X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Rodzinka wielodzietna, w oczekiwaniu na kolejne szczescie:)
Odpowiedz

Rodzinka wielodzietna, w oczekiwaniu na kolejne szczescie:)

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 grudnia 2018, 14:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga gratulacje! Śliczny blondasek do schrupania! :)

    O kurczę czyli jednak macica poszła, oj domyślam sie jak to boli tam teraz wszystko pozszywane :( Szybkiego powrotu do zdrowia!

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 grudnia 2018, 16:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga, najważniejsze, że z synkiem wszystko w porządku! Narazie jeat ciężko, ale za niedługo przestanie boleć i będziesz już tylko cieszyć się maluchem :)

    My kupiliśmy meble dla maluchów, tylko mąż się uparł, że potrzebne im będzie też biurko. Więc ja myślałam, że kupi jedno (ja zostałam z dziećmi, on pojechał po nie) dla naszego przedszkolaka, a on kupił 2! Bo stwierdził, że napewno 1.5 rocznej Basi będzie przykro jak nie będzie mieć swojego biurka... O.o
    Także ostatnie 2 dni nie miałam czasu na nic, ale właśnie skończyłam i jest super :)
    A meble w końcu kupiliśmy na olx - babka sprzedawała roczny komplet, jeszcze są produkowane, jakbyśmy chcieli dokupić coś z serii ;)

  • pawojoszka Autorytet
    Postów: 4069 3821

    Wysłany: 6 grudnia 2018, 19:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga bidulko co ty żeś na bombie usiadła że cię tak pocharatalo?
    Śliczny ten twój blondasek,ale drogo cię ten cud maleńki kosztował.
    Gratuluję szczęścia i współczuję bólu

    cf409fc7e7.png
  • NiecierpliwaOna Autorytet
    Postów: 1849 1175

    Wysłany: 7 grudnia 2018, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kark ja chce zdj :)

    Wojtuś 09. 03. 2013
    Kasia 20. 05. 2015
    Kubuś 13. 11. 2016
    Aniołek Bogusia <3 24.01.2018 <3 [*] 10 tc
    Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019 klz9hdgexq2u0dlm.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 grudnia 2018, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kark wrote:
    Aga, najważniejsze, że z synkiem wszystko w porządku! Narazie jeat ciężko, ale za niedługo przestanie boleć i będziesz już tylko cieszyć się maluchem :)

    My kupiliśmy meble dla maluchów, tylko mąż się uparł, że potrzebne im będzie też biurko. Więc ja myślałam, że kupi jedno (ja zostałam z dziećmi, on pojechał po nie) dla naszego przedszkolaka, a on kupił 2! Bo stwierdził, że napewno 1.5 rocznej Basi będzie przykro jak nie będzie mieć swojego biurka... O.o
    Także ostatnie 2 dni nie miałam czasu na nic, ale właśnie skończyłam i jest super :)
    A meble w końcu kupiliśmy na olx - babka sprzedawała roczny komplet, jeszcze są produkowane, jakbyśmy chcieli dokupić coś z serii ;)


    Biurko dla 1,5 dzieją puerwsze słyszę może za parę lat się przyda .
    Nasz synek nie ma biurka normalnie przy stole odrabia lekcje .

    Hej hej :-) :-) .

    Co tam u Was ?.

    Jej do Świąt 2 tygodnie nie całe a nic już mi się nie chce , jak tylko pomyślę o lepieniu pierogów itp to aż słabo mi się robi B-) . Samopoczucie moje oki tylko człowiek jakiś senny przez tą pogodę . Błoto pośniegowe jak nie wiem , nie wiadomo jakie buty już założyć mam takie ocieplane kalosze nie ukrywam że już mi jest ciężko je założyć a to dopiero 17 tc to co będzie później . Ania jeszcze śpi mi w wózku :O wstała o 6.00 rano i odsypia e to nie wiem czy później ma zaśnie .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2018, 17:08

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 grudnia 2018, 14:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas kiepsko. Wszyscy zlapalismy jakieś przeziębienie a na końcu mała. Od 3 dni katar i jeszcze doszedł kaszel. Myślę czy by dzisiaj nie pojechac do szpitala żeby ją osluchali. I tak z chorym marudnym dzieckiem mam ochote juz powoli sobie strzelić w łeb. Jeść tez marudzi, wyjść z domu nie bardzo bo pogoda beznadziejna, masakra. Byle do świąt i potem nowy rok, nie lubię końca roku.

  • NiecierpliwaOna Autorytet
    Postów: 1849 1175

    Wysłany: 7 grudnia 2018, 15:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u takich maluchów jest masakra, bo leżą i nie potrafią sobie odksztusić i wszystko im zalega. Dużo łatwiej i szybciej o jakieś zapalenie oskrzeli, czy płuc

    Wojtuś 09. 03. 2013
    Kasia 20. 05. 2015
    Kubuś 13. 11. 2016
    Aniołek Bogusia <3 24.01.2018 <3 [*] 10 tc
    Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019 klz9hdgexq2u0dlm.png
  • bilibili Autorytet
    Postów: 336 204

    Wysłany: 7 grudnia 2018, 17:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I nas tez Kaxper chory Julia chora i ja srednio aie czuje wiec kiepsko... wsplczuje...0

    Moje Szczescia <3 <3
    atdcx1hpbj059zyp.png
    kjmn8ribwtcqbjz6.png
    [img][/img]6sut3e3k6nypft3a.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 grudnia 2018, 18:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lavendova , bilibili Dużo zdrówka dla Was u mnie na szczęście dzieci zdrowe ale Ani ciągnie się katar inhalacje cały czas robię no jest poprawa , ale mała pójdę w następnym tygodniu z nią do lekarza a katar może i miesiąc być a czeka Anię jeszcze szczepienie .

    Niecierpliwa Jej moja droga u Was już 31 tc i 5 dzień ❤️❤️❤️ , jeszcze trochę i powitacie córeczki już tam torbę szykujesz wybrałaś jak coś odpowiedni dla Was szpital .

  • bilibili Autorytet
    Postów: 336 204

    Wysłany: 7 grudnia 2018, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj biore wszustko wiec dziekuje za zdrowko <3

    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

    Moje Szczescia <3 <3
    atdcx1hpbj059zyp.png
    kjmn8ribwtcqbjz6.png
    [img][/img]6sut3e3k6nypft3a.png
  • NiecierpliwaOna Autorytet
    Postów: 1849 1175

    Wysłany: 8 grudnia 2018, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczęsliwa toba właśnie jeszcze nie spakowana :) TZn torba leży na podłodze, na fotelu obok ułozone ś amoe rezczy do szpitala, rezczy dla dziewczynek (nie wiem jak w szpitalu z ciuchami dla dzieci na czas pobytu w szpitalu) Tyl;ko jkaoś to wszystko z fotela nie chce wejśc do tej torby :)

    Co do szpitala, to chciałabym rodzić w Opolu, ale to 70 km ode mnie (tak ok) więc zobaczymy jak to wszystko się rozwinie. Pewnie jeśli wszystko będzie ok i nie będzie wskazań do wcześniejszej hospitalizacji, to po prostu pojadę do najbliższego z 2 st referencyjności-25 km ode mnie i tam się urodzimy i juz :)

    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

    Wojtuś 09. 03. 2013
    Kasia 20. 05. 2015
    Kubuś 13. 11. 2016
    Aniołek Bogusia <3 24.01.2018 <3 [*] 10 tc
    Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019 klz9hdgexq2u0dlm.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 grudnia 2018, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, ja się chyba z wami żegnam. Znowu nic nie wyszło, już mam dość, zaczynam mieć w głowie myśl, że wcale nie chce i nie potrzebuję kolejnego dziecka.
    Jeszcze dziś się dowiedzieliśmy, że nasz vanik, którego naprawiamy od sierpnia jest jednak nie do naprawienia. Jakbyśmy dostali znak od nieba, że duże auto nie jest nam pisane... Wsadzilismy w niego 3tys na naprawy, a tu dupa i trzeba coś nowego kupić.
    Do tego mąż zaczął mnir namawiać, żebym nie wracała do pracy po wychowawczym tylko otworzyła firmę, a wtedy napewno ciąży nie będzie.
    Także... Idą święta, a ja zamiast się cieszyć to mam doła i płacze jak rodzinka nie widzi. Ale prawda jest taka, że nie mam sił już na proby i starania. Na to szukanie cieni na teście.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 grudnia 2018, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niecierpliwa Masz jeszcze trochę czasu a na np stronie internetowej danego tam szpitala nie pisze co tam zapewniają ?.

    Ja do najbliższego szpitala mam 66 km cały czas dumam który wybrać i nie wiem wszak mam sporo czasu , mój mąż uważa abym ten drugi wybrała bo ten pierwszy w którym jest mój Pan gin nadaje się do du** nie to że tam jakieś straszne warunki jest wszystko oki i opieka fachowa , i dla wcześniaków itp itd jak coś to Cię zbadają i wypuszczą jak coś tam wyjdzie to zatrzymają na obserwację tylko że na korytarzu czekasz z godzinę aż Cię poproszą np na KTG .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2018, 09:51

  • NiecierpliwaOna Autorytet
    Postów: 1849 1175

    Wysłany: 8 grudnia 2018, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kark.... :( każda porażka nas osłabia :) jeszcze jak na to nałożą się inne kłopoty, to mamy wrażenie, że nic nam nie wychodzi, że nic nie ma sensu :( Pamiętaj, że każda sytuacja, czy dobra, czy zła jest przejściowa i minie. Mnie też czas strasznie gonił i wiedziałam, ze nie mogę sobie powiedzieć "odpuść, wyluzuj, jeśli macie mieć dziecko, to ono będzie wcześniej, czy później". Nie mogłam, ja musiałam zajśc w ciąże tu i teraz i koniec. To wcaaaaale, a wca;e nie ułatwiało mojego psychicznego podejścia do starań :) Więc świetnie Cie rozumiem.

    Wojtuś 09. 03. 2013
    Kasia 20. 05. 2015
    Kubuś 13. 11. 2016
    Aniołek Bogusia <3 24.01.2018 <3 [*] 10 tc
    Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019 klz9hdgexq2u0dlm.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 grudnia 2018, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kark wrote:
    Hej dziewczyny, ja się chyba z wami żegnam. Znowu nic nie wyszło, już mam dość, zaczynam mieć w głowie myśl, że wcale nie chce i nie potrzebuję kolejnego dziecka.
    Jeszcze dziś się dowiedzieliśmy, że nasz vanik, którego naprawiamy od sierpnia jest jednak nie do naprawienia. Jakbyśmy dostali znak od nieba, że duże auto nie jest nam pisane... Wsadzilismy w niego 3tys na naprawy, a tu dupa i trzeba coś nowego kupić.
    Do tego mąż zaczął mnir namawiać, żebym nie wracała do pracy po wychowawczym tylko otworzyła firmę, a wtedy napewno ciąży nie będzie.
    Także... Idą święta, a ja zamiast się cieszyć to mam doła i płacze jak rodzinka nie widzi. Ale prawda jest taka, że nie mam sił już na proby i starania. Na to szukanie cieni na teście.


    Masz takiego ode mnie " kopa " nie poddawaj się może że tak powiem odpuście i co ma być to będzie czasami i tak bywa że dajemy sobie czas na odpoczynek na wytchnienie i o bank zdarza się ten cud , nie rezygnuj i od nas nie odchodź . Ja po mojej stracie bardzo cierpiałam miałam dość i wszystkoialam gdzieś chciovuaz miałam już dzieci itp itd nie myślałam o kolejnym dziecku i patrz zaledwie miesiąc po zabiegu wyłyżeczkowania jamy macicy zaszłam w ciążę i urodziłam Anię co nie uspokoiło niestety mojej duszy cały czas się bałam żyłam od wizyty do wizyty od USG do USG teraz wcale nie jest lepiej nie potrafię cieszyć się z ciąży choć wiem jaki to dar .

  • NiecierpliwaOna Autorytet
    Postów: 1849 1175

    Wysłany: 8 grudnia 2018, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny,czy Wy macie sprawdzony przepis na pysznego makowca?

    Wojtuś 09. 03. 2013
    Kasia 20. 05. 2015
    Kubuś 13. 11. 2016
    Aniołek Bogusia <3 24.01.2018 <3 [*] 10 tc
    Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019 klz9hdgexq2u0dlm.png
  • pawojoszka Autorytet
    Postów: 4069 3821

    Wysłany: 8 grudnia 2018, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kark to dopiero drugi miesiąc a ty już kapitulujesz? Znam dziewczynę która walczyła piętnaście lat aż wygrala. Wiadomo że pod koniec cyklu nastrój jest depresyjny a dodatkowo inne problemy ale jeżeli naprawdę chciałaś tego dziecka a nie była to tylko chwilowa zachcianka to nie poddasz się tak łatwo . Mówiłam że trzy miesiące to wysoko zawieszona poprzeczka nie jesteś pierwszą która szukała cieni na teście ,nie szukaj wymówek , wstań popraw koronę i walczysz dalej.

    Ja nie wierzę przecież to zaraz Swięta trzeba zacząć coś planować,prezenty kupić itd. itp.

    cf409fc7e7.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 grudnia 2018, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niecierpliwa Nie pomogę może od mamy wyciągnij przepis , lub w necie sprawdź ja z tych co nie umieją piec i na Święta kupujemy Makowiec i inne ciasta .

    pawojoszka Ja też w to nie wierzę najgorsze jest to że myślałam , żyłam nadzieją że pojedziemy na Święta tak moja siostra mnie prosi itp itd a tu co du** i nie przyjedziemy siedzę i ryczę :-( :-( .
    Oni do nas nie przyjadą mają samochód zepsuty mój tata też ciągle jakoś ostatnio na samochód w naprawie a my mamy mało miejsca aby ugościć np tatę mojego itp jest bardzo mi smutno i tak widzę się zbyt żadko z siostrami a jeszcze u mojej siostry na być chrzestną Gabrysi i chciajay bardzo ją zobaczyć nie wiem co robić i co myśleć :-\.

    Straszna pogoda , weekend mi szybko minął cały czas leje więc nic się nie robiło tylko w domu synek mąż i dziewczynki mi pomagali w porządkach . Ania czasami tak fajnie " mówi" po swojemu często mówi dzidzi , dzidzia ❤️❤️ i nawet powiedziała swoje imię Ania ❤️❤️ . Synek w następną Niedzielę ma urodziny kupię mu książkę i może jakiś mały tort zamówię z resztą w tych cukierniach więcej cukru dają kiedyś był taki sklep gdzie domowe ciasta sprzedawali ale niestety upadł , a drugiego takiego tu nie ma a bardzo pyszne te ciasta były czasami nie raz kupiłam .
    Praktycznie codziennie czuję delikatne ruchy ❤️❤️❤️:-) jakie to piękne położę rękę na brzuszku i zaraz mnie delikatnie maleństwo kopie ❤️❤️❤️❤️ .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2018, 10:38

  • pawojoszka Autorytet
    Postów: 4069 3821

    Wysłany: 10 grudnia 2018, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczęśliwa sama torta zrób co będziesz kupować ,na internecie jest przepis ,biszkopt rzucany się nazywa ciasto ,wychodzi fajny biszkopt praktycznie zawsze ,krem możesz kupić nawet jak nie umiesz na allegro zamówić nadruk na tort z tym co syn lubi poskładać i gotowe . Ja zawsze sama torty piekę dzieciom bo te w cukierni czasem faktycznie słodkie i namaczanie żeby więcej ważyły za malutki torcik stówę płacisz a tak to i satysfakcja i taniej i pod syna możesz zrobić.

    Co do makowca to niestety nie pomogę walczę z nim od kilku lat z marnym skutkiem ale się nie poddaje . Niecierpliwa jak znajdziesz fajny przepis to się podziel .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2018, 10:13

    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

    cf409fc7e7.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 grudnia 2018, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pawojoszka spróbuję są nawet takie gotowe spody z biszkoptu , a krem też łatwo zrobić może mi się uda bo nigdy nic nie upiekłam .

‹‹ 128 129 130 131 132 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Masturbacja - 9 najczęstszych pytań o samozaspokojenie!

Masturbacja to jeden z największych tematów tabu - dlaczego tak się dzieje? Czy kobiety się masturbują? Czy masturbacja w związku jest normalna? Kiedy masturbacja może być niebezpieczna, a kiedy może przynosić korzyści? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Śluz płodny a owulacja i dni płodne - jak prowadzić obserwacje?

Na rynku dostępnych jest wiele pomocy w wyznaczaniu dni płodnych. Większość z nich działa na podobnej zasadzie – rozpoznaje zmianę hormonów w ciele kobiety i na tej podstawie wskazuje dni płodne. Czy wiesz, że jedno z takich „narzędzi” masz już w sobie? Twój śluz płodny, który pojawia się w czasie dni płodnych, czyli przed wystąpieniem owulacji!

CZYTAJ WIĘCEJ

Plamienie i krwawienie międzymiesiączkowe - najczęstsze przyczyny

Czym najczęściej jest spowodowane plamienie lub krwawienie międzymiesiączkowe? Jak odróżnić plamienie od krwawienia z pochwy? Czy brązowe plamienie przed okresem to niepokojący objaw? Kiedy warto skonsultować się z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ