O mnie: przyszłą żoną, studentką i mam nadzieję, że niedługo zostanę mamą
Moja ciąża: wyczekana
Chciałabym być mamą: jak najlepszą dla swojego dziecka, pełną pasji
Moje emocje: niedowierzanie, strach i nadzieja, że wszystko dobrze się ułoży
Tydzień temu o 8 rano robiłam test. Miało być tak jak zawsze. Odczekanie pięciu minut na potwierdzenie i wyrzucenie negatywnego testu do kosza. Jednak tym razem było inaczej. Druga kreska pojawiła się od razu i była tak gruba, że nie dało się jej przeoczyć. Pierwsza myśl: "niemożliwe, że się udało" cały czas mi towarzyszy. Pierwszą wizytę u ginekologa mam w środę i mam nadzieję, że te mdłości, wzmożony apetyt, brak miesiączki no i oczywiście II kreski na teście to naprawdę ciąża
Nie liczyłam na ten cykl, po nim mieliśmy zrobić na jakiś czas przerwę w staraniach. Potrzebowałam od tego odpoczynku. Życie chyba jednak miało dla nas inny plan.
Pierwsza ciążowa wizyta u ginekologa zaliczona. Niestety nie dostałam zdjęcia maluszka bo nie lekarz nie ma drukarki. Najważniejsze, że z dzieckiem wszystko dobrze Termin mam na 20.12. lub na 21.12. W sumie to różnicy nie ma między datą według usg a tą z terminu ostatniej miesiączki.
Następną wizytę mam za 2 tygodnie. Nie mogę się doczekać. Jeszcze nigdy tak chętnie do lekarza nie chodziłam.
Dzisiaj miałam badania krwi. Udało się! Bałam się, że będą przykre niespodzianki. Wyniki będą już jutro, ale odbiorę je tuż przed wizytą przy okazji ważenia.
Ostatnie 3 tygodnie to u mnie wieczne spanie. Jak tak dalej pójdzie to nawet sesję prześpie. Najbardziej czekam na zakończenie mdłości bo są trochę męczące. Pewnie też przez nie jestem taka ospała.
Rodzinie jeszcze się nie chwaliłam. Na razie wiemy tylko my. Czekamy na jakiś dobry moment.
Maluszku rośnij zdrowo! Czekamy na Ciebie
W środę wizyta. Nie mogę się doczekać. Mam nadzieję, że wszystko było dobrze. Dzisiaj pierwszy raz od dłuższego czasu smakowała mi zupa ogórkowa. Coś się zmienia. Nawet dokładkę wzięłam. Jutro chyba zjem jej więcej. Miałam też drugi dzień bez mdłości. Jaka ulga! Apetyt się poprawił. Nadrobię to co zgubiłam przez te ostatnie męczarnie.
Mamie w czwartek planuję powiedzieć, że babcią zostanie. Może powiem już w środę. Szkoda, że nie mam żadnego zdjęcia z usg, ale tam gdzie chodzę nie ma drukarki. Trochę szkoda. Muszę wymyślić coś ciekawego. To będzie pierwsze dziecko w rodzinie po ponad 20 latach.
USG prenatalne zaliczone Wszystko jest dobrze. Następna wizyta za 4 tygodnie.
Mały wiercik rośnie, chyba przejął temperament po tacie
Tygodnie pędzą jak szalone. Już 19 tydzień ciąży. Dziecko waży 270 gram.
Coraz częściej rozglądam się za rzeczami dla maluszka.
Ciąża zakończona 23 listopada 2016
Wysłaliśmy do Ciebie wiadomość z linkiem aktywacyjnym.
Aby aktywować konto przejdź do swojej poczty email , a następnie kliknij na link aktywacyjny, który do Ciebie wysłaliśmy.
Jeśli nie widzisz naszej wiadomości, zajrzyj proszę do folderu Spam.
Gratuluję! I zycze powodzenia. :)
Spokojnej ciąży :)
Wszystkiego dobrego i spokojnej ciąży! Wielkie gratulacje! <3