O mnie: Wystraszona... Boję się, czy wszystko się uda...
Moja ciąża: Mimo, że wyczekiwana, to jednak była dla mnie zaskoczeniem, że tak szybko nam się udało.
3 cykl starań :)
Chciałabym być mamą: Z pewnością po części podobną do mojej teściowej, która ponad wszystko stawia dobro swoich dzieci.
Chciałabym dać moim dzieciom wszystko, czego będą potrzebowały... Chciałabym dać im możliwość rozwoju- wozić je na angielski, naukę gry na instrumentach, taniec, karate i co tylko sobie wymyślą... Chciałabym dać im to wszystko, czego ja chciałam, ale ze względów finansowych, moi rodzice nie byli mi w stanie dać.
Chciałabym, żeby moje dzieci kochały mnie tak mocno jak ja ich :)
Moje emocje: Ciągle zestresowana, czy donoszę ciążę, ale mimo wszystko, najszczęśliwsza na świecie :D
Chyba czas coś naskrobać na fioletowej stronie
Ciąża jeszcze w 100% nie potwierdzona, bo do lekarza idę niestety dopiero w czwartek.
Ale głęboko wierzę, że wszystko jest w porządku
Czekam na wyniki piątkowej bety- w poniedziałek się okaże, czy ładnie rośnie.
Według bbf to 3 tydzień + 5 dni
Mam nadzieję, że to moje ostatnie dni w pracy i, że w czwartek dostanę już L4.
Coraz ciężej wstaje mi się rano, a już nawet nie chcę myśleć, jak mam wytrzymać nockę.
Byle do czwartku...
Muszę wierzyć w to, że wszystko się uda....
Dowiedziałam się tutaj, na ovf o czymś takim jak Nowenna Pompejańska i z nadzieją, że Matka Boska z Pompejów pomoże nam donosić dzidzię, w czwartek zaczęłam ją odmawiać.
Mam nadzieję. że wytrwam
Wiadomość wyedytowana przez autora 8 listopada 2015, 13:03
dzisiaj odebrałam wyniki bety
Pięknie wzrosła do 103,4
wszystko się wyjaśni w czwartek u mojej gin
muszę myśleć pozytywnie!!!
Ciąża zakończona 6 lipca 2016
Wysłaliśmy do Ciebie wiadomość z linkiem aktywacyjnym.
Aby aktywować konto przejdź do swojej poczty email , a następnie kliknij na link aktywacyjny, który do Ciebie wysłaliśmy.
Jeśli nie widzisz naszej wiadomości, zajrzyj proszę do folderu Spam.