38 + 3
9 dni do cc
Nie wiem czy to dzień dziś taki, pogoda czy co ale Jasiek jakby mniej aktywny. Odzywa się, rusza ale rzadziej i mniej intensywnie niż zazwyczaj. Jeśli to się nie zmieni do wieczora to chyba jak Ślubny wróci z pracy to pojedziemy na IP sprawdzić czy wszystko w porządku. Już tak niewiele zostało... Zanim urodzę, to chyba na zawał serca padnę. Tyle mnie ta ciąża stresu kosztowała, że nie wiem czy na następną się świadomie zdecyduję :p Chyba im mniej człowiek wie, tym spokojniej śpi. A ja cały czas się stresowałam czy wszystko w porządku. Najpierw plamienia w pierwszym trymestrze, potem jak się zaczęły ruchy to czy są prawidłowe... I tak od wizyty do wizyty. Teraz został ledwo ponad tydzień, niby już za chwilę a ja dalej mam stresa... Trzymajcie kciuki, żeby wszystko było w porządku...
Wreszcie przenieśliśmy łóżeczko Młodego do nas do sypialni. Musieliśmy przesunąć nasze łóżko pod okno, więc mąż jak chce się położyć to "od nóg" musi wchodzić :p Mało wygodne ale inaczej by nie weszło. I tak musieliśmy dziwnie pod skosem łóżeczko wstawić, żeby dało się przejść. To i tak rozwiązanie na pierwsze miesiące, później eksmitujemy Juniora do własnego pokoju
W sobotę mieliśmy też sesję brzuszkową Pani fotograf genialna, współpracowało się nam rewelacyjnie. Pogoda była boska (no może nawet za ciepło było). Teraz czekamy na efekty Na ten czas dostalismy jedno foto mmsem na osłodę
Ciąża zakończona 26 sierpnia 2016
Jaś już z nami na świecie
Ur o 8:47 przez cc.
Mała wielka Miłość
Wiadomość wyedytowana przez autora 26 sierpnia 2016, 15:37
Kochane moje dziękujemy :* jesteśmy jeszcze w szpitalu bo niestety wzrósł poziom bilirubiny i mamy żółtaczkę Jaś się naświetla i mam nadzieję że szybko wyjdziemy do domku. A jak tylko będę w domu napiszę szerszą relację bo na telefonie kiepsko się dłuższe wywody pisze
Pozdrawiamy!!!
Kontynuacja pamiętnika w KidzFriend - zapraszamy
Wysłaliśmy do Ciebie wiadomość z linkiem aktywacyjnym.
Aby aktywować konto przejdź do swojej poczty email , a następnie kliknij na link aktywacyjny, który do Ciebie wysłaliśmy.
Jeśli nie widzisz naszej wiadomości, zajrzyj proszę do folderu Spam.
i popatrz jak to zleciało PS zdjęcie przepiękne
Kochana! Będzie dobrze. :-) Nie ma innej opcji. :-) ♥ Słodkie zdjęcie. ♥
Serduszko było dzień przed pozytywnym testem i dzień po. :-P Dokładnie nie wiem kiedy owu była, ale przy pierwszym serduszku, aż musieliśmy przerwać na chwilę, bo tak mnie jajnik zaczął boleć, że masakra. :-P
Za każdym razem kiedy miga mi, że dodałaś kolejny wpis, myślę sobie "To już? JUŻ?!" :) Czekam na ten wpis, że Jaśko jest już na świecie <3
Jestem oczarowana waszym zdjęciem! przepiękne <3 Jak będziesz miała więcej to wstawiaj :D