X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Styczniowe Mamusie 2018
Odpowiedz

Styczniowe Mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • annaki Autorytet
    Postów: 2336 1022

    Wysłany: 22 listopada 2018, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Megiii no masakra faktycznie z tym antybiotykiem. Moja starsza córa 3 to miala w przeciagu calego swojego zycia ma 4.5 roku. No ale co zrobic. Moze faktycznie zrób jakies dodstkowe badania czy cos moze tamte nie działały

    nugesuy.png
    ckaimdy.png
  • Polaj Autorytet
    Postów: 1618 942

    Wysłany: 22 listopada 2018, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Megi to może warto następnym razem prz3d podaniem leku zrobić antybiogram?

    Córcia- 3 stycznia 2018
    Synek- grudzien 2012
  • Polaj Autorytet
    Postów: 1618 942

    Wysłany: 22 listopada 2018, 10:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój syn dostal bactrim w 10 miesiącu życia a córka to samo w 8. U syna często walczymy z zapaleniem gardła. Chociaż teraz tak raz na 2 miesiące ale kiedyś raz na 3 tygodnie. Jest poprawa jak widać ;)

    Teraz mąż wraca koło 21.30 a ja w domu z dwójka do tego młoda zasypia o 23. Można dostać na głowę.
    Podziwiam samotne matki.

    Córcia- 3 stycznia 2018
    Synek- grudzien 2012
  • makasa Autorytet
    Postów: 604 563

    Wysłany: 22 listopada 2018, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kroko no właśnie...cena z kosmosu a ja głupia nie zapytałam o koszt ale też mnie nie uprzedzila:/mam wyrzuty sumienia ze tyle na siebie wydalam.No ładnie mi zrobiła.Zadowolona jestem ale jakbym wiedziała wcześniej i kosztach to napewno bym się nie zdecydowała.Mam nauczkę.Człowiek uczy się całe życie.Tylko szkoda że przed świętami...

    Polaj jak mój mąż wyjeżdża to też często mówię że podziwiam samotne mamy lub mamy z np trójką,czwórką małych dzieci...nie wyrabiam na zakrętach.Siadam dopiero jak pójdą spać czyli koło 21-22:/Chce z nimi jak.najwięcej aktywnie spędzać czas na zabawie czy czytaniu.A teraz i syn i córka potrzebują naszej uwagi.

    Megii bardzo wam współczuję kolejnego antybiotyku.Oby to był już ostatni.

    ug37uay334snzwle.png

    atdc9vvjfum5rj8f.png
  • Polaj Autorytet
    Postów: 1618 942

    Wysłany: 22 listopada 2018, 14:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Potem zamkną się w pokoju i tyle ich będzie my widzieć.

    A moja wczoraj zobaczyła bluzkę od kuzynki z psem i powiedziała: "dał, dał zuzi". Ja akurat byłam na zebraniu rady rodziców i słyszała to bratowka, moja mama i syn.

    Córcia- 3 stycznia 2018
    Synek- grudzien 2012
  • Megiiii Autorytet
    Postów: 770 140

    Wysłany: 22 listopada 2018, 17:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kroko to fajnie, że u Ciebie lepiej.

    Ja bałam się tej nocy i nawet poprosiłam mamę męża, żeby do nas przyjechała, bo mąż miał nockę. A teraz niestety z dojazdami ma lipę i nie ma go w domu 15 godzin. W sumie to nie mogłam spać, bo czuwałam przy młodym i sprawdzałam gorączkę. Tyle dawek Paracetamolu i Ibuprofenu jeszcze nigdy nie dostał, do tego zimne okłady, ale co było robić. Na pogotowiu powiedzieli, żeby tak robić, a bez sensu było wyciągać go w nocy na mróz.

    Ze 3 tygodnie temu Dawid miał robiony wymaz z gardła i wyszedł idealnie. Lekarka mówi, że teraz panuje jakaś wirusówka. A on chyba ma słaba odporność. Nie wiem czemu. Do żłobka nie chodzi, nie przegrzewamy go, karmię piersią, chodzimy na długie spacery niezależnie od pogody, a i tak co chwila coś łapie.
    Ja już się boję wychodzić z nim z domu.
    Przy okazji miałam małe starcie z teściową, bo ona twierdzi, że nie przychodzi do nas, bo nie czuje się u nas komfortowo. Bo co ona nam powie, to czuje się jak niedoświadczona. Wkurzyło mnie po prostu jak powiedziała, że powinnam przestać karmić piersią, bo Dawid jest uzależniony. On już mnie nie potrzebuje, a jak tak dalej będzie, to będę go karmić do 5 lat. No i, że na pewno będzie lepiej spał w nocy, jak go teraz odstawię i od tego się zaczęło. Ja swoje argumenty i ona , ze ja zawsze mam na wszystko gotową odpowiedź i wiem lepiej. Ona zawsze kierowała się intuicją i zawsze we wszystkim radziła sobie super.
    Głupio, że się pokłóciłyśmy, ale już nie umiałam wytrzymać słuchając tego wszystkiego, a sporo tego było. Jeszcze, że jesteśmy zbyt zapatrzeni w dziecko i ona zacznie z nami utrzymywać większy kontakt jak nam przejdzie....Szkoda, zawsze miałyśmy fajny kontakt. Aż do urodzenia Dawida.

    1usak6nl4m3t7dp1.png
  • Myszk@ Autorytet
    Postów: 1531 1230

    Wysłany: 22 listopada 2018, 19:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Megiii, głupio wyszło z teściową, no ale Ty masz swoją intuicję i też sobie super radzicie, może po prostu Dawid ma większe potrzeby niż dzieci teściowej. A jak temperatura? czy może wysypka wyszła?

    Kroko dobrze że miałaś pomoc :) no i fajnie że obie dziewczyny przepadają za babcią, moja do żadnej nie pójdzie, może teraz moją mamę pozna i zaakceptuje, ale do teściów nie ma mowy, zaraz się wczepi w nas

    Ana, mam to samo... jeszcze mnie dziś koleżanka wkurzyła na maksa. Wiem że powinnam ją olać sikiem prostym bo toksyczna jest i uważa że jej dziecko jest WY-JĄ-TKO-WE i zawsze to powtarza, no ale głupia jestem i nie potrafię. Więc laski, kopa potrzebuję, solidnego kopa...

    EDIT: a wczoraj nam stuknęło 11 miesięcy :D i znalazłam w komórce filmik dokładnie sprzed roku, jak nagrałam mój brzuch ruszający się w promieniach słońca <3

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2018, 19:17

    Bubu93, Krokodylica, małżowinka, Lilly123, Asasa, Polaj lubią tę wiadomość

    age.png
    age.png
    age.png
    06.07.2016 [*] Aniołek
  • Bubu93 Autorytet
    Postów: 429 309

    Wysłany: 22 listopada 2018, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Megi, dużo zdrówka dla malucha. Teściową się nie przejmuj. One tak mają. Moja też wiecznie wszystko wie najlepiej i jest najmądrzejsza, zwłaszcza teraz kiedy została babcią :)

    Mój kajtek garnie się do dziadków, zwłaszcza do mojej mamy i teścia. Teścia to on po prostu uwielbia. Jak tylko wejdzie do pokoju to Kuba aż piszczy i chce na ręce. Cieszę się, że jest przywiązany do dziadków.

    Nasz młody też jakiś szczególnie zbyt błyskotliwy to chyba nie jest, ale różne są dzieci. Jedne łapią szybciej, drugie potrzebują więcej czasu. Dopóki coś się rusza, są postępy to ja nie biorę do głowy. Kuba póki co zaczyna stawać przy meblach. Ciężko mu to idzie, bo dupka trochę ciężka :) Daje cześć, przybija piątkę, jak mówię „hop, hop” to podskakuje jak piłeczka. Nie wie jeszcze co robić jak pokazuje „pa pa”, ale i to wyćwiczymy :) Z gadaniem to też różnie, jednego dnia nawija jak szalony, drugiego cisza jak makiem zasiał.

    f2wl6iyel6lwf2pt.png
  • małżowinka Autorytet
    Postów: 679 331

    Wysłany: 22 listopada 2018, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas babcia to też hit, jak moja mama się pojawia to wyciąga rączki do niej i nie ma dziecka, to dobrze bo od lutego zostaje z nią na czas mojej pracy, raczej nie ma szans żebym zaciążyła do tego czasu.
    A dzisiaj miałam wychodne z koleżankami i w sumie tematy często schodziły na dzieci, ale i tak było fajnie, ale wiecie co, ja może nie jestem całkiem normalna, ale w sumie to mi tego tak bardzo nie brakuje, lubię siedzieć z tym moim skrzatem.

    Krokodylica, makasa lubią tę wiadomość

    6ce5d64554.png
    6a2c04a9b6.png
  • Malineeczkaa Autorytet
    Postów: 441 402

    Wysłany: 22 listopada 2018, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie dziewczyny. Dlugo mnie nie bylo. Dla chorych mamus i dzieciaczkow wirtualny uscik! Trzymam kciuki, zeby odpuscilo,bo ileż mozna.
    Za postepy gratuluje! Az milo sie czyta, jak wasze dzieci z dnia na dzien ucza sie nowych fzeczy i czynią postępy.
    Ja tak narzekalam na brak zebow. A jakis czas temu mloda marudzi z paluchem w buzi,ja patrze a tam dolna jedyneczka. Az sie rozplakalam ze szczescia, matka wariatka. No i u nas meega postępy. Siada sama. Troche pozno, bo jak skonczyla 9 miesiecy, ale kazde dziecko rozwija sie inaczej. Wstaje gdzie popadnie i gdzie da rade. Na cale szczescie nie musze nad nią wisiec, bo siadanie ze stojaka opanowala do perfekcji chyba. W domu stoi chodzik. Wkladalam ja tylko w sytuacjach awaryjnch na raptem 15 min. Ale Wiki uwielbia sie na niego wspinac. Lapie sie i idzie przez caly pokój. Krzesel ciezkich w domu nie mam,ani nic co moglaby pchac, wiec chyba kupie jej ten pchacz na gumowych kołach. Jedynie jaki rzucil mi sie w oczy, to ten z autkiem ze ona moge pchac,ale ja ją. Nauczyla sie robic nu nu. Klepie sie po brzuszku jak pytam jakie jedzonko bylo dobre. Ale od 3 dni mamy problem z nocami. Zasypia, ale budzi sie co chwila, poplakuje. Najgorzej jest rano. Tak z 30 min przed oficjalna pobudka jest tak, ze zaczyna plakac, zaraz na boczek,kilka sekund przerwy i znow to samo. Nie czuje zadnego zabka, nie ma rozpulchnionego dziasla, przebodzcowana tez nie jest, wiec nie wiem co sie dzieje.
    Jak ktoś ją zaczepia, to sie wstydzi i przytula, czasem zaczyna histerycznie plakac i tylko u mnie sie uspokoi. Ale jak ona zaczepia sama to jest uśmiechnięta od ucha do ucha.
    Wychodzac z tematu dzieci. Poznalam faaceta. Bylismy na spacerze, potem z małą byłyśmy wspolnie u niego. Jest nią zachwycony. Caly czas powtarza jaka jest piekna i ze jest ksiezniczka i ze ja mam wielkie szczescie mając ją. No i umówiliśmy sie na weekend na wino i kolacje. Ciekawe jak wypadnie wieczór. A z tych gorszych rzeczy, to odezwal sie były. Jak ostatnim razem mowil ze jak sie rozstajemy to on nie ma dziecka, a dziecko taty, tak zmienił zdanie i chce sie nia zajmowac. Prosi o szanse,bym z niego nie rezygnowala. Ze juz nigdy nie odmowi pomocy przy Wiktorii. Ze pracę zaczął. Sobie mysle to super. Ale po tym jak zwyzywal mnie od kurw,szmat i reszty paskudnych wyzwisk to wcale nie chce do niego wracać.

    małżowinka lubi tę wiadomość

    Kocham Cię córeczko ❤️💞
    y7piw1z.png

    Kocham Cię syneczku 🥰💞
    d1orpno.png
  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 23 listopada 2018, 07:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malineczka fajnie że kogoś poznałaś, oby okazał się fajnym facetem i jeszcze lepszym ojcem.
    Byłemu pewnie też bym nie dała szansy jako facetowi, ale może warto dac mu szansę jako ojcu?
    Skomplikowane masz życie, mam nadzieję że wszystko Ci się ułoży.
    Proszę tylko prześwietlaj nowego faceta na wylot, by był dobry dla Twojej córci. Tyle się słyszy okropnych historii. :/ powodzenia.

  • stere Autorytet
    Postów: 849 291

    Wysłany: 23 listopada 2018, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zdrowka dla wszystkich chorujacych i oby te choroby juz sie skonczyly
    Malineczka... zycze Ci szczescia bo na to zaslugujesz... z bylym tworzyc zwiazku juz bym nie chciala, chyba ze jest miedzy Wami milosc ale po takich slowach bylego to watpliwe... jako ojciec powinien miec mozliwosc bycia z dzieckiem i brania udzialu w wychowaniu - takie jest moje zdanie... a z nowym partnerem oby sie ulozylo ale jak pisze Kroko prEswietl faceta i dbaj o corcie

    https://www.maluchy.pl/li-73368.png
  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 23 listopada 2018, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Megi teściowa jakaś stuknięta. Nooo bardzo dziwne, że chcesz decydować o swoim dziecku zamiast słuchać jej rad. No jak możesz, wstydź się. :P
    Niech się baba popuka w głowę.

    Co Wy laski piszecie, że dzieci nierozgarnięte, no weźcie. Każdy jest inny, dorośli przecież tak samo, jeden będzie w poniedziałek o 7 rano w lidlu innych parasolem tłukł bo karpie tanie a drugiego zesłabi na samą myśl że ma tam iść.
    Także na spokojnie, wszystkie nasze dzieci mając półtora roku będą biegać, bez względu na to kiedy zaczną. :)

    małżowinka, Asasa, Myszk@ lubią tę wiadomość

  • stere Autorytet
    Postów: 849 291

    Wysłany: 23 listopada 2018, 12:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, nie wiem jak w Pl ale u nas w H&M 20% mniej na wszystko, nawet na juz obnizone cenowo ciuchy a na niektore 50% mniej - tyle ze ja kupuje internetowo przez aplikacje.... kupilam mlodemu kilka rzeczy za naprawde male pieniadze a starszemu to nawet kilka rzeczy za polowe ceny

    https://www.maluchy.pl/li-73368.png
  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 23 listopada 2018, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ana dałam lubię bo mnie to rozbawiło hehe

  • Polaj Autorytet
    Postów: 1618 942

    Wysłany: 23 listopada 2018, 15:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bo to jest tak dziewczyny że jest jakieś przekonanie że w wieku 6 miesięcy musi usiąść i koniec. Tylko życie to trochę weryfikuje. Każde dziecko inne i kochane i nie ma co się spinać.

    Córcia- 3 stycznia 2018
    Synek- grudzien 2012
  • annaki Autorytet
    Postów: 2336 1022

    Wysłany: 23 listopada 2018, 15:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Taaaa tez to znam a robi juz to a robi to?? Bo moja itp...
    A moja jedna siadla jak.miala 10 mies druga jal 9 no i juz. Mama nie mowi ale moze kiedys jej przejdzie przez gardlo haha. Tylko tata i tata

    nugesuy.png
    ckaimdy.png
  • małżowinka Autorytet
    Postów: 679 331

    Wysłany: 23 listopada 2018, 15:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No tylko matka matce wilkiem, zamiast pomyśleć żeby nie stresować zwłaszcza przy pierwszym dziecku to zarzucają pytaniami

    6ce5d64554.png
    6a2c04a9b6.png
  • Myszk@ Autorytet
    Postów: 1531 1230

    Wysłany: 23 listopada 2018, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O tak, z tym wyścigiem szczurów to racja, też to widzę :/ tak jak ta moja koleżanka, zachwala swojego że w chodziku już chodzi i on jest lepszy niż "moja" (nie wiem ale wkurza mnie ten zwrot u niej, bo nigdy nie używa imienia) bo już stoi i chodzi, a moja tylko pełza, tylko nie widzi tego że Iza się porusza samodzielnie i dojdzie w domu gdzie chce, np. jak ją nudzi zabawa z tatusiem a ja jestem w kuchni to się odwraca i wychodzi z pokoju i nawet się nie obejrzy :D a ten jej tylko w chodziku się porusza, bo nie pełza ani nie raczkuje, no ale jest "lepszy" bo już na nogach

    EDIT: muszę pochwalić moją Gwiazdę :D w kuchni otwiera mi szafki, wyjmuje np. karton z makaronem i słoik, zamyka szafkę i się bawi tym co wyciągnęła :D no komicznie to wygląda, szafka musi być zamknięta, a dziś przeszła na czworakach (! muszę to podkreślić :D ) do drugiej szafki, otworzyła, wyciągnęła garnek ktorym pozwalam się bawić i oczywiscie zamknęła szafkę. Mam nadzieję że to nie jest jakieś natręctwo z zamykaniem drzwi, bo drzwi od kuchni co otworzę jak jesteśmy w kuchni, żeby dzwonek słyszeć albo coś, to zaraz zamyka :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2018, 19:43

    age.png
    age.png
    age.png
    06.07.2016 [*] Aniołek
  • Bubu93 Autorytet
    Postów: 429 309

    Wysłany: 23 listopada 2018, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myszka, proszę Cię. To żaden wyczyn wsadzić dzieciaka do chodzika. Mój mąż ostatnio opowiadał, że jego kolega z pracy z żoną też wsadzają swojego synka do chodzika, a też nie raczkuje i nie pełza. Nie jest jakoś szczególnie ruchliwy. A ja pytam - po jaką cholerę? Jak dziecko będzie gotowe to samo stanie i pójdzie. Chyba tylko po to, żeby wbijać szpilę innym, bo „ich już chodzi, a jest w tym samym wieku”. Śmieszy mnie coś takiego. Jak dla mnie to jest stawianie dzieciaka na siłę na nogi dla dobrego samopoczucia rodziców, bo kto pierwszy ten lepszy.

    Krokodylica lubi tę wiadomość

    f2wl6iyel6lwf2pt.png
‹‹ 1448 1449 1450 1451 1452 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak liczyć, który to tydzień ciąży?

Udało Wam się zajść w ciążę? Gratulacje! Określenie tygodnia ciąży jest kluczowe z wielu powodów. Przede wszystkim pozwala ustalić, czy dziecko rozwija się prawidłowo oraz umożliwia wykrycie wcześniejszego porodu bądź poronienia. Pozwala też rodzicom przygotować się do momentu przywitania nowego członka rodziny na świecie. Zobacz, w jaki sposób można ustalić wiek ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ