X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniówki 2015
Odpowiedz

Wrześniówki 2015

Oceń ten wątek:
  • agatka196 Autorytet
    Postów: 3135 2356

    Wysłany: 24 grudnia 2018, 22:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wesołych,spokojnych świąt Wam życzę!

    Melduje, że Ignaś przyszedł na świat 4 grudnia 3560 i 53cm. Ciąża rozwiązana troszkę wcześniej przez wysokie ciśnienie. Maluszek jutro będzie miał już 3 tygodnie i wciąż uczymy się siebie. Olivia jest mega zazdrosna ale pracujemy nad tym :-)
    Pozdrawiamy :-)

    chabasse, Anitka201, la_lenka, 4me, kapturnica lubią tę wiadomość

    Mam 4 Aniołki w niebie. Boże czuwaj nad nami
    16udk0s3stit4jg4.pngklz9df9hfp6o5oq3.png
  • chabasse Autorytet
    Postów: 1440 1001

    Wysłany: 24 grudnia 2018, 22:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agatka. Wielkie gratki. Cudny prezent na Mikołajki;)
    Wszystkim wam życzę zdrowych,wesolych i rodzinnych świąt.
    My juz na wyjeździe. Mamy przepiękne biale swieta. A śnieg nadal sypie. Jak by ktos szukal sniego to zaprasza my na Podlasie.

    agatka196 lubi tę wiadomość

    Synek Antoś
    1usaanli6w2njq4a.png
    wniddf9h5gbbmtsy.png
    Emilia
  • anulka20 Autorytet
    Postów: 2206 1127

    Wysłany: 25 grudnia 2018, 08:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wesolych Świąt kochane. Zdrowych, spokojnych i pogodnych.

    4me lubi tę wiadomość

    Anulka20

    Synek :) Wiktor
    3jvz82c38h6gh3mk.png
  • chabasse Autorytet
    Postów: 1440 1001

    Wysłany: 20 stycznia 2019, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Helloooo.. co tam u Was dziewczyny? Żyjecie.? Jak Wasze pociechy.? 4 me, a co u Ciebie? Jak dzidzia, rośnie? Czemu tak tu cicho?.
    U nas w miarę ok. Młody nadal niegrzeczny i sika w pkolu, hehe.. na szczęście zdrowy i nie mamy większych problemów. Młoda już zaczyna raczkować, więc robi się niebezpiecznie. Nie mogę z oka spuścić.
    2d38cbc84fad4b9emed.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2019, 22:16

    la_lenka, anulka20, kapturnica, 4me, Anitka201, agatka196, Carolline lubią tę wiadomość

    Synek Antoś
    1usaanli6w2njq4a.png
    wniddf9h5gbbmtsy.png
    Emilia
  • 4me Autorytet
    Postów: 6123 3687

    Wysłany: 25 stycznia 2019, 22:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chabasee pocieszne zdjecie, buzia sie smieje :D

    U nas ok dzidzia rosnie i ja tez ;)
    W sumie zostaly mi 4 miesiace do porodu to juz zaraz! Na koniec lutego ide na L4-wystarczy ;)

    A co u reszty? :)

    chabasse, la_lenka, Anitka201, agatka196 lubią tę wiadomość

    mhsvj48aqvgzp38a.png

    l22nhdgestw22l2o.png
  • la_lenka Autorytet
    Postów: 4802 2697

    Wysłany: 27 stycznia 2019, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    chabasse, cudna mała <3

    4me, chyba przegapiłam. Wiecie już czy czekacie na córkę czy synka?

    U nas nic nowego. Planów na rozmnażanie na razie niet. Chorujemy po kolei. Łucja ma wysiękowe zapalenie uszu, diagnozujemy co dalej, czy się cofnie czy będzie trzeba drenaż itp. Robali podobno nie ma, nie wyszły w badaniach, ale nadal profilaktycznie próbuję łapać.
    Do tego niestety problemy z zachowaniem, przedszkole bardzo się skarży, ze Łucja nie współpracuje, biega, wspina się po regałach, lata po stołach, nie może wysiedzieć w spokoju 5 minut, ze wszystkim jest na nie. W domu se jako tako radzimy, choć to bardzo męczące, bo ona ma tyle energii co reaktor atomowy. Ale panie w przedszkolu nie mogą znaleźć sposobu jak do niej trafić, bo ani prośbą, ani groźbą, ani przekupstwem. Jak się uprze to ma być po "jej" i tyle.
    Zaczynam powoli rozważać diagnozę w kierunku np. ADHD. :(

    chabasse lubi tę wiadomość

    Córeczka <3
    kYd4p2.png
  • chabasse Autorytet
    Postów: 1440 1001

    Wysłany: 5 lutego 2019, 21:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to się pochwaliłam, że młody zdrowy.. tia.. Od tygodnia siedzi w domu z katarem i kaszlem. Temperatura była już ponad 39. Więc tak sobie zbijamy ja, inhalujemy się i staramy wrócić do życia. Z dwójką w domu to masakra. I jeszcze trz na się starać , żeby młoda nr złapała. Nic. Chociaż to będzie cud jak się nie zarazimy od chłopów. Bo muszę wspomnieć że to chyba mąż zaraził mi syna. Poszli na sanki i wrócili z gilami. Antek bez żadnych objawów następnego dnia za to maz z gorączką. I tym sposobem od prawie dwóch tygodni wszystko na mojej głowie. Bo przecież mąż słaby.. no i nie moze za bardzo. Dziećmi się zajmować żeby właśnie nie zarażał. Ja śpię z młodą.. czyli pobudka co godzinę czy dwie.. i tak do rana.

    Synek Antoś
    1usaanli6w2njq4a.png
    wniddf9h5gbbmtsy.png
    Emilia
  • la_lenka Autorytet
    Postów: 4802 2697

    Wysłany: 5 lutego 2019, 23:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    chabasse, mnie wezwali do przedszkola, bo Łucja płacz, że ucho boli. Wieczorem 40 stopni gorączki i tak od paru dni siedzimy, antybiotyk w użyciu.

    Córeczka <3
    kYd4p2.png
  • Anitka201 Autorytet
    Postów: 4606 2575

    Wysłany: 6 lutego 2019, 13:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    la_lenka wrote:
    chabasse, mnie wezwali do przedszkola, bo Łucja płacz, że ucho boli. Wieczorem 40 stopni gorączki i tak od paru dni siedzimy, antybiotyk w użyciu.
    Lalenka my się kręcimy ciagle wokół infekcji związanych z uchem. Tzn młody miał już zapalenie ucha środkowego i wysiekowe zapalenie. Od odrobaczania mamy w miarę spokój. Tzn łapie infekcje (od tamtego czasu 2) ale takie ze sami w domu sobie radzimy (inhalacje solą fizjologiczna, wapno, kropienie nosa i domowe mikstury). Na stałe suplementujemy colostrum (transfer factor), młody pije alveo, wit c - acerolla do ssania. O ile w 2 pierwszych pozycjach staramy się być systematyczni o tyle wit c to raczej sporadyczny dodatek.
    Szukaliśmy dobrego laryngologa i już takiego mamy na stałe. W między czasie przerobilismy kilku i te rady podtrzymywał każdy. Jeśli moge coś doradzić to przy zapaleniu ucha bardzo ważne jest częste wysmarkiwanie. Ale tak ze przytykasz jedna dziurkę i Łucja mocno smarka, następnie przytykamy druga dziurkę i smarkamy. To jest na prawdę ważne bo smarkanie z obu na raz powoduje zatkanie ucha a następnie u takich dzieci dochodzi do zapalenia (może w przedszkolu tak ja wysmarkaly??) i co jeszcze istotne to smarkamy często (w zapaleniu nawet 4 razy na pół godziny) czyli ciagle chodzisz i wysmarkujesz. To się tez tyczy wysiekowoego zapalenia ucha.
    Kolejna sprawa to zabranie Łucji z przedszkola. Nie na tydzień a na minimum 2-3 tygodnie - to podtrzymywal każdy laryngolog. Unikanie w tym czasie skupisk dzieci itp. Jeśli się do tego nie zastosujesz, po chwili wracasz z kolejnym zapaleniem :-/
    Jaka wyszła Wam tympanometria? U nas przy każdym zapaleniu płaska wiec jest ryzyko niedosłuchu. My się nie zgodzimy na wycięcie przerośniętego 3 migdała bo wiem ze to błędne koło i on zwyczajnie odrośnie.
    Jaki antybiotyk dostaliście? Łucja w nocy chrapie? I jak lekarz doszedł ze to wysiekowe zaplenie ucha?
    Zastanawiam się nad zaszczepieniem na pneumokoki..tylko to raczej w spokojniejszym okresie albo zabiorę go na miesiąc z przedszkola..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2019, 13:27

  • Anitka201 Autorytet
    Postów: 4606 2575

    Wysłany: 6 lutego 2019, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chabasse świetna fotka! Szacun dla malutkiej ze już raczkuje :-) mój pełza, buja się na czworaka, czasami ułuda się jemu usiąść z raczkow :-)
    No i bujamy się na dalszy ciąg rehabilitacji bo brak jemu naprzemiennosci :-/ ale mam nadzieje ze wspólnymi siłami z rehabilitankami go wyprowadzimy.

  • la_lenka Autorytet
    Postów: 4802 2697

    Wysłany: 6 lutego 2019, 16:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anitka, w domu pilnuję, żeby jedna dziurka bardzo. Ale Łucja to jest mocno samodzielny dzieciak (w niektórych czynnościach) i w przedszkolu nawet nikt jej wysmarkiwać nie musi, bo sama sobie radzi. Oczywiście uczona żeby jedna dziurka na raz, ale cholera wie czy pamięta. Ona miała tydzień wcześniej katar, była w domu. Już właściwie przeszło, wróciła na 2 dni do przedszkola i nagle ostre zapalenie ucha.
    Co do przerwy, to w grudniu była dokładnie 4 dni w przedszkolu. A potem wróciła dopiero 7 stycznia. Jak widać efekt średni :P Pewnie zabranie jej całkiem by pomogło, tylko co dalej? Ja nie mam babci, niani, z którą mogę zostawić dziecko, a ja muszę pracować. Poza tym obawiam się, że jakbyśmy nawet ten rok odpuścili to za rok byłoby powtórka z rozrywki.
    Czy chrapie, przy chorobie tak. Jak teraz na antybiotyku to wcale. Mamy skierowanie na dalsze badania, ale kolejki raczej ciekawe.
    Co do pneumokoków to moja zaszczepiona, więc nie powiedziałabym żeby szczególnie pomogło...

    Córeczka <3
    kYd4p2.png
  • chabasse Autorytet
    Postów: 1440 1001

    Wysłany: 6 lutego 2019, 22:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O ja cię.. ale macie z tymi uszkami. Współczuję i zdrowia życzę. Ja się właśnie strasznie bałam id zawsze zapalenia ucha u młodego, no słyszałam, że to się lubi babrać i w ogóle, że ból.
    A z tym raczkowaniem to oczywiście jeszcze nie tak na calego. Na razie to takie skikanie heh.. nóżki wiedzą co robić, ale rączki jeszcze nie za bardzo. Ale ćwiczy mocno.

    Synek Antoś
    1usaanli6w2njq4a.png
    wniddf9h5gbbmtsy.png
    Emilia
  • la_lenka Autorytet
    Postów: 4802 2697

    Wysłany: 6 lutego 2019, 23:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój mąż miał całe dzieciństwo non stop zapalenie uszu, Łucja chyba po nim to odziedziczyła. Jakaś budowa ucha albo coś?

    Córeczka <3
    kYd4p2.png
  • chabasse Autorytet
    Postów: 1440 1001

    Wysłany: 7 lutego 2019, 08:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oooo. A może i budowa. Ostatnio pani dr jak zaglądała młodej do uszu, to stwierdziła, że ma bardzo wąski kanał. Ale nie wiem czy to źle. No na logikę, to lepiej nie mieć wąskiego, bo wszelkie wydzieliny mogą swobodnie spływać a tak to się może coś przytykac. Ajj. No oby nie. A w ogóle to gdzieś slyszslam, że 90% dzieci do trzeciego roku życia przechodzi zapalenia uszu. Potem ryzyko maleje. Ale dlaczego to nie wiem.. pewnie chodzi o umiejętność wydmuchania noska.

    Synek Antoś
    1usaanli6w2njq4a.png
    wniddf9h5gbbmtsy.png
    Emilia
  • 4me Autorytet
    Postów: 6123 3687

    Wysłany: 16 lutego 2019, 19:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam dziewczynki. Przykro mi z powodu tych chorob i zapalenia ucha. Z tym akurat nie pomogę bo u nas tego jeszcze nie było.

    Lenka lepiej u Was?

    U mnie drugi chlopak. Bede ja sama i trzech facetow :) w koncu nam się udalo z IVF i teraz oby dotrwac do końca.

    Jeszcze pracuje ale tylko do konca tygodnia i mowie im bye, bye ;)

    chabasse, Carolline lubią tę wiadomość

    mhsvj48aqvgzp38a.png

    l22nhdgestw22l2o.png
  • la_lenka Autorytet
    Postów: 4802 2697

    Wysłany: 16 lutego 2019, 22:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Posiedzieliśmy tydzień po antybiotyku w celu nabrania odporności. Miałam nadzieję, że w poniedziałek przedszkole, ale dziś zapalenie spojówek w pełnym rozkwicie. Mam ochotę miarowo walić głową w ścianę. :(


    4me, gratuluję! Chłopaki będą się razem bawić. :) Trzymam za Ciebie i malucha z całych sił kciuki.

    4me lubi tę wiadomość

    Córeczka <3
    kYd4p2.png
  • 4me Autorytet
    Postów: 6123 3687

    Wysłany: 3 marca 2019, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki Lalenka :)

    mhsvj48aqvgzp38a.png

    l22nhdgestw22l2o.png
  • chabasse Autorytet
    Postów: 1440 1001

    Wysłany: 4 kwietnia 2019, 22:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Heeej. Żyjecie. Ci u was? Lalenka, jak młoda ? Wiosna przyszła to mam nadzieję, że już się wykaraskalyscie z chorób?
    4me, a ty jak się czujesz. ? Jak dzidzia? No i co młody na rodzeństwo? Ciesz się?
    No w ogóle niech ktoś się odezwie. Dziewczyny, tęskno jakoś tak za wami.
    U nas w zasadzie bez zmian. Młoda rośnie jak na drożdżach. Już zaczyna przy meblach chodzić. Jakaś masakra. Młody w jej wieku jeszcze raczkował i nie rwal się do chodzenia. Mimo iż oboje wagi ciężkiej.
    Za to żeby dopiero dwa mamy.
    Antek chodzi do pkola nawet chętnie. Jeszcze chętniej wraca, na hulajnodze. Ciepło jest to wracamy zaliczając place zabaw. Nie napiszę nic o zdrowiu, bo wiadomo... Forum przeklęte. Heh .
    Za miesiąc wybieramy się na wczasy za granicę u już się boję co to będzie z dwójką dzieci. Już z jednym bywało różnie.. no ale cóż ..jest okazją to łapiemy.
    A co u was?

    Synek Antoś
    1usaanli6w2njq4a.png
    wniddf9h5gbbmtsy.png
    Emilia
  • la_lenka Autorytet
    Postów: 4802 2697

    Wysłany: 8 kwietnia 2019, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    chabasse wrote:
    Heeej. Żyjecie. Ci u was? Lalenka, jak młoda ? Wiosna przyszła to mam nadzieję, że już się wykaraskalyscie z chorób?
    Właśnie kończę antybiotyk na zapalenie oskrzeli... Łucja cały czas taka trochę pociągająca, więc też szału nie ma. My chyba w tym roku zamierzamy wyrobić normę z kilku lat.

    Do tego męża dopadły problemy zdrowotne takie bardziej przewlekłe, więc też tu sporo kłopotów, no i kasy, bo oczywiście wszystkie badania trzeba prywatnie.

    Teraz ten strajk mi już w ogóle pokomplikował życie, bo Łucja ze mną w domu mimo, że w miarę zdrowa - a jak z nią siedzę, to nie zarabiam. Już same choroby sprawiły, że wszelkie oszczędności zlazły mi do zera, co teraz będzie dalej to nie wiem. Bardzo chciałabym się wybrać nad morze na jakiś dłuższy wyjazd, w ramach wzmocnienia odporności, ale tak źle finansowo to u nas od dawna nie było :(
    Za to związkowo u nas jakiś przełom, trochę lepiej się dogadujemy, mam nadzieję, że najgorszy kryzys za nami.


    Też sobie ostatnio myślałam, że tęskno mi za rozmowami na forum, co tam u wszystkich słychać. Jeśli ktoś się pojawia czasem niech da znać, może jakieś foto?

    Córeczka <3
    kYd4p2.png
  • chabasse Autorytet
    Postów: 1440 1001

    Wysłany: 8 kwietnia 2019, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aha.. no to faktycznie wyrabiacie normy. E może coś w tym jest, że jak teraz przechoruje to potem będzie odporniejsza.
    U nas strajku nie ma. Uff całe szczęście, bo bym chyba do psychiatryka trafila. Młody się kłóci z siora. I jak są oboje w domu to czasem Meksyk.
    A co do kasy, to coś słyszałam, że od lipca 500 plus na każde dziecko, więc może jednak uda się wam wyjechać. Zawsze to jakaś dodatkowa kwota. Życzę, żeby się udało.
    A związkowo u nas raczej gorzej. Tzn.tak jak mnie więcej przy pierwszym dziecku na początku. Ufam, że to znowu przejściowe. Młoda niestety nie daje spać za bardzo i tu są częste konflikty. Mój się tak wkurza wtedy, że aż nie da się słuchać tych jego narzekań. No ale może jak wyjedziemy, to się trochę wyluzujemy. Oby...
    Wrzucę jakieś fotki.. bo teraz tak na szybko piszę..

    Synek Antoś
    1usaanli6w2njq4a.png
    wniddf9h5gbbmtsy.png
    Emilia
‹‹ 3405 3406 3407 3408 3409
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ