O mnie: Jestem szczęśliwą mężatką od 13 lat ,do szczęścia brakuje mi tylko dzidziusia

Moja ciąża: W tym roku w marcu poroniłam w 7 tyg , ale nie poddaliśmy się i udało się jestem znowu w ciąży

Chciałabym być mamą: Chciałabym być najlepszą mamą dla mojego dziecka

Moje emocje: Jestem taka szczęśliwa

19 listopada pierwszy test ciążowy i szok ,nie mogłam w to uwierzyć zobaczyła bladą kreseczkę na teście ciążowym.20 listopada powtórzyłam test i wyszły 2 piękne kreseczki ,radość niesamowitą.W tym dniu poszłam zrobić bhcg z krwi które potwierdziło ciążę bhcg 98 ! Później wizyta u lekarza i zalecenie brania zastrzyków z progesteronu i leżenie w łóżku zakaz wysiłku fizycznego ,po poronieniu poprzedniej ciąży lepiej uważać od początku.Po 5 dniach powtórzyłam bhcg i lekarz stwierdził że przyrost jest prawidłowy i progesteron bardzo ładny i na USG zobaczył pęcherzyk 3,5 mm .Teraz czekam na następną wizytę do 7 grudnia żeby zobaczyć czy wszystko z maleństwem jest ok i czy serduszko będzie już widoczne,bo w tym tygodniu powinno już się pokazać na USG .Jestem bardzo dobrej myśli ,że tym razem będzie dobrze

Wiadomość wyedytowana przez autora 29 listopada 2015, 09:24

Wczoraj wieczorem byłam na wizycie wszystko jest ok

Wiadomość wyedytowana przez autora 9 grudnia 2015, 06:30

7 grudnia miałam wizytę ,od rana byłam tak zestresowana co mi lekarz powie,czy będzie zarodek ,czy serduszko będzie biło,ale byłam pozytywnie nastawiona.W poczekalni same panie z brzuszkami a nawet te które nie było widać że są w ciąży wychodziły z uśmiechem na twarzy i USG maluszka ,mówię do męża ją też chcę....a on będziesz mieć poczekaj.... Wreszcie wchodzimy do lekarza po krótkiej rozmowie lekarz zaprosił mnie na badanie bo widział że jestem nerwowa.Jeszcze nic nie widziałam a on mówi tętno jest a ją szok a gdzie maleństwo ?pokazała się mała istotka o bijącym serduszku ,piękny widok tylko 2 mm szczęścia niesamowite potem lekarz sprawdził wielkość pęcherzyka ciążowego,pęcherzyka żółtkowego,endometrium i najważniejsze tętno płodu 113 czyli prawidłowe bo powyżej 100 jest prawidłowe.Wszystko było w porządku więc dostałam pamiątkowych 5 zdjęć z wszystkich pomiarów .7 grudnia to mój szczęśliwy dzieñ .Zalecenia lekarza cały czas dużo leżeć ,nie stresować się ,prowadzić oszczędny tryb życia ,zero chodzenia po hipermarketach,bo to siedlisko chorób i zarazków oj a ja tak lubiałam zakupy....trudno.Nawet unikać kontaktu z małymi dziećmi bo one łapią dużo różnych wirusów....jakiś muszę to przetrwać dla mojego dziecka zrobię wszystko:-)

Ciąża zakończona 26.12.2015ciąża obumarła w 9 tygodniu ciąży,brak tętna,ruchów płodu -zabieg łyżeczkowania macicy:(

Wiadomość wyedytowana przez autora 10 lutego 2016, 13:27