X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE DZIECI 2018

Oceń ten wątek:
  • veritaa Autorytet
    Postów: 2112 1805

    Wysłany: 6 lipca 2021, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kuwejtonka u nas tez koniec. Ale juz nawet nie chodzi o to ze jestem zmeczona tylko o powrot do pracy, brak pomocy tutaj ze strony babć czy kogokolwiek no i tez uwazamy ze cos nam sie od zycia nalezy za te 3 lata chce wreszcie sie wysypiać :)

    Fajnie ze dziewczyny sie tak fajnie chowają. To prawda latem nie ma problemu ze spędzeniem czasu. U nas jak Ania w domu to tez pol dnia siedzimy na dworze

    kuwejtonka lubi tę wiadomość

    Corka wrzesien 2018 18 cykl staran
    Poronienie listopad 2019 7tc
    Synek styczeń 2021
  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 6 lipca 2021, 17:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. Super się czyta takie miłe informację o Waszych dzieciach. U nas też juz fajnie , Gabrysia przestala sie bac i naprawdę możemy już usiąść w altanie na kawie a one we dwie biegają po podwórku. Oczywiście już się kłócą i biją ale i zyc bez siebie nie mogą. No i w tym roku wyczekane od 4 lat wakacje. Lecimy do Rzymu a potem 5 dni w Arłamowie 🏖🏝🏖. A potem nowy etap dla Gabrysi - od września przedszkole , też pewnie będzie placzu miesiąc albo dłużej.

    My jeszcze jedno chcemy ale gdzieś za rok zaczniemy myśleć dopiero .

    A u Was jakie plany na wakacje?

    kuwejtonka, veritaa lubią tę wiadomość

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
  • Minns Autorytet
    Postów: 969 977

    Wysłany: 11 lipca 2021, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny!
    U nas dalej intensywnie, praca, potem spędzam czas z młodym i dopiero jak zaśnie ogarnianie reszty życia czyli głównie budowy. Ciężko jest jednak z wymagającym maluchem zajmować się takimi tematami. Nie ma opcji żeby pojechać z nim do np. salonu łazienek,z meblami żeby coś pooglądać. Ciągle w ruchu, ciągle trzeba uważać, jedna nerwówka. Dobrze, że mamy go od czasu do czasu komu zostawiać bo byśmy nic nie ogarnęli :P.

    Jest u nas postęp w końcu z odpieluchowaniem. Do żłobka jeszcze chodzi z pieluchą, ale też czasem zrobi siusiu do nocniczka. W domu tylko majty, ale musimy go brać na siku bo sam jeszcze nie woła. Na noc też jeszcze pielucha. Ale, że do niedawna nie było mowy o siku gdzie indziej niż do pieluchy albo ubrań to jestem mega zadowolona.

    Od września przedszkole, pewnie pierwsze dni będą ciężkie. Byliśmy na dniach adaptacyjnych oczywiście przepłakał cały pobyt, nie chciał iść się bawić, siedzieliśmy sami w sali. Dopiero pod koniec się uspokoił i już z ciociami zaczął rozmawiać. Ale taki jest od urodzenia, z wieloma rzeczami jest pod górkę, z jednej strony przywykliśmy, ale czasami mamy cholernie dość.
    Dlatego o drugim na razie w ogóle nie myślimy. Przeprowadzimy się, pomieszkamy i zobaczymy co dalej. Musi być troszkę bardziej samodzielny i bardziej ograniać niebezpieczeństwa. Bo wciąż zostawienie go na chwilkę może skończyć się źle.

    A na wakacje jedziemy we wrześniu do Szwajcarii na ślub siostry. Nie mogę się doczekać i cieszę się, że bierze ten ślub bo pewnie nigdzie w tym roku byśmy nie pojechali, ewentualnie gdzieś na dłuższy weekend. A trzeba czasem sobie "odpocząć" (choć z maluchami wiadomo jak jest ;-)).

    wrzesień 2018 - synek <3
  • Makino29 Nowa
    Postów: 3 3

    Wysłany: 19 lipca 2021, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie :) Sorki, że tak Wam się wcinam. Też jestem mamą chłopca z września 2018 i czasem Was podczytuje xd Widzę, że padł temat przedszkola i odpieluchowanie... No u nas z tym ciężko boje się, że do września ta pielucha zostanie, a dostaliśmy się do publicznego przedszkola i boję się, że będą robić problem... Możecie napisać jak to u Was jest? Robią problem z pieluchą?

  • 86monia Autorytet
    Postów: 675 286

    Wysłany: 20 lipca 2021, 18:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Makino29 wrote:
    Witajcie :) Sorki, że tak Wam się wcinam. Też jestem mamą chłopca z września 2018 i czasem Was podczytuje xd Widzę, że padł temat przedszkola i odpieluchowanie... No u nas z tym ciężko boje się, że do września ta pielucha zostanie, a dostaliśmy się do publicznego przedszkola i boję się, że będą robić problem... Możecie napisać jak to u Was jest? Robią problem z pieluchą?
    Ten temat mnie trawił od środka od momentu jak dostał się do przedszkola. Wszyscy mnie uspokajają, że tam raz dwa się nauczy. Jednak chciałam pchnąć temat. W marcu na izolacji była próba, porażka. Temat wracał a opór był coraz gorszy. Nie będę wchodzić w szczegóły bo dużo tego , ale nawet nie usiadł na nocnik. Zachęcaliśmy że będzie to i tamto a on nic. Moja mama darła się na mnie, że zestresowany jest itp. zadzownilam do pkola, niestety udało mi się tylko na sekretariat. Tam babka, że jeszcze czas i spokojnie, nie jest gotowy. Ale podjęłam decyzję i zdjęłam. Pierwsze dni makabra. Kupa w majtki sikał bez czucia. Zlane wszystkie majtki itp. sadzanie wył jak opętany. Udało się pierwsze siku to płakał jak opętany. Trwało to 2-3 dni i zaczęły się postępy. Aktualnie po tygodniu sika na nocnik , czasem na kibel, plener jeszcze słabo. Niby woła, ale raczej sama go zachęcam żeby zrobił. Oczywiście nie jest to typ , że siadł i bez wpadki. Bo w aucie się zsiusial czy w zabawie z dziećmi. Ale generalnie tydzień temu wył jak opętany na widok nocnika. Pierwsze dni to była makabra. Dalej jeszcze daleko do pełnego sukcesu, ale w naszym przypadku najgorsze pierwsze dni.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2021, 18:53

  • Makino29 Nowa
    Postów: 3 3

    Wysłany: 20 lipca 2021, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    86monia wrote:
    Ten temat mnie trawił od środka od momentu jak dostał się do przedszkola. Wszyscy mnie uspokajają, że tam raz dwa się nauczy. Jednak chciałam pchnąć temat. W marcu na izolacji była próba, porażka. Temat wracał a opór był coraz gorszy. Nie będę wchodzić w szczegóły bo dużo tego , ale nawet nie usiadł na nocnik. Zachęcaliśmy że będzie to i tamto a on nic. Moja mama darła się na mnie, że zestresowany jest itp. zadzownilam do pkola, niestety udało mi się tylko na sekretariat. Tam babka, że jeszcze czas i spokojnie, nie jest gotowy. Ale podjęłam decyzję i zdjęłam. Pierwsze dni makabra. Kupa w majtki sikał bez czucia. Zlane wszystkie majtki itp. sadzanie wył jak opętany. Udało się pierwsze siku to płakał jak opętany. Trwało to 2-3 dni i zaczęły się postępy. Aktualnie po tygodniu sika na nocnik , czasem na kibel, plener jeszcze słabo. Niby woła, ale raczej sama go zachęcam żeby zrobił. Oczywiście nie jest to typ , że siadł i bez wpadki. Bo w aucie się zsiusial czy w zabawie z dziećmi. Ale generalnie tydzień temu wył jak opętany na widok nocnika. Pierwsze dni to była makabra. Dalej jeszcze daleko do pełnego sukcesu, ale w naszym przypadku najgorsze pierwsze dni.

    No u nas trochę inaczej, już był czas, że było całkiem nieźle,ale ostatnio właśnie nie bardzo chce... Ehh no nic dalej będziemy próbować,a jakoś w sierpniu spróbuje się umówić z dyrektorką przedszkola i ciekawe co mi powie... Dziękuję Ci bardzo za odpowiedź i powodzenia z odpieluchowaniem :)

  • veritaa Autorytet
    Postów: 2112 1805

    Wysłany: 22 lipca 2021, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monia ale on chyba nie jest gotowy jeśli tak sie zachowuje? Wiadomo ze postep bedzie ale jakim kosztem?

    W naszym publicznym przedszkolu na zebraniu powiedzieli ze 3 latek ma byc odpieluchowany. Wiem ze w innym (nasz 2 wybór) nie robią problemu z pielucha. Generalnie trzeba indywidualnie sie pytac po prostu. Ogolnie ten wymog jest absurdalny. Podobno bezprawny.

    Corka wrzesien 2018 18 cykl staran
    Poronienie listopad 2019 7tc
    Synek styczeń 2021
  • veritaa Autorytet
    Postów: 2112 1805

    Wysłany: 1 września 2021, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wiem czy ktos jeszcze tutan zaglada ale powodzenia dla wszystkich przedszkolakow dzisiaj!

    Corka wrzesien 2018 18 cykl staran
    Poronienie listopad 2019 7tc
    Synek styczeń 2021
  • kuwejtonka Autorytet
    Postów: 731 644

    Wysłany: 5 września 2021, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zaglądam!!!

    U nas pierwszy dzień spoko, dopóki był tata, jak miał wyjść po dwóch h to mała poszła z nim do domu.
    Czwartek to samo, w piątek już mąż zostawił i poszedł, panie przejęły i za 35 minut zadzwoniły, że nie chcą jej obciążać, a płacze, więc proszą, żeby ją odebrać.
    Także ciężko u nas, ale panie ogromnie wyrozumiałe, mówią jak mamy z nią rozmawiać i obiecały, że adaptacja będzie trwała tyle ile mała będzie potrzebować...

    Pierwsze szczęście wrzesień 2018
    Drugie szczęście marzec 2021
  • veritaa Autorytet
    Postów: 2112 1805

    Wysłany: 8 września 2021, 06:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kuwejtonka a to publiczna placowka?

    U nas poszla jak gdyby nigdy nic. Pierwsze 3 dni na 3h a od poniedziałku juz chodzi na 6h tak jak w będzie chodzila dopoki jestem w domu.
    U nas robote zrobił zlobek, teraz już wiedziala ns czym to polega. Wiec w zasadzie zero problemów.

    Corka wrzesien 2018 18 cykl staran
    Poronienie listopad 2019 7tc
    Synek styczeń 2021
  • kuwejtonka Autorytet
    Postów: 731 644

    Wysłany: 8 września 2021, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    veritaa wrote:
    Kuwejtonka a to publiczna placowka?

    U nas poszla jak gdyby nigdy nic. Pierwsze 3 dni na 3h a od poniedziałku juz chodzi na 6h tak jak w będzie chodzila dopoki jestem w domu.
    U nas robote zrobił zlobek, teraz już wiedziala ns czym to polega. Wiec w zasadzie zero problemów.

    Prywatna.
    Na szczęście od poniedziałku lepiej, rano marudzi, że nie chce iść, ale jak już pójdzie to 9-14 jest sama tam. Panie dają znać na bieżąco, wysyłają zdjęcia, więc jesteśmy spokojni :)

    Pierwsze szczęście wrzesień 2018
    Drugie szczęście marzec 2021
  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 8 września 2021, 16:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też zaglądam 😁
    U nas pierwszy dzień tragedia ale na następny i do dzisiaj już jest super, mówi, ze lubi swój 'przedszkol' 😁
    Za to młody ciężko, 3 dni płakał a od niedzieli chory...

    Powodzenia dziewczyny, byle maluchy nie chorowały ✊

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
  • kuwejtonka Autorytet
    Postów: 731 644

    Wysłany: 8 września 2021, 19:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aLunia wrote:
    Ja też zaglądam 😁
    U nas pierwszy dzień tragedia ale na następny i do dzisiaj już jest super, mówi, ze lubi swój 'przedszkol' 😁
    Za to młody ciężko, 3 dni płakał a od niedzieli chory...

    Powodzenia dziewczyny, byle maluchy nie chorowały ✊

    Otóż to! Dużo zdrówka ☺

    Rucola lubi tę wiadomość

    Pierwsze szczęście wrzesień 2018
    Drugie szczęście marzec 2021
  • veritaa Autorytet
    Postów: 2112 1805

    Wysłany: 9 września 2021, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alunia zdrowka dla Szymka.
    Do publicznego zlobka poszedl prawda?
    Ja dostalam maila ze w grupie Bartka po 3 dniach juz rota byl 🤯

    Corka wrzesien 2018 18 cykl staran
    Poronienie listopad 2019 7tc
    Synek styczeń 2021
  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 9 września 2021, 15:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak do publicznego.
    No to jest straszne z tymi wszystkimi chorobami 😞

    Jakieś zajecia u was w przedszkolu sa organizowane? U Wiki rytmika, gimnastyka i jak cos Chcemy więcej to sami możemy zorganizować w przedszkolu.
    U starszej córki nawet rytmiki nie mogli miec (chodziła do innego przedszkola), w tym roku tez nie mogą się odbywać zajęcia dodatkowe. Widać, że to kwestia podejścia jednak.

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
  • veritaa Autorytet
    Postów: 2112 1805

    Wysłany: 9 września 2021, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas jest sporo zajec dodatkowych na pewno tance, muzyczny angielski, ceramika, robotyka. Ja stwierdziłam jednak ze poki co na zadne dodatkowe Ania chodzic nie bedzie, moze za rok albo ewentualnie ceramike zeby sobie cwiczyc manualnie rekami :) jest spoko nasze przedszkole jedyne co jest slabe to ta drzemka 1,5h :/ ale ponoc tylko w tej grupie 3 latkow. Szkoda bo w 4 latkach juz maja jakies wycieczki poza przedszkole itp. U nas wycieczka będzie w czerwcu taka na caly dzien a tak to na terenie przedszkola. Ale codziennie sa na dworze, na razie jest ok :)

    Corka wrzesien 2018 18 cykl staran
    Poronienie listopad 2019 7tc
    Synek styczeń 2021
  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 11 września 2021, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja również zaglądam ale już zdecydowanie rzadziej. A u nas Zosia bardzo zaangażowała się w rolę starszej siostry - wszyscy w przedszkolu pełni podziwu i mówią że takiego rodzeństwa jeszcze nie mieli. Wcześniej trochę płakała albo pojękiwała rano, a teraz płacz stał się dla niej hańbą- chodzi i sama powtarza że ona płakać nie może bo Gabrysia bedzie. Chodzą 8h za rączkę, wszystko robią razem , chociaż Gabrysia już powoli odchodzi od niej i się bawi. Ogólnie mamy tylko 9 dzieci w grupie więc liczę że chorować nie będą. Zajęć dodatkowych sporo: rytmika, angielski , tańce, sensoplastyka , eksperymentalia. Maka też w ciągu roku wizyty różnych gości typu pani bibliotekarka, policjant, pielęgniarka, wizyty teatrzyków. Koszty mi spadły o połowę z 3tys( niania + Zosi przedszkole) na 1.5tys ( przedszkole obu z wyżywieniem i zajęciami) przechodzę powoli na pracę zdalna i jestem w stanie w domu dużo zrobić i jak wracają z przedszkola to cały czas mogę im poświęcić, a nie mamy go wiele bo koło 19.30 dziewczynki już śpią.

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
  • Mum2b Autorytet
    Postów: 2259 1787

    Wysłany: 1 października 2021, 16:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny! Nie wiem czy mnie pamietacie z wątku. Chciałam się pochwalić, ze rowniez we wrzesniu urodzil mi sie syn:)

    kuwejtonka lubi tę wiadomość

    Corka - 2018
    Syn - 2021
  • kuwejtonka Autorytet
    Postów: 731 644

    Wysłany: 7 października 2021, 19:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mum2b gratulacje!

    Już chyba umarł wątek 😔

    Mum2b lubi tę wiadomość

    Pierwsze szczęście wrzesień 2018
    Drugie szczęście marzec 2021
  • Minns Autorytet
    Postów: 969 977

    Wysłany: 6 listopada 2021, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nooo pamiętam podczas ciąży, po urodzeniu posty codziennie ;-) wiadomo życie pochłania, coraz mniej czasu na forum.

    U nas wszystko ok. Młody chodzi do przedszkola,świetnie sobie radzi. Dalej nie woła sam siku (choć czasem się zdarzy). Ale w ciągu dnia bez pieluchy, na noc zakładamy. Mamy problem bo lubi się bawić penisem i trwa to już prawie 2 miesiące, nie wiem co robić, jest to już irytujące. Zastanawiam się nad psychologiem.

    Ja pracuję dalej, jestem zadowolona ;-). Mały z chorobami się wyrobił, ma coraz dłuższe przerwy pomiędzy infekcjami. Na wiosnę planujemy przeprowadzkę. A drugie dziecko to nie wiem kiedy :P ogólnie chcemy, ale podoba mi się w pracy, niedawno dostałam normalną umowę (wcześniej miałam na zastępstwo)i jakoś tak jeszcze chyba nie jestem na to gotowa.

    A co u Was?;-)

    wrzesień 2018 - synek <3
‹‹ 1796 1797 1798 1799 1800
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Płodność mężczyzn - przyczyny obniżonej płodności i sposoby na poprawę

Płodność mężczyzn na przestrzeni lat uległa znacznemu pogorszeniu. Dlaczego jakość nasienia współczesnych mężczyzn jest obniżona? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością? Co zrobić, aby wesprzeć i poprawić męską płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z zajściem w ciążę - 13 niepokojących objawów

Czy problemy z zajściem w ciążę można przewidzieć? Przeczytaj listę 13 potencjalnych symptomów, którym powinnaś się bliżej przyjrzeć. Nieregularme miesiączki, obfite miesiączki, niskie libido czy utrata włosów - nie ignoruj tych i innych symptomów mogących świadczyć o zaburzeniach hormonalnych czy innych schorzeniach powodujących problemy z zajściem w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ