BellyBestFriend
Dodaj do ulubionych

Pamietniki / Tytuł: Mama dwójki synków :)

Autor: Agusia_pia
20 stycznia 2018, 11:04

29 tc

Witam się w 29 tc. Jeju jak to szybko zleciało!
za dwa tyg kolejna wizyta, mały pewnie będzie ważył ok 1500 gr :) fika sobie od rana, kopiąc nogami na dole.

Dziś jadę na plotki do koleżanki, dobrze bo z moją matką nie da się wytrzymać! nic jej nie pasuje, ciągle o coś się czepia. dobrze że z nią nie mieszkam, ale jak przyjadę raz na tydzień na dwa dni to pretensja że nie na dłużej itp. dość mam!

2 komentarze (pokaż)
23 stycznia 2018, 22:52

29 tc (28 tc 3d)

Hej, jakoś nie mogę spać więc postanowiłam napisać. Dziś w sumie będzie wpis o wyprawce dla dziecka i jej kosztach. Każdy ma własny budżet na taki cel i każdy kupuje co mu się podoba lub na co go stać. U nas ogólnie nie jest krucho z kasą bo mamy dobre dochody ale mamy w planach budowę domu i nie chcemy wydawać pieniędzy na darmo. Dlatego ja siedząc w domu wyszukuję ofert, promocji. I tak:
kupiłam już:
body 5 szt za 26 zł
body z nogawkami 2 szt za 13 zł
3 x pielucha tetrowa za 6 zł
2 x pajacyk 30 zł
2 x czapeczka 6 zł
rękawiczki 2 zł
kocyk 20 zł
skarpetki 7 zł
czapeczka 4 zł
pół śpiochy 2 szt 29 zł
skarpetki 8 zł
sweterek 31 zł
kocyk 20 zł
śpiochy + kaftanik 30 zł
pajacyk 20 zł
kaftanik 10 zł

płyn do kąpieli 400 mln nivea baby
balsam po kąpieli 400 mln nivea baby
sudocrem
chusteczki nawilżane 2 pac
a to 40 zł bo była promocja w rossmannie 2+2 gratis.
chusteczki nawilżane pampers 6 pack za 27 zł (promocja z kartą rossne!)

łóżeczko
http://poscieldladziecka.org.pl/15el-lozeczko-z-szuflada-julia-premium-materac-komplet-poscieli-bawelnanej.html

koszt 532 zł

organizer o łóżeczka (ale jeszcze się zastanawiam) koszt 32 zł
http://poscieldladziecka.org.pl/tkanina-poscielowa-bawelna-duplikat-1.html

Przewijak koszt 51 zł
http://poscieldladziecka.org.pl/przewijak-na-lozeczko-i-komode-duzy-wybor-50-70.html

mam dodane też rzeczy do koszyka uz użytkownika czarkaz1 na allegro
kocyk + poduszeczka do wózka za 31 zł
komplet pościeli 2 elementy 26 zł
prześcieradło na gumce za 12 zł

wózek mamy wstępnie wybrany ale nie wiem dokładnie jeszcze który ale do 1200 zł 3w1.

zestaw do karmienia z philips avent za 360 zł ( mam zniżkę -40% na pierwsze zakupy).

https://www.philips.pl/sklep/c/wszystko-w-jednym/p/SCD293_00?_ref=ca-wtb&_refv=393f5dab-419a-4694-bd37-cbfaea172289

jeszcze zostanie kilka drobiazgów do torby do szpitala i z rzeczy do kąpieli ale to w pepco kupię :)

Ogólnie można trochę poszukać aby było ładnie fajnie i taniej :)

3 komentarze (pokaż)
30 stycznia 2018, 10:08


TWOJA
CIĄŻA

Jesteś w 30 tygodniu ciąży
(29 tyg. i 3 dni)
Miesiąc: 7
Trymestr: 3

Wiek płodu: 27 tydzień

Data porodu:
14 kwietnia 2018
(pozostało 74 dni)

Witam!
To już 30 tc, kiedy to zleciało? dociera do mnie że już nie długo maleństwo będzie z nami :)
im bliżej tym się bardziej nie mogę się doczekać. Te ruchy są nie samowite :)
Czekam na przelew z zus i ruszam z zakupami na ostro żeby wyprawka była na marzec gotowa. Nigdy nie wiadomo kiedy małemu się za chce wyjść na świat :)
Dziś kontrolne ważenie i mierzenie, wyniki poniżej :)


A to tabela wymiarów:

data: 03.12 / 18.12/ 29.12/ 13.01 / 30.01/ ile na +

waga: 81,4 kg / 82,3 kg/ 85,3/ 86,1 kg / 87,3 kg / +14.7 kg

biust: 104 cm / 104 cm / 105 cm / 105 cm / 107 cm / +11 cm

talia: 85 cm / 88 cm / 90 cm/ 91 cm / 91 cm /+13 cm

oponka: 98 cm / 103 cm / 107 cm / 108 cm /108 cm / +15 cm

biodra: 109 cm / 109 cm / 110cm/ 111 cm / 112 cm/ + 7 cm

udo: 64 cm / 64 cm/ 64 cm /65 cm / 64,5 cm/ +3 cm.

5 komentarzy (pokaż)
1 lutego 2018, 11:32

30 tc

Hej. Dziś byłam na badaniach, zemdlałam prawie ehh...

Dwa dni temu dostałam wypłatę i już kilka stówek poszło hehe no ale zamówiłam trochę rzeczy.
A więc:
1. butelki z phiips avent i podgrzewacz do butelek 197 zł w sumie z rabatem -40%
2. zestaw do wózka kocyk i poduszeczka z minky, pościel na zmianę 2 elementy i prześcieradło z gumką 79 zł
3. zakupy w pepco 2 x body na 62, skarpetki, smoczek, nożyczki do paznokci, ręczniczek z kapturkiem, dresy spodnie i bluza na 68, i sobie bluzka XL może starczy do porodu 100 zł
4. wkładki laktacyjne 10 zł
5. zamówiłam podkład ceratkę na materac i biustonosz do karmienia 25 zł

w aptece w gemini mam już w koszyku na 130 zł. ale zamówię pod koniec mc bo się wyczyszczę z kasy hehe.
w marcu zamawiamy łóżeczko z całym zestawem pościeli i materacem.
wózek jednak weźmiemy po chrześnicy męża, dokupmy tylko nosidełko z bazą isofix. stwierdziliśmy że skro im już nie potrzebny a my kupimy podobny to po co wydawać kasę?
miałam zamawiać laktator z philips ale stwierdziłam że się wstrzymam do porodu. bo może się nie przydać i po co wydam 150 zł? jak będzie potrzebny to można kupić nawet w sklepie tego samego dnia, z tym nie ma problemu.

a więc zostało:
- łóżeczko + wyposażenie 600 zł
- baza isofix + fotelik 500 zł
- podgrzewacz do chusteczek 100 zł (?)
- laktator 100-150 zł (?)
- kosmetyki z apteki 150 zł
- pampersy 100 zł
- wanienka 30 zł
- resztę ubranek ale to do weryfikacji w marcu :)

prawdę mówiąc że więcej ta wyprawka będzie kosztować. może ten zmysł szukania okazji, kupowania w promocji, czy w tańszych sklepach np ubranka głównie w Pepco biorę. może dlatego jest taniej.
jak robiliśmy wesele to też już rok przed kompletowałam, szukałam okazji, sama robiłam dużo dekoracji i sporo kasy zostało :)
Czekamy Na Ciebie maluszku :)

2 komentarze (pokaż)
4 lutego 2018, 19:50

31 tc (30 tc 2d)
Tak to już 31 tydzień. Czas leci szybko. Jak patrzę co już mam i ile brak to trochę się obawiam, no ale w sumie to kwestia tygodnia żeby wszystko skompletować, potem zostanie pranie i prasowanie :)
Dziś dotarło do mnie, czego najbardziej boję się w porodzie. Nie bólu, bo wiem że boleć będzie, czy to SN czy cesarka to ból będzie. Jak wiecie mój mąż jest kierowcą, i boję się rodzić w samotności. Nie chcę ani mamy, ani teściowej, ani koleżanki, chcę męża a jak nie to sama. Ale ta wizja samotnego porodu mnie przeraża. Termin jest ale nigdy nie wiadomo kiedy się zacznie. Nie chcę się na tym skupiać ale jakoś ta myśl mnie przeraża.
Jutro mam wizytę, ciekawe ile mały już waży. Mam nadzieję że ponad 1500 gr. I może uda się jakieś ładne zdjęcie zrobić :)

4 komentarze (pokaż)
6 lutego 2018, 06:44

31 tc
Hej wczoraj wizyta bardzo udana :) mały wazy 1850 gr jest o tydzień większy niż powinien ;) będzie duży chłop. Ja utyłam 700 gr :) on przybrał więcej niż ja heehe ale to dobrze. Przynajmniej pod koniec ciąży nie urosnę dużo :)
Fryzjer super pomysł mala zmiana a cieszy :) byłam w pepco kopiłam małemu kilka ubranek. Biorę już na 68 bo te mniejsze mam ;)


Wiadomość wyedytowana przez autora 6 lutego 2018, 14:43

4 komentarze (pokaż)
10 lutego 2018, 10:54

32 tc.
Do porodu zostało 63 dni! Nie wierzę że tak mało!
Ale się nie mogę doczekać :)
póki co nic więcej z wyprawki nie mamy, teraz będziemy szukać bazy do fotelika, albo całkiem nowego fotelika z baza jak się nie będzie dało dokupić. zobaczymy.
mały ma dziś leniwy dzień, troszkę się rusza, ale nie za bardzo intensywnie. nie chcę się martwić bo wiem że może mieć takie dni. ja też dziś jakaś bez siły.

3 komentarze (pokaż)
17 lutego 2018, 14:13

33 tc.
No i mamy 33 tc. Wyprawka dla małego w lesie. Niby ciuszki są, jakieś kocyki, część pościeli, butelki, wózek, ale jeszcze dużo zostało. Chociażby torba do szpitala. No ale na początku marca zamówienie z geminii opłacam i będę pakować. Mąż kupi płyn do prania dla maluszka w Niemczech i ruszam z praniem, zamawiamy też zestaw z łóżeczkiem i będziemy skręcać i szykować wszystko.
Już tak blisko do porodu, a mnie nachodzą obawy czy sobie poradzę, czy będę umiała odczytać potrzeby mojego dziecka. Nastawiam się na poród naturalny, ale mały idzie z 90 centylem więc nie wiem jak to będzie. Chcę karmić piersią bo to najzdrowsze, ale życie weryfikuje plany. Muszę być silna, mąż na delegacjach pracuje, cały dom na mojej głowie już jest, a teraz dojdzie dziecko. Ale dam radę. Muszę!

11 komentarzy (pokaż)
26 lutego 2018, 09:55


Jesteś w 34 tygodniu ciąży
(33 tyg. i 2 dni)
Miesiąc: 8
Trymestr: 3

Wiek płodu: 31 tydzień

Data porodu:
14 kwietnia 2018
(pozostało 47 dni)

Hej! Witam się w 34 tc, witam się w dniu wizyty u gin :) znowu zobaczę swoje maleństwo, ciekawe ile będzie ważył mały rozrabiaka. Dziś dał popalić w nocy, dwie godziny tak kopał że spać nie mogłam hehe, nawet mąż czuł na plecach jego kopniaki bo przytuliłam się do niego brzuchem.
Zamówiliśmy łóżeczko z całym zestawem pościeli, materacem itp., nianię elektryczną. Także coraz więcej mamy z wyprawki dla małego. Ja w tym tyg robię mówienie w gemini i chcę skompletować torbę. Prać będę po niedzieli. Mąż kupił za granicą płyny dla dzieci do prania. Dziwne bo nie pachną ale to mi się wydaje w sumie że lepiej bo takie maleństwo lepiej chyba żeby nie miało mocno perfumowanych ubrań, nosek wrażliwy przecież.
Wizytę mam na 19:00 więc wieczorem albo jutro napiszę jak po wizycie :)

2 komentarze (pokaż)
27 lutego 2018, 15:22

34 tc
Hej my wczoraj po wizycie wszystko dobrze. Mały waży 2240 gr i idzie zgodnie z terminem tygodnia ciąży. Jak będzie dalej tak rósł to urodzi się na 50 centyl także dobrze bo bałam się że będzie ponad 4 kg, no ale zobaczymy jak będzie dalej. Za 3 tyg kolejna wizyta. Przepływy dobre, łożysko ok, szyjka trzyma. Ja nie mam żadnych skurczów, nawet tych przepowiadających. Jak się jedynie przeforsuję to brzuch boli.
Waga +2 kg także w miarę. Ale niestety 20 kg przekroczę... no nic trudno. ważne że mały zdrowy, o wagę będę się martwić po porodzie. Trzymam się postanowienia i nie jem słodyczy od środy popielcowej :)
Dziś kurier przyniósł paczkę- niania elektryczna, :)
Jutro albo w czwartek przyjdzie łóżeczko i cały zestaw pościeli + kilka dodatków, a w weekend będziemy skręcać :) ja po weekendzie biorę się za pranie. Jutro zamawiam rzeczy z gemini, i będę kończyć się pakować.
Jakoś nie dociera do mnie chwilami że to już lada dzień :) Dopiero była kruszynka kilka cm, a teraz jak kopnie to aż się słabo robi z bólu hehe.

2 komentarze (pokaż)
1 marca 2018, 18:45

34 tc

No i już dziś 1 marca się kończy, jeju za nieco ponad miesiąc mam termin porodu! Aż nie mogę uwierzyć :)
Mogę śmiało powiedzieć że akcja WYPRAWKA gotowa w 99% :) zostało jedynie zamówić wanienkę i zapas pieluch na mc pampers 2.
Teraz pranie, prasowanie, i pakowanie do szpitala. Póki co czekam na przesyłki bo w sumie oprócz ubranek wszystko zamawiane przez neta. Jaka to wygoda. Ja mieszkam na wsi, jak miałabym jeździć i wszystko kupować w sklepie chyba bym oszalała. Lubię najpierw popatrzeć poszukać, a najlepiej robi się to w zaciszu domu. No i wyszło taniej niż w sklepie stacjonarnym.
Cała wyprawka wyszła ok 3500 zł także w sumie jest dobrze. Ja wyszukiwałam okazji, ofert, promocji :)

4 komentarze (pokaż)
6 marca 2018, 08:42

35 tc
Ha to już 35 tc!
Co u mnie? Dobrze :) mały rośnie, kopie wierci się chociaż w ciągu ostatnich dni chyba zmienił pory bo w dzień spokojniejszy, w nocy trochę nadrabia ale jak śpię i nie czuję za bardzo.
Wyprawka w 100% skompletowana. Właśnie zamówiłam wanienkę i czekam na paczki. Wczoraj dostałam paczkę z gemini. Torba spakowana w 70% bo robię pranie dopiero. Ale na koniec tyg będzie spakowana :) I wychodzi na to że od 36 tc będzie wszystko gotowe a ja będę odpoczywać :)
Nie dociera czasem do mnie że za mc mały będzie z nami i że będziemy już pełną rodziną :) Jestem podekscytowana tym wydarzeniem, cieszę się, śni mi się po nocach jak biorę maleństwo na ręce. Z drugiej strony boję się porodu, komplikacji, że mąż nie dojedzie na czas albo z małym coś będzie nie tak. Ale takie obawy chyba ma każda przyszła mama.

1 komentarz (pokaż)
12 marca 2018, 12:44

36 tc (35t2d)

No tak to już 36 tc i 9 mc się zaczyna :) Jest ciężko, ale najważniejsze że wszystko już gotowe. Pokój przygotowany, wszystko uprane, uprasowane czeka na lokatora. Torba spakowana, nawet rożek się zmieścił, zamek ledwo ledwo ale dałam radę dopiąć więc jest dobrze :)
Cieszę się że wszystko gotowe, bo teraz może zacząć się w każdej chwili tak ja już spokojna. I cieszę się że wszystko ogarnęłam w sumie sama, bałam się że będę musiała leżeć i będę zależna a zanosi się że będę aktywna do samego porodu.
Dziś ważenie, i w dwa tyg +0,1 kg :) miło :) bo od początku ciąży +17 kg! Widać mały ciągnie. Ciekawe jak badania krwi, w czwartek robię badania a w pon wizyta, ciekawe ile mały będzie ważył pewnie koło 2,7 kg.
Ogólnie jest ok, ale boli kręgosłup, jak coś porobię to brzuch się stawia i muszę więcej odpoczywać. No ale to chyba normalne pod koniec ciąży.
Na forum dziewczyny piszą że mają skurcze przepowiadające. Ja nie mogę jakoś tego zauważyć. Jedynie to twardnieje mi brzuch i muszę się położyć.

3 komentarze (pokaż)
20 marca 2018, 20:53

37 tc (36tc3d)

Hej, wczoraj byliśmy na wizycie i lekarz robił usg. Mały waży 2938 gr także sporo, no ale to nic, wszystko dobrze i na poród póki co się nie zanosi, wszystko szczelnie zamknięte. Pobrał wymaz ma GBS.
Ja mam dziś gorszy dzień, ciche dni z mężem...
W takich chwilach nic mnie nie cieszy.
Dziś jeszcze prasowałam ubranka które dostaliśmy, jutro jeszcze jedna pralka i gotowe.
Ciekawa jestem kiedy mały się urodzi.
Termin z OM 14.04, wizytę mam 9.04 a l4 lekarz wystawił mi do 18.04 tak z bezpiecznym zapasem.
Chciałabym po świętach już urodzić.

6 komentarzy (pokaż)
24 marca 2018, 18:51

38 tc (37 tc0d)
Hej! :)
No więc ciąża donoszona! Jeju jak to brzmi, super! Piszę jeden z ostatnich wpisów pewnie bo poród lada dzień może nastąpić, chociaż na wizycie gin mówił że wszystko pozamykane. U mnie ok. Czuję się dobrze, brzuch trochę dziś twardnieje i puszcza, macica chyba ćwiczy. Mały się rozpycha pod cyckami kopie kolanami i pietami. Mocno aktywny od kilku dni jest, chyba się coś szykuje. Z mężem już ok :) za to moja mama sprawiła mi przykrość bo nie przyjadą do nas w święta. Ja się nie wybieram do dziadków bo to 120 km i już nie chcę tak daleko jechać. No trudno, posiedzimy sami. Będzie smutno ale nie mam zamiaru prosić i błagać ich żeby przyjechali.
Już nie mogę się doczekać aż urodzę.

6 komentarzy (pokaż)
4 kwietnia 2018, 09:00



Jesteś w 39 tygodniu ciąży
(38 tyg. i 4 dni)
Miesiąc: 9
Trymestr: 3

Wiek płodu: 36 tydzień

Data porodu:
14 kwietnia 2018
(pozostało 10 dni)

Hej. Jak widać do porodu już blisko :) Brzuch chyba troszkę się obniżył, ale jeszcze jest wysoko. Dziś robiłam ostatnie badania krwi i moczu. W pon wizyta a potem już KTG i czekanie na rozładunek :)
Czuję się ok, na tyle ile może być ok na kilka dni przed porodem. Jestem jak słoń, na wadze +20 kg więc spełnił się mój najgorszy scenariusz, no ale trudno. Nogi mam jak serdelki, kostek brak, w butach ciasno, do porodu chyba pojadę boso albo w klapkach!
Mały daje popalić, wierci się mocno i regularnie. Tyle dobrze bo nie martwię się czy u niego wszystko ok.
W nocy ciężko się śpi, nogi drętwieją, siusiu gania, dziś doszedł strach przed porodem bo spać nie mogłam. Nie boję się bólu, boję się komplikacji, że coś się z małym może stać, albo ze mną albo że mąż nie dojedzie. Im bliżej tym gorzej ale mam nadzieję że będzie dobrze.

4 komentarze (pokaż)
10 kwietnia 2018, 17:42

40 tc (39tc3d)

Hej, wczoraj miałam ostatnią wizytę u swojego gin w gabinecie. Mały okazał się klockiem i waży już ponad 4 kg! I niestety plan porodu naturalnego i wybranego szpitala diabli wzięli. Muszę jednak rodzić w szpitalu mojego gina który mam o wiele dalej niż ten który wybrałam i do tego cc. W sob mam się stawić na ktg i badanie usg i wtedy decyzja ale mam być na czczo i już spakowana więc pewnie w sob maleństwo będzie już z nami :) o ile coś się nie zacznie wcześniej samo, ale po badaniu na fotelu lekarz powiedział że się nie zanosi. Teściowa mówi że brzuch mam jeszcze wysoko a na badaniu główka jest jeszcze nie wstawiona w kanał rodny. Także pewnie czekam do soboty i się kroimy.

13 komentarzy (pokaż)
15 kwietnia 2018, 18:19

Hej.
Wczoraj przez CC przyszedł na świat nasz syn Bartus 4180 gr 57 cm :)

3 komentarze (pokaż)
15 kwietnia 2018, 18:19

Hej.
Wczoraj przez CC przyszedł na świat nasz syn Bartus 4180 gr 57 cm :)

20 komentarzy (pokaż)
21 kwietnia 2018, 12:06

Mam już Tydzień!
Hej :)
Mam chwilę więc, mogę napisać jak było. No więc 14 kwietnia, w sobotę przyjechaliśmy z mężem na IP do szpitala, byliśmy koło 8:40. Mój lekarz miał być, ale go nie było, inny lekarz mi zrobił usg, badanie szyjki, główka wysoko, szyja zamknięta, na usg wszystko ok a waga 4200 gr! Zostałam przyjęta do szpitala, poszliśmy na trakt porodowy, tam kolejne papiery, pobranie krwi, podłączyli mi KTG i trzeba czekać bo rodziły akurat dwie kobietki. Śmiać nam się z mężem chciało bo my na luzie, ja sobie leżę pod KTG a tu słychać za parawanem, jęki, przekleństwa heh. No nic musiałam poczekać aż skończą a to już była końcówka i zanim mnie wzięli na cc urodził się chłopiec ponad 4 kg SN i dziewczynka, ale to wcześniaczek nie wiem ile ważyła. Przed 12 wzięli mnie na salę operacyjną, mąż czekał za drzwiami żeby kangurować małego. Podali mi leki znieczulenie w kręgosłup, hektolitry kroplówek itp. Cała cesarka trwała krótko 12:05 urodził się nasz syn. Jak go wyjęli i pokazali łzy napłynęły mi do oczu, nie mogłam powstrzymać, widziałam jak doktor go bada waży it. I przynieśli mi do twarzy maleństwo. Zabrali go do Męża a mnie zszywali, jakaś pani z za ściany zapytała czy rodzi się kolejne hehe. Chwila moment i wyjechałam na korytarz pod aparat do mierzenia ciśnienia i za chwilę położna przyprowadziła męża i Bartusiem na rękach. On płakał, ja płakałam uczucie nie do opisania. Potem 2 godz tam leżałam mały do cyca brzył przystawiany. I pojechaliśmy na oddział położniczy. 12 godz nie mogłam wstawać.
A od niedzieli w szpitalu zaczęła się jazda bez trzymanki. Niektóre położne miłe a inne niech je drzwi ścisnął, takie nie użyte. Ze wszystkim był problem, z karmieniem, przewijaniem itp. Mały nie chwytał brodawki bo mam płaskie i duże, ssał trochę przez kapturki ale się nie najadał bo większość zostawała na cycku albo leciała obok. Chodziłam na dokarmianie, bo nie było wyjścia, mały spadał z wagi, najmniej ważył 3820 gr. po nocy gdy prawie nie spałam, on nie mógł ssać a jak chodziłam dokarmić był taki zmęczony że nie doił nawet butelki tylko zasypiał. Miałam załamanie już płakałam nad nim i było mi szkoda, chciałam do domu. Wyszłam w środę bo mały zdrowy i ładnie przybrał na wadze, ja zaczęłam ściągać laktatorem pokarm, i dawałam mu z butelki, a resztę mm i udało się.
Teraz jesteśmy w domu, uczymy się siebie. Ale mały jest grzeczniutki. Słodko śpi. W domu ściągam pokarm ok 3-4 razy na dobę a resztę daję mm i dziecko spokojne. Krzyczy aby jak się pieluchę zmienia bo nie lubi :)
Brzuch też już boli coraz mniej, rana ładnie się goi. W pon zdejmuję szwy. Teraz cieszymy się sobą, a ja jestem zakochana w tym małym kawalerze na zabój.
Na wadze póki co mam -9kg ale jem lekkostrawne żeby małemu nie szkodziło więc nadmiar kg szybko zleci :)


Wiadomość wyedytowana przez autora 21 kwietnia 2018, 12:07

5 komentarzy (pokaż)
UTWÓRZ KONTO

Twoje dane są u nas bezpieczne. Nigdy nie udostępnimy nikomu Twojego adresu e-mail ani bez Twojego pozwolenia nie będziemy wysyłać do Ciebie wiadomości. My również nie lubimy spamu!

Twój adres e-mail: 
OK Anuluj
Dziękujemy za dołączenie do BellyBestFriend!

Wysłaliśmy do Ciebie wiadomość z linkiem aktywacyjnym.

Aby aktywować konto przejdź do swojej poczty email , a następnie kliknij na link aktywacyjny, który do Ciebie wysłaliśmy.

Jeśli nie widzisz naszej wiadomości, zajrzyj proszę do folderu Spam.

OK (15)