X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE DZIECI 2018

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 listopada 2018, 08:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja na początku jadła powoli nawet i po 20 minut na jedna pierś. Teraz je strasznie łapczywie max 10 minut. Czasami podaje jej druga to albo chwyci dokładnie weźmie kilka łyków i by wisiała ( więc odstawiam ) albo ma odruch wymiotny i wtedy wiem że ma dość ;D

    Nasza noc dzisiaj słaba. Poszła spać o 20.20 pobudka o północy ( baaaaardzo wcześnie zazwyczaj to jest 2-3 ) i później od 4.20. i od tej godziny już tak polspala. Czyli bardziej jęczała w tym lkzeczku niż spala.

  • Izabelle Autorytet
    Postów: 1619 1278

    Wysłany: 4 listopada 2018, 08:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój brzuch też brzydki flak wiszący :(

    Mała też je szybko,max 20 min z obu piersi, sama puszcza brodawkę jak ma dośc. W ciągu dnia je co 3 godz.

    Nigdy w życiu nie miałam kłopotów z cerą,a teraz szkoda mówić jak mnie wysypuje. Jestem tym załamana :(

    l22ne6yd1cgn4wml.png
  • Natalia1984 Autorytet
    Postów: 1437 997

    Wysłany: 4 listopada 2018, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hanka w nocy je z 6 razy. Przystawiam ją na śnie, odbije sobie sama ładnie i idzie dalej spać. Je ok. 10 min. Nad ranem i w dzień pod koniec jedzenia jest wrzask, muszę szybko podnieść ją do góry bo chce odbić. Albo ładnie beknie albo puści pawia na mnie i na łóżko, to już loteria. Ten wrzask towarzyszy nam niemal od początku. Wasze maluchy też płaczą gdy puszczą bąka? Zastanawiam się czy to z niepokoju czy po prostu brzuszek zaboli jak gazy się przemieszczają.
    Hania kładzie się spać powiedzmy o 20, je o 23.30 to karmienie jest o 23.30, później co godzinę lub półtorej. Eh idzie już jej 8 tydzień.

    klz9df9hvltz8vcc.png
  • Hedgehog Autorytet
    Postów: 875 257

    Wysłany: 4 listopada 2018, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój się chyba czasem sam przestraszy swojego bąka i wtedy kwili ale ogólnie nie płacze z tego powodu. Prędzej przy kupie potrafi być przeraźliwy krótki krzyk.


    Słuchajcie mam taki problem z moim małym że nie zjada mi całych porcji mleka. Je po 20-40 ml co dosłownie 15-30 min. Rzadko zjada ładnie cała butelkę 100ml. Karmie kpi i mm. Z takim jedzeniem ciężko z nim cokolwiek zrobić nie mówiąc o tym jak wygląda jego sen. No ale nie o tym chciałam. Polecicie mi jakieś sprawdzone gadżety dla karmienia butelką? Termoopakowanie itd? Znalazłam jedno niby fajne z xanpola z opcją podgrzewania w aucie. Już się napaliłam ale opinie o tym czyns w necie same fatalne. Macie jakieś sprawdzone marki?

    [link=https://www.suwaczki.com/]17u9hdge9c31bxqo.png[/link]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 listopada 2018, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u nas od jakiegos czasu jest problem z karmieniem, przewijam ja I jest wesola, gada sobie a jak biore ja na rece przystawiam butelke to jest taki ryk ze uszy odpadaja. Dopiero po chwili bujania, chodzenia zlapie I juz je spokojnie...

  • Paplak Autorytet
    Postów: 613 402

    Wysłany: 4 listopada 2018, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej,
    Dlugo mnie nie bylo,mam kłopoty zdrowotne i nadal sie z nimi mecze.
    Czasem Was podczytywalam.
    U nas Anielka tez ostatnio zaczela wolniej przybierac na wadze, sama ja waze w domu i to zaobserwowalam. Tylko, że ja wiem co jest powodem, ona po porostu jest niejadkiem. Je bardzo male porcje i nie da jej sie "wcisnąć" wiecej. Mamy w tym tygodniu wizyte u lekarza to zapytam co zrobic. Nadal karmię ją swoim odciaganym mlekiem.
    Z postepow to dluzej potrafi sie sobą zajac, usmiecha sie od ucha do ucha, lubi sluchac piosenek. Hitem jest bujaczek z wibracjami, potrafi na nim lezec mawet godzinę. Włączam jej wtedy piosenki i leży i słucha.
    Ćwiczymy tez ostatnio więcej na brzuszku bo mam wrażenie, że za słabo podnosi główkę.
    Nie wiem czy wiecie, ale w tesco zmieniaja nazwe pieluszek ( stare Tesco loves baby) i wyprzedaja te ogoromne paki za połowę ceny. Kupiliśmy 20 parę paczek, już rozmiaru 3 i 4. Jak obliczyl mój mąż mamy ponad 2tysiące tych pieluch i powinny starczyc prawie do końca 2019roku :-) pielucha wychodzi po 20 parę groszy wiec naprawdę sie opłaca. Nie wiem czy jeszcze sa w sklepach bo juz byliśmy w dwoch tesco i duzo wykupionych.

    3i49df9hejgg7mjl.png
  • p_tt Autorytet
    Postów: 699 444

    Wysłany: 4 listopada 2018, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja kupiłam w rossmanie też zapas jak pampers zmieniał szatę graficzna. Innych niestety moja nie trawi.

    Też się zdarzy taki przeraźliwy płacz jak chcę odbić. Pierwszy raz jak usłyszałam to biegłam jak popazona do łóżeczka. Szybko ją podniosłam bekła i od razu ulga na buzi. Ten krzyk/ płacz jest naprawdę bardzo charakterystyczny.

    Jak mój mąż karmił Pole to też jadła po 20ml, u mnie 60-90. Pomagała stymulacja jak zwalnia ssanie.

    km5scwa1k0ojmmea.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 listopada 2018, 14:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny po cc. Zapomniałam zapytać ginekologa na wizycie popołogowej. Czy można już pójść na taki zestaw: basen, jacuzzi, sauna?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 listopada 2018, 15:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia1984 wrote:
    Hanka w nocy je z 6 razy. Przystawiam ją na śnie, odbije sobie sama ładnie i idzie dalej spać. Je ok. 10 min. Nad ranem i w dzień pod koniec jedzenia jest wrzask, muszę szybko podnieść ją do góry bo chce odbić. Albo ładnie beknie albo puści pawia na mnie i na łóżko, to już loteria. Ten wrzask towarzyszy nam niemal od początku. Wasze maluchy też płaczą gdy puszczą bąka? Zastanawiam się czy to z niepokoju czy po prostu brzuszek zaboli jak gazy się przemieszczają.
    Hania kładzie się spać powiedzmy o 20, je o 23.30 to karmienie jest o 23.30, później co godzinę lub półtorej. Eh idzie już jej 8 tydzień.
    Boże kochany jakim cudem dajesz jeszcze rade! Twoja mała też urodziła się 13 tak? Nasz synek wstaje w nocy raz na karmienie a ja i tak czuję się zmęczona, ale w dzień śpi na raty 3 godziny i to wszystko. Nasz się cieszy jak bąki idą. Podczas snu to aż nogami macha jak puści pierda, a w dzień robi czasem taką minę zdziwiona jak wyjdzie głośne bączydlo :P

  • 100krotka30 Autorytet
    Postów: 729 557

    Wysłany: 4 listopada 2018, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny po nk odczuwacie też czasem ból w okolicy nacięcia bo ja chyba tak jak po złamaniu czy zwichnięciu na zmianę pogody mnie tam rwie. Wiem że ta bieliznę też trzeba rehabilitowac. Może używacie cos do jej masażu, jakiś żel na blizny, polecał wam coś gin lub położna? Na wizycie po połogu nie odczuwalam jeszcze tego i dlatego nie zapytałam mojego. A jeśli cytologia będzie dobra to wizyta kontrolna za rok.

    Misia 09.2013
    Misio 08.2018
  • Asiaf Autorytet
    Postów: 523 273

    Wysłany: 4 listopada 2018, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    100krotka30 wrote:
    Dziewczyny po nk odczuwacie też czasem ból w okolicy nacięcia bo ja chyba tak jak po złamaniu czy zwichnięciu na zmianę pogody mnie tam rwie. Wiem że ta bieliznę też trzeba rehabilitowac. Może używacie cos do jej masażu, jakiś żel na blizny, polecał wam coś gin lub położna? Na wizycie po połogu nie odczuwalam jeszcze tego i dlatego nie zapytałam mojego. A jeśli cytologia będzie dobra to wizyta kontrolna za rok.
    Ja odczuwam czaswm lekki bol. Najczesciej pojawia sie gdy stoję. Ja nic nie uzywam, lekarz nic nie mowil na ten temat...

    Antoś
    f2wl20mmd45lxn9f.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 listopada 2018, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    100krotka30 wrote:
    Dziewczyny po nk odczuwacie też czasem ból w okolicy nacięcia bo ja chyba tak jak po złamaniu czy zwichnięciu na zmianę pogody mnie tam rwie. Wiem że ta bieliznę też trzeba rehabilitowac. Może używacie cos do jej masażu, jakiś żel na blizny, polecał wam coś gin lub położna? Na wizycie po połogu nie odczuwalam jeszcze tego i dlatego nie zapytałam mojego. A jeśli cytologia będzie dobra to wizyta kontrolna za rok.
    Ja raz dziennie jak idę pod prysznic masuje przez kilka minut zwykłą oliwka. Dokucza jak za duzo w dzień posiedze albo zbyt gwałtownie wykonuje ćwiczenia. Zdaniem lekarza wszystko wróci do normy za kilka tygodni. Mam za to inny problem, podczas porodu pękła mi lekko kość ogonowa, nie można z tym nic zrobić, musi samo się zrosnac. Zalecenie ortopedy "leżeć, nie nosić nic ciężkiego" haha ciekawe jak to zrobić.

  • 100krotka30 Autorytet
    Postów: 729 557

    Wysłany: 4 listopada 2018, 21:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Współczuję Camilla nawet bym nie pomyślała że tak się może zdarzyć :-( my kobiety to się mamy, też dziś dużo siedziałam może to z tym się wiąże, też jestescie cięte na prawo? Ciekawa jestem czy to standard, może mi bardziej dokucza bo drugi raz w tym samym miejscu? Po pierwszym porodzie chyba tego nie odczuwalam.
    Veritaserum pytalas o współżycie, u mnie też bez szalu było, ale długa gra wstępna pomogła i nawilżenie dodatkowe, akurat mam tylko provag żel i to jego uzylismy, sprawdzil się. Ale to uczucie że wąsko jak u dziewicy to U mnie przez suchosc i tez spieta byłam na maksa bo bałam się bólu

    Misia 09.2013
    Misio 08.2018
  • ola_g89 Autorytet
    Postów: 1235 1282

    Wysłany: 4 listopada 2018, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trochę mnie przeraziły Wasze historie o pierwszym razie po porodzie. Nie mogę się już doczekać, ale wstrzymuje się do wizyty. Myślałam, ze po takim czasie będzie ogień, a widzę, ze muszę trochę wziąć poprawkę. Nie sądziłam, ze po cesarce tez będzie uczucie, ze jest tam za wąsko. Widzę, ze nie ma co próbować bez nawilżacza.

    klz9i09k40pp4fu3.png
    qb3ci09ktod8alpu.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 listopada 2018, 22:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dopiero jak usłyszałam dlaczego tak mnie boli, dowiedziałam się że kość ogonowa pęka u wielu kobiet, a w skrajnych przypadkach dochodzi do całkowitego złamania. Tak, też byłam nacieta w prawo. Wy chociaż probujecie seksu a u nas zakaz jeszcze przez 4 tygodnie przez tą kość ogonowa. Weź się urodz kobietą wrr

  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 4 listopada 2018, 22:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czyli z tym karmieniem podobnie.
    Jeśli chodzi o poród sn to u mnie teraz np po zbyt intensywnej aktywności np cały dzień sprzątam czy gotuje i długi spacer to mnie rwie w środku pochwy. Też właśnie na wizycie po połogowej było ok a teraz taki ból.

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 listopada 2018, 01:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie samo nacięcie nie boli w ogóle. Ale wspolzycie to póki co jest masakra :(
    Dzisiaj przyjechałam na tydzień do rodziców nie wiem czy takie dzieci czują że są a innym miejscu ale dzisiejsza noc to tragedia. Anie usypialam ponad 2h zasnęła o 22 a teraz jesteśmy po karmieniu i niby śpi ale tak niespokojnie że nie wiem co dalej. Śpi po czym za 2 minuty się.kreci jęczy. U nas w domu też się zachowuje ale dopiero nad ranem i to wtedy chyba brzuszek meczy. Może to tylko zbieg okolicznosci. Mam nadzieję.

  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 5 listopada 2018, 03:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny coś się dzieje z oczkiem Zosi... obudziła się na karmienie i w lewym kąciku oka miała sporo wydzieliny żółto-zielonej...jakoś do tej pory nie zauważyłam nic bo przemywam oczy sola fizjologiczna A dziś na noc tego nie zrobiłam. Mąż mi dopiero teraz powiedział że ze 2dni temu miała taka wydzieline i ropke w oku... coś ewidentnie zaczyna się dziać. Mamuśki mające juz doswiadczenie moze Wy pomożecie ... Są na to jakieś sposoby czy muszę udać się do lekarza ?

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
  • ola_g89 Autorytet
    Postów: 1235 1282

    Wysłany: 5 listopada 2018, 06:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia, po kropelce soli fizjologicznej do oka i masaż wewnętrznego kącika oka żeby pobudzić niedojrzałe kanaliki łzowe. Ewentualnie zakropić swoim mlekiem - chociaż tego nie próbowałam :) u nas przeszło po 2 dniach. Moze i u Was zadziała.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada 2018, 06:14

    kasia1518 lubi tę wiadomość

    klz9i09k40pp4fu3.png
    qb3ci09ktod8alpu.png
  • Karo_Wi Autorytet
    Postów: 1312 537

    Wysłany: 5 listopada 2018, 06:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia1984 wrote:
    Wasze maluchy też płaczą gdy puszczą bąka? Zastanawiam się czy to z niepokoju czy po prostu brzuszek zaboli jak gazy się przemieszczają.

    Moja córeczka krzyczy zanim puści bąka/ zrobi kupkę. Robi się cała czerwona, napina i krzyczy. Jak już bąk/ kupka wyjdzie, to przestaje krzyczeć, jest ok. Problem jest od piątku, wcześniej było wszystko dobrze. Podaję jej znowu espumisan do każdego karmienia, tak się bidulka męczy :( Czy jeszcze jakoś mogę jej pomoc?

    Dziewczyny, których dzieci budzą się raz w nocy a KP. Wstajecie częściej, żeby odciągać pokarm? Karmię córkę około 21, zasypia około 22-23 i spi do 5-6 rano. Mnie na sam koniec piersi prawie eksplodują z nadmiaru mleka i trochę boje się, ze takie rzadkie wstawanie to gwóźdź do trumny przy KP...

    Ps. JustynaG- widzę, że mnie dopisałaś na pierwszej stronie, dziękuję :) Kinga urodziła się w 37+5, dopisz proszę w wolnej chwili :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada 2018, 06:28

    JustynaG lubi tę wiadomość

    gg64e6ydj2x1myxr.png
‹‹ 1289 1290 1291 1292 1293 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ