O mnie: Ania ..jestem po jednym nie udanym zwiazku malzenskim ktory trwal 6 lat ... teraz od miesiaca ( niecalego ) jestem drugi raz zamezna .. Staralismy sie 2 miesiace ... Jestem szczesliwa ze wkonu bede mama

Moja ciąża: pierwszy test ciazowy wykonalam 16.01.2015 o godzinie 17.30 pokazal sie cudowny plus .. drugi test wykonalam nastepnego dnia rano o 5.30 tez pokazal sie plus .. 18.01.2015 lekarz potwierdzil ze rosnie we mnie fasolka :)

Chciałabym być mamą: Od zawsze pragnelam byc mama :) ... napewno najwiecej czasu bede chciala spedzic z maluszkiem mimo pracy do ktorej bede musiala wrocic jak macierzynskie sie skonczy ale wiem ze bede bardzo kochac moje maalenstwo .. juz kocham ... Chciala bym byc wspaniala mama

Moje emocje: na tym etapie czyli 5-6 tydzien ciazy czuje sie wysmienicie .. zadnych objawow jedynie bol piersi zmniejsza sie powoli i bol krzyza oraz brzucha .. boje sie .. chciala bym aby wszystko bylo cudownie zakonczone

Dzis umowilam sie na pierwsza wizyte z midwife na 10 lutego . myslalam ze to bedzie szybciej troche jednak nie ...a 22.01 w czwartek mam pierwsze usg ... nie moge sie doczekac .. aby wszystko bylo dobrze .. tak dlugo oczekiwane malenstwo..z pierwszym mezem sie nie udalo pomimo ttylu lat zwiazku bo 14 lat ... teraz wkoncu jestes:)

Wiadomość wyedytowana przez autora 14 lutego 2015, 14:35

dzis mialam pierwsze usg ... Moj maz bylm ze mna chce byc przy k,azdym badaniu lekarz stwierdzil ze jest to dopiero ok 5 tygodnia jeszcze nie wytworzylo sie serduszko i umowil nas za 2 tygodnie.. mam nadzieje ze serduszko sie pojawi.. bardzo tego pragne aby wszystko poszlo dobrze ... juz cie kochamy

Dzis rano obudzilam sie ze strasznym bolem glowy .. masakra .. dodatkowo jestem w pracy ..Mam nadzieje ze szybko przejdzie .. nie wzielam zadnych lekow bo nie chce cie oslabic moja fasoleczko ... rosnij zdrowo i pokaz mamusi serduszko na ktore czekam z tatusiem

glowa przestala bolec .. jednak bez paracetamolu sie nie obbylo .. musialam ...niestety ... mam nadzieje ze bedzie wszystko dobrze ...

Mamusia dzis dostala katar ..pieknie.. mam nadzieje ze szybko minie ...

Dzisiaj jestem strasznie zmeczona nie wyspana ... najchetniej zostala bym w domu i przespala caly dazien

Dzis w nocy mialam straszny sen ... snilo mi sie ze cie utracilam tak bardzo plakalam w nocy az maz mnie zbudzil .. mialam cale zaplakane oczy ... to byl straszny sen tak realny ...oby sie nie powtorzyl ....

Ale bym dzis pospala... jestem zmeczona niewyspana.. najchetniej wrocila bym do domu z pracy i spala spala spala... dzis po pracy jade na drugie usg ale tym razem do polskiego ginekologa do Dr.Ewy Gawronskiej na godzine 17.00 do przychodni Med-Pol w Londynie .. mam nadzieje ze uslysze dzis jak ci bije serduszko.. wiem ze to dopiero 5 tygodni ale moze sie juz uda.... kocham cie moje serduszko... rosnij...

Dawno nic nie pisalam... tak po wizycie u dr ewy wyszlam zadowolona i to bardzo ... uslyszalam twoje serduszko nawet nagralam ... dostalam pierwsze twoje zdjecie kochanie ... masz 4.55 mm ..

nastepna wizyte mialam w szpitalu 4.02.15 zrobili mi usg .. masz 11mm... cos pieknego...

przez ostatni tydzien bylam chora lezalam w lozku i leczylam sie domowymi sposobami... musialam wziasc chorobowe .. wiem ze pieniadze ujciekna ale wazniejsze jest malenstgwo ... juz teraz jest lepiej ... wrocilam do pracy i jakos funkcjonuje .. jest to moj 8tydzien i 4 dzien .. jeszcze okres zagrozenia nie minal choc boje sie nadal .. mam nadzieje ze wszyhstko skonczy sie dobrze .. tyle lat starania i marzen .. nie wybaczyla bym sobie gdyby cos sie stalo .... a kysz zle mysli .... mamusia kocha mocno i nioe pozwoli by cos sie stalo ...

dziekujemy

od 4 dni nie czuje żadnych objawów ciąży ... piersi mnie przestały boleć ... a to dopiero 9 tydzień .. boje się czy wszystko w porządku .....; (

miałam badanie USG parę dni temu .. z dzidzia wszystko dobrze .. jak się ruszyła w brzuchu nóżki prostowala. piękny widok hmm.... popłakałam się z mężem .... następne usg dopiero 6 maja ale będąc w Polsce na pewno pójdę prywatnie do ginekologa i tak się przepadam ...kocham

co do moich oznak ciąży .... mam potworne mdłości .... jakaś masakra ...ile można ??? nie wiem już sama co mam jeść bo tak na wszystko mnie odrzuca a jestem cały czas głodna .... oby mdłości szybko minęły .....

Wiadomość wyedytowana przez autora 11 czerwca 2015, 08:03

Serduszko moje.... Od kilkunastu dni czuje muśnięcia dziś poczułam wyraźne twoje ruchy;) moje pierwsze wrażenie???? Szczęście..śmiech...łzy;) czekam na kolejne kopniaczki kocham cię

Jestem w 25+5 tygodniu ciąży ... ale ten czas leci ... 4 maja dowiedzieliśmy się ze jesteś naszym synkiem ... ale radość w rodzinie tatuś dumny ja szczęśliwa a dzidziuś Andrzej przeszczesliwy ... w końcu jak to mówi będzie dziadkiem a nie tylko mężem babci he he ...
juz tyje fakt było to nie uniknione. ..do tej pory przytyłam jakieś 8-9 kg a gdzie koniec ? Poza tym przeprowadziliśmy się abyś miał czysty i ładny domek raz kopiesz mocniej raz słabiej. .. juz wiem kiedy spisz kiedy się rozbudzasz jeszcze miesiąc i idę na macierzyńskie aby w pełni przygotować wszystko na twoje przyjście no i aby odpocząć ponieważ nogi mi wysiadaja tak mi pachną nie widać kostek. Dłonie również . Dostałam dodatkowo zespół cieni nadgarstka rzekomo częsta przypadłość w ciąży ... zobaczymy czy po przejdzie mam taką nadzieję ...
kocham Cię moje serduszko

Dawno mnie nie było .. dziś .. 29tc + 2 dni ... byłam w szpitalu king Edward VII w Windsor ponieważ okazało się ze mam cukrzycę ciążowa .. dostałam przyrząd do mierzenia cukru we krwi.. 4 razy dziennie naklucia palca badanie cukru.. dieta ... zero soli... wszystko byś był zdrowy ..dodatkowo pachną mi nogi jak balony ... juz nie wyrabiam ... dziś pierwszy dzień macierzyńskiego ..może jak odpoczne to opuchnięte zejdzie ......mamusia kocha cie bardzo i cudownie jest czuć każdy kolejny twój ruch oraz nasze zabawy odstukiwanie

Maggy/mags ... dziękuję za komentarz ...
oczywiście proszę jak najbardziej

Dziś 9 sierpnia cały dzień leżę w łóżku. Wczoraj pojechaliśmy na wycieczkę do londyńskiego Zoo... co się nachodzilismy. . Wróciłam wyczerpana ale warto było . Nie wiem kiedy uda się na kolejną wycieczkę ponieważ już coraz trudniej się poruszać . Padlam jak Kafka
W poprzednia sobotę byłam na usg 4d. Jak cudownie było Cię zobaczyć ... cena była warta tego . Na razie wiemy jak wyglądasz w brzuszku .. taki papusny jesteś już ułożony główka w dół i masz włoski na główce dziwne ze nie mam zgagi. Czuje się super tylko ostatnio za długo leżałam na słońcu i strasznie mnie głowa bolała.
W czwartek 6 sierpnia miałam spotkanie z anestazjologiem .. myślałam że pokaże mi porodowke jednak nie . Spotkanie trwało maX 10 min. Pytała się o przebyte choroby i badała mi kręgosłup. Mimo mojej ostrej skoliozy mogę przyjąć epidural chociaż ja nadal jestem zdecydowana na poród w wodzie. A tam znieczulenia nie dają no chyba ze wyjdę w porę .
Cukier w normie dbam o siebie byś był zdrowy syneczku
No i we czwartek widzimy się na skanie w szpitalu by sprawdzić jak rosniesz. ... czeka na nas jeszcze 2 skany co 2 czwartek każdy kolejny aż do 10 września wtedy zadecydują czy wywołać poród ale wszystko zależy jak będziesz rósł
do następnego razu mój synku .. imienia nadal nie mamy ; ( juz mnie to niepokoi ....

Z dnia na dzień coraz ciężej. .. dziś boli mnie krzyż i mam bóle miesiaczkowe .... mam nadzieje ze to nic poważnego .
Jutro mam kolejnego scana I konsultacje z lekarzem to zapytam.
Dziś również była u mnie środowiskowa ... wysprzatalam mieszkanie a ona tylko siedziała w miejscu jestem zmęczona ... to na tyle ...