X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Rocznik 1981. Jesteście szczęściary?
Odpowiedz

Rocznik 1981. Jesteście szczęściary?

Oceń ten wątek:
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 8695 7455

    Wysłany: 3 stycznia 2019, 23:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Greetta, spytaj syna jak to zrobić :-D

    Greetta lubi tę wiadomość

    zem3qps6in5tddof.png
  • Greetta Autorytet
    Postów: 431 470

    Wysłany: 5 stycznia 2019, 23:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kattalinna wrote:
    Greetta, spytaj syna jak to zrobić :-D

    Hej :) tego starszego choć młodszy też zainteresowany telefonem. Jak zablokowany to paluszkami po telefonie jeździ.
    Oj, dziewczyny młodszy dziś Roczek skończył, żal mi że to już ;/ ale taki kochany a nerwus - jak mama w ciąży:O
    Muszę się pochwalić jak to mawiają że "podeptal roczek" ;) w nowy rok już zaczal stac stabilnie lapie równowagę i pare ( dwa :D ) kroczki zrobil a jaka radosc byla :D dzien przerwy/odpoczynku i zniwu próbował:D

    Annie z dniem dzisiejszym odpuszczam kp :/ dobrnelismy do roczku i juz nie bede go meczyc :(

    Jesli chodzi o fb to chwilke potrwa bo mam problemy z netem, ruterem i w tel sie skonczyl no i parę rzeczy mam do ogarnięcia wiec niebawem ;)

    WSZYSTKIEGO DOBREGO W NOWYM ROKU :)

    kattalinna, Annie1981, Dakota lubią tę wiadomość

    <3 Synio 02.02.2006 31tc cc <3 Aniołek [*] ( 8/11tc ) XI.2015 <3 Synio 05.01.18 39tc sn :D <3
    82down152kmv2jv8.png
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 8695 7455

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Greetta, wszystkiego najlepszego! Jubilat cudny :-D i gratuluję pierwszych kroczków!

    Ten czas szybko leci... Ja ostatnio mam częściej myśli co to będzie jak będę musiała zakończyć kp. Jak my sobie we dwie z tym poradzimy? Chciałabym, żeby od młodej to wyszło.

    Greetta lubi tę wiadomość

    zem3qps6in5tddof.png
  • Greetta Autorytet
    Postów: 431 470

    Wysłany: 7 stycznia 2019, 00:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katalina dziękujemy za życzenia i gratulacje :)
    Serducho mnie sciskalo na ren roczek i już za nami :)

    Życzę Ci aby to cora podjęła tą decyzję co do kp ;) nam mamusiom ciężko :D u mnie przy starszym moja chiroba zdecydowala o zakonczeniu kp albo bardziej mysle ze lekarka ktora uznala to zapewne za niedorzeczne i dala antybiotyk przy ktorym juz nie moglam karmic. Zeszlo sie do 2 roku a teraz do roczku i mam ogromna pokuse dalej go pomeczyc :O tzn chociaz w nocy :P Tylko, ze jako roczniaczek juz zrobil mi niespodzianke bo przespal az 5h ciagiem :D jak sie obudziłam to wystraszona ze cos sie stalo bo tyle czasu mi spal w jednej pozycju :D Oczywiście zamiast korzystac i pójść dalej spac musialam popatrzeć sobie na swojego spiacego szkraba :P

    Teraz czekamy na kolejne "roczki" :D Dakota Ktosiowa co u Was? Katta u Was też juz niebawen :D zleci :)

    Ps. Co do jego pierwszych kroczkow to mialam lzy w oczach bo maly zrobil je do swojego starszego brata :) a mnie się rzadko lzy zdarzają ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2019, 00:24

    kattalinna, Dakota lubią tę wiadomość

    <3 Synio 02.02.2006 31tc cc <3 Aniołek [*] ( 8/11tc ) XI.2015 <3 Synio 05.01.18 39tc sn :D <3
    82down152kmv2jv8.png
  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 7 stycznia 2019, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gretta. Gratuluję pierwszych kroczków i najlepszego na roczek :)
    Skoro masz ochotę ciągnąć KP, to może teraz odpuść zmuszanie, tylko zostaw to jemu. Może choć raz dziennie będzie inicjował.

    Kattalina. Czemu będziesz musiała zakończyć KP?

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
  • anka1981 Przyjaciółka
    Postów: 100 22

    Wysłany: 7 stycznia 2019, 17:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej ja jestem rocznik 1981. mogę sie przywitav. to moja pierwsza ciąża.

    kattalinna, Greetta, Dakota lubią tę wiadomość

    ono (*) - 05.2011
    ono (*) - 01.2019
  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 7 stycznia 2019, 17:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anka1981 wrote:
    hej ja jestem rocznik 1981. mogę sie przywitav. to moja pierwsza ciąża.
    Witaj. My wszystkie tu już urodziłyśmy, ale zapraszamy :)

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 8695 7455

    Wysłany: 7 stycznia 2019, 17:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Anka! Gratuluję ciąży :-) który to tydzień?

    Annie, no kiedyś trzeba będzie, prędzej czy później ten czas nadejdzie.

    Greetta, ja miałam łzy w oczach jak to przeczytałam, Tobie się nie dziwię :-D przy Ani to mi się często zdarza: jak się zaśmiała na głos, jak powiedziała mama, jak widzę jej próby i starania do bycia mobilną. Wzrusza mnie samym faktem bycia <3

    Greetta lubi tę wiadomość

    zem3qps6in5tddof.png
  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 7 stycznia 2019, 20:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kattalinna wrote:
    Annie, no kiedyś trzeba będzie, prędzej czy później ten czas nadejdzie.
    Dlaczego? Nie może sama się odstawić?

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
  • Dakota Autorytet
    Postów: 706 496

    Wysłany: 8 stycznia 2019, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, na początek wszystkiego dobrego, wszelkiej pomyślności, zdrowia i szczęścia dla Was i waszych rodzin w Nowym Roku.

    Dawno nie zaglądałam na forum, nawet nie z braku czasu, bardziej z braku energii i sił, bo od dłuższego czasu jestem już przemęczona. Dominika w zasadzie nie sypia w nocy, tzn nie jest w stanie przespać nawet dwóch godzin, ciagle się budzi, marudzi, kwęka itd, wiec moje noce są jakie są, w zasadzie nie śpię, orgańizm nie jest w stanie się zregenerować tak jak powinien. Ale zanim napisze co tam u nas to:

    Greta wszystkiego najlepszego dla synusia! Pamietam jak rok temu w styczniu zastanawialiśmy się, która z nas styczniowek pierwsza urodzi, a to już rok. Nie dziwie się, ze sie wzruszyłam na pierwsze kroczki, ja mam podobnie jak Katalina, wzruszam się ciagle i na wszystko nowe. Za niedługo, dokładnie dwa tygodnie nam wybije pierwszy rok! Jezuuuu jak to zleciało, za szybko...

    Annie co do kp to ja tez już mam takie dylematy jak to będzie i kiedy to będzie, ze trzeba będzie odstawić. Na poczatku zakładałam, ze będę karmić rok, teraz już wiem, ze na pewno do marca, kwietnia, ale coś czuje, ze to się przedłuży. U nas jest o tyle problem gdybym chciała z jakichkolwiek powodów odstawić ja od piersi, ze ani smoczka ani butelki nigdy nie używała. Ta moja piers jest wszystkim bo i przytulanka i smoczkiem i pokarmem itd. Już zaczynam czytać na ten temat artykuły i wiem, ze to będzie chyba najtrudniejsza rzecz „ w ogarnięciu ” dziecka.

    Katalina gratuluje pierwszych słów :) Co do kp to tak jak pisałam wyżej tez mnie to nurtuje, stresuje w sumie tez. N8e wiem czy będę umiała podjąć taka decyzje. Na razie do marca na luzie, a potem zobaczę jak to się będzie układać.

    Witaj Anka, fajnie, ze do nas dołączyłas . My tu piszemy o dzieciach, co nie znaczy, ze nie pamiętamy już jak to było w ciazy :) tak, ze pisz śmiało, pytaj itd.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2019, 09:50

    kattalinna, Greetta lubią tę wiadomość

    Dakota
  • Dakota Autorytet
    Postów: 706 496

    Wysłany: 8 stycznia 2019, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u nas tak:
    Za dwa tygodnie Dominika skończy roczek, na ta chwile ma 3 piekne zęby, od dwóch tygodni raczkuje, podciąga się na kolanach, póki co stać nie chce ani wstawać, dość sporo mówi. Jest tez zauważyłam nerwowa, nie wiem czy to taki charakter czy tez to wynik moich dużych nerwów i stresów jak byłam w ciazy. Lozeczko jest nam nadal niepotrzebne, tylko zagraca pokój, wózek tez jest bee ogólnie i fotelik samochodowy tez. Nadal najbardziej lubi być na moich rękach, śpimy razem, jeśli można to nazwać spaniem hehe i właśnie przez to jej nie spanie, zaczelam czytać i wychodzi mi, ze być może przez kp tak ma. Ona jest bezsmoczkowa, bezbutelkowa.
    Ogólnie ten rok tak szybko zleciał, nie mogę uwierzyć ze za dwa tygodnie będzie mieć roczek, ech...życie...
    Ale dziękuje losowi, ze mogę z nią być cały czas, współczuje mama, które musza wrócić do pracy :(, przez ten rok bardzo się zżyłyśmy, można powiedzieć, ze corka świata poza mna nie widzi, to jest czasem bardzo męczące, ale wspaniałe :).

    Aaa dziś spadła z łóżka, poleciała na tył na plecy na głowę, nie wiem jak poleciała bo nie widziałam, mogę się tylko domyślać. A huk był taki, ze dom się zatrząsł. Ale starałam się bez paniki, łóżko ma około 30 cm wysokości, mam tylko wyrzuty sumieńia bo to moja wina bo mi się przynęlo po niewłaściwej stronie, podejrzewam, ze chciała usiąść i brakło jej łóżka i poleciała. Obserwuje ja, ale wszystko jest OK na razie, zachowuje się jak zawsze.

    Anie jak u was ze spańiem było na takim etapie od 7 do 12 miesiąca?
    I jak u ciebie z tym Greta? Katalina?

    Zapomńialam o najważniejszym, w lutym mam wizytę u mojej lekarki, jak wszystko będzie Ok to zaczniemy starańia. Trochę mńie to momentami przeraża, ale chyba nie ma na co czekac.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2019, 10:25

    Dakota
  • Dakota Autorytet
    Postów: 706 496

    Wysłany: 8 stycznia 2019, 17:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Greta dopiero teraz zauważyłam nowe zdjęcie, jaki to piękny chłopiec ! Gratuluję przystojniaka :)

    Dakota
  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 9 stycznia 2019, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dakota. A czemu chcesz odstawić Dominikę? Dziecka nie trzeba odstawiać od piersi, można jeżeli matka nie chce już karmić, ale przecież to nie jest obowiązek.
    Na szpinakrobiblee jest kurs jak łagodnie odstawić od piersi. Niestety kosztuje 120 zł, ale myślę, że warto jeżeli to ma być tak stresujące.
    Emilka też bez smoczka i bez butelki, u nas cycus też jest wszystkim. Ja się cieszę, że mogę jej dalej przekazywać to co najlepsze w moim mleku. Zamierzam również karmić w ciąży, a potem w tandemie. Aktualnie trochę ograniczam KP z uwagi na bezskuteczne starania.
    Dakota, bardzo się cieszę, że zaczynacie starania, będzie mi raźniej ;) A masz już @?
    Jeżeli chodzi o sen to w okresie, o którym pytasz, Emilka budziła się co 2-3 h.

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 8695 7455

    Wysłany: 9 stycznia 2019, 19:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annie1981 wrote:
    Dlaczego? Nie może sama się odstawić?
    Annie, wróć i doczytaj co napisałam. Dziękuję :-)

    zem3qps6in5tddof.png
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 8695 7455

    Wysłany: 9 stycznia 2019, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dakota, u nas karmienie co ok 1,5 godziny, czasem 2-3 ale to w promocji chyba ;-) popsuło się usypianie i godzina spania nocnego. Ostatnio dziecko padło o 23:30 a wstało po 6 bo to jej w miarę stała pora pobudek. Chyba że idzie spać koło 20 to już po 5 się budzi. Teraz właśnie wstała z drzemki a miałam nadzieję, że to już sen nocny...

    zem3qps6in5tddof.png
  • Dakota Autorytet
    Postów: 706 496

    Wysłany: 9 stycznia 2019, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annie z tym odstawienie to jest tak, ze ogólnie planowałam karmić przez rok. Z powodu pory roku chce przedłużyć do końca marca. Wiem, ze mogłabym karmić dłużej, ale nie wiem czy ja tego chce. Jest to dla mnie naprawdę coś wspaniałego, była to tez super wygoda w okresie kiedy jadła tylko kp ( np wylot na wakacje bez żadnej butelki, słoiczka podgrzewacza, myjek...itd...). Ale wiem, ze chce w którymś momencie zakończyć kp chociażby z takiego powodu, ze noce są naprawdę nie do zniesienia, cały czas mi ciumka i to jest bardzo męczące na dłuższa metę. Może to się jej unormuje, ale od kilku miesięcy noce to koszmardla mnie a od kilku tygodni to już jest tak spotęgowane, ze wydaje mi się ze ona w ogóle nie śpi. Poza tym myśle o drugim dziecku :).
    Jak już podejmę decyzje, ze zaczynam odstawiać to być może skorzystam z tego kursu.

    Annie mam @ reguralnie, jest trochę inna niż przed ciąża, ale jest reguralnie. Mam także ogromne ilości płodnego śluzu i dokładnie odczuwam owulacje, tzn okoloowulacyjne bóle. Ale czy „ w środku” jest tez wszystko takie poukładane jak mi się wydaje na zewnątrz to nie wiem. Na początku lutego mam wizytę wiec zobaczymy, czy te owulacje faktycznie są i co powie lekarka. Mam nadzieje, ze przy drugim pójdzie szybciej niż prawie 4 lata. A ty byłaś na usg? Jakaś „ disagnostyke” robiliście przy tych staraniach?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2019, 20:20

    Dakota
  • Dakota Autorytet
    Postów: 706 496

    Wysłany: 9 stycznia 2019, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katalina co 1,5 to tez szału nie ma, ale mi tez chodzi o coś takiego, ze u nas było tak, ze nawet co te dwie godziny było karmieńie, ale to było dosłownie stękanie, przystawienie, zaśnięcie na kolejne bite 2 godziny. A teraz kweka co chwile, stęka, jęczy, marudzi, popłakuje. Może to na zabki bo ma dopiero 3, pocieszam się, ze to od tego i, ze minie. Bo tak to nie wystarczy przystawić, z reszta jej nie o jedzenie chodzi tylko mi tak mietoli te sutki, nie jestem w stanie nawet się ułożyć żeby zasnąć. Właśnie jej się spanie zepsuło w okolicach 7 miesiąca, na pewno od tamtej pory nie spała w łóżeczku. Przyznam, ze nie pamietam kiedy spałam w jednym łóżku z mężem :)

    Dakota
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 8695 7455

    Wysłany: 11 stycznia 2019, 23:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w jednym łóżku z mężem śpię codziennie, się pół nocy z dzieckiem pomiędzy nami. U nas teraz popsuło się bardzo usypianie. Przez pół roku było idealnie, czasem w pół godziny była kąpiel, karmienie i spanie. Teraz to już istne wariactwo i szukamy nowego rytuału

    zem3qps6in5tddof.png
  • Dakota Autorytet
    Postów: 706 496

    Wysłany: 12 stycznia 2019, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katalina myśmy tez tak spali długo, ja w nogach :). Ale mój kręgosłup dał się we znaki, poza tym budziłam męża ciagle bo musiałam przechodzić z jednej strony na druga jak karmiłam. W końcu poszłyśmy do drugiego pokoju :(.
    Z tym spańiem to pamietam, ze ogólnie po 5 miesiącu spanie się psuje, ale u nas apogeum nastąpiła około 7.
    Katalina jak znajdziesz jakiś sposób, jakiś rytuał nowy i zadziała to daj znać od razu.

    Dakota
  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 12 stycznia 2019, 17:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kattalinna wrote:
    Annie, wróć i doczytaj co napisałam. Dziękuję :-)
    Wróciłam. Wciąż dla mnie niejasne, ale ok, koniec tematu.

    Dakota. Jeżeli masz dość KP to oczywiście masz prawo odstawić. Polecam jednak ten kurs szybciej niż się zdecydujesz. Z opinii słyszałam, że kobiety po nim wcale nie odstawiały od razu tylko, uzbrojone w rzetelną wiedzę, były w stanie odroczyć ten moment. Nie wszystkie oczywiście, dlatego myślę, że warto przygotować się do tego momentu sporo wcześniej.
    Daj znać jak wizyta u gina.

    Ja poszłam na darmową konsultacje z OF do Invicty. Miałam pełen monitoring i wyszło, że pęcherzyk pęka. Hormony też potwierdziły owulację, także wygląda na to, że wszystko jest ok. Za to u męża wyszły słabe parametry nasienia. Bierze Fertilman od miesięcy. W lutym będzie powtarzał badanie i zobaczymy czy przyniosło to jakiś efekt.
    Ostatnio zbadałam TSH i wyszło mi 2.4. To chyba trochę za dużo przy staraniach, więc chcę zbić.
    Poza tym ograniczam teraz KP, w razie gdybym miała zbyt wysoką prolaktynę. Udało mi się uzyskać przerwy 5-6h, raz nawet 10h. To dla nas duży sukces, bo Emilka potrafi podchodzić do godzinę.

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
‹‹ 70 71 72 73 74 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Telemedycyna – co to jest? Zalety telemedycyny

Telemedycyna to pojęcie, z którym coraz częściej można się spotkać w obszarze usług zdrowotnych. Sprawdź, co ono oznacza i jakie korzyści wiążą się dla pacjenta z tym rozwiązaniem.

CZYTAJ WIĘCEJ

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ