STYCZNIOWE MAMUSIE 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Całe szczęście. Tak myślałam,że pojechałaś . Ale wracasz do domu? Trzymaj się.Paulina_2603 wrote:Jestem w szpitalu. Na szczęście dziecko żyje. Kamień z serca. Jak podłączyli mi KTG to od razu zaczęła wariować aż uciekała z zapisu. Czekam teraz na ust.
-
Kendy będę kupować.. bo co zrobić :< gin jeszcze mówi żeby jechać na Słowację bo polowe taniej, ale na to samo mi wyjdzie patrząc z paliwem.. chyba, ze nigdzie tutaj nie znajdę bo narazie jest ja zamówienie tylko.. to pewnie skocze za granice bo tam podobno nie maja problemów z dostępnością.
Mammamia, Kendy zazdroszczę talentów
efekty pracy wyszły pięknie kurczę może i ja spróbuje swoich sił.. zaraz będzie coraz chłodniej.. brzuch coraz większy, wiec bardziej szykuje się na siedzenie w domu. Korzystalyscie może z jakiś filmów instruktażowych?
Paulina to już kamień z serca, daj znać jak tam dalej toczy się sprawa. Dzidzius pewnie potrzebował jednego dnia na zregenerowanie sił
) a i miejsca coraz mniej. U mnie Hania od 22 rozbujała się na całego.. ze aż boli, ale wole to niż spokoj, który był przez cały dzień.
-
No ciasto zrobione...ten maxi King nieszczęsny ,który kusił od dawna
Ostatnio późno chodzę spać..tyle bym zrobiła..jakby czas mnie gonił...syndrom wicia gniazda czy co?
Lisa24
No widać masakra z tym zastrzykiem. Cieszę się ,że mam to z głowy. Owocnych poszukiwań Ci życzę. Daj znać jak się uda.
Obejrzałam kilka filmików na YouTube tak by się natchnąć ,bo nigdy takich rzeczy nie robiłam . Ale szczerze mówiąc i tak robiłam po swojemu. Projekty sama robiłam ,z szablonów żadnych nie korzystałam . Spróbuj fajny pożyteczny sposób na zabicie czasu i efektywny odpoczynek. Ja w wyrku sobie dziergałam:)a najlepsza ocena i nagroda ...uśmiech dziecka.
Mój nieraz też ma spokojniejsze chwilę ale na szczęście jak tylko zapali mi się sygnał do martwienia się..jakoś zaraz się odzywa
Teraz odpoczywan czekam aż polewą trochę ostygnie a maluch szaleje na całego.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2018, 00:15
-
Wszystko dobrze na szczęście. Skurczy brak, szyjka 4,17 cm, zamknięta, łożysko też w porządku. Tak mi ulżylo... Adunia wystraszyła matkę, ale wolałam to sprawdzić żeby spokojnie spać
Oby więcej takich numerów nam nie robiła. W poniedziałek mam wizytę u mojej ginekolog. Będzie powtórka kgt.
Seli, Kendy, olkakarolka, Marin lubią tę wiadomość
Adrianna - 23.12.2018, 3340 g, 55 cm
Starania od 08.2014 - Aniołki - 05.2015 - 7t3d - cp; 04.2017 5t5d; 07.2017 - cb -
Tylko czy nazwa tej szczepionki nie jest inna wtedy? No i czy trzeba tam mieć receptę? Wiesz coś więcej na ten temat? Bo w sumie na Słowację mi bliżej niż do Gdańska na przykład..Lisa24 wrote:Kendy będę kupować.. bo co zrobić :< gin jeszcze mówi żeby jechać na Słowację bo polowe taniej, ale na to samo mi wyjdzie patrząc z paliwem.. chyba, ze nigdzie tutaj nie znajdę bo narazie jest ja zamówienie tylko.. to pewnie skocze za granice bo tam podobno nie maja problemów z dostępnością.
-
Heh hej
Nareszcie nadrobiłam. U mnie ostatnio dużo się dzieje. Niestety wyszła mi cukrzyca ciążowa której zupełnie bym sie nie spodziewała I troszke sie załamałam
Ale od tego tygodnia mam już glukometr mierze cukry I okazuje się,że nie jest to takie straszne jak myślałam.
Ja też miałam pod górke z tym zastrzykiem. Moja ginka obdzwoniła szpitale I okazało się, że mają tylko dla kobiet po porodzie. Dzwoniłam do nfz gdzie moge ten zastrzyk dostać na fundusz I podali mi jedną przychodnie ale tam też jej nie mieli bo w hurtowniach są braki. Kazali czekac tydzień bo może sytuacja się zmieni ale sprawa wątpliwa. Więc zaczełam szukać prywatnie I nigdzie w okolicy nie było dopiero 350 km od domu ją znalazłam I mąż po nią pojechał. Masakra jest z dostępnością tej szczepionki. Znajoma aptekarka do producenta dzwoniła I powiedzieli, że dopiero pod koniec listopada będą.Lili88 -
Paulina, jak dobrze ze wszystko w porządku. Adusia miała pracowity dzień i pewnie odpoczywała.
Kendy, poduchy super, takie słodkie,sama bym się chętnie przytuliła.
Mammamia, wg mnie możesz zacząć produkcję masową na handel
Miłego dnia Mamuśki!Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2018, 09:33
-
Właśnie a nas niestety czas gonił! Ale cieszę się ,że udało mi się załatwić...stresowałabym się tym .
Oby wszystkim nam się udało załatwić zastrzyk.
Witam się sobotnie. Zmykam do kuchni poszykowac co nie co ,mamy gości na weekend a ja serwuje dziś same nowości kulinarne. Wzięło mnie na eksperymenty ;)Oczywiście wszystko na raty ..,bo kręgosłup daje popalić coraz bardziej. Wam też? Wczoraj nie leżałam wcale raczej połsiedziałam ,trochę w domu co nie co zrobiłam i kręgosłup odczuł brak leżenia.Pod prysznicem nie mogłam wystać tak mnie bolał.Brzuszek go ciągnie do przodu .
Już listopad..możliwe że w następnym miesiącu urodzi się mój synek
Na jakie butelki się ostatecznie zdecydiwałyscie? Ja mam mixa. Mała aventa,duża tomme tippee i większa z canpola taka na później kolorowa. U mnie butelki doraźnie nastawiam się na karmienie naturalne.
Miłej sobotki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2018, 09:35
-
Dziękuję :)bardzoMarin wrote:Paulina, jak dobrze ze wszystko w porządku. Adusia miała pracowity dzień i pewnie odpoczywała.
Kendy, poduchy super, takie słodkie,sama bym się chętnie przytuliła.
Mammamia, wg mnie możesz zacząć produkcję masową na handel
Miłego dnia Mamuśki! -
Sprawdziłam, naprawdę ciekawy za nieduże pieniądze. No i masa wersji kolorystycznychKendy wrote:Spokojnie. Zdarzysz. Ja też chciałam czekać z tym do grudnia ze względu na okres gwarancji ale dla spokoju zamówiłam szybciej bo fotelik ma w zestawie niech będzie i czeka gotowy. Noi trzeba kupować póki jest kasa bo ta się szybko rozchodzi na inne wydatki . Ostatnio nas zasypują coraz to nowe. Na łóżeczko odkładałam 3 razy.Dlatego się wkurzyłam i zamówiłam co trzeba i spokój . Ale spoko jeszcze przynajmniej półtora miesiąca mamy.
Zobacz sobie wózek Quero,może ci przypasuje. Polski,tani wózek ,ze wszystkimi niezbędnymi akcesoriami ( jak dla mnie) -
olkakarolka wrote:Tylko czy nazwa tej szczepionki nie jest inna wtedy? No i czy trzeba tam mieć receptę? Wiesz coś więcej na ten temat? Bo w sumie na Słowację mi bliżej niż do Gdańska na przykład..
Znalazłam je a słowackich i czeskich stronach pod tą samą nazwą Rhophylac 300. Wydaje mi się, ze może być nasza recepta, bo jest unia ale ręki nie dam sobie uciąć.. moja gin jest od dzisiaj na tygodniowym urlopie:// chyba będę musiała iść po receptę do rodzinnego. Mi właśnie tez jest bliżej na Słowację. A z jakich okolic jesteś?? W poniedziałek będę dzwonić po aptekach i pytac o zamówienie -
Marin
No nie wiem co ostatnio ze mną . Mówię ..syndrom wicia gniazda wszystko chce porobić ale spoko wysypiam się
A wózek warty uwagi. Pełno bajerów ma. Nawet parasolka w gratisie. I fajnie zabudowany akurat na zimę głęboką gondola i budka. No rzecz gustu. Mi się spodobał i cena super. A warto przyoszczedzic gdzie się da,bo zakupy sporeee. Ja cały dzień zamawiałam :)wszystko a część już miałam wcześniej kupione.
A na YouTube jest fajna prezentacja tego wózka ,przekonała mnie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2018, 10:01
-
Hej. Ja nie spałam prawie całą noc bo kaszlałam co za cholerstw, niewiem jakim cudem maz obok smacznie chrapał :p
Ja kupiłam butelki tomee tippee, chcialam avent natural bo synek mial i sa super ale trafila sie okazja to wzielam te. W razie co avent jeszcze mam bo synal nadal pije mleczko :o
-
O widzisz, to muszę gdzieś poszukać i poczytać czy przyjmują recepty. Gin mi wystawił receptę na ostatniej wizycie więc z tym nie mam problemu. Okolice OświęcimiaLisa24 wrote:Znalazłam je a słowackich i czeskich stronach pod tą samą nazwą Rhophylac 300. Wydaje mi się, ze może być nasza recepta, bo jest unia ale ręki nie dam sobie uciąć.. moja gin jest od dzisiaj na tygodniowym urlopie:// chyba będę musiała iść po receptę do rodzinnego. Mi właśnie tez jest bliżej na Słowację. A z jakich okolic jesteś?? W poniedziałek będę dzwonić po aptekach i pytac o zamówienie Co patrze na ktomalek to się załamuje, wczoraj była jeszcze w Katowicach ale dziś już nie widzę ;/ No i do wtorku powinnam mieć wynik więc wtedy będę intensywnie szukać.. Rodzinę mamy w lubelskim więc jakby tam gdzieś była to nawet bym pojechała, bo kuzynka uszyła mi kocyki i inne pierdoły więc prawie by się odebrało, ale mogę pewnie pomarzyć..
@Lili
Ja się dopiero wybieram do diabetologa, więc będziemy się z tym razem bawić Nie ma co się załamywać.
