O mnie: Z zawodu fotografka. Z charakteru roztrzepana, niezdarna, zawsze uśmiechnięta niepoprawna optymistka. Mój świat często oglądam przez wizjer aparatu, dzięki temu kreuję i zamrażam wspomnienia. Kocham życie, kocham gotowanie i mój dom, który tworzę dzielnie z ukochanym mężczyzną prawie 7lat.

Moja ciąża: Moja ciąża.. wyczekana, upragniona, wyśniona setki razy. Obudziłam się kilka dni temu w środku nocy z przeczuciem, że w końcu zobaczę te dwie kreseczki... I zobaczyłam. Szczęście nie ma końca. :)

Chciałabym być mamą: Mamą wyrozumiałą, cierpliwą, ciepłą i dającą poczucie bezpieczeństwa dziecku. W dodatku szaloną z tysiącem pomysłów na minutę. Postaram się nie zrzędzić :)

Moje emocje: Radość, Obawa, W obliczu wyzwania, Szczęście... Miłość. Bolą mnie już policzki od uśmiechania się

W czwartek ginekolog zrobił mi cytologię, a w piątek rano pojawiło się plamienie. Co gorsza mdłości i ból piersi ustał. Szybki telefon do lekarza i skierowanie do szpitala. Tam badania krwi, badanie ginekologiczne i usg. Na szczęście wszystko dobrze. Zobaczyliśmy dzidziusia
Widzieliśmy jak bije serduszko. Nie widziałam nic piękniejszego.

Lekarz zostawił mnie w szpitalu na dwa dni by zaobserwować wszystko. Mdłości wróciły ze zdwojoną siłą, ból piersi również. Uff...

Czuję się źle, bardzo źle. Natomiast skoro wiem, że z dzidziusiem wszystko jest dobrze jestem spokojna.

Kupiliśmy małe buciki w pudełeczku i wczoraj daliśmy prezent teściowej, skakała i cieszyła się bardzo. Pierwszy raz zostanie babcią. Jutro przyjedzie z gołąbkami A to są najlepsze gołąbki na świecie.

http://naforum.zapodaj.net/thumbs/7683227d2184.jpg

A to jest nasza kruszynka

Dostałam oficjalny zakaz głaskania brzuszka i wciąż walczę z tym nawykiem.

Postanowiłam coś napisać, bo niestety wkrada się nuda powoli.
Dziś 28tc6dni. Rosnę jak na drożdżach (+12kg) niestety...
Poza tym wszystko gotowe na naszego synka Michasia.
Należę do osób, które wszystko wolą mieć gotowe za wcześnie, niż latać jak kot z pęcherzem i kupować na ostatnią chwilę. Większość rzeczy kupiliśmy na allegro, wcześniej oglądając w sklepach stacjonarnych. Różnica w cenie jest bardzo duża.
No może prócz sterty niewyprasowanych ubranek.

Kupiliśmy już łóżeczko (gala)
Po złożeniu stwierdzam, że bardzo ładnie wykonane. Nie mogę się wciąż napatrzeć.

http://naforum.zapodaj.net/thumbs/11606c7b0761.jpg

http://naforum.zapodaj.net/thumbs/82a17d313c75.jpg

Dostaliśmy również kosz Mojżesza od kuzynki, będzie stał w drugim pokoju lub na parterze, żebym miała malucha na oku, gdy śpi.

Wózek również już zakupiony, zdecydowaliśmy się na firmę TAKO oraz fotelik cybex aton 3.
Zastanawialiśmy się również nad firmą Tutek. Sprawdziliśmy dwie firmy na miejscu i plusy przeważyły na korzyść tako.

+ lepsze zawieszenie (można bez problemu kołysać wózkiem, nie jest tak sztywny jak tutek)
+ Łatwiej się składa i w bagażniku więcej miejsca
+ prowadzi się bez problemu jedną ręką, bardzo zwrotny
+ wygląd i staranność wykonania stelażu/ramy
+ Spokojniejsze kolory niż wściekłe tutki
+ ładniejsza gondola (w naszym odczuciu)
- bardziej podobał mi się materiał w tutku, ale to za mało by go wybrać.

Cena porównywalna, a niestety koszt fotelika to 599zł. Tutaj przy wyborze cybexa przemówiły wyniki testów oraz wygląd. W pierwszej chwili byłam nastawiona standardowo na maxi cosi, niestety testy wykonane 12lat temu kategorycznie zniechęciły, jakość wykonania również pozostawia wiele do życzenia.


Dlaczego te ostatnie tygodnie lecą taaak wolno.

Wiadomość wyedytowana przez autora 10 września 2015, 15:20

Wyprawka Michasia:

-Łóżeczko gala z materacem GPK
-Wózek 2w1 Tako + fotelik cybex aton 3
-Kosz Mojżesza + stelaż
-Przewijak usztywniany na łóżeczko
-Wanienka
-2x kocyk minky 75x100cm
-4x prześcieradełko do łóżeczka
-3x prześcieradełko do kosza/wózka
-ochraniacz na materacyk wodoodporny
-pościel do kosza minky (przepiękna)
-2x okrycie kąpielowe z kapturkiem
-10x pieluszki tetrowe
-4x pieluszki flanelowe
-przybornik na łóżeczko

Higiena/ pielęgnacja/ karmienie

-Laktator medela mini
-2x butelka avent 125ml
-1x butelka avent 260ml
-2x smoczek 0-3msc lovi
-sól fizjologiczna
-podkłady jednorazowe
-podkłady poporodowe
-wkładki laktacyjne
-maść na brodawki medela
-gaziki z alkoholem
-gaziki jałowe
-chusteczki nawilżane
-pampersy
-majtki poporodowe 3szt
-podkłady do toalety
-szczoteczka do dziąseł
-zestaw do pielęgnacji paznokci
-szczotka do włosów 0+msc
-sterylizator/ podgrzewacz do butelek
-aspirator do noska
-termometr
-zestaw emolium do kąpieli
-krem ochronny na mróz pat&rub (zobaczymy jak się sprawdzi)
-woreczki zapachowe na pampersy
-4x koszula do karmienia
-octenisept
-proszki dzidziuś do prania ubranek
-bepanthen do pupy
-żel do mycia butelek i smoczków

Ubranka:

tutaj dużo kupiłam na wyprzedaży w smyku (90% ubranek)
+ kilka ogromnych toreb z ubrankami od kuzynek.

Do dokupienia jeszcze czapeczka zimowa/szalik oraz coś w czym maluch będzie spał. Zastanawiam się czy śpiworek, czy rożek.

Spora ta lista

Wiadomość wyedytowana przez autora 10 września 2015, 15:12

Kilka zdjęć z początków wyprawki ubraniowej, teraz namnożyło się tego, że hoho.
Chyba nadrabiam jego ubrankami, za to, że sobie nie kupuję prawie nic.

http://naforum.zapodaj.net/thumbs/239902bb43d2.jpg
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/30f27b1879eb.jpg
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/5bbb7cab7130.jpg

Wczoraj przed snem mój Jacuś powiedział, że jest ze mnie bardzo dumny, bo tak dzielnie znoszę ciążę mimo dolegliwości, zmęczenia itp. Bardzo poprawił mi tymi słowami nastrój.

Fajnie czuć, że mężczyzna docenia trudy i pomaga w codziennych obowiązkach.
Jestem bardzo szczęśliwa, może nie przez 24h na dobę, ale każdego dnia a to najważniejsze

Z przyziemnych spraw prasowanie zalega w koszu, dwie partie ciuszków czekają na pranie a ja leżę. Szczyt lenistwa.

Ciąża to jednak bardzo fajny stan

Ciąża zakończona 19 listopada 2015