BellyBestFriend
Dodaj do ulubionych

Pamietniki / Tytuł: Oleńko, witaj w domu :)))

Autor:
11 marca 2014, 19:01

264nx54.jpg

2 komentarze (pokaż)
12 marca 2014, 12:44

25poiu9.jpg


Wiadomość wyedytowana przez autora 25 kwietnia 2014, 19:38

2 komentarze (pokaż)
12 marca 2014, 16:17

Dzięki dziewczyny.
Jeśli macie okazje to warto skorzystać.
Fajna pamiątka:)

1 komentarz (pokaż)
17 kwietnia 2014, 15:39

Długo (bo aż od 2-ch tygodni) wyczekiwana wizyta u mojego lekarza już zaliczona. Mam odstawić no-spę, ale umówiliśmy się że do świąt zażywam ją sobie. Jakby doszło do czegokolwiek to nawet no-spa nie pomoże. Niestety :)

Rozwarcie na paluszek, jak to określił mój pan doktor: "na wiśnię", oby tylko do świąt nie zrobiła się pomarańcza a nie daj Boże jaki arbuz:))

Gdyby wcześniej nic się nie wydarzyło 28 kwietnia ze skierowaniem do szpitala.
Zobaczymy!

0 komentarzy (pokaż)
22 kwietnia 2014, 16:12

Już naprawdę tuż tuż bo jeden przewidywany termin jest na jutro a drugi na 25 kwietnia.
Wczoraj dzień świąteczny spędziliśmy u mojej mamy. Pyszności na stole co nie miara ale moje możliwości są teraz dość mocno ograniczone.
Ola dostała przepiękną białą sukienusię z czapeczką na chrzest.

Chociaż wczoraj już myślałam, że coś będzie. Od wczoraj zaczyna schodzić czop śluzowy, dziś w nocy skurcze jeszcze nie regularne ale konkretnie odczuwane potrafiły mnie zbudzić. Ale nie były jakieś bardzo nieznośne. Spanie to masakra z powodu braku wygodnej pozycji. Dzisiaj spałam ze swoją poduszką do karmienia małej (miałam ją miedzy udami i było lepiej) i trochę odciążyły.

Dziś rano dalszy ciąg odchodzenia czopa, zadzwoniłam do mojej miłej położnej, ale bez paniki. Dobrze, że schodzi bo szyjka pracuje i się rozwiera, no-spę odstawić. Gdyby pojawiła się krew (nie z czopa) to do szpitala.

Malutka już może się urodzić, ale widzę, że jej się nie spieszy. Moja położna jutro na noc zaprasza bo ma dyżur, muszę jeszcze tylko grzecznie przemówić do mojej kruszynki, żeby dała się przekonać:)

Starszy braciszek też chciałby zobaczyć swoja siostrzyczkę i ma nadzieje, że jak wróci
w tym tygodniu od babci to ona już będzie wśród nas:)

Nie chciałabym mieć porodu wywoływanego, niech natura robi swoje!

5 komentarzy (pokaż)
24 października 2017, 01:20

Kontynuacja pamiętnika w KidzFriend - zapraszamy

0 komentarzy (pokaż)
UTWÓRZ KONTO

Twoje dane są u nas bezpieczne. Nigdy nie udostępnimy nikomu Twojego adresu e-mail ani bez Twojego pozwolenia nie będziemy wysyłać do Ciebie wiadomości. My również nie lubimy spamu!

Twój adres e-mail: 
OK Anuluj
Dziękujemy za dołączenie do BellyBestFriend!

Wysłaliśmy do Ciebie wiadomość z linkiem aktywacyjnym.

Aby aktywować konto przejdź do swojej poczty email , a następnie kliknij na link aktywacyjny, który do Ciebie wysłaliśmy.

Jeśli nie widzisz naszej wiadomości, zajrzyj proszę do folderu Spam.

OK (15)