj proszę do folderu Spam.
to nic, przeciez ciezarnej wybacza sie wszystkie pomylki :D