O mnie: kobietka, lat 29 i myślę, że to już czas :)

Moja ciąża: Zakręcona i pełna paniki póki co.

Chciałabym być mamą: Czułą, szczerą i konsekwentną

Moje emocje: Kto kobietę pyta o emocje? I to jeszcze w ciąży? Wszystkie!

6t1d
USG jak na 5t
panika


A jak się chyba okazało po prostu 38 dniowy cykl, i zamiast poczęcia 13 sierpnia było 21.


A to dopisze jeszcze że:
z nerwów zjadłam tylko: 2 banany i dwie kanapki własnoręcznie pieczonego chleba z powidłami.
I jedz tu dla dwojga, jak nie ma się ochoty.

Póki co Beta wzorowa:
27.08 - 28,11
29.08 - 76
8.09 - 5255

Wiadomość wyedytowana przez autora 9 września 2014, 12:45

Dziś wszystko się okaże - czy dobrze.
Byłam przed chwilą na becie i progesteronie. Wyniki ok 14:00 a potem do ginekologa.

Wczoraj pięknie wymiotowałam - pierwszy raz, a imbiru w sklepie nie było Mam nadzieję, ze dziś treść żołądkowa zostanie tam gdzie powinna.

Z jedzeniem lepiej

2 banany, omlet z łososiem, pieczarkami i mozzarella, 3 parówki (boże, przecież ja nie jadam parówek), cały dzbanek herbaty z lipy z syropem klonowym i cytryną.

Dziś miałam iść do sądu odwołać pozew,a Szef nie poprawił mi jeszcze pisma, które mi wysłał, ze przywraca mnie do pracy.

Czekamy

A dziś może przyjdzie reszta materiałów do decoupage i będę się bawić

Wczoraj dzień idealny:
-zero mdłości
- spotkania towarzyskie zaliczyłam
- wizyta u gina okazała się niepotrzebna wiec nie pojechałam
- wyniki ekstra: prog:12,9 HCG 9700


Jedyne co to mi nie przyszły materiały drewniane do decoupagu Dziś już muszę być.


A teraz kafka, śniadanko i do sądu!


Jedzonko wczoraj: bułka z bananem (jak Małysz), 3 miski żurku, serek waniliowy, kilka paluszków (to u tego mojego towarzystwa), śliwka, jajko na miękko, nektarynka.

Jednym słowem bez sensu jem ale co mam zrobić jak na nic nie mam ochoty a jak mam to jakiś misz masz się robi.

Nie było mnie tu 3,5 miesiąca - wszystko przez sprawę sądową z pracodawcą - zero chęci. Następna rozprawa 28 stycznia ale juz się nie przejmuję. Nawet jeśli przegram - a nie ma takiej możliwości - to bez macierzyńskiego też sobie poradzimy.


Ciąża przebiega bosko!

22 tydzień
68,5 kg (tyle co w dniu zajścia)
mam apetyt
brzuszek rośnie
będzie dziewczynka
badania wszystkie suuuuuuuuuuuuper
no i swięta.... jakos leci

Ciąża zakończona 23 stycznia 2020