X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe mamusie 2018
Odpowiedz

Sierpniowe mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • squirrel Autorytet
    Postów: 1291 615

    Wysłany: 15 czerwca 2021, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No leci czas dziewczyny jak szalony. Dopiero co szłam do szpitala a mój mały kończy już miesiąc i z noworodka stał się już niemowlakiem ! Powodzenia życzę rodzącym niedługo 😀

    misia-kasia lubi tę wiadomość

    🌸 ❤️ sierpień 2018
    🐻❤️ maj 2021
  • Marta..a Autorytet
    Postów: 4763 1675

    Wysłany: 7 lipca 2021, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej mamusie,
    jestem po szczepieniu 1 dawką, miałam dać znać. wizytę mam 15 to zobaczymy co tam u małego bo niby drugi synek rośnie ;) bolała mnie tylko ręka w miejsuc kłucia ale jakbym miała siniaka po prostu nic specjalnego. Szczepiłam się pfizerem, drugą dawkę mam 4.08 bo teraz tez się zapisuje samemu na drugi temrin a nie jest z "automatu"

    A jak u was?
    Cierpliwa co u Ciebie? Misia-kasia, Twoja kolej teraz?

    6cs: 08.2018 - synek <3
    5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
    2cs.: 12.2021 - córeczka <3
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22631 11315

    Wysłany: 7 lipca 2021, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny! Ja 16.06 urodzilam synka :) porod sn, bardzo dlugi, z mega ciezka koncowka (pod koniec aktywnu udzial w porodzie bral.maz, dwie polozne i lekarka)... takze u mnie sie za chiny nie sprawdzilo, ze drugie dziecko to szybciej i sprawniej 🙈
    Dzis moj synek konczy juz 3 tygodnie a ja mam nadal wrazenie, jakbym dopiero wczoraj wyszla ze szpitala...
    Fizycznie czulam sie mimo ciezkiego.porodu wysmienicie juz kilka godzin po wszystkim, ale psychicznie malo nie zaliczylam depresji, z racji tego, ze przerazajaco zle znioslam rozstanie z Mia... wiekszosc pobytu w szpitalu za nia plakalam, ze nawet nie mialam ochoty na jakies blizsze relacje z synkiem, tylko nakarmic, 0rzewinac i najlepiej odlozyc :( teraz miega smutno jak o tym mysle, ale wtedy chcialam tylko do mojej coreczki :( jak wyszlam ze szpitala i pojechaliśmy ja do przedszkola odebrac, to tak sie tam rozplakalam, ze nie bylam w stanie slowa wydusic, a pozniej przeplakalam polowie wieczoru patrzac na ekran wideoniani jak spi :( wiedzialam, ze bedzie ciezko i bede tesknic, ale nie myslalam, ze az tak to przezyje

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • squirrel Autorytet
    Postów: 1291 615

    Wysłany: 7 lipca 2021, 18:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta gratulacje !
    Cierpliwa gratulacje ! Niestety wiem o czym mówisz. Moj pobyt w szpitlau był powikłany. Leżalam 8 dni.. Mały miał patologiczną żółtaczkę spowodowaną konfliktem krwii moim i dziecka. Spędził 3 doby pod lampami. Ja je obsługiwałam i w zasadzie to przez cały pobyt w szpitalu nie spalam. Byłam dosłownie wyczerpana fizycznie i psychicznie. Wczoraj skonczył 7 tyg i dopiero teraz moge powiedziec ze pokonaliśmy zoltaczkę. Przez te 7 tyg karmienie z zegarkiem w reku co 2-3 godz. W szpitalu przebadali go od stopndo glow. Mial usg wszystkiego i strasznie go pokuli. Psychicznie ciezko to przeszlam - ogrom stresu przy każdym badaniu na które go zabierali. Do tego strasznie tesknilam za corka a ona za mna. Nie moglam nawet rozmawiac przez telefon bo gdy pytala kiedy wroce to plakalam. Gdy wrocilam do domu nie odstepowala mnie na krok i odpychala wszystkich dookola. Najgorsze mamy juz za soba. Na pocieszenie maly jest zlotym dzieckiem. W zasadzie to je i spi, lubi jezdzic autem i juz mamy pierwsze swiadome usmiechy i gluzenie 😀 teraz musi byc tylko lepiej 🙂

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2021, 22:17

    🌸 ❤️ sierpień 2018
    🐻❤️ maj 2021
  • misia-kasia Autorytet
    Postów: 1374 568

    Wysłany: 7 lipca 2021, 23:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cierpliwa gratulacje! :)

    Jeszcze wszystko przede mną ale dziś od 18 męczą mnie skurcze nieregularne. Jak usypiałam Agatkę to mi smutno było na myśl ze w nocy pojadę do szpitala i ona rano nie będzie wiedziała czemu mnie nie ma. Ciężko znosi poranki beze mnie.

    Odnośnie porodu to póki co siedzę w domu i czekam na rozwój sytuacji. Na dzisiejszej wizycie u lekarza wyszło że szyjka 1-1,5cm i przepuszcza 2 palce wiec warunki do porodu są. Mam nadzieje że uda się SN bo szykuje się większy maluch ;)

    EDIT: Póki co wszystko się uspokoiło, jak nic nie ruszy czeka mnie jutro ktg w dniu terminu.

    EDIT2: 09.07 urodziła się Hania, nie doczekaliśmy do ktg w dniu terminu ;) akcja szybko się potoczyła. Nic się wieczorem dzień wcześniej nie działo, siedzieliśmy na kanapie i jeszcze piliśmy piwo bezalkoholowe ;) Nagle o 22:40 dostałam skurcze i od razu co 5min. Szybki prysznic, ogarnięcie sytuacji i wyjechaliśmy do szpitala. Dojechaliśmy na 00:05, badanie i okazuje się że mam 8cm. Pojechaliśmy na blok porodowy, ledwo ktg podpięli a ja juz miałam parte. O godz 00:33 Hania była z nami. Ważyła 3720g i wszystko było dobrze :) Mam nadzieje ze już jutro wrócimy do domu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca 2021, 20:29

    Marta..a, squirrel lubią tę wiadomość

    17u9tv73c400zyd6.png
    l22n9vvjln9sss76.png
  • myszka 30 Autorytet
    Postów: 509 334

    Wysłany: 13 lipca 2021, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misia-Kasia gratuluję :) faktycznie szybko poród tylko pozazdrościć

    misia-kasia lubi tę wiadomość

    relgi09kd6xm2d0n.png
    f2wl3e5e5qc78nw6.pngklz99vvjfs70t8uz.png
  • squirrel Autorytet
    Postów: 1291 615

    Wysłany: 13 lipca 2021, 17:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misia kasia gratuluję ! Faktycznie poród marzenie 😀

    misia-kasia lubi tę wiadomość

    🌸 ❤️ sierpień 2018
    🐻❤️ maj 2021
  • Eilleen Autorytet
    Postów: 3420 856

    Wysłany: 7 sierpnia 2021, 15:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratulacje :-)

    Mi zostały 3 miesiące. Nie wiem kiedy to zleciało. Ale odkąd poszłam na L4 to oprócz tygodniowego wyjazdu to w większości siedzę z Olkiem w domu. Miałam mieszkanie posprzątac i zrobić miejsce dla drugiego syna a nic praktycznie nie ruszyłam.

    qb3ci09k96tb3ht7.png
    h44e3e3kl4vyek4m.png
  • misia-kasia Autorytet
    Postów: 1374 568

    Wysłany: 13 sierpnia 2021, 23:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eilleen, ja to wszystko zrobiłam na L4. Ogarnęłam mieszkanie na błysk i te wszystkie rzeczy na które nigdy nie miałam czasu. Głupia byłam ;) zamiast trochę odpocząć wzięłam sobie to wszystko na głowę, a teraz takich rzeczy do zrobienia znów mam całą listę. Zrób tylko to co musisz i korzystaj z L4 zanim będziesz miała dwójkę na głowie ;)

    Mój pierwszy miesiąc był bardzo ciężki, mała nie chciała spać w nocy. Niewyspanie oraz tęsknota starszej do mamy daje w kość. Teraz zaczyna się to trochę poprawiać, noce mamy już lepsze. W dzień mocno chusta pomaga żeby moc spędzać więcej czasu ze starszą.

    17u9tv73c400zyd6.png
    l22n9vvjln9sss76.png
  • Marta..a Autorytet
    Postów: 4763 1675

    Wysłany: 14 sierpnia 2021, 14:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wcześniej polubiłam ale nie pisałam wiec gratulacje :)

    Ja jeszcze miesiąc zamierzam pracować ale nadal wymiotuje, już nie codziennie i zazwyczaj rano żółcią. Np dzisiaj :(
    Na szczęście praca zdalna jest to mogę trochę odetchnac.

    Jestem tez po polowkowych, wszystko wygląda dobrze ale niespodzianka jednak dziewczynka tak jak czułam od samego początku. Na prenatalnych doktor widział chłopca i teraz przepraszał za pomyłkę :)

    Zastanawiam się jak to będzie mały ma taką mamoze.. tylko mama i mama.

    misia-kasia lubi tę wiadomość

    6cs: 08.2018 - synek <3
    5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
    2cs.: 12.2021 - córeczka <3
  • misia-kasia Autorytet
    Postów: 1374 568

    Wysłany: 23 sierpnia 2021, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj tak praca zdalna zdecydowanie ułatwia przetrwać mdłości. Mam nadzieje że szybko Ci miną.

    U nas wieczorna mamoza się nasiliła, już nie tylko nie chce spać z tatą ale nawet nie chce się z nim kąpać. Przez to nie mogę zejść z mm i butelki u malutkiej bo wtedy przejmuje ją tata. No ale moja koleżanka ma dzieci w takim samym wieku jak ja i jakoś ich usypia razem itp wiec to różnie bywa.

    17u9tv73c400zyd6.png
    l22n9vvjln9sss76.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 sierpnia 2021, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry, Bardzo proszę o wypełnienie ankiety zawierającej 10 krótkich pytań, które dotyczą pobytów rehabilitacyjno – odchudzających w sanatorium. Badanie ma na celu przygotowanie optymalnej oferty pobytowej. Dziękuję, https://forms.gle/Dgj2qQUTMxTEfQGV8

  • Eilleen Autorytet
    Postów: 3420 856

    Wysłany: 31 sierpnia 2021, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    misia-kasia wrote:
    Oj tak praca zdalna zdecydowanie ułatwia przetrwać mdłości. Mam nadzieje że szybko Ci miną.

    U nas wieczorna mamoza się nasiliła, już nie tylko nie chce spać z tatą ale nawet nie chce się z nim kąpać. Przez to nie mogę zejść z mm i butelki u malutkiej bo wtedy przejmuje ją tata. No ale moja koleżanka ma dzieci w takim samym wieku jak ja i jakoś ich usypia razem itp wiec to różnie bywa.
    U nas też z tym problem ale to głównie chyba dlatego, że najwięcej czasu spędza ze mną. W sierpniu już odpuscilam mu żłobek bo jak po dwóch tygodniach w domu dałam go do żłobka na początku sierpnia tak po 2 dniach znowu był chory i to tak porządnie. Będzie miał wycinany migdałek ale dopiero w październiku. Jutro do przedszkola idzie. Jestem ciekawa na jak długo.

    qb3ci09k96tb3ht7.png
    h44e3e3kl4vyek4m.png
  • Marta..a Autorytet
    Postów: 4763 1675

    Wysłany: 4 września 2021, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zachęcam męża zeby to on czytał bajkę małemu na noc ale powiedział że będziemy sobie w trójkę czytać 🤣 na razie maz wstaje w nocy jak jest potrzeba, bo wcześniej nawet jak poszedł to byl krzyk "ja chce mame!" Zostało mi 1,5 tygodnia do zwolnienia bo już padam. Na szczęście nie muszę lezec ani nic tylko mkja głową nie daje rady 8h myśleć a potem funkcjonować :)

    No i powiem wam ze mój mały akurat z tych bardziej chorujących wiec zaryzykowałam z tym entitis teraz już ogarnia ssanie tej pastylki i odpukać odkąd bierze nie ma kataru ale czy to działa przekonam się pewnie w tym najgorszym okresie styczen-marzec chyba że znowu zamkną przedszkola to będzie tragedia 🙈

    6cs: 08.2018 - synek <3
    5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
    2cs.: 12.2021 - córeczka <3
  • Eilleen Autorytet
    Postów: 3420 856

    Wysłany: 14 września 2021, 08:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tego się boje ze znowu pozamykają. Na głowę będzie można dostać.

    Marta a ty jak się czujesz?

    qb3ci09k96tb3ht7.png
    h44e3e3kl4vyek4m.png
  • Marta..a Autorytet
    Postów: 4763 1675

    Wysłany: 16 września 2021, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, całkiem dobrze :)
    od wczoraj jestem na zowlnieniu, krzywa wyszła dobrze, mała ma prawie 900gram i rośnie :)
    Ale już w tym momencie lekarz wyklucza próbę porodu siłami natury przez bliznę po pierwszym cc. Na razie mam się oszczędzać i będziemy obserwować. A ty? Już tak blisko końca :D

    6cs: 08.2018 - synek <3
    5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
    2cs.: 12.2021 - córeczka <3
  • Eilleen Autorytet
    Postów: 3420 856

    Wysłany: 17 września 2021, 18:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nic nie mów. Boje się myśleć o porodzie. Póki co nie wiem czy CC czy sn. Mam mieszane uczucia chyba że się nie obróci. Za tydzień wizyta to się okaże. Rzeczy do walizki kupione, tylko spakować. :-) ubrania zaczęłam prać. Rzeczy jak wózek, łóżeczko, fotelik i nie wiem co tam jeszcze to gdzieś za 1,5 tygodnia przywieziemy jak tata wróci żeby to busem przewieźć za jednym razem. Obecnie siedzę znowu z olkiem w domu bo zadzwonili z przedszkola że osowiały jest i ma podwyższoną temperaturę. Ogólnie to wesoło będzie bo 29.10. mamy termin na zabieg Olka na wycięcie migdałka a ja mam termin na 2.11.

    qb3ci09k96tb3ht7.png
    h44e3e3kl4vyek4m.png
  • misia-kasia Autorytet
    Postów: 1374 568

    Wysłany: 22 września 2021, 19:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta ja tez zaryzykowałam z entitis, póki co nie było chorób od połowy sierpnia od kiedy chodzi do przedszkola.

    17u9tv73c400zyd6.png
    l22n9vvjln9sss76.png
  • Marta..a Autorytet
    Postów: 4763 1675

    Wysłany: 25 września 2021, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eillen jak Ty na tym etapie n masz jeszcze tego to znaczy że nie mam się co spieszyć. Na wątku grudniowym dziewczyny maja juz zakupy z apteki porobione i torby spakowane 🤣 a ja mam jakąś paczkę mała ubranek dziewczęcych kupionych przy okazji używanych i kombinezon zimowy 🤣
    Ja już się pogodziłam z cc. Trochę mi było przykro zr nie spróbuję sn ale to nie mój wymyśl tylko wskazania medyczne wiec nic na to nie poradzę. Za to dzięki temu odoakujemmy się wcześniej bo termin mam z om na 25.12. To chociaż święta będę mogła zaplaniwac.

    Misia-kasia i jak u was? Mój ma drugi raz katar niestety. Pierwszy na końcówce sierpnia ponoć typowy wirusik katar + suchy kaszel a od wczoraj znowu mu cieknie z nosa. Rozłożyło go po wycieczce z przedszkola. Pewnie spocil się i go owiało bo byli w czwartek.

    Za to udało mi się pójść znjim do dentysty na przegląd i odpukać ząbki piękne ma ponoć :) zero przebarwien nawet. Ostatnio słyszę wkolo o tym że przedszkolaki mają juz dziury w zębach i szlam trochę przerażona.

    6cs: 08.2018 - synek <3
    5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
    2cs.: 12.2021 - córeczka <3
  • Eilleen Autorytet
    Postów: 3420 856

    Wysłany: 25 września 2021, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta..a wrote:
    Eillen jak Ty na tym etapie n masz jeszcze tego to znaczy że nie mam się co spieszyć. Na wątku grudniowym dziewczyny maja juz zakupy z apteki porobione i torby spakowane 🤣 a ja mam jakąś paczkę mała ubranek dziewczęcych kupionych przy okazji używanych i kombinezon zimowy 🤣
    Ja już się pogodziłam z cc. Trochę mi było przykro zr nie spróbuję sn ale to nie mój wymyśl tylko wskazania medyczne wiec nic na to nie poradzę. Za to dzięki temu odoakujemmy się wcześniej bo termin mam z om na 25.12. To chociaż święta będę mogła zaplaniwac.

    Misia-kasia i jak u was? Mój ma drugi raz katar niestety. Pierwszy na końcówce sierpnia ponoć typowy wirusik katar + suchy kaszel a od wczoraj znowu mu cieknie z nosa. Rozłożyło go po wycieczce z przedszkola. Pewnie spocil się i go owiało bo byli w czwartek.

    Za to udało mi się pójść znjim do dentysty na przegląd i odpukać ząbki piękne ma ponoć :) zero przebarwien nawet. Ostatnio słyszę wkolo o tym że przedszkolaki mają juz dziury w zębach i szlam trochę przerażona.
    Taka aktualizacja - zakupy zrobione. Walizka czeka na spakowanie :-) najgorzej że póki co nie ma dostępnych lejków do mojego laktatora. Czekają na odprawę celną bo do nich dzwoniłam. Żeby się nie okazało że tego nie kupię przed porodem. Tymon się póki co nie odwrócił więc wstępnie czeka mnie cesarka. Chyba nawet dobrze, bo myśl o sn mnie z lekka przerażała. Więcej wątpliwości mam niż przy cesarce. Jeszcze trochę czasu jest, zobaczymy.

    qb3ci09k96tb3ht7.png
    h44e3e3kl4vyek4m.png
‹‹ 2516 2517 2518 2519 2520
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zespół PCOS – czym jest i jak z nim walczyć?

PCOS to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych. Jak się objawa? Jakie są metody leczenia? Czy Zespół Policystycznych Jajników może utrudniać zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Inseminacja (IUI) koszt i wskazania. Jaka jest skuteczność inseminacji?

Inseminacja domaciczna jest zabiegiem mającym na celu, ułatwienie zapłodnienia, poprzez skrócenie drogi, jaką mają do pokonania plemniki do komórki jajowej. Czy warto ją wykonać, jaki jest koszt i przy jakich schorzeniach odnotowuje się najlepsze rezultaty? Przeczytaj również jakie badania należy wykonać przed inseminacją i jak się do niej przygotować. 

CZYTAJ WIĘCEJ