BellyBestFriend
Dodaj do ulubionych

Pamietniki / Tytuł: Czekamy na nasze maleństwo

Autor: Karola389
Przejdź do OvuFriend i przeczytaj moją historię starania się o dziecko
Wstęp

O mnie: Mam 26 lat, o nasze szczęście staraliśmy sie 2 lata i 3 miesiące.

Moja ciąża: Mam nadzieję, że bezproblemowa i przywitamy na świecie zdrowego, wyczekanego dzidziusia.

Chciałabym być mamą: Najwspanialszą dla naszego dziecka.

Moje emocje: Szok, niedowierzanie, ogromna eadość, ale równocześnie też strach o to, żeby wszystko było w porządku

23 listopada 2015, 22:28

Jestem w szoku, ale mega się ciesze! Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.
Ale od początku...
Staraliśmy się dosyć długo, 20 października byliśmy na pierwszej wizycie w klinice leczenia niepłodności, z która wiązałam duże nadzieje. Myślałam, że pójdziemy dostane magiczną tabletkę, raz, dwa i już będę w ciąży. Niestety, ze względu, że mieszkamy za granicą lekarz uznał, że nie ma sensu rozpoczynać tam leczenia, bo to proces, który trwa długo i ze względu na monitoringi, badania i inne. Dodatkowo moje wyniki tarczycowe wskazywały na chorobę Gravesa-Basedowa.
Bedąc juz w tak beznadziejnym położeniu byłam załamana i doszłam do wniosku, że i tak nic z tego nie będzię. Czuję się jak cud nad Wisłą ;) hehe
Podejrzewam 3 czynniki, które mogły na to wpłynąć(możecie się śmiać;))
1. Zaraz po wizycie moja koleżanka powiedziałam mi, że jej koleżanka nie mogła długo zajść, jej mąż powiedział jednego dnia - "Dzisiaj zrobie Ci dziecko" i nogi do góry 20 min. I po tym razie zaszła w ciąże, więc ja zrobiłam to samo tylko powiedziałam do mojego starego ;)
2. Poszłam na mszę uzdrawiającą (akuratbyła za chorych na tarczycę) i podałam moją wiadomą intencję, dodatkowo można poświęcic wodę, którą wypiłam. (T. mówi, że to napewno po wodzie ;)) hihi
3. Wierze w Anioły i swojego prosiłam, wiadomo o co ;)

Więc to chyba cud!

Kocham moje maleństwo <3

1 komentarz (pokaż)
23 listopada 2015, 22:36

Nie byłam jeszcze u lekarza. Jestem w Szwajcarii przyjechalismy 14 listopada, żeby szukać nowej pracy, do tejmpory pracowaliśmy sezonowo. Nie wiem co robić, czy mam iść do lekarza, ale czy zwykły ginekolog będzie wiedział co robić z moją tarczycą?? Prawdopodobnie w przyszłym tyg. wróce do Polski, mamy taka komfortowa sytuacje, że mieszka tu moja najbliższa rodzina.
Co robić?? Kochane, czy któraś z Was miała podobny problem ??


Wiadomość wyedytowana przez autora 23 listopada 2015, 22:40

0 komentarzy (pokaż)
30 listopada 2015, 21:31

Zostaliśmy w Szwajcarii, jutro pierwsza wizyta u lekarza, postanowiliśmy, że prawdopodobnie będziemy ciąże prowadzić tu. Póki co musiny opłacać rachunki prywatnie.
Ciekawe czy zrobi nam USG chciałabym bardzo posłuchać serduszka.
Z ciążowych objawów:
-cały czas jestem głodna, przed jedzeniem w trakcie i zaraz po,
-czasami wieczorne mdłości,
-rozpieranie i ciągnięcie w brzuchu wczoraj i dzisiaj sie nasiliło, wzięłam nospe mam nadzieję, że to nic poważnego.
Jutro napisze co na wizycie i czego sie dowuedzieliśmy.

0 komentarzy (pokaż)
13 grudnia 2015, 13:42

Nie napisałam wcześniej, ale nie miałam czasu, cały czas coś się dzieje.
Wizyta została przełożona na 4 grudnia. Nasze dzieciatko miało całe 4,8mm i pięknie biło mu serduszko <3
Lekarz dopatrzył się u mnie jednego jajnika policystycznego? Pytał czy nikt się tego wcześniej nie dopatrzył?! Oraz jakiś pozostałości po mięśniaku czy mięśniaka ?!
Na kolejna wizytę idę 22.12, żeby podpatrzeć dzidzię, bo mówił, że jest trochę schowanała.
Cały czas się martwię i modlę, żeby wszystko było dobrze.
Póki co z objawów ciążowych:
-trochę senność
-wieczorne mdłości.
Jeśli chodzi o jedzenie trochę sie uspokoiło, ale nie mam na nic ochoty, najlepiej sie czuje jak jem tylko chleb z masłem, nawet z pizzy wszystko zdjęłam ostatnio.

0 komentarzy (pokaż)
3 stycznia 2016, 13:05

Oczywiściw nie pisałam odrazu po wizycie, bo nie było kiedy święta, porządki, rozgardiasz na porządku dziennym. Z maleństwem wszystko dobrze, 22.12 na wizycie miało całe 1,7 cm :) serduszko biło jak szalone :) następna wizyta 26.01.2016 dopiero, bo lekarz ma urlop, będziemy robić badania prenatalne to będzie 15 tydzień mam nadzieję, że nie będzie za późno.
Czy w 15 tyg. można już poznać płeć??? Oczywiście najważniejsze na świecie jest, żeby było zdrowe, codziennie się o to modle.
Z objawów ciążowych:
- +2kg ?!?!
- bolesne piersi
- wilczy apetyt, który staram się opanować.

Nie mogę juz doczekać się tego mojego maleństwa :*

0 komentarzy (pokaż)
10 stycznia 2016, 23:06

Ciąża zakończona 10 stycznia 2016

0 komentarzy (pokaż)
UTWÓRZ KONTO

Twoje dane są u nas bezpieczne. Nigdy nie udostępnimy nikomu Twojego adresu e-mail ani bez Twojego pozwolenia nie będziemy wysyłać do Ciebie wiadomości. My również nie lubimy spamu!

Twój adres e-mail: 
OK Anuluj
Dziękujemy za dołączenie do BellyBestFriend!

Wysłaliśmy do Ciebie wiadomość z linkiem aktywacyjnym.

Aby aktywować konto przejdź do swojej poczty email , a następnie kliknij na link aktywacyjny, który do Ciebie wysłaliśmy.

Jeśli nie widzisz naszej wiadomości, zajrzyj proszę do folderu Spam.

OK (15)