X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne strach przed utratą
Odpowiedz

strach przed utratą

Oceń ten wątek:
  • siamyrka Autorytet
    Postów: 894 326

    Wysłany: 10 grudnia 2014, 15:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    poprzednią ciąże (w maju) straciłam w 8 tyg. aktualnie jestem w 15 tyg. największy strach był do 8 tyg. uspokoiłam się gdy w 11 tyg na badaniach genetycznych lekarz powiedział, że jest wszystko w jak najlepszym porządku. ale nachodzi mnie czasami (jak dziś) taki strach przed utratą. staram się nie czytać w Internecie artykułów czy for na taki temat. też miewacie takie straszne myśli? jak sobie z tym radzicie? nie mogę się doczekać następnego usg (23.12), żeby znowu się uspokoić troszkę. dodatkowo jestem na zwolnieniu, próbuję zająć się czymś, aby jak najmniej myśleć, ale czasami się nie da. buziaczki dla wszystkich Mamusi i starających się! :)

    gptupjt.png

    ganns65gq7vssnlc.png
  • Scintilla Autorytet
    Postów: 1073 2207

    Wysłany: 10 grudnia 2014, 19:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    siamyrka - jesteśmy wręcz na tym samym etapie ciąży - poprzednią straciłyśmy w podobnym momencie i ja również zastanawiam się czasami czy jestem jedyną kobietą w ciąży z tak licznymi "pytaniami" w głowie - zawsze raźniej jak znajdzie się ktoś podobny :)

    Chciałabym polecić złoty środek na to aby się nie stresować - ale w moim przypadku musiałoby to być chyba 24h USG :)

    gosiunia lubi tę wiadomość

    mhsvi09kzjtuku9r.png
    18.02.2020 Narodziny Bartusia 👨‍👩‍👧‍👦
    10.06.2015 Narodziny Emilki 💝
    05.05.2014 [*] pamiętamy...
  • Iza75 Autorytet
    Postów: 6738 5949

    Wysłany: 10 grudnia 2014, 23:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej :-)
    niestety również znam ten strach...poronilam 3 razy...
    Mam synka, on pojawil sie po drugim poronieniu, potem bylo trzecie i teraz jestem w wyczekanej ciąży o ktora oczywiscie sie boje.
    zazdroszcze dziewczynom które nie maja traumatycznych przezyc i moga cieszyc sie ciaza...mnie tez uspokoiloby tylko usg codziennie

    1usaj44jvarwjr6x.png
    km5stv7309by4rqk.png
  • siamyrka Autorytet
    Postów: 894 326

    Wysłany: 11 grudnia 2014, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej dziewczynki. dziś u mnie znacznie lepiej i jakoś nie mam złych myśli w głowie, ale bywają dni, kiedy w każdej minucie myślę o najgorszym. dziś w miarę udało mi się zająć czas. przeglądam ubranka, wózki, łóżeczka na Internecie- to mi humorek poprawia :)

    gptupjt.png

    ganns65gq7vssnlc.png
  • Kitaja Autorytet
    Postów: 1649 1649

    Wysłany: 12 grudnia 2014, 06:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Strach juz chyba pozostanie do momentu jak bede miala dziecko na rekach

    Limerikowo, Renia7910 lubią tę wiadomość

    Czekamy na Ciebie coreczko
    d8d0698bd2.png
    Kiry AA
    MTHFR hetero
    PAI-4 homo
    Celiakia
    Słaba morfologia nasienia

    5 👼
    1👦 Jaś ♥️

    Leki:clexane 04,acard 150mg,metyle,luteina, duphostan
  • PsotkaKotka Autorytet
    Postów: 4917 2366

    Wysłany: 12 grudnia 2014, 09:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kitaja wrote:
    Strach juz chyba pozostanie do momentu jak bede miala dziecko na rekach

    Wtedy to sie dopiero zacznie :P

    Autorko, uspokoisz sie troche jak poczujesz ruchy, bo bedziesz codziennie wiedziala, ze wszystko ok :). A to juz niedlugo.

    Limerikowo, zielarka lubią tę wiadomość

    relgf71x4b3xr55n.png
    ojxeg7rfksmcab3j.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 grudnia 2014, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ehh znam dokładnie wasze odczucia. Przechodzę to samo. Strach pozostanie do końca, ale tak jak pisze Psotka napewno będzie lepiej jak zaczniemy czuć ruchy malucha.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 grudnia 2014, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 kwietnia 2015, 11:26

    Limerikowo lubi tę wiadomość

  • Scintilla Autorytet
    Postów: 1073 2207

    Wysłany: 12 grudnia 2014, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zastanawiam się jak sobie radzicie przed wizytą u ginekologa ... ja mam zawsze syndrom "białego fartucha" i lekarz prowadzący wie, że mierzenie u mnie ciśnienia przed tym jak zobaczę USG mija się z celem - wynika to chyba ściśle z tego, że poprzednia ciąża obumarła bez sygnałów takich jak plamienie czy ból brzucha - dowiedziałam się o wszystkim właśnie na kontrolnej wizycie.

    Znacie jakieś naturalne metody na uspokojenie :) ??

    mhsvi09kzjtuku9r.png
    18.02.2020 Narodziny Bartusia 👨‍👩‍👧‍👦
    10.06.2015 Narodziny Emilki 💝
    05.05.2014 [*] pamiętamy...
  • anetaa1607 Autorytet
    Postów: 342 375

    Wysłany: 12 grudnia 2014, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Scintilla wrote:
    Zastanawiam się jak sobie radzicie przed wizytą u ginekologa ... ja mam zawsze syndrom "białego fartucha" i lekarz prowadzący wie, że mierzenie u mnie ciśnienia przed tym jak zobaczę USG mija się z celem - wynika to chyba ściśle z tego, że poprzednia ciąża obumarła bez sygnałów takich jak plamienie czy ból brzucha - dowiedziałam się o wszystkim właśnie na kontrolnej wizycie.

    Znacie jakieś naturalne metody na uspokojenie :) ??
    ja nigdy nie poroniłam to moja pierwsza wyczekiwana ciąża staraliśmy się dwa lata i mam takie same odczucia co Wy codziennie obawiam się o maleństwo,przestały boleć mnie piersi i od tamtej pory boje się że już po wszystkim,dzisiaj mam wizytę i boję się właśnie tego że ciąża obumarła mimo tego że nie miałam żadnych objaw. Nie mam żadnego sposobu żeby nie myśleć o tym a od wczoraj chodzę zestresowana bo dzisiaj wizyta....

    Julcia
    05.05 1766g (31tyg3dni)
    89fa27c30b.png
  • Scintilla Autorytet
    Postów: 1073 2207

    Wysłany: 12 grudnia 2014, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anetaa1607 - na pewno wszystko jest w porządku - jak już słyszałaś bicie serduszka to szansa na udany koniec jest znacznie większa, piersi też nie bolą cały czas - każda z nas to odczuwa inaczej ... czy w ostatnim USG wielkość zarodka odpowiadała tyg. ciąży ??

    Limerikowo, anetaa1607 lubią tę wiadomość

    mhsvi09kzjtuku9r.png
    18.02.2020 Narodziny Bartusia 👨‍👩‍👧‍👦
    10.06.2015 Narodziny Emilki 💝
    05.05.2014 [*] pamiętamy...
  • anetaa1607 Autorytet
    Postów: 342 375

    Wysłany: 12 grudnia 2014, 14:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Scintilla tak w 6tyg i 5dniu zarodek miał 8mm i serduszko biło 139razy na minutę:)

    Julcia
    05.05 1766g (31tyg3dni)
    89fa27c30b.png
  • Scintilla Autorytet
    Postów: 1073 2207

    Wysłany: 12 grudnia 2014, 15:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeśli wielkość zarodka odpowiada tyg ciąży to jest już kolejny powód aby zmniejszyć stresa :) - w poprzedniej ciąży mimo idealnie wyliczonej daty owulacji na II USG, kiedy serduszko pracowało zarodek był mniejszy o 2 tyg. - teoretycznie lekarz stwierdził, że czasami tak się zdarza ale widocznie już wówczas był to jakiś sygnał - dlatego myślę, że u Was wszystko dobrze się rozwija :)

    Widzę, że wizyta za 2 h - jak duży stres to warto wypić melissę :)

    mhsvi09kzjtuku9r.png
    18.02.2020 Narodziny Bartusia 👨‍👩‍👧‍👦
    10.06.2015 Narodziny Emilki 💝
    05.05.2014 [*] pamiętamy...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 grudnia 2014, 16:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam i ja pierwszą ciąże poroniłam w 10 tyg teraz jest strach czy wszystko dobrze poprostu miesiąc czekania na wizyte jest dla mnie straszny a tu już za 5 dni sie wreszcie dowiem co u mojego dzidzia ? objawy mi ustąpiły w 13 tyg czuje sie normalnie bolą tylko sutki wieczorem ale tylko trochę.Ehh żeby tylko było wszystko dobrze !

  • Scintilla Autorytet
    Postów: 1073 2207

    Wysłany: 12 grudnia 2014, 16:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Najgorsze są te tygodnie kiedy właśnie standardowe objawy ustępują a jeszcze nie czuć ruchów.... człowiek tylko siedzi i wsłuchuje się w swój organizm :)
    Ja byłam w pewnym sensie przeszczęśliwa, kiedy miałam codzienne wymioty bo dawało mi to małe poczucie bezpieczeństwa - wszystkie koleżanki, które nie przeżyły straty były tym zaskoczone :)

    Evell lubi tę wiadomość

    mhsvi09kzjtuku9r.png
    18.02.2020 Narodziny Bartusia 👨‍👩‍👧‍👦
    10.06.2015 Narodziny Emilki 💝
    05.05.2014 [*] pamiętamy...
  • Iza75 Autorytet
    Postów: 6738 5949

    Wysłany: 12 grudnia 2014, 16:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Scintilla wrote:
    Najgorsze są te tygodnie kiedy właśnie standardowe objawy ustępują a jeszcze nie czuć ruchów.... człowiek tylko siedzi i wsłuchuje się w swój organizm :)
    Ja byłam w pewnym sensie przeszczęśliwa, kiedy miałam codzienne wymioty bo dawało mi to małe poczucie bezpieczeństwa - wszystkie koleżanki, które nie przeżyły straty były tym zaskoczone :)

    ja mam tylko mdlosci i ciesze sie z tego ogromnie...wrecz zaluje, ze nie wymiotuje...nie znajduje raczej w tej kwestii zrozumienia bo fakt - dla kogoś kto nie przezyl straty jest to dziwne podejście. A ja mam poczucie, ze skoro mam mdlosci tzn ze ciaza sie rozwija. W ostatniej ciąży nic nie wskazywalo na jej obumarcie, dopiero w 11 tyg dostalam lekkiego plamienia i okazali se dzien pozniej, ze dziecko nie żyje od okolo 2tygodni :-(
    teraz mam inne problemy...mozliwe, ze nosze trojaczki, nie wiem jak jest dokładnie na dzien dzisiejszy... jutro wizyta u Gina i mam nadzieje chociaz w pewnym stopniu sie uspokoje...
    Chcialabym moc uspokoić kazda dziewczyne, ze będzie dobrze..ale niestety nie potrafie bo tego nikt nie jest w stanie przewidziec...

    1usaj44jvarwjr6x.png
    km5stv7309by4rqk.png
  • siamyrka Autorytet
    Postów: 894 326

    Wysłany: 12 grudnia 2014, 17:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja mam 19.12 wizytę u gin. z jednej strony bardzo się cieszę (najchętniej chodziłabym na usg codziennie sprawdzać czy wszystko ok), a z drugiej boję się jak cholera... objawy jeden dzień są, drugiego nie - i tak jak pisałyście- wtedy jest najgorzej- najgorsze myśli.
    Dziewczynki- jestem pewna, że wszystkie fasolki w naszych brzuchach, mają się dobrze i za niedługo będziemy mogły przytulić Maleństwa! :)

    Evell lubi tę wiadomość

    gptupjt.png

    ganns65gq7vssnlc.png
  • Kitaja Autorytet
    Postów: 1649 1649

    Wysłany: 12 grudnia 2014, 18:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez sie bardzo boje ,swoje pierwsze dziecko stracilam w 13tyg chociaz lekarz powiedziala,ze obumarla ok 10tyg.Teraz jestem w ciazy ponownie boje sie bardzo,ale wierze ze bedzie dobrze.Z moim okruszkiem mamy taka umowe,ze on teraz zostaje u mamy w brzuszku i bedzie rosl i sie dobrze rozwijal,a mama bedzie walczyla o niego by bylo mu tam dobrze.Codziennie modle sie do Boga o kolejny dzien...

    Czekamy na Ciebie coreczko
    d8d0698bd2.png
    Kiry AA
    MTHFR hetero
    PAI-4 homo
    Celiakia
    Słaba morfologia nasienia

    5 👼
    1👦 Jaś ♥️

    Leki:clexane 04,acard 150mg,metyle,luteina, duphostan
  • Kitaja Autorytet
    Postów: 1649 1649

    Wysłany: 12 grudnia 2014, 18:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez ciesze sie z mdlosci i wymiotow,moj maz patrzy na mnie jak na wariatke,ale wtedy wiem,ze z maluszkiem dobrze...

    Czekamy na Ciebie coreczko
    d8d0698bd2.png
    Kiry AA
    MTHFR hetero
    PAI-4 homo
    Celiakia
    Słaba morfologia nasienia

    5 👼
    1👦 Jaś ♥️

    Leki:clexane 04,acard 150mg,metyle,luteina, duphostan
  • anetaa1607 Autorytet
    Postów: 342 375

    Wysłany: 12 grudnia 2014, 19:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Już po wizycie:) jestem już spokojniejsza dzidzia ma się dobrze według usg to 11tydz i 3dni maluszek ma 4,4cm a serduszko bije 175 razy na minute:):) szyjka macicy jest bardzo długa,jajniki zdrowe:)

    Scintilla, Iza75, Evell lubią tę wiadomość

    Julcia
    05.05 1766g (31tyg3dni)
    89fa27c30b.png
1 2 3
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) – dieta dla płodności

Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę. Przeczytaj jakie są objawy PCOS, jak wpływa ono na starania o dziecko oraz w jaki sposób możesz pomóc sobie dietą.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ

Leczenie IVF i preimplantacyjne badania genetyczne - nowa nadzieja dla niepłodnych par

Preimplantacyjne badania genetyczne (PGT) mogą być bardzo pomocne dla par, które od dłuższego czasu starają się o dziecko, mają za sobą nieudane transfery, czy przykre doświadczenia związane z utratą ciąży. Jakie korzyści dają badania PGT? Jak wykonanie badań PGT może zwiększać szanse na powodzenie in vitro? 

CZYTAJ WIĘCEJ