O mnie: Zaczynając pisać ten pamiętnik od długiego czasu tkwiła we mnie potrzeba pisania. jestem także coachem, który pomaga wdrażać z sukcesem zmiany w swoim życiu, które są zgodne z wartościami przyszłej mamy. Również jako przyszła mama a właściwie już mama nie narodzonego dziecka z dnia na dzień podejmuję się realizacji kolejnych wyzwań, które zbliżają mnie do celu- bycie dobrą mamą. Noszę potrzebę także pogłębienia kontaktu z sobą i dzieckiem, rozwoju własnej intuicji. W blogu tym będę kładła silniejszy więc akcent na sferę psychologiczną, metaforyczną oraz duchową.

Moja ciąża: Zaczynając pisać pamiętnik jestem w 18 tygodniu ciąży .

Chciałabym być mamą: Chciałabym być być mamą która potrafi słuchać potrzeb swojego dziecka, która jest empatyczna potrafiąca wyznaczać granice, spokojna, dająca przestrzeń dla swojego dziecka, darząca go zaufaniem, potrafiąca przekazać mądrość życiową, wrażliwość i wartości moralne które potrafili mi przekazać moi rodzice i moja babcia.

Moje emocje: Emocje które we mnie są, stanowią wybuchową mieszkankę od negatywnych po najbardziej radosne. Przede wszystkim to radość, ciekawość, obawy przed byciem dobrą mamą, podekscytowanie, niecierpliwość, spokój, magia, eteryczność.

Cud Ciąży, cud narodzin

Dzięki ciąży znalazła się na pustelni, W pustelni od zawsze chciała się znaleźć, ale wiedziała że jest to trudne miejsce i trzeba do niego dojrzeć.
Czym jest ta pustelnia- miejscem odosobnienia, bliskiego kontaktu z samym sobą, od którego zawsze uciekała, bo była tchórzem.
To miejsce gdzie czas przestaje istnieć, świat zatrzymuje się w miejscu,
To miejsce dobre w którym odkrywa swoje bezpieczne azylum, o którym nie miała wcześniej pojęcia.
To miejsce wyciszenia, gdzie mogę spotkać się sam na sam ze swoimi emocjami, uczuciami i porozmawiać z nimi, zaprzyjaźnić się, zrozumieć, zaakceptować, pokochać.
To miejsce gdzie króluje koalicja:
miłość i intuicja.

Ciąża jest cudem narodzin nie tylko nowego życia w formie przyjścia nowego człowieka na świat, ale też cudem narodzin nowego ja -
lepszego ja,
silniejszego ja,
bardziej kochającego ja
bardziej akceptującego ja
bardziej eterycznego ja
bardziej szczęśliwego ja


Ciąża jej w tym pomaga, to naprawdę wielki cud.
Powoduje że odblokowują się w niej lęki, które w sposób absurdalny pchają ją do przodu i rozwijają.

Powoduje że znalazła się na pustelni, sama ze sobą i z tą jeszcze nienarodzoną istotą, której jeszcze nie czuje w sobie, a tak bardzo pragnie.

Pustelnia zbliża do samej siebie
pustelnia zbliża do jej cudu który został już poczęty.
pustelnia odgradza od świata powierzchownego
zaganiając do świata:
wewnętrznego
bogatego
głębokiego
eterycznego
spokojnego
wartościowego
tajemniczego

.... cudnego.....

Drogie mamy cudnego i szczęśliwego etapu ciąży Wam życzę.By jak najwięcej było w Was i wokół as szczęśliwej aury. Niech i w Waszych sercach odnajdzie się Kraina poczucia spokoju, zaufania i bezpieczeństwa.