O mnie: Młoda kobieta, która bardzo pragnęła swojej fasolki.
Co rano zażywam Euthyrox na tarczycę oraz domyślam się, że chwilowo - Dhupaston.
Moja ciąża: Moja ciąża nie jest tak piękna jak ją sobie wyobrażałam, można rzec nawet, że jest ciężka i wykańczająca. Byle do końca 3 miesiąca...
Chciałabym być mamą: Chcę być mamą najlepszą na świecie, taką, która pozwoli dziecku na rozwój talentów i spełnianie marzeń. Chciałabym być mamą, o której moje dziecko powie, że lepszej nie mogłoby sobie wymarzyć :)
Moje emocje: Dezorientacja, strach, niepewność i szczęście, które przez koszmarne nudności zeszło chwilowo na dalszy plan.
O ciąży dowiedziałam się 8 kwietnia z testu ciążowego. Byłam tak szczęśliwa, ponieważ od kilku miesięcy staraliśmy się z mężem o dziecko.
Dziwiło mnie to, że nie mam żadnych objawów i symptomów...
Tydzień temu moja ciąża zmieniła się w koszmar.
Mdłości poranne? Mam mdłości całą dobę, dziś doszły wymioty. Nie mam ochoty na jedzenie, jestem strasznie osłabiona, zero we mnie radości... Mam po prostu dość (
Dziękuję Wam za wszystkie komentarze.
Wczoraj niestety skończyło się u mnie na zastrzyku i kroplówce na SORze. Nie chciałam zostawać w szpitalu więc lekarz przepisał mi czopki i gastrolit. Jak nie będzie poprawy mam wrócić na hospitalizacje. Na razie czuje się lepiej. Rano wypiłam Nutridrinka na dodanie sił i zjadłam kilka sucharów popitych wodą, a więc sukces! Wczoraj na USG pierwszy raz zobaczyłam moje maleństwo i jego bijące serduszko. Aż mnie żal łapie, że tak źle znoszę te pierwsze tygodnie i mam tak dość. W głowie kłębi mi się setki myśli. Myślałam, że jestem gotowa być matką, że nie ma się czego bać, jednak teraz mam i smutek i wątpliwości czy podołam tej odpowiedzialności... mam jednak nadzieję, że to tylko te hormony tak mi mieszają w głowie i wkrótce będę najszczęśliwsza na świecie, jak w dniu w którym zobaczyłam dwie kreski.
Wysłaliśmy do Ciebie wiadomość z linkiem aktywacyjnym.
Aby aktywować konto przejdź do swojej poczty email , a następnie kliknij na link aktywacyjny, który do Ciebie wysłaliśmy.
Jeśli nie widzisz naszej wiadomości, zajrzyj proszę do folderu Spam.
Nie możesz mówić, że masz dość pamiętaj, że to wszystko dla twojego dziecka. Niestety to dopiero początek twoich cierpień z mdłościami. Dasz radę :)
Dasz radę!!! Teraz czeka Cię kilka nieprzyjamnych tygodni, ale to przejdzie!:)
Martitta podejdz do apteki i kup sobie takie opaski na przeguby nazywaja sie wrist bands.dzialaja cuda! Wiem co mowie bo rok temu o tej porze umieralam z powodu mdlosci. Poczytaj sobie o nich na necie tzn jak stosowac itd.podpowiem Ci tylko ze na ulotce jest napisane zeby stosowac kilka godzin dziennie i sciagac.ja stosowalam bez przerwy do 16tyg ciazy i dzieki temu przetrwalam.sciagalam je tylko do kąpieli.zycze Ci wytrwalosci choc wiem co czujesz.do tego wspomagaj sie parzonym imbirem z cytryna i dasz rade (ohydna to miesznka ale coz...lepsze to niz wieczne zyganie czy mulenie) daj znac jak juz poczujesz ulge:-) powiem Ci tylko jedno ze dzieki temu ze tak tragicznie przeszlam tą ciaze moj dominik zawsze bedzie JEDYNAKIEM! Nikt nigdy nie przekona mnie do kolejnej ciazy! NIGDY!!! W piatek mam zabieg podwiazania jajowodow.
Herbatka imbirowa a przed wstaniem z łóżka zjeść herbatniki i wstać po 15min ;)
Wspolczuje mdlosci mialam to samo przez trzy miesiace z lozka nie wychodzilam tylko do wc a kazde wstanie konczylo sie wymiotami. Schudlam 9kg. Jak nie bedziesz mogla pic i jesc to lepiej zglosic sie do szpitala bo u mnie lekarz olewal a pozniej bylo ze sie odwodnilam. No i gratuluje ciazy :)