X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Styczniowe Mamusie 2018
Odpowiedz

Styczniowe Mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • małżowinka Autorytet
    Postów: 679 331

    Wysłany: 25 lutego 2020, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to bym teraz też nie zdejmowała pieluchy tylko czekała na lepszą pogodę, no ale dziecko mi zdecydowało inaczej i czasem trzeba dupkę teraz wystawić na zimny wiatr.

    6ce5d64554.png
    6a2c04a9b6.png
  • Asasa Autorytet
    Postów: 593 419

    Wysłany: 25 lutego 2020, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas też nie zapowiada się na razie żeby córka się odpieluchowała w najbliższym czasie. Jest nawet gorzej niż jak miała jakieś 1.5 roku, wtedy potrafiła powiedzieć, że zrobiła kupę, teraz nawet jak zrobi to zaprzecza, bo przecież szkoda się odrywać od zabawy. A na siłę nie mam zamiaru jej odpieluchowywać, przyjdzie czas to pójdzie gładko, mam nadzieję.

    UAtCp1.png
    mhsv9vvj0znnlhyf.png
  • Lilly123 Autorytet
    Postów: 480 319

    Wysłany: 25 lutego 2020, 22:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej dziewczyny, dawno mnie tutaj nie było. Przede wszystkim gratuluję kolejnej tury dzieciaczków :) coś pięknego :)

    co do odpieluchowania u nas się udało, choć zdarzają się jeszcze wpadki. trwało to miesiąc zanim zrozumiała. na noc zakładam pieluchę i zawsze ma mokrą więc z tym jeszcze czekam. ja już bardzo chciałam jej zdjąć tą pieluchę, wkurzał mnie ten pampers na pupci.

    dziewczyny u mnie się bardzo posypało. wiele sie zmieniło. w listopadzie będąc w pracy odebrałam telefon który powalił mnie na kolana. jakiś wewnetrzny niepokój zaprowadził mnie do chirurga i usunęłam sobie malutki pieprzyk z biodra. niestety to był czerniak. ja i moja rodzina przeżyła stres którym mogłabym obdzielić pół miasta. koniec końców to było 1 stadium, moje leczenie polegało tylko na dodatkowym wycięciu marginesu i jestem zdrowa. moje szanse na brak nawrotu i przerzutów wynoszą ponad 99% więc jestem cholernym szczesciarzem. mam kontrole onkologiczna co 3 miesiące, jestem świeżo po pierwszej. mimo to wpadłam w jakiś wir i ciągle o tym myślę, żyje jak na bombie i zastanawiam się kiedy ona wybuchnie. cholernie się boje że coś pojdzie nie tak (niestety naczytałam się złych scenariuszy w odmętach internetu i to był błąd). muszę się jakoś wewnętrznie ogarnąć i przestać snuć czarne scenariusze. co do kolejnego dziecka.. zbieram opinie. jeden onkolog powiedział żeby sie wstrzymać na 2 lata, drugi mówi ze moge już śmiało. ja na pewno zaczekam 2 lata, ale na ten moment boje sie ciąży choć bardzo bym chciała (jestem przekonana że ten czerniak spowodowany był ciąża, podobno w ostatnim okresie jest baardzo dużo takich przypadków). w takich momentach człowiek uświadamia sobie co tak naprawdę jest ważne i dociera do niego, że przejmował się rzeczami które nie były tego warte.

    życzę Wam wszystkim przed wszystkim zdrowia!!

    ♀️- 01.2018
    ♂️ - 05.2023
  • stere Autorytet
    Postów: 849 291

    Wysłany: 26 lutego 2020, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez bym juz chetnie zrezygnowala z pieluch a co za tym idzie zwiazanymi z tym kosztami, nawet mowie mlodemu ze za pieniazki z pieluszek moglibysmy kupic nowe ksiazeczki ktore uwielbia. Niestety, z bardzo powazna mina odpowiada mi ze „bedziemy na razie uzywac pieluszek”.


    Lilly123 zdrowka, i obys szybko zaczela myslec pozytywnie, ja wierze w to ze takie myslenie pomaga naszemu zdrowiu, im wiecej stresu tym gorzej. Wielki buziak i duuuzzzzo zdrowia

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2020, 12:24

    https://www.maluchy.pl/li-73368.png
  • Asasa Autorytet
    Postów: 593 419

    Wysłany: 26 lutego 2020, 15:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilly zdrówka, a ten pieprzyk to miałaś od dawna czy to coś nowego? Mi się zrobił w pierwszej ciąży pieprzyk na piersi i do tej pory nie byłam tego skontrolować i trochę się teraz przeraziłam

    UAtCp1.png
    mhsv9vvj0znnlhyf.png
  • Lilly123 Autorytet
    Postów: 480 319

    Wysłany: 26 lutego 2020, 15:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asasa to był jeden z pieprzyków po ciąży, malutka kropeczka która kilka miesięcy temu się zmieniła, urósła i zrobiła się wypukła, mimo tego pieprzyk dalej był malutki, miał max 2 mm. Wyglądał jak zwykłe pieprzyki które robią się w ciągu życia. Idź skontrolować ale jeśli się nie zmienia to chyba nie ma co się martwić. Chce tylko powiedzieć że przed wycięciem byłam u dermatologa, pani orzekła że narazie to nic groźnego, ale żeby nie musieć tego kontrolować radzi to wyciąć i zapomnieć. Jeśli macie niepokojący pieprzyk po mojej historii odradzam wizyte u dermatologa, lepiej od razu usunąć.

    ♀️- 01.2018
    ♂️ - 05.2023
  • małżowinka Autorytet
    Postów: 679 331

    Wysłany: 26 lutego 2020, 22:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilly współczuję przeżyć, ale masz rację człowiek wtedy docenia to co ma... Ja też słyszałam że ciąże ostatnimi czasy często niosą za sobą zmiany nowotworowe, w organizmie zachodzi wtedy wiele zmian i jest jakoś bardziej podatny...

    6ce5d64554.png
    6a2c04a9b6.png
  • małżowinka Autorytet
    Postów: 679 331

    Wysłany: 26 lutego 2020, 22:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myszk@ jak u Ciebie wyglądał drugi poród względem pierwszego? Powoli zaczynam o tym myśleć i zastanawiam się czy spodziewać się niespodziewanego ;)

    6ce5d64554.png
    6a2c04a9b6.png
  • Myszk@ Autorytet
    Postów: 1532 1230

    Wysłany: 28 lutego 2020, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilly, o kurczę, zdrówka życzę, dobrze że zareagowałaś

    Małżowinka mój drugi poród to niebo a ziemia w porównaniu do pierwszego, o 12 w południe byłam na kontroli u gin i mi powiedział że hoho, nic nie zapowiada rychłego porodu, o 18:15 Nikoś był z nami... Bez nacinania, mimo że Nikoś był sporo większy od Izy, lekko pękłam ale szczerze mówiąc prawie tego nie odczuwałam od razu mogłam normalnie siedzieć. Polecam piankę ginexid do podmywania się, żałuję że jej nie znałam przy pierwszym porodzie, mega by mi wtedy ulżyła. Miałam myśli że jak mogłam zapomnieć że to tak boli i chyba lepiej żeby mnie nacieli 🙈 ale teraz mi trzecie po głowie chodzi więc wiesz... muszę się leczyć na głowę 🤣

    małżowinka, Krokodylica lubią tę wiadomość

    age.png
    age.png
    age.png
    06.07.2016 [*] Aniołek
  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 17 marca 2020, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myszk@ wrote:
    Ja na ospę nie szczepiłam, za tydzień czeka mnie szczepienie dwójki na raz... mlody pierwsze szczepienia i młoda zgodnie z planem... już się boję zbiorowego lamentu, małż bierze urlop z tej okazji. Kroko, jak Ty sobie radzisz ze szczepieniami?

    Małżowinka a są pierwsze typy płci? Czy nie pytaliście? :) ja w sumie na tym pierwszym nie pytałam, dopiero na połówkowym. Super że możesz być spokojniejsza, a jak samopoczucie?

    Ana, co Cię niepokoi w związku z mową?

    Łucja ma bardzo zaległe szczepienie, bo wciąż jakiś katar, choroba itp.
    Jak się skończy nareszcie ta masakra z koronawirusem to muszę iść zaszczepić obie.
    Jak mam szczepić dwie na raz to biorę kogoś ze sobą żeby ogarnąć tę zbiorową histerię. ;)

  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 17 marca 2020, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Megiiii wrote:
    Dawid też bardzo mało mówi. A dużo do niego mówię, sporo razy powtarzam różne słówka i nic....Tak się zastanawiałam, czy to już czas wybrać się z nim do logopedy właśnie.

    W ogóle przeprowadzamy się za jakieś 2 tygodnie i to na 4 piętro o dziwo. Zawsze myślałam, że jak zmienimy mieszkanie to na niżej....ale to mi się bardzo spodobało. No i w końcu będę miała balkon i przy okazji pytanie do Was, tych z balkonem i na wyższych piętrach. Jak zabezpieczałyście balkon? Jakieś specjalne barierki? Ja się jakoś obawiam, że będzie strasznie mi się pchać na ten balkon. A pozwalacie bawić się dzieciom na balkonach? Dla mnie balkon plus dziecko to zupełna nowość.

    I jak Wam na nowym mieszkaniu?
    Moje dzieci mogą być na balkonie tylko w mojej (lub innego dorosłego) obecności.

  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 17 marca 2020, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malineeczkaa wrote:
    Kroki gratulacje! A jak Ty zniosłaś nowinę o ciąży?

    Myszka, jak u Ciebie? Jak dzidziuś?

    Asasa również gratulacje!
    Piękne widoki kolejnych suwaczkow

    U nas po mału.
    20.11 o godz 7:43 przyszedł na świat Staś. 3240g, 51cm. Poród wywoływany tabletką, ze wzgledu na state łożysko i spadki tętna podczas ktg. Nie zdążyłam nacieszyc ske indukcja, poniewaz po 20 min tetno spadło i nie wracalo. Szybka decyzja o cc, przed salą stałam i płakałam, bardzo tego nie chcialam, ale cóż, zycie dziecka najwazniejsze.
    Od września Wiki idzie do przedszkola. Dla młodego też jest miejsce, zobaczymy czy pójdzie. Jest nieodkladalny, na raczkach ok, odłożony wyje bez przerwy. Karmimy się piersią, tym razem się udało.

    Pierwszy dzień przeryczałam na maksa, potem przyswoiłam i zaakceptowałam. :)

  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 17 marca 2020, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myszk@ wrote:
    Dziewczyny, bo widzę że jednak ktoś tu czasem zagląda 😉 pomocy! Iza nie woła że ma pełną pieluche, wkurza mnie to już, nie przeszkadza jej zupełnie kupa w pieluszce, kiedyś chciałam sprawdzić na ile jej przeszkodzi siku... Przesikała spodnie ale nie poskarżyła się 🤦‍♀️ kilka razy zawołała na nocnik i to z sukcesem, ale pełnej pieluchy nie zgłosi. Mówienie i proszenie żeby powiedziała że ma pieluche do zmiany nie pomaga, jakieś rady?

    U nas to samo. Jak już ma mega przesikaną pieluche to jej przeszkadza i krzyczy. A z kupą biega póki nie wyczuje smrodku. :/

  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 17 marca 2020, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilly będzie dobrze, ważne że wycielas dziada.

  • Myszk@ Autorytet
    Postów: 1532 1230

    Wysłany: 20 marca 2020, 00:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Kroko 😊 jak się czujesz? Jak brzuszek? Już po prenatalnych?

    age.png
    age.png
    age.png
    06.07.2016 [*] Aniołek
  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 20 marca 2020, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czuję się fatalnie, cały czas wymiotuję.

    Prenatalne miałam w poniedziałek, wszystko dobrze. :)

    małżowinka lubi tę wiadomość

  • Asasa Autorytet
    Postów: 593 419

    Wysłany: 7 kwietnia 2020, 17:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kroko a płeć już znasz?

    Krokodylica lubi tę wiadomość

    UAtCp1.png
    mhsv9vvj0znnlhyf.png
  • Myszk@ Autorytet
    Postów: 1532 1230

    Wysłany: 7 kwietnia 2020, 19:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, w lutym się żaliłam że Iza nie woła że ma pełną pieluche... Od 2 tygodni nie ma pieluch, na noc tylko jej zakładam ale od czasu jak zaczęliśmy akcje odpieluchowanie to tylko 2 razy miała mokrą. Poszło szybciej niż myślałam 🙈 zaczęło się od tego że jak była po kąpieli w samym szlafroku to mówiła że sika a ja jej ba to że siku na nocnik i robiła, stwierdziłam że wyraźniej mi nie powie ze jest gotowa, po prostu zdjęłam pieluche, pierwszy dzień kosmos 9 par spodni, na trzeci dzień 2 pary i to dlatego że nie zdążyła zdjąć spodni, teraz sama biegnie na nocnik 😲 jestem w pozytywnym szoku.
    Iza dostała się do przedszkola 🙈 cieszę się bardzo a z drugiej strony mi żal że już nie będę mogła jej na codzień towarzyszyć. Jeszcze w czerwcu dowiemy się jak żłobek dla młodego i mogę wracać do pracy

    Asasa, Krokodylica lubią tę wiadomość

    age.png
    age.png
    age.png
    06.07.2016 [*] Aniołek
  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 10 kwietnia 2020, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asasa na 90% chłopak, na 100% ma mi ginekolog potwierdzić na wizycie teraz w kwietniu. :)

    Myszka gratuluję odpieluchowania. Ja czekam do wakacji z tym, a na pewno aż będzie cieplej.
    Łucja też się dostała do przedszkola.
    Ale to wszystko co się dzieje teraz, przedszkola zamknięte, no nie napawa mnie ta sytuacja optymizmem. :/

    Asasa lubi tę wiadomość

  • Myszk@ Autorytet
    Postów: 1532 1230

    Wysłany: 11 kwietnia 2020, 08:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O kurczaki, Kroko 😁 ale fajnie, nowe wyzwanie przed Tobą
    Tez chciałam czekać na lato i cieplejsze dni, ale skoro nasze zajęcia zostały poodwolywane to stwierdziłam że działamy

    Krokodylica lubi tę wiadomość

    age.png
    age.png
    age.png
    06.07.2016 [*] Aniołek
‹‹ 1502 1503 1504 1505 1506
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

11 najczęstszych pytań o IUI, czyli inseminacja w pigułce

Czym jest inseminacja? Kiedy warto skorzystać z tej metody? Dla kogo jest szczególnie polecana? Jaki jest koszt inseminacji? Jakie są szanse na zajście w ciążę po zabiegu inseminacji? Odpowiedzi na 11 najczęstszych pytań o inseminację. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ