Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ania241188 wrote:Wiecie co jak mnie mąż wkurwia to aż mi się nie chce pisać o co.
Nie gadam z nim.
Mnie mój dzisiaj też wyprowadził z równowagi! Ostatnio nadajemy na różnych falach nijak nie idzie się dogadać...Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2019, 21:54
25.07.2018 🦊
-
Od 14 lutego wieczorem podaje 2ke bebilonu. Od 15stego Emil zaczął mi znacznie więcej ulewac. Ale nie tylko mlekiem. Dziś jadł o 18.30 deserek, a o 20.40 po kąpieli beknął i po chwili zwrócił trochę deserku aż poleciało na ziemię. Co to może być? Może być to po zmianie mleka z 1 na 2? Czy wtedy by tylko ulewal mlekiem czy słoiczkami i moim też?
A było tak ładnie. Czasami delikatnie ulał, a teraz przebieram Go tak jak miał miesiąc. Albo i bardziej ;/Emil - 28.07.2018 r - godzina 22.18 - 2530 gram i 50 cm szczęścia do kochania
[/link]
24+0 - 692 g/29+0 - 1392 g/32+6 - 2233 gramy szczęścia
-
Mój też mnie dzisiaj draznil, jakoś średnio się czuje, jakby mnie jakieś przeziębienie brało a on zamiast mi pomoc ogarnąć mieszkanie to milion innych rzeczy ma a dodatkowo u Malego myślałam, że już po katarze bo wczoraj było już ok a dzisiaj pojawił się kaszel także pierwszy kaszel do nas zawital. Przez to był dzisiaj marudny, drzemka dłuższej nie miał, spał tylko godzinę po południu i to z 3 pobudkami. A ja głupia tyle się zbierałam żeby inhalator kupić i przyszedł moment że przydał by się a zamówiłam wczoraj więc pewnie dopiero w poniedziałek będzie.
Staś to ogólnie ostatnia drzemkę to ma tak po 18 koło 19 zazwyczaj 30 - 40 min, ale spać chodzimy po 22 myślałam żeby kłaść go wcześniej ale skoro chodzi spać późno i od dłuższego czasu budzi się 7.30 więc wolę nie ryzykowaćAniołek 17.10.2017- 8t5d
-
Mój ma ząbki i nie gryzie dwie dolne jedyneczki i ani razu mnie nie dziabnal
Mój mąż oddaje mi małego tylko jak mocno mu się rozplacze. I jak go uspokoje to stwierdza "mama to jest jednak mama". Dzisiaj i wczoraj wziął go z maty że słowami "chodź, dajmy mamie chwilę odpocząć" więc jak was czytam to nic tylko go chwalić
A nerwowi jesteście pewnie bo dzisiaj ciśnienie zwariowalo i wszystkich bola głowy
Pumka ja daje bebilon dwa i nie ulewa. Za to po wodzie mi raz zwymiotowala tak konkretnie że w życiu bym nie powiedziała że niemowlak tak może.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2019, 22:17
6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
pumka1990 wrote:Od 14 lutego wieczorem podaje 2ke bebilonu. Od 15stego Emil zaczął mi znacznie więcej ulewac. Ale nie tylko mlekiem. Dziś jadł o 18.30 deserek, a o 20.40 po kąpieli beknął i po chwili zwrócił trochę deserku aż poleciało na ziemię. Co to może być? Może być to po zmianie mleka z 1 na 2? Czy wtedy by tylko ulewal mlekiem czy słoiczkami i moim też?
A było tak ładnie. Czasami delikatnie ulał, a teraz przebieram Go tak jak miał miesiąc. Albo i bardziej ;/
-
Mi ostatnio jest źle i ciężko, zamiast mnie wspierać to jeszcze mnie dobija. Śmieje się ze mnie bo ostatnio mu powiedziałam że ze mnie to taki "Kopciuch" sprzątanie, pranie prasowanie gotowanie i jeszcze bawienie młodego. Cieszę się gdy nadchodzi weekend z nadzieją że trochę odpocznę gdzieś wyjdziemy ale oczywiście jak ja czegoś nie zaproponuje to nie ma na co liczyć... Wkurza mnie to strasznie bo widząc ile z siebie daje w czasie całego tygodnia to powinien chociaż coś na weekend zaproponować... nawet ma problem z zaplanowaniem urlopu o co go proszę od stycznia...
25.07.2018 🦊
-
A najlepsze jest jak ciągle do młodego przy mnie mówi "Janki co chcesz braciszka czy siostrzyczkę" no kurde blaszka chce mieć drugie dziecko ale jak mam gorszy dzień, młody mi marudzi, ten wraca o 18 z pracy ja zaorana po całym dniu jak nie powiem co to odrazu mi się nóż otwiera i wtedy mówię "Janki ty pewnie chcesz być jedynakiem"
Lavendova lubi tę wiadomość
25.07.2018 🦊
-
Zuuziia wrote:Mi ostatnio jest źle i ciężko, zamiast mnie wspierać to jeszcze mnie dobija. Śmieje się ze mnie bo ostatnio mu powiedziałam że ze mnie to taki "Kopciuch" sprzątanie, pranie prasowanie gotowanie i jeszcze bawienie młodego. Cieszę się gdy nadchodzi weekend z nadzieją że trochę odpocznę gdzieś wyjdziemy ale oczywiście jak ja czegoś nie zaproponuje to nie ma na co liczyć... Wkurza mnie to strasznie bo widząc ile z siebie daje w czasie całego tygodnia to powinien chociaż coś na weekend zaproponować... nawet ma problem z zaplanowaniem urlopu o co go proszę od stycznia...
-
Ania241188 wrote:Ja też liczylam zawsze że w weekend chociaż raz odespie. Teraz już przestałam. Ja prosiłam żeby wziął wolne i wziął i przez tydzień nie zdążyłam odespać ale on pograć zdążył. A tam szkoda gadać
Pograć. U nas jest lepiej wraca z pracy i odrazu tv pierwsza miłość, brzydula no ręce opadają czasami to jak jakiś żart. Fakt bierze małego żebym mogła dokończyć obiad albo prasowanie czy coś innego ale jak widzę jak on mu wtedy poświęca swój czas to aż mi szkoda tego dzieciaka. A najlepsze że obok mamy jego siostrzeńca który ma 4 lata i z tym to się niesamowicie bawi i wgl aż się wkurzam że zamiast swoje to cudze bawi...
25.07.2018 🦊
-
nick nieaktualnyMój to potrafi sobie weekend przelezec i przespać. Na szczęście nie tak często sie to zdarza bo juz ostatnio to myślałam ze rzucę go butelką Akurat była pod ręką
Już zakomunikowalam mu ze jutro robi całe pranie, zakupy a i obiad gotuje. Ja sie poswiece i pójdę z dziecmi na spacerek
Dziewczyny! Jasno im wyłożyć kawe ba ławę bo to ciule i nie skumaja sami -
nick nieaktualny
-
Mnie moj czasem wkurza, ale narzekac nie mam na co...
Jak mala wstaje w nocy, to ja wstaje ja karmic, ale to maz wstaje zrobic mleko, a jak bylam jeszcze kp to ja kp ale maz przewijal...
Jak wraca z pracy to sie mala zajmuje, albo gotuje dla nas obiadokolacje...
W weekend i pomaga przy malej, w niedziele rano przygotowuje sniadanie i wstawia rosol, w sobote zawsze szoruje lazienke tak porzadnie, ja w tygodniu tylko ogarniam z grubsza... w weekend tez maz odkurza i sciera podlogi...
Naprawde mimo, ze mnie czasem wkurza i tez slysze "bo mi to tak dobrze nie idzie" itp to na ogol naprawde pomaga...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualnyMój mąż tez na ogół jest bardzi uczynny. tylko czasami nie wiem co sie z nim dzieje?!
ogolnie to ma taką cechę charakteru której nie znoszę, czyli brak elastyczności..
jak sobie zaplanuje to czy tamto - to choćby się waliło i paliło to nic zmienić sie nie da..Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2019, 06:37
-
nick nieaktualnyTo juz dzis !!! Hania konczy 7 miesięcy!
jak na nią patrzę to jak dla mnie wcale sie nie zmieniła.. nooo troszeczkę tylko urosła!
Strasznie ten czas ucieka zanim sie obejrzę pójdzie do szkoły, albo przyprowadzi jakiegos chłopaka w przyciasnych jeansach !
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lutego 2019, 10:44
misia-kasia, marcela123, pumka1990, Zuuziia, Lavendova, squirrel, Marta..a, e_mii, chabasse, 1ania1, Kasiaja lubią tę wiadomość
-
PLPaulina wrote:Kumaja tylko udają debili.. a wszystko po to by sie nie przepracować!
Wszystkiego najlepszego dla Hani, ale z niej słodziak.
Mój jak miał jeszcze kilka dni wolnych po nartach zaplanował sobie tyle rzeczy do zrobienia ale oczywiście takich dla siebie. To jakiś kurs obejrzeć, drona naprawić itd Nie pomyślał nawet ze może tez bym chciała odpocząć wtedy albo coś dla siebie zrobić. Nie powiem więcej się zajmował małą ale ja wtedy gotowałam, sprzątałam itdWiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2019, 09:13