O mnie: Jestem szczęśliwą mężatką i przyszłą mamą :) Z wykształcenia pedagog resocjalizacji. Wierząca, praktykująca. Przeciwniczka sztucznych metod zapłodnienia, zwolenniczka adopcji. Tak tak wiem teraz nikt nie będzie mnie nawet czytał, za moje poglądy ;)
Chciałabym być mamą: Taką, do której przyjdzie dziecko z każdym problemem, bez żadnych obaw. Taką, która przekaże najważniejsze wartości. Taką, która nauczy, że z każdej najgorszej rzeczy trzeba umieć wyłuskać pozytywy.
Moje emocje: Szczęście, szczęście wszędzie :D
Mój pierwszy wpis W ostatnim dniu II trymestru
Maleństwo kopie, zgaga męczy, czy nic nowego Dziś przesadziłam kwiatki w kuchni i padam na twarz. Niesamowite jak prozaiczne rzeczy sprawiają, że męczę się tak szybko.. W każdym razie dziś dowiedziałam się, że moja najlepsza przyjaciółka właśnie zrobiła test ciążowy i wyszedł bardzo mocno pozytywnie
Jest w szoku i bardzo boi się, bo wczoraj wypiła dość dużo i teraz ma stres..
ok ! To tyle, nie mam wprawy w pisaniu niestety
A więc oficjalnie III trymestr. Zaczynam się trochę denerwować porodem. Trochę stresuje mnie czas który biegnie co raz szybciej. Zaczynam myśleć o bólu, o tym, żeby z dzieckiem było wszystko w porządku, żeby urodziło się całe i zdrowe. Św. Dominik jest męczony przeze mnie dzień w dzień. Wyprosiłam u niego ciążę, by wstawiał się za mną do Pana. Teraz błagam o dobry poród i zdrowe dziecko. To niesamowite jak zmienia się światopogląd kobiety w ciąży..
Dziś musiałam zrobić test na cukrzycę. Kubek rozpuszczonej glukozy na czczo nie jest wspaniałym doświadczeniem, ale muszę przyznać, że tragedii nie było Jednak 2h w poczekalni... coś okropnego
Mam nadzieję, że wynik będzie negatywny..cukrzyca ciążowa w komplecie z przepukliną nie byłoby wspaniałym rozwiązaniem
Oglądając różne filmy, czytając różne artykuły.. zadaję sobie pytanie.. dlaczego kobiety decydują się na In vitro ?? Dlaczego jedno dziecko zasługuje na to by się urodzić, a reszta dzieci nie ?? Dlaczego przyszła matka podpisuje dokument w którym decyduje czy zgodzić się na oddanie swoich dzieci na cele naukowe czy je zamrozić ? Jak to się dzieje, że ludzie są takimi egoistami ? I najlepsze.. dlaczego twardo mówią, że In vitro czy np inseminacja są metodami LECZENIA niepłodności ?? Ja nie rozumiem..
Dziś miałam wizytę u gastro-endokrynologa. Najlepsze, że ok 2 miesiące temu miałam taką wizytę państwowo i lekarz był chamski, prostacki i bardzo bezczelny. Dziś przyjechałam do Wodzisławia Śląskiego i co się okazało ?? Kto przyjmuje prywatnie ?? Ten sam gbur co 2 miesiące temu tylko w innym miejscu. ALE ALE prywatnie nie ten sam człowiek ! Spokojny, opanowany, uprzejmy. Stwierdził, że następną wizytę powinnam mieć gdzieś w grudniu, żebym mogła się spokojnie pozbierać po porodzie. No proszę ile może zdziałać 100zł ;]
Po praz pierwszy muszę przyznać, że robi mi się naprawdę ciężko. Wchodzenie po schodach na drugie piętro to już dość duży wysiłek. Ostatnio rozmawiałam z koleżanką na ten temat. Jej brzuch jest rozmiarów rzekłabym gargantuicznych W każdym razie opowiedziałam jej, że co raz ciężej mi itd na co ona odpowiedziała "z takim małym brzuchem !?". No nie no
Trzeba mieć odpowiedniej wielkości brzuch, żeby móc powiedzieć, że robi się ciężko. Obróciłam to w żart i śmieję się, że dziś układam kostkę brukową i dłońmi kładę asfalt, bo mam mały brzuch, więc się nie męczę
Mała kopie, wierci się, ale jest zdrowa i pięknie rośnie W ubiegły piątek USG znów potwierdziło, że to dziewczynka
Zdrowa dziewczynka, więc jestem szczęśliwa
Zaczyna mi dokuczać "napinanie" brzucha. Cały brzuch robi mi się twardy jak kamień w jednej sekundzie. Mało przyjemne
35 Tydzień ciąży i okrutne upały
Z nowości..nic nowego Lekarz dziś powiedział, że szyjka zamknięta na cztery spusty, nawet najmniejszego rozwarcia
Cieszę się bo jeszcze jakoś psychicznie nie jestem gotowa na porodówkę.
Dziś znalazłam na facebooku artykuł o kobiecie która w 6 miesiącu urodziła pijane dziecko. Miała 1,5 promila. Załamka jakaś.
http://www.supermamy.pl/styl-zycia/5850/Pijana-kobieta-w-6-miesiacu-ciazy-urodzila-pijane-dziecko-KOSZMAR.html
Okazuje się, że nie ma bezpiecznej dawki alkoholu. Kurcze odkrycie roku ! Ja nie potrafię zrozumieć matek, które chleją, biorą czy palą w ciąży. No nie rozumiem ! Jesteś babo w ciąży 9 miesięcy. Naprawdę tak trudno odmówić sobie fajki dla DZIECKA ? Serio ? ah temat mega wkurzający.
W szkole rodzenia trochę się męczę.. Wkurzają mnie babki z banków komórek macierzystych i inne panie promujące swoich pracodawców. Pielęgniarka "od noworodków" mówi takie pierdoły i głupoty, ze aż się nie chce słuchać. Położna natomiast mówiła już z sensem. Dowiedziałam się jak rozpoczyna się poród i kiedy mogę "spokojnie" zacząć panikować i jechać do szpitala
Zakończę tym, że udało mi się ukończyć kurs na manicure hybrydowy, a to dopiero początek !!
No po prostu wspaniale Dziś genialna Natalka walnęła w słup na parkingu
Pęknięty reflektor, lekkie wgniecenie i ryski
Niby nic, ale nigdy nic nie zdarzyło mi się na drodze. Nigdy nic nie narobiłam ! Do dziś
Co na to mąż ??
-Eeeee tam ! Każdemu się mogło zdarzyć. Zaklej tylko reflektor, żeby woda się nie zbierała jak będzie padać. I tak uważam że jesteś świetnym kierowcą i wiem, że bedziesz bezpiecznie naszego kwiatuszka wozić.
Mam mega szczęście :*
Ciąża zakończona 10 września 2015
Wysłaliśmy do Ciebie wiadomość z linkiem aktywacyjnym.
Aby aktywować konto przejdź do swojej poczty email , a następnie kliknij na link aktywacyjny, który do Ciebie wysłaliśmy.
Jeśli nie widzisz naszej wiadomości, zajrzyj proszę do folderu Spam.
Dodając, cały ten wątek śmierdzi spamem, a wpisy wyglądają jak skopiowane cudze posty.... (pamiętnik całej ciąży w kilka dni). Znajdź sobie inne ofiary na źródła swoich "badań empirycznych".
Zaskoczę Cie moja droga:) To nie jest żaden spam, po prostu nigdy nie pisałam takich rzeczy jak pamiętnik dlatego tak to wygląda. Odniosę się do Twojego komentarza odnośnie IN VITRO. A to trzeba być w konkretnej sytuacji, żeby móc się wypowiedzieć na jej temat ?? Nie moge być przeciwniczką sztucznych metod zapłodnienia tak po prostu ?? Oceniasz mnie przez pryzmat moich poglądów co dojrzałością równa się pyskatej zbuntowanej gimnazjalistce. Jestem zwolenniczką transplantologii, bo to RATUJE ŻYCIE LUDZKIE. Jeśli przeczep organów byłby równoznaczny z zabiciem jeszcze 10 innych osób tak po prostu,to byłabym przeciwna, ale Ty takich rzeczy po prostu nie rozumiesz. Porównanie tak trafione jak mój ostatni kupon w totka. Wiem co to tolerancja dla innych ludzi, ale nie oznacza to, że muszę akceptowac wszystko co inni robią. Mam prawo się z tym nie zgadzać. Mam prawo mówić, że się z tym nie zgadzam. Poza tym trochę szacunku dla religii, bo zestawienie w jednym zdaniu katolików i nazistów.. troche słabe.I kolejny argument inwalida do obalenia: nie stawiam ołtarzyków po 1: moim partnerom, bo mam męża i wyobraź sobie, że go nie zdradzam ze stadem samców. po 2: plemnik to nie dziecko. do powstania życia potrzebana jest komórka jajowa kobiety i plemnik mężczyzny. Podstawowa wiedzia, którą sądziłam, że już każdy kto ma powyżej 14 lat posiada. Także zgodnie z Twoim rozumowaniem: należy tolerować kochac i uwielbiać wszystkich. Nieważne czy się z tym zgadzasz czy nie masz siedzieć cicho, bo komuś się to może nie spodobać. Pozdrawiam
Poza tym umiesz czytać ?? Czy to jest pamiętnik całej ciąży ?? Czy nie jest napisane, że zaczęłam pisać od III trymestru ??