X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Styczniowe Mamusie 2018
Odpowiedz

Styczniowe Mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 9 listopada 2018, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej.
    Kurde, teraz mnie od rana czyści, nie wiem czy coś zjadłam czy to coś u nas kursuje.
    Już mam pełne gacie bo kursuje u nas grypa żołądkowa. No i angina którą Zuzia miała.
    Boże mam nadzieję że nie złapią zaraz czegoś.
    Miałam nawet taki pomysł żeby przetrzymać Zuzię dłużej w domu, zrobić jej np. 2 tygodnie przerwy żeby trochę odsapnęła od tych chorób ale ona nie chce, idzie do przedszkola i koniec. A z drugiej strony wszyscy mi mówią że wszędzie może złapać, nie musi do przedszkola chodzić. No może i racja.

  • Polaj Autorytet
    Postów: 1618 942

    Wysłany: 9 listopada 2018, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    makasa wrote:
    no właśnie w naszym aucie też nie ma tych mocowań na isofix...muszę podjechać do sklepu 8* i tam pewnie coś pod samochód sensownego dobiora.
    Nam akurat ten fotelik spasował do dwóch samochodów.
    Wiozlam też w nim prawie 4 latekę i mówiła że fajnie się w nim tyłem jeździ:)

    Sylwia wiem że nie mogą mnie zmusić ale perspektywa pracy do 65roku życia czyli jeszcze jak pożyje 27 lat robi swoje. Już mam przepracowane 19 z czego 2 na l4 i macierzynskim a gdzie dalej. I to w dodatku w korpo gdzie widują wszystko jak się da.
    Miesiąc damy radę pozbyć z oszczędności.
    Jednak czas do namysłu mam do stycznia.

    Z jednej strony ciągnie mnie do pracy A z drugiej do trzeciej ciąży. Tylko boję się mieć 3 cc.

    Córcia- 3 stycznia 2018
    Synek- grudzien 2012
  • Polaj Autorytet
    Postów: 1618 942

    Wysłany: 9 listopada 2018, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kroko niestety jelitowke można wszędzie załapać to niestety wirus.

    Mój kiedyś dostał sraczki w przedszkolu i nie schodził z kibla dopóki po niego nie przyjechałam czyli jakieś 1,5 godziny :(
    Musiałam jeszcze po ubrania czyste jechać bo był cały osra...
    Ale to wymęczył wtedy...

    Córcia- 3 stycznia 2018
    Synek- grudzien 2012
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 listopada 2018, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Polaj jeszcze sprawdz dokladnie ale wydaje mi sie ze jesli weźmiesz chociazby 1 dxien wychowawczego to jak wrocisz do pracy to moga cie zwolnic a jak wrocisz od razu po zakonczeniu macierzynskiego to masz pół roku okresu ochronnego przy pełnym etacie i rok przy chyba 7/8

  • annaki Autorytet
    Postów: 2336 1022

    Wysłany: 9 listopada 2018, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ana u mnie starsza nadal pije mm tylko takie 2+ bo je lubi, krowiego nie lubi ale w sumie nie dziwię się bo te w kartonie takie pomyje a nie mamy dostępu do innego wiec mysle ze lepiej jak pije to mm bo w nim ma wiecej jakis witamin itp tym bardziej ze ona z takich niejadków wiec jogurty srednio, owoce tez nie, warzywa w zupie tylko. Probowalam z nią kiedys mleka roslinne ale tez nie przeszlo, kakao nie wypije, serka nie zje wiec lepiej niech juz pije to mleko co chce. A mloda zobaczymy jak zapala miłością do innego mleka to pewnie bede kombinowac i robic jakies kaszki na mleku roslinnym itp

    nugesuy.png
    ckaimdy.png
  • Megiiii Autorytet
    Postów: 770 140

    Wysłany: 9 listopada 2018, 18:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stere u nas z górnymi jedynkami też była masakra. Wyszły i od razu była poprawa. Teraz chyba idą dwójki, bo ciągle się ślini i pakuje rączki i wszystko inne do buzi. Marudzi mniej jak na jedynki.

    A my pojechaliśmy wczoraj do tego kina i łącznie nie było nas ok. 5 godzin. Mały był całkiem grzeczny, tylko troszkę marudził. Próbowałam nakarmić go przed wyjazdem, ale zjadł tylko trochę. Zostawiłam mamie odciągnięte mleczko, ale nie chciał pić ani z butelki, ani z bidonu, więc nie wiem jak będzie we wtorek....Za to zjadł całą dużą tubkę z owocami.
    Mam nadzieję, że może chociaż zje stałe posiłki. Jakby zjadł śniadanie, obiadek i owoce, może trochę kolacji to już z głodu nie umrze. Może jak zgłodnieje to mleczko też zje.
    Ostatnio je sporo obiadu, pół dużej miseczki zupy, makaronu z sosem, albo 190 gramowy słoiczek. Ze śniadaniem jest gorzej. Podje też kilka pałeczek kukurydzianych, albo tubkę z owocami.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2018, 18:55

    1usak6nl4m3t7dp1.png
  • Megiiii Autorytet
    Postów: 770 140

    Wysłany: 9 listopada 2018, 19:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Piszecie o wychowawczym. U mnie nie opłaca się wrócić do pracy, bo i tak mnie zwolnią, bo u nas typowa korpo. Jestem dla nich mamuśką, która zmyła się na L4 w ciąży i poszła na macierzyński. Co ich obchodzi, że musiałam odpoczywać. Umowa tylko do końca przyszłego roku, to jasne, że nie przedłużą. Nawet jak miałabym wrócić na 1/2 etatu, to żłobka nie mamy nagranego. A na moje miejsce już dawno kogoś mają. Nawet się ze mną nie kontaktują. Koleżanki też już tam nie mam, bo odeszła i nawet nie wiem, co tam obecnie słychać.
    Będzie trochę ciężko przez pewien czas o jednej pensji, ale przynajmniej może będę miała czas na spokojnie rozejrzeć się za inną pracą i pokombinować z jakąś opieką nad małym.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2018, 19:03

    1usak6nl4m3t7dp1.png
  • małżowinka Autorytet
    Postów: 679 331

    Wysłany: 9 listopada 2018, 19:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia zaciekawiłaś mnie tematem, ale znalazłam tylko, że ochronka jest jeśli się przejdzie na częściowy wychowawczy. U mnie w firmie niezbyt ciekawa sytuacja się robi, słyszałam, że mają nie przedłużać umów i przenosić ludzi do innych działów, więc chociaż mam umowę na stałe i to jest duża firma, to jakoś trochę mnie to martwi. U nas też idzie druga jedynka górna, dziadówa coś się przebić nie może i męczy mi dziecko głównie w nocy.

    6ce5d64554.png
    6a2c04a9b6.png
  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 9 listopada 2018, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się skończę psychicznie :(
    To co odwaliła teraz wieczorem przy usypianiu Łucja to jest nie do opisania.
    Takiej histerii już dawno nie odstawiła.
    Po całym dniu słuchania jej wrzasków i jojczenia zaczynam w takich momentach mieć głupie myśli. :( ;( :(

  • Lilly123 Autorytet
    Postów: 480 319

    Wysłany: 9 listopada 2018, 23:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kroko :(

    u nas od wczoraj lepiej, wróciliśmy do 3 drzemek i wieczory znowu piękne. Tylko trzeba się nagimnastykować, żeby za późno nie spała bo znowu wieczorne usypianie się przesunie. Ale dziwne, sama zrezygnowała z trzeciej drzemki i było ok, nagle coś się odmieniło.

    muszę pochwalić mojego. Jakoś się polepszyło, zakochany w Oli po uszy, Ola w nim zresztą też. Zabiera ją do teściów, a i na spacer ostatnio się zdarzyło. I od razu my się mniej żremy.

    Jak Wasze maluchy reagują na obcych? Ostatnio był u mnie kolega, Ola akurat się obudziła i zaczęła się trząść na jego widok. Przytuliłam ją, to jak nigdy leżała z główką wtuloną we mnie. Później niby normalnie sobie chodziła, ale nie była taka wesoła jak zwykle. Chciałam mu pokazać jak Ola ładnie pokazuje brzuszek to się rozpłakała. Biedna :(

    ♀️- 01.2018
    ♂️ - 05.2023
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 listopada 2018, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wiem jaka macie sytuacje w firmach ale z tym wychowawczym trzeba byc ostroznym. Tak jak pisalam bylo kilka lat temu. Jak boicie sie zwolnien to lepiej nie brac wychowawczego zawsze wtefy pol roku bedzie na szukanie pracy

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 listopada 2018, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kuba dobrze reaguje. Sam zaczepia ale wczesniej byla masakra jakieś 2 miesiace temu

  • stere Autorytet
    Postów: 849 291

    Wysłany: 10 listopada 2018, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas dzisiaj tez chyba dwie drzemki, zawsze byly trzy, niestety jojczenie na calego az czlowiek chcialby uciec z chalupy. Weekend a trzeba zrobic obiad, pranie i prasowanie, zakupy, pankejki na kolacje dziecku obiecalam i tak wszystko z ta jeczydupa u boku po kilku nocach ktore nie daly odpoczynku. Szkoda sie klasc spac bo ani to spanie ani nic porzytecznego czlowiek nie zrobi, tylko wkurwa ma i sie przeklada z boku na bok zeby cyca zmienic.
    Wczoraj sama sobie obcinalam wlosy bo nawet nie ma jak do fryzjera wyjsc.
    Kroko... lacze sie w bolu... po starszaku mowilismy ze najgorsze 3-6 miesiecy a potem coraz lepiej a z tym mlodyn to coraz gorzej

    Reakcje na obcych rozne... jak ktos mlodego zaczepia na spacerze to jest usmiechniety, jak ktos przyjdzie do domu to jest placz ale przez pierwsze kilka minut, potem juz ok

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2018, 12:02

    https://www.maluchy.pl/li-73368.png
  • małżowinka Autorytet
    Postów: 679 331

    Wysłany: 10 listopada 2018, 21:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas na obcych reaguje z dystansem. A tak żeby rączki wyciągać to tylko mama tata albo babcia.
    W ogóle muszę pochwalić moje dziecko, co prawda nocki dalej do dupy, ale za to spacery jakoś nam się poprawiły, nawet rzadko teraz nosiďło ze sobą noszę. Zawsze mam też coś do jedzenia żeby się zajęła jakby co no ale traktuję to po prostu jako czas na przekąskę ;)
    Ostatnio Elizki ulubionymi zabawkami są książeczki, do tej pory nie dała przeczytać nawet zdania,bo ciągle odwracała strony, ale od kilku dni ogląda i pokazuje paluszkiem różne rzeczy. Śmiać mi się chce,bo pytam np. gdzie jest zegar w książeczce, ona pokazuje, ja mówię pięknie, a ona sobie bije brawo :D

    Greetta, Krokodylica, Asasa, Megiiii lubią tę wiadomość

    6ce5d64554.png
    6a2c04a9b6.png
  • makasa Autorytet
    Postów: 604 563

    Wysłany: 10 listopada 2018, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My dziś zaliczyliśmy rodzinny spacerek nad wodą;)Adaś w tuli-uwielbia a w chuscie nie lubił siedzieć.
    Co do reakcji na obcych to pójdzie na ręce ale jest niespokojny.Woli jednak być w naszych objęciach,oczywiście najlepiej u mamy.

    ug37uay334snzwle.png

    atdc9vvjfum5rj8f.png
  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 11 listopada 2018, 07:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeśli chodzi o dwudaniowy obiad to mój pasibrzuch zje bez łaski, dołoży deser a na to wszystko poprawi cycem.
    Jak ktoś z nas coś je to przychodzi, stanie przy nodze i drze się żeby jej dać. Jak jej nie damy to histeria na 3 wsie.
    Wczoraj np. Zuzia jadła ciasteczka te takie dla dzieci literki i psluszki juniorki a Łucja stanęła jej przy nodze i wyrywała kubeczek no i jadła te literki.

    Na obcych reaguje wstydem a jak ktoś jest zbyt natarczywy to płaczem.

    U nas nadal ciężki czas, zarówno w dzień jak i w nocy... nie wiem jak długo moja psychika to wytrzyma. :/

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 listopada 2018, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas odkąd wyszly gorne jedynki to jest ok natomiast Grzesiek przwchofzi samego siebie. Wystarczy ze drobiazg mu nie podpisuje od razu kobie gryzie i drapie. Dzisiaj podrapal mnie do krwi. Nie mam pomyslu na niego. Potem przychodzi i przeprasza ehhhh

  • stere Autorytet
    Postów: 849 291

    Wysłany: 11 listopada 2018, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia.... trudny czas dla niego, ma mlodszego brata a tate i mame nie tylko dla siebie poza tym moze taki ma charakter... moj starszak nigdy ze zlosci nie wyginal sie w tyl, nie krzyczal wymuszajaco, nie darl sie przy ubieraniu czy rozbieraniu a mlodszy , to istny przyklad dziecka rzucajacego sie na podloge jak mu cos nie podpasi...

    U nas nocka lepsza... od wieczora zostaje sama z dzieciakami... starszego rano trzeba wyprawic do szkoly, treningi itp... lekko nie bedzie... obiady mam poszykowane bo nijak samej gotowac... jakos przetrwam

    https://www.maluchy.pl/li-73368.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 listopada 2018, 18:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Masz racje ale to nam strasznie podnosi cisbienie. Ja jestem z natury cholerykiem i łatwo sie denerwuje. Z resta Grzes tez impulsywny jest bo ma niestety yroche po mnie charakter

  • makasa Autorytet
    Postów: 604 563

    Wysłany: 12 listopada 2018, 07:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mi rosnie zboj.Ależ on uparty.Wspina się na kanapę już.Jak go z niej sciagam to krzyk i wyginanie się.Oj cos czuje ze lekko z nim nie będzie;)ostatnio wsadził głowę między wannę a pralkę-krzyk a odwrocilam się na moment umyć ręce.Wycigam go stamtąd poczym on znów się tam pcha...zero nauki na własnych błędach haha
    Chyba w tym roku nie będzie u nas dużej choinki.Nie będę ryzykować przy nim.

    ug37uay334snzwle.png

    atdc9vvjfum5rj8f.png
‹‹ 1443 1444 1445 1446 1447 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

12 najnowszych rekomendacji dla kobiet cierpiących na endometriozę - łagodzenie bólu i wspieranie płodności poprzez dietę

Endometrioza jest jedną z tych chorób, do której należy podchodzić holistycznie. Jednym ze sposobów, który może pomóc w walce z chorobą i przede wszystkim z łagodzeniem objawów choroby jest odpowiednia dieta. Poznaj 12 najważniejszych zasad zdrowego odżywiania dla kobiet, które cierpią na endometriozę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

8 rzeczy, które warto wiedzieć o diagnostyce endometriozy

Diagnoza endometriozy niekiedy trwa latami... Wszystko za sprawą niespecyficznych objawów, które daje to schorzenie. A jak wiadomo - im szybsza diagnoza, tym większa szansa na podjęcie efektywnego leczenia. Przeczytaj najważniejsze i najbardziej kluczowe rzeczy o diagnostyce endometriozy. 

CZYTAJ WIĘCEJ