wczoraj rano zrobiłam kolejny test i tym razem nie ma wątpliwości - dwie wielkie grube kreski! Plamienie trwało kilka godzin 10dc, od tamtej pory nie pojawiło się. Chcę wierzyć, że było to plamienie implantacyjne i że wszystko się uda. Test wygląda ślicznie:) Mam nadzieję, że moja radość nie skończy się tak szybko jak ostatnio. Pobolewa mnie jednak brzuch. Mogę brać bezpiecznie nospę?
właśnie kłopot polega na tym, że ciężko jest dostać się do mojego lekarza... mam umówioną wizytę dopiero na 09.05 jestem zapisana na listę rezerwową na 28.04 i modlę się żeby ktoś zwolnił miejsce. Nie chce iść do innego lekarza, boję się usłyszeć, że jest za wcześnie, że nic nie widać jeszcze. Byłam już u tylu beznadziejnych ginekologów.. kurczę nie wiem znów co robić.. kiedy najwcześniej zrobić betę? jestem w 26 dc, 14dpo
27dc, 15dpo - zrobiłam bętę. mój wynik to -662,4 mlU/ml. Według mojego laboratorium wskazuje na 4 tydzień. Wszystko by się zatem zgadzało?
Robiłam betę dwa dni później. Wynosiła 1363 mlU/ml Udało mi się dostać do lekarza. Widziałam na monitorze maleńką kropkę, która podobno jest moim dzieckiem. Dostałam leki na tarczycę Euthyrox N25 i dzięki temu spokojnie czekam na kolejną wizytę, którą mam w ten czwartek 12.05, dokładnie w 6tyg. 0dn według belly.. Zrobiłam wszystko co w mojej mocy, żeby chronić moje maleństwo. Chciałabym żeby biło już serduszko! zrobiłam już nawet badania I cyklu. Nie potrafię ich zbytnio zinterpretować, ale mam nadzieję, że wszystko ok.
Wiadomość wyedytowana przez autora 8 maja 2016, 21:24
Ciąża zakończona 31 grudnia 2016
Wysłaliśmy do Ciebie wiadomość z linkiem aktywacyjnym.
Aby aktywować konto przejdź do swojej poczty email , a następnie kliknij na link aktywacyjny, który do Ciebie wysłaliśmy.
Jeśli nie widzisz naszej wiadomości, zajrzyj proszę do folderu Spam.
No-spa jak najbardziej :) nawet 3x dziennie. Powodzenia!
A, i jak masz możliwość pójdź na wizytę prywatną, aby sprawdzić, co było przyczyną plamień.