X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Rocznik 1981. Jesteście szczęściary?
Odpowiedz

Rocznik 1981. Jesteście szczęściary?

Oceń ten wątek:
  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 24 września 2018, 15:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dakota. Ja z Emilka chodzę do toalety zawsze ;) Tj. ona idzie za mną ;)
    Odnośnie zmiany pieluszki to u nas też jest walka i znam wiele dzieci, gdzie jest podobnie, więc o to bym się nie martwiła.

    Pobyt w Polsce trudno nazwać urlopem ;) Mieliśmy sporo spraw do załatwienia i znajomych do odwiedzenia. Dodatkowo wyprawialismy roczek Emilki, także była gonitwa i wariactwo każdego dnia ;)
    Zrobiłam Emilce morfologię, która wyszła na granicy anemii oraz homocysteine i Wit z grupy B pod kontem MTHFR. Też nie wyszły do końca dobrze.
    Ponadto byłam na konsultacji w klinice Invicta. Moja owulacja została potwierdzona, ale mąż ma bardzo złe parametry nasienia.
    Także "przywiozłam" sobie problemy do rozwiązania i ogarnięcia ;)
    Nie będę się nudzić ;)

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 25 września 2018, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wstawiłam fotki z roczku na różową stronę jakby ktoś chciał zobaczyć. Niedługo będę kasować.

    kattalinna, Greetta lubią tę wiadomość

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
  • Greetta Autorytet
    Postów: 431 470

    Wysłany: 30 września 2018, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annie wszystkiego najlepszego dla Emilki z okazji roczku :D a dopiero co rodzilas ;)
    Trzymam kciuki za poprawe Waszych wynikow, calej Trojki :)
    To teraz odpoczywacie po urlopie w PL ;) a foto na różu super :)

    Moj Stach na tyle nie chce piersi ze dzis na znak protestu przed nią najzwyczajniej w swiecie ugryzl mnie za sutka ze zliscia w spojrzeniu :/ wkurzylam się bo nie wiem czy moje upieranie sie przy kp ma sens skoro on wyraźnie nie chce. Moim zalozeniem z czasu ciąży bylo do 9miesiąca bo przy starszym polecialam 2 lata co uznalam ze zbyt dlugo trwalo a teraz chciala bym do roku bo przeciwciwciala nadal by mial a tu lipa bo brak checi z jego strony a ja przezyc tego nie mogę ze jest pokarm a on nie :(
    Jeszcze mnie piers boli ale w nocy zobacze jak będzie sie z nią obchodził, nachodza mnie chwile zwatpienia czy ma to sens abym go tak dreczyla tym moim cyckiem :/

    Pozdro

    Annie1981 lubi tę wiadomość

    <3 Synio 02.02.2006 31tc cc <3 Aniołek [*] ( 8/11tc ) XI.2015 <3 Synio 05.01.18 39tc sn :D <3
    82down152kmv2jv8.png
  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 2 października 2018, 22:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gretta. Nie opowiem Ci na pytanie czy dręczyć cyckiem ;)
    Uważam jednak, że to ugryzienie nie było na znak protestu. To się zdarza dzieciom. Emilka to wielki cycoch, a też mnie potrafi ugryźć.
    Dzieci w ten sposób poznają otoczenie, wyrażają emocje, próbują do czego służą zęby itd.
    Także tym bym się nie przejmowała.

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
  • Greetta Autorytet
    Postów: 431 470

    Wysłany: 3 października 2018, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annie, wiem co masz na mysli jednak mając takiego cycocha jak Twoja Emi i mowie tu o moim pierworodnym bo on tez wielkim cycochem byl to mam teraz porownanie ze od samego poczatku cycek mu nie pasuje. Widze, ze nie lubi i dzis znowu mnie ucial bo nie chcial cycka a glodny byl. Cycek nie ale lyzeczka jest super jednak pomimo chwil zwatpienia nie odpuszcze do roku chce go meczyc czy karmic cycusiem trudno niech tnie wiecej placzu tylko bedzie. Dwoch synkow a kazdy egzemplarz inny.

    Annie1981 lubi tę wiadomość

    <3 Synio 02.02.2006 31tc cc <3 Aniołek [*] ( 8/11tc ) XI.2015 <3 Synio 05.01.18 39tc sn :D <3
    82down152kmv2jv8.png
  • Greetta Autorytet
    Postów: 431 470

    Wysłany: 6 października 2018, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annie mam pytanko :) ile Twoja mala roczniaczka rzada sobie cycusia w ciagu dnia/doby ? Moj starszy to straszny niejadek od poczatkow rozszerzania diety byl wiec piers byla grana non stop, rzadko skusil sie na wiecej niz zdziebko posiłku stalego :/ z tego co piszesz Emi ładnie weszla w rozszerzenie diety więc ciekawa jestem jak czesto zyczy sobie pierś ( jako roczniaczek ), takie male porównanie chce sobie zrobic z tym co mialam i z tym co mam ;)
    A jeszcze odnośnie kaszek, robisz na swoim mleku czy stosujecie juz takie "dorosle", bo Wy BLW to tez inaczej :O

    <3 Synio 02.02.2006 31tc cc <3 Aniołek [*] ( 8/11tc ) XI.2015 <3 Synio 05.01.18 39tc sn :D <3
    82down152kmv2jv8.png
  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 11 października 2018, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gretta. Emilka to jest mały cycoholik ;) KP co godzinę musi być grane mimo ładnego zajadania BLW xD
    Ostatnio się dowiedziałam, że po roku nie trzeba już dawać na żądanie, więc troszkę próbuje jej ograniczać, głównie z racji starań.
    Mimo wszystko liczba jest porażająca, bo koło 10-13 karmień wychodzi xD
    Dziś póki co były tylko 4 karmienia a niedługo już kładę ją spać, więc wynik będzie ładniejszy ;) Zobaczymy czy się utrzyma w kolejnych dniach ;)
    Z tym, że ona mi od miesiąca już tak ładnie nie je. Widać wyraźny spadek apetytu. Może dlatego, że ząbek się wyżyna.

    Nigdy nie robiłam jej nic na swoim mleku. Kiepsko u mnie z odciąganiem, poza tym kaszki na kobiecym mleku są rzadkie, a my BLW, więc trudno byłoby jej jeść.
    Na początku robiłam na wodzie, potem na mleku roślinnym a następnie na krowim. Kaszki wcale nie muszą być na mleku tak na prawdę ;)
    Kolejna rzecz, że ja nigdy nie dawałam kaszek tych ze sklepu tylko normalną kaszę jaglaną czy mannę i dawałam owoce do środka.

    Greetta lubi tę wiadomość

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
  • Greetta Autorytet
    Postów: 431 470

    Wysłany: 13 października 2018, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annie dzięki za odpowiedź:) zazdraszczam Ci takiego cycoholoka mając takiego antycycka w domu :D moj starszy był taki sam jak Twoja Emi do kp.
    Ja rowniez robie zwykle kaszki tzn takie jak dla nas tylko bez soli i zajada sie nimi. Na poczatku byly instant i wlasnie na moim mleku nie zbyt chetny byl a mleczne lubi, czasem mu robie jak sie nie wyrobie z gotowaniem ;)
    Emi dobrze zareagowala na to krowie mleko? Ja planuje zrobic placuszki malemu ale chyba zaczne od roślinnego, polecasz któreś? A moze masz jakies fajne przepisy, którymi masz ochote sie podzielić :)

    Jak dlugo zamierzasz karmic małą? W ciąży tez chyba można.
    Ja będą szczęśliwa jak sie przemeczymy do stycznia i pocieszam sie ze to juz niebawem :) ostatnio myslalam sobie ze juz mi wkladki laktacyjne nie potrzebne a tu bluzka mokra czyli jeszcze w cycu jest moc ha ha ha :D a maly trzpiot oporny.
    U nas dolne dwojki wychodza i daly sie nam troszke we znaki ;)

    Annie Twoja Emi to juz pewnie chodzić zaczęła :O jak ten czas leci. Zdecydowanie zbyt szybko. Ja chce zeby moj byl taki jak jest :D za rok to juz bedzie matce pyskowal :)

    Powodzenia w starankach i ograniczeniu ilosci kp :) nie wiedzialam ze po roku sie zmniejsza, moj starszy do 2 roku zycia mial na rzadanie ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2018, 12:40

    <3 Synio 02.02.2006 31tc cc <3 Aniołek [*] ( 8/11tc ) XI.2015 <3 Synio 05.01.18 39tc sn :D <3
    82down152kmv2jv8.png
  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 17 października 2018, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gretta. Emilka dobrze zareagowała na mleko krowie. Możesz użyć każdego roślinnego, oprócz ryżowego, tego nie poleca się dla dzieci.
    Przepisy to masz na myśli na placuszki czy ogólnie? Ja korzystam głównie z przepisów na alaantkowym blogu, mogę się podzielić tylko daj znać jakie posiłki Cię interesują.

    Nasze ulubione placuszki to bananowe:
    35g płatków górskich, jeden banan i jajko. Wszystko do blendera i na patelnię :)
    Robimy też takie:

    https://alaantkoweblw.pl/puszyste-placki-twarogowe-z-kaszy-manny-ze-szczypiorkiem/

    https://alaantkoweblw.pl/slodkie-placki-z-nektarynka/

    https://alaantkoweblw.pl/super-szybkie-placuszki-owsiane-z-dynia/

    Ja zamierzam karmić Emilke do samoodstawienia. Mam nadzieję, że nawet kilka lat ;)
    Dwa dni temu zaczęła chodzić na całego. Wcześniej to np. od stołu do kanapy a teraz już chodzi nie mając nic przed sobą :) Będę musiała wybrać się po pierwsze buciki :)

    Nie trzeba ograniczać KP po roku z ale już można, bo mleko nie jest podstawą diety po tym czasie. Ja zaczęłam to robić głównie przez starania, ale teraz mam wątpliwości. Źle się z tym czuję psychicznie, mam wrażenie jakbym zabierała jej coś cennego i ważnego. Chyba muszę to jeszcze przemyśleć ;)

    Dakota. Co u Ciebie? Gdzie się podziewasz? :)

    Greetta, kattalinna lubią tę wiadomość

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
  • Dakota Autorytet
    Postów: 706 496

    Wysłany: 17 października 2018, 23:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, jakoś nie miałam czasu ostatnio. Ile razy usiadłam, żeby coś napisać to musiałam zazwyczaj się oderwać i tak to zeszło.

    Widzę, ze u Was wszystko dobrze, Annie gratuluje chodzenia Emilki :). Ja z kolei mam zmartwienie bo nasza córcia jest bardzo oporna na ruchy. Tzn mam na myśli jakieś pelzańie czy raczkowanie. I poważnie zaczynam się tym martwić. Jak ja daje na brzuch, to się tak drze, ze po 2 minutach nie mam serca jej tak przetrzymywać. Myśle, ze to wina tego, ze ona jest cały czas na rękach, tzn była, bo od jakiegoś czasu już staram się ja na podłodze przetrzymac. W każdym razie za tydzień idziemy na kontrolna wizytę po 9 miesiącu wiec zobaczymy co powie pediatra.

    Greta Jak chodzi o cycka, to ja cały czas karmie. Nawet nie liczę ile razy na dobę, raz mniej raz więcej. Najgorzej jest w nocy bo budzi się kilka razy, nawet ńie wiem czy jest głodna, ale płacze ro ja przystawiam i wtedy się uspokaja. Ogólnie śpi z nami w łóżku, o łóżeczku nie ma nawet mowy, w ogóle jest to zbędny mebel. Dość wymagające jest to moje dziecko hehe, do ńikogo nie pójdzie na ręce nawet poza babcia i tata. Ale ogólnie ja z nią jestem cały dzień sama i trochę już jestem zmęczona fizycznie. Nie mogę się doczekać takiej nocy, ze prześpi cała.

    Jeśli chodzi o zęby to u nas tylko jeden jest, dolna jedynka. A jeśli chodzi o kp to ja planowałam do roku, ale już widzę, ze będzie ciężko i przedłużę do 1,5, chyba ze się sama odstawi wcześniej, ale ńie zapowiada się nic takiego póki co. Jeśli chodzi o jedzenie innych rzeczy to już całkiem reguralnie sami ma dni, ze nie ma apetytu na nic poza cyckiem. Daje jej kaszki bezmleczne na wodzie ( ryżowe, 7 zbóż, manna, owsianka), warzywka, mięsko, jej ulubiona jest cielęcina. Ma już swoje smaki nasza panienka. Ale snaki je od wczoraj dopiero. Wcześniej traktowała je jak zabawkę i rzucała na ziemie. Oczywiscie banany, jabłka, winogrona tez bardzo lubi.

    Annie nie dawałam jej jeszcze nigdy produktów mlecznych bo gdzies czytałam, żeby nie dawać jak się karmi piersią. Może ty coś wiesz na ten temat?

    Uff ale się napisałam, obiecuje, ze następny post będzie szybszy, krótszy i mniej o nas :)

    A co u Katalina, Ktosiowa?

    A i jeszcze na basen chodzimy :)

    Dakota
  • Greetta Autorytet
    Postów: 431 470

    Wysłany: 18 października 2018, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annie, dziękuję juz sobie doczytam na alaantkowe :) wlasnie o takiego typu placuszki mi chodzilo :)
    Gratulacje dla chidzacej córci, obuwie koniecznie musi być i to takiej dobrej jakości zwłaszcza oieewsze :)
    Co do odstawienia małej też Cie rozumiem, jeśli bym przestała zmuszać swojego Stacha do cycusia a chwile zwątpienia bywały to od razu taka myśl w głowie jakbym mu coś cennego odbierala i dalej walka o kp ;)
    W sumie jeśli masz wątpliwości co do kolejnej ciąży ze wzgledu na corcie to najzwyczajniej w świecie nie starać się, bez zadnej spiny cieszyć sie z bliskości z małżonkiem a zycie samo napisze swoj scenariusz w odpowiednim momencie ;)

    Dakota jeśli masz wątpliwości odnośnie ruchowych postępów malej to podejdz prywatnie do fizjoterapeuty zeby zerknal na nia i powiedzial jak to u Was wyglada wtedy rozwieje on Twoje watpliwosci. Zapewne bedzie wszystko w normie, kazde dziecko jest inne zarowno jak i my dorośli. Nie patrz na tych rodziców co sie przechwalaja np.: ze moje to takie duze, pulchniutkie a Twoje takie male, chude albo moje usiadlo jak mialo 4 miesiace a Twoje 8 i nie siedzi :D w wiekszosci przypadkow to nie jest prawda a zbednym gadaniem fantastów i niezdrowa rywalizacją ;)
    Jesli lekarz po tym "bilansie" nie pokieruje Was by rozwiac Twoje watpliwosci to warto pójść sobie prywatnie i sie dowiesz jak to wyglada ewentualnie pokaże jak stymulować. A na tym brzuchu to musi ona lezec, niestety ale to z korzyścią dla Dominiki.
    Powiem Ci, ze u mnie podobnie z tym noszeniem jest i raczej tylko mamusia ma dźwigać swego dziedzica. Noce ostatnio u nas okropne bo pobudek duzo ale to chyba przez to ze w dzien troche wrażeń a w nocy jedzonko trzena nadrobic ;) a wczoraj zauwazylam ze pajac ktory ponad tydzień temu byl dobry tp teraz nie chcial sie już dopiac w kroku he he :D wszyscy mowia ze schudł a ja tego nie odczuwam kiedy go noszę - zwyczajnie sie wyciagnal jak widze po ubrankach :) mam wrazenie ze mu sie nogi i ręce wydłużyly. Tez mamy ten bilans za tydzien to zobaczymy jak to wyglada :)

    Ps. Moj zamiast na czworaka to tez pelzac woli choc potrafi na czworaka ale widocznie tak mu bardziej odpowiada :D


    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2018, 13:43

    Annie1981 lubi tę wiadomość

    <3 Synio 02.02.2006 31tc cc <3 Aniołek [*] ( 8/11tc ) XI.2015 <3 Synio 05.01.18 39tc sn :D <3
    82down152kmv2jv8.png
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 8695 7455

    Wysłany: 18 października 2018, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dakota, na bieżąco u mnie na różu ;-)

    Mamy dwa zęby i leniuszka giganta ;-) zero obrotów w żadną stronę. Ale większą część doby na brzuszku (w nocy tylko tak śpi). Na szczęście jej pasuje ale chyba przez to się nie obraca na plecki - po co jak tak dobrze i widzi wszystko ;-) bardzo wyrywa się do siadania - hitem jest podciąganie się za swoje ubranko ;-) pełza trochę do tyłu i ogólnie przemieszcza się po macie.

    W nocy teraz do 8-9 karmień, przez jakiś czas były pobudki po 4. Chyba przez ząbki bo przeszło. Albo brzuszek bo wróciliśmy do probiotyku. Dzień zaczynamy po 6 ale udaje się wspólną drzemkę zaliczyć ok 8-9.

    Ania nie może chyba się doczekać jedzenia, bardzo ją interesuje gdy mama je. Zabiera mi łyżeczkę, którą podaję kropelki. Raz była próba kubeczka i też chciała sama :-) kupiłam jej doidy cup bo nie chce pić z butelki. Cieszę się, ze kubeczek został zaakceptowany, daje to poczucie bezpieczeństwa. Chociaż nie zapowiada się żadne wychodne mamy. Chcę od listopada wrócić do tematu prawka, oby poszło szybko. Ale kilka jazd muszę wykupić więc tata musi mieć możliwość karmienia.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2018, 14:50

    zem3qps6in5tddof.png
  • Dakota Autorytet
    Postów: 706 496

    Wysłany: 18 października 2018, 22:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Greta za pocieszenie z tym ruchem, ja się jakoś bardzo może ńie stresuje, wiem, ze dzieci są różne, ale dziś np znowu byłyśmy na basenie i była dziewczynka tydzień młodsza i oczywiscie raczkująca. Zobaczę co powie pediatra na wizycie. Wiem, ze powinna na brzuszku dużo lez3c, ale uwierz mi, ze tak krzyczy, płacze, wielkie łzy jej lecą, ze zazwyczaj szybko się poddaję.
    Pocieszam się, za to, ze zaczyna mówić. Mówi „ da” jak coś chce a nawet krzyczy, „ ne” jak nie chce, „ amam” jak chce jeść a nie widzi jedzenia i pięknie mówi „ mama” . Greta a kiedy u was zaczęło się raczkowanie?

    Katalina wskoczyłam na różowa, gratuluje Chrztu :). My tez mieliśmy po mszy i osobiście uważam, ze jest to bardziej wzruszające niż podczas mszy, tzn można bardzo się skupić na słowach i na podniosłości tej chwili. Co do spania Ani to widzę, ze podobnie jak u mnie... ech szkoda gadać :) ta mama od raczkującej dziewczynki z basenu mówiła mi ze jej coreczka przesypia całe noce :)


    Ale kiedy słyszę jak mówi mama takim miękkim głosem to rekompensuje wszystkie niedogodności :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2018, 22:41

    Greetta, kattalinna lubią tę wiadomość

    Dakota
  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 19 października 2018, 17:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dakota. Wg poniższej tabeli Dominika ma czas na raczkowanie do 12 miesiąca. Natomiast jeżeli chodzi o pełzanie to nie każde dziecko to robi. Jeżeli jednak się martwisz to oczywiście się skonsultuj.

    https://pediatria.mp.pl/prawidlowyrozwoj/rozwojfizyczny/98430,wiek-wystepowania-kamieni-milowych-we-wczesnej-ocenie-rozwoju-dziecka

    Na pewno noszenie nie wpływa negatywnie na rozwój, sa badania, że wręcz przeciwnie, także tym się nie przejmuj.

    Nie słyszałam nigdy o czymś takim, żeby dzieciom KP nie można było podawać mleka. Czytała dużo o rozszerzaniu diety i nigdy na coś takiego się nie natknęłam. Owszem, do roku nie można podawać wszystkim dzieciom mleka krowiego, ale już produkty mleczne jak najbardziej.

    Gretta. Ja czuję presję wieku jeżeli chodzi o starania, więc nie chcę pozostawiać tego losowi ;) Poza tym chciałabym jeszcze na kolejny macierzyński się załapać, bo jeżeli nie zajdę w ciąże w najbliższym czasie, to będę musiała zrezygnować z pracy. W UK nie ma czegoś takiego jak wychowawcze, więc ja muszę za chwilę wracać do pracy (a nie wrócę).

    Ja tam nie wierzę w te przesypianie całych nocy ;) Niektórzy lubią się tak chwalić a jak się zaczniesz dopytywać to się okazuje, że owszem przesypia, ale z kilkoma pobudkami ;)

    Dakota, Greetta, kattalinna lubią tę wiadomość

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 8695 7455

    Wysłany: 21 października 2018, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O to to! U nas na majówkach dawno wyszło, że dzieci śpią np. 13 godzin ale w trakcie jest 5 karmień na śpiocha - u nas tak było chociażby ;-) teraz już dawno nie przesypia całej nocy, ostatnio jej sen to 10h z milionem posiłków. Niestety po 5 jest już po spaniu znowu. Niedawno powodem były ząbki, teraz siku albo kupa, albo jedno i drugie. Na szczęście koło 7 dosypiamy ;-)

    Dziewczyny, jakie macie spacerówki? Czy bardzo istotne jest w praktyce przekładane siedzisko/ rączka?

    Annie1981 lubi tę wiadomość

    zem3qps6in5tddof.png
  • Greetta Autorytet
    Postów: 431 470

    Wysłany: 21 października 2018, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dakota ja dokladnie nie pamiętam, bo u nas to raczej epizod raczkowanie niz fakt bo to zdarzylo sie nam kilka razy za to pelzanie tak przelom sierpnia i wrzesnia a pelna parą koniec wrzesnia.

    Katta raczej istotne to przekladanie na przyszlosc, bo jak maluszek wiekszy to i ciekawy swiata. Mojemu juz nie wystarcza patrzenie w wiekszosci na mamusie woli sie rozgladac :)
    Wozek mamy 3-funkcyjny Taco wiec przekładać mogę siedzisko. A po starszym spacerowke Graco z ktorej bylam bardzo zadowolona ale to jako 2-latek w niej jezdzil.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2018, 22:12

    <3 Synio 02.02.2006 31tc cc <3 Aniołek [*] ( 8/11tc ) XI.2015 <3 Synio 05.01.18 39tc sn :D <3
    82down152kmv2jv8.png
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 8695 7455

    Wysłany: 22 października 2018, 08:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My mamy gondolę taco ale nie chcemy brać od siostry spacerówki z zestawu tylko od kupić spacerówkę a te "oddzielne" w większości mają nieobracane siedziska. Mamy też fajną parasolkę joie alw to na później zdecydowanie.

    zem3qps6in5tddof.png
  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 22 października 2018, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wybierając wózek 2 w 1 miałam ten sam dylemat odnośnie rączki. Zależało mi na lekkim wózku, a takich było mało i ten, który wybrałam nie miał przekładanej rączki. Słuchałam różnych opinii, ale w końcu go kupiłam. Emilka od początku jeździ przodem do świata i nie żałuję. Wózek jest lekki, zwrotny a jej to w ogóle nie przeszkadza. Nie robi jej różnicy czy mnie widzi czy nie. Jak jedzie na spacer to głównie rozgląda się i obserwuje otoczenie.
    Na początku brakowało mi opcji, że ją widzę, ale to kwestia przyzwyczajenia. Teraz nie żałuję.

    kattalinna lubi tę wiadomość

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 8695 7455

    Wysłany: 22 października 2018, 15:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annie, dziękuję za odpowiedź, takich opinii potrzebuję :-D a co to za wózek? brzmi to trochę jak joie ;-)

    Powiedzcie mi jeszcze jedno. Żeby dziecko uznać za siedzące to musi ono samo nie tylko siedzieć ale też i siadać, prawda? Rozkminiam bo lada moment musimy wymienić fotelik... Niby przy tych powiedzmy 0-18 kg w specjalistycznych sklepach rekomendują od 6 miesiąca ale jeśli ona mi nie będzie jeszcze siadała za miesiąc to chyba nie wystarczy, że siedzi? Zagmatwałam ale mam nadzieję, że wiecie o co chodzi ;-)

    zem3qps6in5tddof.png
  • Greetta Autorytet
    Postów: 431 470

    Wysłany: 23 października 2018, 01:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katta te foteliki maja opcje rozlozenia, wysuniecia siedziska do pozycji półleżącej wiec powinien byc ok. Nie musi w nim mala siedzieć moze byc w takiej pozycji jak do tej pory. Widziałaś ten fotel na żywo? Podejdź to Ci zademonstruja, mozesz nawet mala modelkę tam przymierzyć :) a do pozycji siedzacej to ja dopytywalam kilku lekarzy i fizjoterapeuty ze jak dziecko samo zaczyna siadać to moze wtedy siedzieć.
    Mam nadzieje ze pomogłam :)

    kattalinna lubi tę wiadomość

    <3 Synio 02.02.2006 31tc cc <3 Aniołek [*] ( 8/11tc ) XI.2015 <3 Synio 05.01.18 39tc sn :D <3
    82down152kmv2jv8.png
‹‹ 64 65 66 67 68 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ

7 porad, jak ubrać dziecko na zimowy spacer

Niekiedy zimowa aura za oknem może zniechęcać do spacerów... Tymczasem jest to świetny sposób na budowanie odporności, dotlenienie organizmu i zapewnienie aktywności fizycznej dla dziecka. Jak zatem przygotować się na zimowy spacer? Sprawdź 7 porad, jak ubrać dziecko!

CZYTAJ WIĘCEJ

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ