X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne ❤️ Sierpniowe mamusie 2020 ❤️
Odpowiedz

❤️ Sierpniowe mamusie 2020 ❤️

Oceń ten wątek:
  • Nadzieja777 Autorytet
    Postów: 1338 2375

    Wysłany: 6 kwietnia 2020, 15:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evli oczy ma magiczne 🥰

    Evli lubi tę wiadomość

    7.12 II kreski - beta hcg 1,375 ❤️🙏
    Mój mały cud 🤰🏻Mia ❤️👧
    15.04 ! 668g ! 🥰
    04.05 ! 830g ! 🥰
    25.05 ! 1321g ! 🥰
    04.06 ! Mamy 1,5 kg ❤️ !
    15.06 ! 2084 g 😍🥰 !
    29.06 ! 2400 g ❤️🤱🥰
    13.07 ! 2849 g 🍭🍼🍬
    27.07 ! 3490 g 🍬💜🍭

    ❤️ 04.08.2020r - witaj Córeczko na świecie ❤️
  • Kropka4 Autorytet
    Postów: 1015 736

    Wysłany: 6 kwietnia 2020, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kagu3 wrote:
    Lilcia waży już 510 g ❣️

    Buźkę zakrywała rączkami i ziewała , doktor powiedział, że dawno nie miał takiego uparciucha..wszystko idealnie w normie. Kolejna wizyta 5.05 💝

    I później zaczynamy wizyty co 2 tygodnie

    0d75c44644d5.jpg

    Rośnie jak na drożdżach 😍❤

    mhsvj44jaatf8jcr.png

    "Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego"(Łk 1,35-37)


  • Kropka4 Autorytet
    Postów: 1015 736

    Wysłany: 6 kwietnia 2020, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja777 wrote:
    Evli oczy ma magiczne 🥰

    Piękny piesek 😍 szkoda mi biedaka. One tak bardzo lubią ruch.

    mhsvj44jaatf8jcr.png

    "Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego"(Łk 1,35-37)


  • Bela Autorytet
    Postów: 389 438

    Wysłany: 6 kwietnia 2020, 15:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kagu gratulacje🥰🥰jaka już jest duża !
    Super że wszystko dobrze👍

    Nadzieja- urocza ta psina twoja😍 oczy ma faktycznie niespotykane. Bidulek by pobiegał one nie lubią siedzieć za bardzo chyba?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2020, 15:59

    w57vpc0zoagnyrk6.png
    Nasze szczęście Oliwia💝🧸
    14.04.-21tc 382g❤️
    12.05.- 25tc 840g💘
    3.06.- 28 tc 1300g💝
    16.06.-30tc 1703g💞
    30.06- 32tc 2250g💖
  • Bela Autorytet
    Postów: 389 438

    Wysłany: 6 kwietnia 2020, 16:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    YoYo85 wrote:
    Mnie ta cała sytuacja bardzo stresuje. Izolacja dodatkowo pogarsza sprawę.. Tak bardzo się cieszyłam że zaszłam w ciążę a teraz nie mogę się normalnie cieszyć tym stanem tylko wzdrygam na każdą myśl o koronawirusie. Może
    panikuję i gdybym nie była w ciąży to bałabym się mniej ale mimo wszystko ciężko jest funkcjonować tak jak "przed" :(

    Dokładnie też mam takie odczucia jak wyżej napisałaś. Że to teraz musiało się ze***ć No nie mamy łatwo trzeba przyznać

    Nadzieja777, YoYo85 lubią tę wiadomość

    w57vpc0zoagnyrk6.png
    Nasze szczęście Oliwia💝🧸
    14.04.-21tc 382g❤️
    12.05.- 25tc 840g💘
    3.06.- 28 tc 1300g💝
    16.06.-30tc 1703g💞
    30.06- 32tc 2250g💖
  • Nadzieja777 Autorytet
    Postów: 1338 2375

    Wysłany: 6 kwietnia 2020, 16:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, ruch to jego życie. Choć nie był uczony byc psem zaprzęgowym i pracującym z racji mieszkania w blokach i tego, ze wychował się z 4 kotami ( on myśli , ze jest kotem ) to moj mąż biegał z nim dwa- trzy razy w tyg kilka km . W przeciwnym razie roznosila go energia , teraz jest po prostu bardzo znudzony i smutny . Wychodzenie obok bloku to dla niego za mało .
    W sytuacjach kryzysowych ( wakacje, remont itp) wywodziliśmy go w góry do moich rodziców , tam maja duży ogród to chociaż mógł być często na świeżym powietrzu , kopał dziury, zjadał owoce w sezonie z drzewa i był szczęśliwy . Teraz nie mam go jak zawieźć , bo musiałabym się spotkać z bliskimi .

    7.12 II kreski - beta hcg 1,375 ❤️🙏
    Mój mały cud 🤰🏻Mia ❤️👧
    15.04 ! 668g ! 🥰
    04.05 ! 830g ! 🥰
    25.05 ! 1321g ! 🥰
    04.06 ! Mamy 1,5 kg ❤️ !
    15.06 ! 2084 g 😍🥰 !
    29.06 ! 2400 g ❤️🤱🥰
    13.07 ! 2849 g 🍭🍼🍬
    27.07 ! 3490 g 🍬💜🍭

    ❤️ 04.08.2020r - witaj Córeczko na świecie ❤️
  • tym_janek Autorytet
    Postów: 2584 2703

    Wysłany: 6 kwietnia 2020, 16:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja uwazam, ze zdrowie psychiczne jest rownie wazne jak fizyczne. Faktem jest, ze dobrostan psychiczny jest kluczowy dla odpornosci, nic tak jej nie obniza jak przewlekly stres. Dlatego obostrzenia obostrzeniami, ale trzeba o siebie dbac. Jezeli juz na prawde czlowiek nie daje rady w domu, i musi wyjsc bo ma objawy depresji (uprzejmie przypominam, ze depresja jest choroba smiertelna) to lepiej jest aby wyszedl w jakies odludne miejsce, np. Pochodzic po polach, skoro w lesie mysliwi a w parku policja. Ewentualnie nie przyjac mandatu. Niz skakac z balkonu ;)
    Uwazam, ze jakby ludzie nie byli takimi patalachami co nie potrafia sobie odmowic piwka ze znajomymi czy domowki czy grilla w parku, to by te wszystkie obostrzenia nie byly tak restrykcyjne. Bo zasadniczo w epidemii nie chodzi o to aby sie kisic w domu, tylko aby ograniczyc rozprzestrzenianie sie wirusa, czyli unikac innych ludzi a nie drzew i swiezego powietrza.

    Kagu3, Nadzieja777, Kropka4, MartitaS, Bela, to_tylko_ja, megson91, agniecha2101 lubią tę wiadomość

    👧🏼 wrzesień 2018
    🧒🏼 sierpień 2020
  • Nadzieja777 Autorytet
    Postów: 1338 2375

    Wysłany: 6 kwietnia 2020, 16:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tym_janek wrote:
    Ja uwazam, ze zdrowie psychiczne jest rownie wazne jak fizyczne. Faktem jest, ze dobrostan psychiczny jest kluczowy dla odpornosci, nic tak jej nie obniza jak przewlekly stres. Dlatego obostrzenia obostrzeniami, ale trzeba o siebie dbac. Jezeli juz na prawde czlowiek nie daje rady w domu, i musi wyjsc bo ma objawy depresji (uprzejmie przypominam, ze depresja jest choroba smiertelna) to lepiej jest aby wyszedl w jakies odludne miejsce, np. Pochodzic po polach, skoro w lesie mysliwi a w parku policja. Ewentualnie nie przyjac mandatu. Niz skakac z balkonu ;)
    Uwazam, ze jakby ludzie nie byli takimi patalachami co nie potrafia sobie odmowic piwka ze znajomymi czy domowki czy grilla w parku, to by te wszystkie obostrzenia nie byly tak restrykcyjne. Bo zasadniczo w epidemii nie chodzi o to aby sie kisic w domu, tylko aby ograniczyc rozprzestrzenianie sie wirusa, czyli unikac innych ludzi a nie drzew i swiezego powietrza.

    Jak zwykle w punkt. Ale mamy tak debilny naród , ze połowa się dostosuje a połowa uwaza , ze jej to nie dotyczy. U mnie np niektóry salony potajemnie pracują, pod napisem zamknięte remont lub z roleta do połowy. Dzwoniłam w weekend do sanepidu ale ciagle zajęte, nie wiem jakim trzeba być kretynem by po prostu się nie bać . Jak nie o siebie to chociaż o najbliższych. Popieprzona sytuacja i popieprzeni ludzie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2020, 16:16

    7.12 II kreski - beta hcg 1,375 ❤️🙏
    Mój mały cud 🤰🏻Mia ❤️👧
    15.04 ! 668g ! 🥰
    04.05 ! 830g ! 🥰
    25.05 ! 1321g ! 🥰
    04.06 ! Mamy 1,5 kg ❤️ !
    15.06 ! 2084 g 😍🥰 !
    29.06 ! 2400 g ❤️🤱🥰
    13.07 ! 2849 g 🍭🍼🍬
    27.07 ! 3490 g 🍬💜🍭

    ❤️ 04.08.2020r - witaj Córeczko na świecie ❤️
  • YoYo85 Autorytet
    Postów: 356 176

    Wysłany: 6 kwietnia 2020, 16:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja bardzo chętnie wyszłabym na spacer, gdzieś na łono natury gdzie nie ma ludzi ale mieszkam na dość sporym osiedlu i tu w pobliżu nie ma takich miejsc. Tylko w niedziele jeździmy z mężem,córką i psem 15 km za miasto i chodzimy po polnych drogach żeby się dotlenić. Bo teraz nawet do lasu nie można wchodzić 😔 Paranoja...

  • Mirabelka02 Autorytet
    Postów: 805 779

    Wysłany: 6 kwietnia 2020, 16:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale jeśli są ludzie, którzy twierdzą, że pandemia to spisek i żadnego wirusa nie ma, to o czym my mówimy:( Wszędzie jest najważniejszy zdrowy rozsądek. Jednak w taka pogodę trudno utrzymać ludzi w domu, dlatego wymyślają zakazy, żeby chociaż trochę zminimalizować ilość osób na zewnątrz, bo potem się robi tłok nawet w tych mniej odludnych miejscach. Chociaż jak ktoś myśli o tym jako o spisku lub ma podejście, że jego to nie dotyczy, to nic go raczej w domu nie zatrzyma.

    Myślę, że gdybym nie miała możliwości wyjścia na ogród to bym zwariowała w domu bez godziny na dworze. Ten czas na ziemi teraz jest wyjątkowy, a pierwsze ciepłe powietrze działa bardzo pozytywnie na głowę.

    Fajnie będą miały Wasze dzieciaki z psiakami :) Moja by dużo dała za takiego kompana teraz :)

    0d1y3e3kd67pqxfy.png
    ijpbdf9htcioseuj.png
  • Nadzieja777 Autorytet
    Postów: 1338 2375

    Wysłany: 6 kwietnia 2020, 17:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mirabelka02 wrote:
    Ale jeśli są ludzie, którzy twierdzą, że pandemia to spisek i żadnego wirusa nie ma, to o czym my mówimy:( Wszędzie jest najważniejszy zdrowy rozsądek. Jednak w taka pogodę trudno utrzymać ludzi w domu, dlatego wymyślają zakazy, żeby chociaż trochę zminimalizować ilość osób na zewnątrz, bo potem się robi tłok nawet w tych mniej odludnych miejscach. Chociaż jak ktoś myśli o tym jako o spisku lub ma podejście, że jego to nie dotyczy, to nic go raczej w domu nie zatrzyma.

    Myślę, że gdybym nie miała możliwości wyjścia na ogród to bym zwariowała w domu bez godziny na dworze. Ten czas na ziemi teraz jest wyjątkowy, a pierwsze ciepłe powietrze działa bardzo pozytywnie na głowę.

    Fajnie będą miały Wasze dzieciaki z psiakami :) Moja by dużo dała za takiego kompana teraz :)


    A ja Ci zazdroszczę ogrodu :( oj ile bym teraz dała za kawałek swojej ziemi.

    7.12 II kreski - beta hcg 1,375 ❤️🙏
    Mój mały cud 🤰🏻Mia ❤️👧
    15.04 ! 668g ! 🥰
    04.05 ! 830g ! 🥰
    25.05 ! 1321g ! 🥰
    04.06 ! Mamy 1,5 kg ❤️ !
    15.06 ! 2084 g 😍🥰 !
    29.06 ! 2400 g ❤️🤱🥰
    13.07 ! 2849 g 🍭🍼🍬
    27.07 ! 3490 g 🍬💜🍭

    ❤️ 04.08.2020r - witaj Córeczko na świecie ❤️
  • Starająca Autorytet
    Postów: 261 212

    Wysłany: 6 kwietnia 2020, 17:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kagu pięknie rośnie 😍😍

    Ja miałam mieć dzisiaj wizytę ale na szczęście mam jutro. U mnie problem z ruchami. O ile w poprzedniej ciąży miałam łożysko na ścianie przedniej to ruchy czułam od 20 tyg. Obecnie 23tydz i póki co przez cały dzień cisza dopiero wieczorem coś tam poczuje. Boję się najgorszego...

    Też planowałam rodzic w salve ale jak sytuacja ma się przeciągnąć do lipca to słabo to widzę...

    Sama bym wyjechała do dziadków albo mamy na wieś, żeby młody i pies mieli gdzie się wyszalec. Nadzieja piękny pies strasznie mi go zal 😞

  • Mirabelka02 Autorytet
    Postów: 805 779

    Wysłany: 6 kwietnia 2020, 17:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja, pocieszę Cię, że ten kawałek ziemi wymaga sporo czasu i pracy, każdy kij ma dwa końce ;) Teraz może mamy na to więcej czasu, chociaż i tak poprosiliśmy o pomoc profesjonalnych ogrodników przy przygotowaniu ogrodu do sezonu. Ale tak normalnie przy pracy i malym dziecku to jest ciezko znalezc na to jeszcze czas. Nasz ogród ma już 20 lat i chociaż jest fajnie zarośnięty to właśnie przez to jest dużo pracy. Moja mama miała bzika na punkcie ogrodu, za jej czasów był przepiękny i to jest mój cel, ale nie wiem czy kiedykolwiek jej dorównam ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2020, 17:22

    0d1y3e3kd67pqxfy.png
    ijpbdf9htcioseuj.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 kwietnia 2020, 17:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja mam jeszcze łożysko nisko schodzące, ale jakoś się tym nie martwię, doktor mówi, że się podniesie

    Położna twierdzi, że do sierpnia może być problem z porodami rodzinnymi, w tamtym roku grypa zamknęła na 3 mies oddziały, więc koronawirus raczej nie na krócej.

    Będę rodzić z mężem przez Skype :p ..

    Nadzieja, piękny Twój piesek.

    Ja też bym sfiksowala bez ogrodu. W dodatku jestem takim typem, który nie usiedzi długo na tyłku, mąż też i zawsze co wolne, to gdzieś gnaliśmy, to do rodziny, to w Polskę. Teraz naprawdę siedzimy na tyłku, ale wiecie co, zaczęliśmy jakoś celebrować trochę ten czas jak jesteśmy tylko my i nie ma reszty świata. Każdy wstawia memy, że się rozwiedzie z mężem a my 3 tygodnie nie mogliśmy się nacieszyć wspólnym czasem. W tym wszystkim widzimy tyle dobrego 😊

    Mirabelka02, Kropka4, megson91 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 kwietnia 2020, 17:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I tak jak mówi Mirabelka, roboty jest mnóstwo w ogródku, ale później ile satysfakcji, jak to rośnie 💞

  • Nadzieja777 Autorytet
    Postów: 1338 2375

    Wysłany: 6 kwietnia 2020, 17:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mirabelka02 wrote:
    Nadzieja, pocieszę Cię, że ten kawałek ziemi wymaga sporo czasu i pracy, każdy kij ma dwa końce ;) Teraz może mamy na to więcej czasu, chociaż i tak poprosiliśmy o pomoc profesjonalnych ogrodników przy przygotowaniu ogrodu do sezonu. Ale tak normalnie przy pracy i malym dziecku to jest ciezko znalezc na to jeszcze czas. Nasz ogród ma już 20 lat i chociaż jest fajnie zarośnięty to właśnie przez to jest dużo pracy. Moja mama miała bzika na punkcie ogrodu, za jej czasów był przepiękny i to jest mój cel, ale nie wiem czy kiedykolwiek jej dorównam ;)

    Wiem, pamietam jako dziecko ile rodzice mieli pracy, do mnie należała pomoc przy grabieniu liści i zbieranie jabłek po ogrodzie 🤔 ale jaka przyjemność było potem w takim wysprzatan ogrodzie usiąść i choćby zrobić grilla . Eh.,po co mi to miasto było. Ale każdy medal ma dwie strony.

    Ja o samotnym porodzie nie nysie i nie dopuszczam do siebie tej myśli. Zacznę martwić się początkiem lipca i tak nie mam na nic wpływu wiec nie będę się tym teraz stresować . A może stanie się cud ., a , ze w cuda wierze to tym będę żyć 😁

    7.12 II kreski - beta hcg 1,375 ❤️🙏
    Mój mały cud 🤰🏻Mia ❤️👧
    15.04 ! 668g ! 🥰
    04.05 ! 830g ! 🥰
    25.05 ! 1321g ! 🥰
    04.06 ! Mamy 1,5 kg ❤️ !
    15.06 ! 2084 g 😍🥰 !
    29.06 ! 2400 g ❤️🤱🥰
    13.07 ! 2849 g 🍭🍼🍬
    27.07 ! 3490 g 🍬💜🍭

    ❤️ 04.08.2020r - witaj Córeczko na świecie ❤️
  • Mirabelka02 Autorytet
    Postów: 805 779

    Wysłany: 6 kwietnia 2020, 18:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja777 wrote:
    Wiem, pamietam jako dziecko ile rodzice mieli pracy, do mnie należała pomoc przy grabieniu liści i zbieranie jabłek po ogrodzie 🤔 ale jaka przyjemność było potem w takim wysprzatan ogrodzie usiąść i choćby zrobić grilla . Eh.,po co mi to miasto było. Ale każdy medal ma dwie strony.

    Ja o samotnym porodzie nie nysie i nie dopuszczam do siebie tej myśli. Zacznę martwić się początkiem lipca i tak nie mam na nic wpływu wiec nie będę się tym teraz stresować . A może stanie się cud ., a , ze w cuda wierze to tym będę żyć 😁

    I tak trzeba trzymać 😊 jest jeszcze troche czasu.

    Dziewczyny, a tak z ciekawości, jakich kremów do twarzy używacie? Wiem, że każda ma inną cerę, ja mam mieszaną z tendencją do przetłuszczania w strefie T, zwłaszcza na nosie, ale może poznam jakieś nowe marki i znajdę też coś ciekawego dla siebie? Albo o jakiejś sobie przypomnę, bo w ciąży mam straszne pustki w głowie jeśli idzie o pamięć.

    Ja od dłuższego czasu używam kremów Resibo, bardzo mi odpowiadają, ale chciałabym spróbować czegoś nowego, zwłaszcza na dzień.

    0d1y3e3kd67pqxfy.png
    ijpbdf9htcioseuj.png
  • ticia9 Autorytet
    Postów: 601 477

    Wysłany: 6 kwietnia 2020, 18:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja trochę inaczej podchodzę do tej całej sytuacji. Może przez to, że pierwszą ciążę od 22 tc przelezalam. Jedynym wyczynem było wstanie do toalety, szybki prysznic i wizyty. Nie widziałam jak wiosna się zaczyna, jak ciepło nagle się robi. To był dla mnie dół. Wiecie jak w tej ciąży się cieszę, że mogę chodzić po domu, wyjść na chwilę na zewnątrz i poczuć wiosnę? Pewnie później i tak mnie położy i będę modlić się o każdy tydzień, ale narazie cieszę się z wszystkiego co mam. Może to głupie i banalne, ale cieszmy się, że nasze dzieci są zdrowe, a ciąże bez większych komplikacji ❤ Ta pandemia w końcu minie 😉

    Nadzieja777, Flara, kasia_pra, YoYo85, Kropka4, Marta35, m@rzenie, agniecha2101 lubią tę wiadomość

    mhsvpx9i7vzd02b9.png
    klz98rib7t5zryeb.png
  • Nadzieja777 Autorytet
    Postów: 1338 2375

    Wysłany: 6 kwietnia 2020, 18:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ticia ja tez do tego podchodzę w sposób, ze po tym całym czasie czeka mnie największe szczęście i bez względu na wszystko to jest dla mnie najważniejsze i utrzymuje mnie zdrowych zmysłach. Ale czasem po prostu brak człowiekowi sił i musi się trochę nad sobą poużalać :)

    Ja polecam bardzo wszystkie kosmetyki z hello body . Kremy maja fantastyczne, olejki i resztę tak samo, mam chyba z 15 różnych produktów od nich, często maja promocje . Stosowałam je przed ciąża , cerę mam mieszana z tendencja do przetłuszczania.

    ticia9, Mirabelka02 lubią tę wiadomość

    7.12 II kreski - beta hcg 1,375 ❤️🙏
    Mój mały cud 🤰🏻Mia ❤️👧
    15.04 ! 668g ! 🥰
    04.05 ! 830g ! 🥰
    25.05 ! 1321g ! 🥰
    04.06 ! Mamy 1,5 kg ❤️ !
    15.06 ! 2084 g 😍🥰 !
    29.06 ! 2400 g ❤️🤱🥰
    13.07 ! 2849 g 🍭🍼🍬
    27.07 ! 3490 g 🍬💜🍭

    ❤️ 04.08.2020r - witaj Córeczko na świecie ❤️
  • Mirabelka02 Autorytet
    Postów: 805 779

    Wysłany: 6 kwietnia 2020, 18:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ticia9 wrote:
    Ja trochę inaczej podchodzę do tej całej sytuacji. Może przez to, że pierwszą ciążę od 22 tc przelezalam. Jedynym wyczynem było wstanie do toalety, szybki prysznic i wizyty. Nie widziałam jak wiosna się zaczyna, jak ciepło nagle się robi. To był dla mnie dół. Wiecie jak w tej ciąży się cieszę, że mogę chodzić po domu, wyjść na chwilę na zewnątrz i poczuć wiosnę? Pewnie później i tak mnie położy i będę modlić się o każdy tydzień, ale narazie cieszę się z wszystkiego co mam. Może to głupie i banalne, ale cieszmy się, że nasze dzieci są zdrowe, a ciąże bez większych komplikacji ❤ Ta pandemia w końcu minie 😉
    Dla mnie ten czas też nie jeszcze szczególnie ciężki, chociaż ostatnio miałam parę dni gorszego nastroju, ale to raczej nie przez samą pandemię i izolację. Raczej mało co może się równać z tym, co przeżywałam w pierwszej ciąży, przez stratę obojga rodziców, kiedy nawet najpiękniejszy dzień nie mógł dac mi ani odrobiny radości. Czekałam na tę wiosnę bardzo, bo w końcu jakoś stanęłam na nogi, miałam mieć czas tylko dla siebie. Ale trudno, dam jakoś radę. Taka kolej rzeczy, chociaż cholernie bolesna. Nie mam tylko szczęścia do chodzenia w ciąży.

    0d1y3e3kd67pqxfy.png
    ijpbdf9htcioseuj.png
‹‹ 607 608 609 610 611 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Leczenie IVF i preimplantacyjne badania genetyczne - nowa nadzieja dla niepłodnych par

Preimplantacyjne badania genetyczne (PGT) mogą być bardzo pomocne dla par, które od dłuższego czasu starają się o dziecko, mają za sobą nieudane transfery, czy przykre doświadczenia związane z utratą ciąży. Jakie korzyści dają badania PGT? Jak wykonanie badań PGT może zwiększać szanse na powodzenie in vitro? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Klinika niepłodności - 50 pytań, na które warto znać odpowiedź przy pierwszej wizycie.

Chciałabyś mieć pewność, że dobrze przygotowałaś się do swojej pierwszej wizyty u lekarza, dotyczącej problemów z zajściem w ciążę? Skorzystaj z naszego formularza płodności  – są to pytania, które dobry specjalista prawdopodobnie zada Ci podczas pierwszej wizyty , która pomoże zdiagnozować niepłodność. W ten sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć pod ręką wszystkie szczegóły dotyczące Twojego zdrowia, płodności lub historii chorób w Twojej rodzinie!       

CZYTAJ WIĘCEJ

Metody leczenia endometriozy - techniki leczenia, skuteczność, koszty

Endometrioza jest w dalszym ciągu bardzo tajemniczą chorobą. Nic dziwnego, że zarówno diagnostyka, jak i leczenie nie należą do łatwych. Jakie metody stosuje się w zależności od postaci endometriozy? Na czym polegają? Czy są one skuteczne? Jakie czynniki zwiększają szanse na powodzenie leczenia operacyjnego? Czy leczenie endometriozy jest drogie? 

CZYTAJ WIĘCEJ