Rodzinka wielodzietna, w oczekiwaniu na kolejne szczescie:)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyNiby tak, ale mi się z Basią (najmłodszą) pieniłoSzczęśliwa_Mama wrote:Kark zrobiłam dla zabawy test z tą sodą i nic się nie zapieniło
czyli niby dziewczynka? He he
A masz jakieś zdjęcie z usg gdzie niby widać chłopca?
Aha, niby się jeszce z kształtu głowy i tego wyrostka z wczesnych usg sprawdza.
To mi z kształtu głowy dziewczyny sprawdziły syn-syn-córka.
A z wyrostka kąty wychodziły córka-syn-syn
Także pobawić się można w zgadywanie, ale to trochę jak wróżenie z fusów
Szczęśliwa_Mama lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnySzczęśliwa to macie tani węgiel, my płacimy 780zł za tonę, a mamy 20km od nas 3 kopalnie
My się chcemy na gaz przestawić, ale nie mamy wogóle pociągniętego, a dotacje są u nas śmieszne - 3tys... A całość nas pewnie 20tys wyniesie, bo trzrba projekt, ekipę bud, geodete, itd
-
nick nieaktualnykark wrote:Szczęśliwa to macie tani węgiel, my płacimy 780zł za tonę, a mamy 20km od nas 3 kopalnie
My się chcemy na gaz przestawić, ale nie mamy wogóle pociągniętego, a dotacje są u nas śmieszne - 3tys... A całość nas pewnie 20tys wyniesie, bo trzrba projekt, ekipę bud, geodete, itd
Mój mąż wszędzie szukał i myślałam że więcej pójdzie pieniędzy , my przyznam się mamy grzejniki C.O będziemy umieszczać w takim pomieszczeniu osobnym ale to jeszcze nie zrobione i nową kuchnię będziemy stawiać więc to też musi poczekać synkowi nawet pokoju jeszcze nie zaczęliśmy remontować , a dziewczynek pokój nadal jest zasyfiony gołe ściany mają wszak wspólny pokój z Anią ale chcemy też tam zrobić miejsce dla kolejnego dziecka więc mąż musi spiąć w końcu tyłek i wsiąść się za robotę ale i tak to musi poczekać nie wiem kiedy dokończymy to C.O a na najem kogoś to nas nie stać mój mąż sam woli wszystko zrobić .
Co do sprawdzania różnych metod pod względem płci i tak pewnie dowiemy się z USG , albo jak urodzimy ja cały czas czuję że będzie synek i to z charakterem na USG nic niestety moje oko nie zauważyło czy coś tam dynda między nogami, za bardzo się kręci to nasze szczęście i ciężko to stwierdzić
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2018, 11:30
-
z wróżeniem płci, to rzeczywiście 50/50
A węgiel taniutki macie za 600 zł My palimy eko-groszkiem. Mamy piec z podajnikiem, więc tona wychodzi nam ok 780 zł. W tamtym rok szła nam tona na miesiąc. W tym roku do tej pory przepalalismy tylko wieczorami na dodatkowym ruszcie, a w sobote juz M. uruchomił podajnik i grzejemy tyłki 24h/dobę
Dzisiaj przyniosłąm Kubusiowi troszke sniegu, żeby sobie podotykał, a on pyta czy jeść
Teraz to w ogóle koniec roku, grudzien - węgiel, MIkołaki, Boże Narodzenie, prezenty pod choinką, buty masakra Nam jeszcze w grudniu kończy się OC auta Życ nie umierać Wizyta u ginusi mnie kosztuje 200 zł, a nie mamy jeszcze butelek, smoczków, pieluch
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2018, 11:36
Szczęśliwa_Mama, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość
Wojtuś 09. 03. 2013
Kasia 20. 05. 2015
Kubuś 13. 11. 2016
Aniołek Bogusia
24.01.2018 [*] 10 tc
Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019
-
nick nieaktualnyNie mam żadnego zdjęcia niby siusiaka, bo szybko dzidzia zmieniła pozycję.
Po pierwsze to wczesna ciąża, po drugie to mogła być powiększona łechtaczka albo nawet pępowina. Także się nie nastawiam może 11 grudnia na następnej wizycie ładnie się dzidzia pokaże
Szczęśliwa ja chodzę do gina na nfz
A Ty czemu prywatnie jak krucho z kasą?
Prywatnie chodzić przez całą ciążę jak tak podliczyć, to wychodzi ładna sumka...
Niecierpliwa my mamy tzw śmieciucha, palimy drewnem.
Ale w przyszłości chcemy właśnie zmienić na eko-groszek z podajnikiem
No teraz trzeba było pokupywać dzieciakom kurtki, buty, czapki, bo wiadomo, że wyrosły
Na Mikolajki to ja takie drobiazgi robię, ale na gwiazdkę to szaleję
Kasa idzie oj idzie...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2018, 11:51
-
nick nieaktualnyU nas nfz się nie dostaniesz do gina. Jak się z najmłodsza zapisywałam w czerwvu to mi termin na listopad kobieta powiedziała...
Lepiej miałam z diabetologiem i endokrynologiem, bo na nfz czekałam 2-3tyg.
Gorzej jak teraz jak mi wyszedł zły cukier i insulina to termin do diabetologa babka mi zaproponowała dziś na maj...
-
nick nieaktualny
-
u nas też cięzko z ginekologiem na nfz. Jeden jest dostepny od reki, ale to Pan, który mojej koleżance w ciaży na podstawie badania na samolocie stwierdzuł, że ma bakterie w moczu i kazał brać ibuprom
Musze skoczyc do Daichmana, dzięki
A co do prezentów, to u nas na odwrót. Teraz Mikołaj przychodzi na bogato. Każdy dostaje po jednym prezencie, który był w liście. I tak Wojtek ma interaktywny globus clementoni, Kasia supermarket z wózkiem i kasa fiskalna, a dla Kubusia Mikołaj ukrył w piwnicy auto - jeżdzik z akcesoriami
Później pod choinka idziemy na ilość Wtedy chcemy im kupić domek do malowania, jako atrakcja dla całej trójki, książeczki do czytania, do kolorowania, kredki, farby, gry i inne drobiazgi i oczywiście kazda rzecz zapakowana osobno, coby zrobic efekt wooow
Wojtuś 09. 03. 2013
Kasia 20. 05. 2015
Kubuś 13. 11. 2016
Aniołek Bogusia 24.01.2018 [*] 10 tc
Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019 -
nick nieaktualnyTo patrzę, że mam szczęście bo u mnie nie ma problemu dostać się do dobrego ginekologa na nfz.
No u nas na bogato pod choinkę, bo od każdej ciotki dostają, od dziadków, od chrzestnych i oczywiście od nas, to jest fulll prezentów i dzieciaki wariują z radości he he
Uwielbiam to
-
nick nieaktualnyTo my z mężem mamy dość prezentów. Mówimy już 3ci rok "złożymy się na prezent, to jest Mikołaj, on przychodzi raz", ale nie. Potem jest tryliard pierdół, wszystkie ciotki, kuzyni, dziadkowie, pradziadkowie... U każdego Mikołaj coś zostawił. I tak po 5tym Mikołaju dzieciaki zamiast się cieszyć to albo zero reakcji albo eee, to już dostałam/dostałem. Zawsze mówimy - załóżmy się na coś. Bo jak każdy i tak na Mikołaja na dziecko planuje 20-60zl, to jakbyśmy to dostali to możemy dla każdego wypas prezent kupić nawet za 300-400zl. Ale nie. A potem gora pierdół, część po 2 dniach do śmieci ląduje (szczególnie te od teściowej, ona ma fioła na punkcie chińskiego marketu)...
Szczęśliwa_Mama lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDlatego wolimy gwiazdkę/Wigilię. Wtedy prezenty są tylko od chrzestnych i dziadków. I każdy prezent jest w miarę porządny, tak min za 100zl, więc nie ma siaty wypakowanej po brzegi klamotami, tylko jest np drewniany domek dla lalek czy autko/jeździk.
-
nick nieaktualnyKark my to się nie składamy, ale konsultujemy prezenty.
Właśnie żeby nie powtórzyć. Zawsze firmowe zabawki kupujemy, nie znoszę tych typowo chińskich za 5 zł. U nas tak samo po 10 min ląduje w koszu połamane. Warto dać 100-150 zł i zabawka jak nowa tyle lat, mimo że nie raz, nie dwa była poniewierana i 3 dzieciaczek będzie miał z niej pociechę przynajmniej
-
My właśnie z dziadkami składamy się na Mikołaja,a potem pod choinką,to już każdy kupuje coś id siebie,więc jest trylion paczek i prezentów. Ale ustaliliśmy,że żadnych zabawek. Bo za 30 zł to jednorazówki,więc za te pieniądze każdy kupuje coś "rodzinnego" grę,czy książeczkę,puzzle,czy akcesoria do malowania. Mąż ma zawsze urlop od ąwiąt aż do nowego roku,bo jego girma ma przestój w tym czasie,więc mamy czas dla siebie na rodzinne malowanie,granie,ogólnie rodzinny czasWojtuś 09. 03. 2013
Kasia 20. 05. 2015
Kubuś 13. 11. 2016
Aniołek Bogusia 24.01.2018 [*] 10 tc
Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019 -
na urodziny tez zawsze prosimy, żeby im nie przynosic zabawek. Potem maja tych pierdół nie wiadomo ile, nie bawią się tym, bo za dużo. Ani tego gdzie trzymac, psują się szybko. Wolimy kase na konto. Dzieciaki maa swoje konta oszczędnościowe i dziadkowie i chrzestni maja ich numery, więc robia im przelewy, a prezenty, to zazwyczaj wystarczy tor i jakiś jeden większy prezent. Wojtus uz jest na tyle duży, ze zaprasza kolegów z przedszkola, oni daj amu prezenty i wystarczy, zreszta użsama impreza urodzinowa jest prezentemWojtuś 09. 03. 2013
Kasia 20. 05. 2015
Kubuś 13. 11. 2016
Aniołek Bogusia 24.01.2018 [*] 10 tc
Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019 -
nick nieaktualnySzczęśliwa_Mama wrote:Nie mam żadnego zdjęcia niby siusiaka, bo szybko dzidzia zmieniła pozycję.
Po pierwsze to wczesna ciąża, po drugie to mogła być powiększona łechtaczka albo nawet pępowina. Także się nie nastawiam może 11 grudnia na następnej wizycie ładnie się dzidzia pokaże
Szczęśliwa ja chodzę do gina na nfz
A Ty czemu prywatnie jak krucho z kasą?
Prywatnie chodzić przez całą ciążę jak tak podliczyć, to wychodzi ładna sumka...
Niecierpliwa my mamy tzw śmieciucha, palimy drewnem.
Ale w przyszłości chcemy właśnie zmienić na eko-groszek z podajnikiem
No teraz trzeba było pokupywać dzieciakom kurtki, buty, czapki, bo wiadomo, że wyrosły
Na Mikolajki to ja takie drobiazgi robię, ale na gwiazdkę to szaleję
Kasa idzie oj idzie...
Nie mam takiej możliwości aby chodzić na NFZ szpital nasz zamknęli więc gdzie ja bym poszłab, i do kogo jak jedynym ginem który przyjmował na NFZ był mój Pan gin były jeszcze dwie Panie ale one ciąż nie prowadzą mają po 65 lat mój Pan gin też na NFZ nie prowadzi ciąż tylko prywatnie , już do niego chodziłam w poprzedniej ciąży i mam do niego zaufanie gdzie bym drugiego takiego znalazła , mam taką znajomą gdzie wizyta u ginekologa plus dojazd wychodzi jej 400 zł .
U mnie w rodzinie jest taki zwyczaj że moje siostry robią losowanie i np wylosują tatę to wszyscy składamy się na prezent dla taty mam dość liczba rodzinę więc nie opłaca się tak każdemu z osobna kupować prezentów .
-
Dzien dobry ale sie rozpisalyscie oooooooo wczoraj bylam na wizycie na prentalnych wedlug ginekologa bedziemy miec trzecia dziewczynke ale to jeszcze do potwierdzenia na kolejnej wizycie
Widzialam ze byl temat prezentow starsza córcia choruje do dawna na domek drewniany dla lalek barbie i z mezem postanowilismy ze go dostanie od mikolaja nazamawiałam jej dodatkowo jakis tam gadzetów typu kanapa szafa na buty itp bedzie szczesliwa mlodszej Małgosi nie mam bladego pojecia co kupic 
Szczęśliwa Mamusia, Aga9090 lubią tę wiadomość
Synek Piotruś 2019 Córeczka Oliwia 2013 . Małgosia 2017
Aniołki
Mutacja MTHFR, Poronienia Nawykowe -
nick nieaktualnySzczęśliwa, u nas też duża rodzina - i ja i mąż mamy po 3 braci. Plus mamy jeszcze babcie i dziadków, do tego dochodzą kuzyni i kuzynki, z którymi mamy dobry kontakt...
Dlatego paczek jest multum, to przecież ma być Mikołaj, który podobno wg bajek zostawia 1 paczkę dla dziecka pod poduszką/łóżkiem/kominkiem.
Ogólnie teraz jak robiliśmy rocznicę TYLKO dla najbliższych to było 40 osób. A jakbyśmy chcili zaprosić osoby, z którymi utrzymujemy kontakt plus znajomych to wyszło nam 120 osób... Wesele by się zrobiło
Szczęśliwa_Mama, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny0202oliwcia Gratuluję prawdopodobnie kolejnej córeczki ❤️.
Ja Ani będę kupować taką piramidę wkłada się na nią kółka , od największego do najmniejszego i na początku jest np piłka lub kaczuszka .
Dosyć że wczoraj Ania miała histerię to jeszcze Marysia mi w nocy wymiotowała :'( , nie zaprowadzałam dziś ich do przedszkola i szkoły . Synek ma dziś próbne egzaminy gimnazjalne bardzo to przeżywa na pewno sobie poradzi . Wczoraj moja siostra mi powiedziała normalnie taką historię jak z jakiegoś filmu ma taką jakby znajomą ona ma 25 lat nie znam jej więc ciężko określić co i jak tak w skrócie ta jej znajomą tam wiadomo miała chłopaka potem on nie mógł się od niej uwolnić gdyż groziła że się zabije , potem poznała swojego obecnego męża i z początku był cud miód , a potem wyszły kwiatki zaszła w ciążę urodziła córeczkę i zaczęła takie podobno cyrki robić że szkoda mówić nawet się cięła , i podobno się sama pobiła i zwaliła to na męża poszła do psychiatryka i nawet była w domu dla psychicznie chorych jej mąż z początku chciał to ratować ale w końcu zdecydował się na rozwód , niestety sytuacja jest dla niego kiepska gdyż sąd bierze bardziej stronę jego psychicznie chorej żony niż jego , już była pierwsza rozprawa druga dopiero będzie w Marcu taka młoda kobieta i żeby takie rzeczy robić najbardziej szkoda w tym wszystkim dziecka a ich córka na 3 latka .
