X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne poszukuję matek z endometriozą...
Odpowiedz

poszukuję matek z endometriozą...

Oceń ten wątek:
  • majeczka87 Autorytet
    Postów: 1812 2961

    Wysłany: 9 października 2015, 16:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dajecie dziewczyny dużą nadzieję ;) dziękuje

    f2wlanlihx9vcryh.png
    Adaś skarbuś ;) 56 cm szczęścia 3580 g miłości <3
    Urodziłem się 12 lipca 2016
  • Stysia85 Znajoma
    Postów: 21 35

    Wysłany: 13 listopada 2015, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cześć, ja się dołączam, co prawda jest to dopiero 6tydzień ale wierze ze wszystko będzie dobrze.

    Edno wykryła mi moja gin w kwietniu tego roku, co prawda nie miałam żadnych torbieli, ale potworne bóle podbrzusza, pęcherza i w odbycie plus od zawsze nieregularne cykle i wieczne zapalenia.
    Od razu mi przepisała 6 opakowań visanne- byłam trochę zdezorientowana bo bez żadnych badań bez laparoskopii od razu hormon- biłam się z myślami.
    Ale teraz...po prostu jej za to dziękuję, w pierwszym cyklu po odstawieniu visanne zaszłam w ciąże.
    Moja gin mi mówi...noi warto było brać visanne??? teraz wiem ze warto.:)

  • marla85 Debiutantka
    Postów: 12 2

    Wysłany: 26 listopada 2015, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To i ja się dołączę! W październiku 2014 miałam usuwaną laparoskopowo torbiel endometrialną z lewego jajnika (miała 3,6 cm), później przez 3 m-ce przyjmowałam Visanne. W drugim cyklu po odstawieniu tabletek się udało, niestety poroniłam w 6 tc, ale 4 m-ce później znów się udało i obecnie jestem w 19 tc :-)

    Marla85
  • karmela85 Ekspertka
    Postów: 205 117

    Wysłany: 26 listopada 2015, 16:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To i ja, we wrześniu 2014 miałam laparoskopię, stwierdzona endo i obecnie jestem w 27 tyg ciąży;)

  • Kensington Znajoma
    Postów: 22 6

    Wysłany: 26 listopada 2015, 16:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miałam endo 4 stopnia, torbiel czekoladową, 2 laparo (3 mce po pierwszej zaszłam, ale straciłam dziecko) i teraz jestem w 31 tc :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2015, 16:29

    c55fk0s34ghmjd60.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 grudnia 2015, 22:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I ja się ujawnię. Endo 4 st, w maju 2014 laparoskopia, obustronne wyłuszczenie torbieli endo i usunięcie licznych zrostów i ognisk endo. Po laparo nie dawano nam szans na ciążę nauralną poniewaz z jajników zostały tylko strzępki a przy ifv w novum w wawie nasze szanse określolo na poziomie 3%. Jestem po dwóch nieudanych procedurach ivf, po ostatniej poddaliśmy się. Słaba reakcja na stymulację (tylko jedno jajeczko). W efekcie "poddania" po 4 latach walki i tułania się po różnych ginekologach, 16 m-cy po laparo ciąża naturalna! :) Jestem już po badaniach prenatalnych, dzieciątko rozwija się prawidłowo <3 Uszy do góry, cuda się zdarzają :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 grudnia 2015, 22:52

    Kensington, Elmirka, urocza, hipisiątko lubią tę wiadomość

  • WaldhauzerM Autorytet
    Postów: 5479 4060

    Wysłany: 19 stycznia 2016, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to ja też, a co tam.

    W tym roku kończę 31 lat. 10 lat temu wykryto endometriozę i miałam laparoskopię. Brałam najpierw Provera potem Depo-Provera. 2 lata później wyszłam za mąż. przez następne 2 leczyłam nawroty u lekarza. Przeważnie byłam wtedy na Duphastonie. Ale miałam wątpliwości więc zmieniłam specjalistę. Ten z kolei stwierdził,że jest wszystko ok zbadał prolaktynę i dał na 50 dni Danazol. W 2 cyklu starań zaciążyłam. Antoś teraz ma 4,5 roku. Ostatnio przez rok brałam Visanne żeby nie mieć okresu bo w czasie pierwszych dni wymiękam ze względu na ostre kłucie w układzie pokarmowym. Czyli zrosty między jelitkami. Teraz staramy się o drugie szczęście ale okazało się, że za niski progesteron a za dużo prolaktyny więc zaczęłam brać bromergon ale po 2 mcach nie daję rady więc dostałam Dostinex... On niby działa 4 miechy tylko co z tego jak zaleca się po nim nie zachodzenie.... zgłupłam więc. I co teraz?? Nie wiem.

    31 lat, 8 cykl starań zakończony sukcesem, endometrioza, Antoś 5, 5 lat.
  • xMadzik Przyjaciółka
    Postów: 105 30

    Wysłany: 21 kwietnia 2016, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie na pierwszym ciążowym usg wykryto oprócz fasolki torbiel endometrialną na lewym jajniku o średnicy ponad 6cm... Staram się o tym nie myśleć, pani doktor powiedziała, że to szczęście że udało mi się zajść w ciążę.

    dxomhdgeh1tuwx9o.png
  • Kaska1985 Autorytet
    Postów: 2070 442

    Wysłany: 6 maja 2016, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To i ja sie dopisze :). 4 lata temu torbiel endometrialna, nie planowalam ciazy wiec dostalam tabletki antykoncepcyjne, ktore i tak potrzebowalam. Torbiel wchlonela sie po ok roku.
    Poczatek staran czerwiec 2015 - endomenda wrocila i znalazla sobie dom w zatoce Douglasa. Lekarze mowili, ze szczescie w nieszczesciu, bo jajniki czyste, a jak jest w zatoce douglasa to tam sobie lubi siedziec i nie przemieszczac, ale wiadomo - co cykl to stres. W miedzyczasie droznosc jajowodow - drozne obustronnie. Myslalam sobie, ze jak do wakacji tego roku nie wyjdzie to laparo, a tu w 9 cyklu - dwie kreski :). Oprocz endomendy walczylam jeszcze z innymi problemami, niemniej jednak dolacze sie i tak do grona kobitek, ktore z endometrioza zaszly w ciazy, bez wczesniejszej laparo :)

    zem3i09kl173cczw.png
  • Endo Nowa
    Postów: 1 0

    Wysłany: 1 sierpnia 2016, 08:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam

  • ingelita Autorytet
    Postów: 769 763

    Wysłany: 29 grudnia 2017, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć:) Temat trochę zagrzebany i zapomniany, a coraz więcej kobiet słyszy diagnozę „endometrioza”, więc ujawnię się i ja:) Po laparotomii, razem z torbielą usunięto mi jajnik (endo IV stopnia). Wpadłam w czarną rozpacz, bo chwilę wcześniej stwierdziliśmy z mężem, że już czas na dziecko. Pamiętam, jak dziękowałam ordynatorowi za operację i opiekę, że powiedziałam, że za rok wrócę z brzuchem na oddział obok, czyli położniczy. Spojrzał na mnie niepewnie, dziwnie się uśmiechnął, i powiedział, żebym się na to specjalnie nie nastawiała... Po pięciu miesiącach farmakologicznej menopauzy z lekiem Visanne, zaszłam w ciążę, naturalnie, w pierwszym cyklu starań:) Wylądowałam na położniczym rok i dwa miesiące po operacji, ale wybrałam inny szpital:) Teraz znów jestem w ciąży, a odstęp między porodami wyniesie dwa lata. Tak naprawdę, to znów zaszłam w pierwszym cyklu porządnych starań:) Mój pierwszy poród odbierała położna, która ma endo i dwójkę dzieci. Moja mama ma endo i ma mnie. Tak więc, dziewczyny, głowa do góry! Laparoskopia i laparotomia potrafią pięknie wyczyścić, więc nie bójcie się ich. I widzę suwaczki z wiekiem dzieci u dziewczyn, które pisały w tym wątku wcześniej, że chciałyby zajść w ciążę:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2017, 21:20

    j5rbjw4zpzcf32ff.png
    jox69vvjwkeeyc8z.png

  • Vlinder Autorytet
    Postów: 632 579

    Wysłany: 30 grudnia 2017, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam 37 lat, od 6 lat mam potwierdzoną endometriozę, wtedy miałam też usuwane jej ogniska. Przez pół roku przyjmowałam hormony, ale źle na mnie działały i lekarz odstawił, od tamtej pory zrosty i ogniska endometriozy dawały mi się we znaki. Potworny ból 2-3 tyg w cyklu. 2 lata współżycia bez zabezpieczenia - chcieliśmy mieć 2 dziecko- i stał się cud, przed świętami zrobiłam test i są 2 kreski. Jestem na początku ciąży, u okolicach lutego idę na spotkanie z położną (nie mieszkam w Polsce) i zobaczymy jak przebiega ciąża. Jestem dobrej myśli. Z endometriozą jak widać można zajść w ciążę

    ingelita lubi tę wiadomość

    bhywvcqgxdl0na75.png
  • Kasia.ke1 Autorytet
    Postów: 400 229

    Wysłany: 31 grudnia 2017, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja siostra ma endometriozę. Ma 28 lat. Przez pół roku przyjmowała hormony, miała laparoskopowo usuwaną torbiel na lewym jajniku i jest posiadaczką zdrowej półtorarocznej córci :)

    06.01.2010 - syn Artur
    08.2013 - [*] 8t
    08.2016 - [*] 9t
    06.03.2018 - syn Marek
  • Medyczkaa Nowa
    Postów: 1 0

    Wysłany: 23 stycznia 2018, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie! Ja miesiąc temu dowiedziałam się, że jestem chora na endometriozę :/ Mam niezłe skutki uboczne, ale jakoś daję radę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2018, 10:17

    :) http://google.com
  • Shame Nowa
    Postów: 1 0

    Wysłany: 10 lutego 2018, 14:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć. Jestem tu nowa bo pewno tak jak większość tutaj nie radzę już sobie sama. Od 2 lat staramy się o dziecko. W lipcu dowiedziałam się o wyroku- endometrioza. W listopadzie miałam robiona laparoskopie podczas ktorej udroznili mi lewy jajowod, prawy był drozny. Dostałam 6 miesięcy na zajście. Niestety minęły już 4 cykle i efektów brak, a ja popadam w coraz większą depresję. Czy któraś z Was miała inseminacje przy endometriozie? Jakie efekty?

    Shame
  • Bizonka Autorytet
    Postów: 483 109

    Wysłany: 15 lutego 2018, 13:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej ja zaszłam, po staraniach różnych i laporoskopiach i innych po 3 latach, kiedy już zrezygnowaliśmy z mężem, po prostu "wpadlismy", co nie znaczy, ze sie nie cieszymy, jestesmy po porstu w szoku... i bardzo nie przygotowni, w szcz finansowo, wiec mam strsa na maxa!

    ingelita lubi tę wiadomość

    31 lat // starania od 2014 // pierwsza ciaza TP-- OM 29.09.2018-- USG 22.09.2018
    w57vdqk3h42q0fr4.png
    m3sxrjjgx23zok21.png
  • AuraAurelia Nowa
    Postów: 1 1

    Wysłany: 15 marca 2018, 19:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, od kilku dobrych lat mam stwierdzoną endometriozę. Stan na listopad 2017 był taki, że miałam torbiel endometrialną 4 cm na lewym jajniku i torbiel ok. 2,5 cm na prawym jajniku. Myśleliśmy wtedy powoli z mężem o dziecku, o czym poinformowałam ginekologa na wizycie kontrolnej. Po zbadaniu mnie stwierdził, że nie ma takiej szansy, żebym zaszła w ciążę bez laparaskopii, a być może koniecznie będzie in vitro. Umówiłam się do innego lekARza, który co do zasady potwierdził tę diagnozę, ale powiedział też, że radzi mi przez 6 miesięcy postarać się normalnie o dziecko, bo różne rzeczy się zdarzają. Zaszłam w ciążę około 5 dni po tej wizycie i obecnie jestem w 18 tygodniu ciąży:)

    ingelita lubi tę wiadomość

  • ingelita Autorytet
    Postów: 769 763

    Wysłany: 16 marca 2018, 22:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AuraAurelia wrote:
    Dziewczyny, od kilku dobrych lat mam stwierdzoną endometriozę. Stan na listopad 2017 był taki, że miałam torbiel endometrialną 4 cm na lewym jajniku i torbiel ok. 2,5 cm na prawym jajniku. Myśleliśmy wtedy powoli z mężem o dziecku, o czym poinformowałam ginekologa na wizycie kontrolnej. Po zbadaniu mnie stwierdził, że nie ma takiej szansy, żebym zaszła w ciążę bez laparaskopii, a być może koniecznie będzie in vitro. Umówiłam się do innego lekARza, który co do zasady potwierdził tę diagnozę, ale powiedział też, że radzi mi przez 6 miesięcy postarać się normalnie o dziecko, bo różne rzeczy się zdarzają. Zaszłam w ciążę około 5 dni po tej wizycie i obecnie jestem w 18 tygodniu ciąży:)
    Czyli będziesz sierpniówką, tak jak ja:)

    j5rbjw4zpzcf32ff.png
    jox69vvjwkeeyc8z.png

  • Avina Autorytet
    Postów: 919 1335

    Wysłany: 15 kwietnia 2018, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć :) W tym roku kończ 28 lat. Półtora roku temu zaobserwowałam u siebie bardzo bolesne a przy tym dość skąpe miesiączki. Do tego ból krzyża, bolesne wypróżnianie w czasie miesiączki. W grudniu 2016 roku zaczęliśmy sie starac o dziecko. W lipcu poszłam do gin, ponieważ pomimo regularnych starań w ciążę nie zaszlam. Skierował mnie na podstawowe badania, mąż badal nasienie. Wszystko było ok. We wrześniu miałam robione HSG, macica prawidłowa, jajowody drozne. W październiku lekarz stwierdził, ze na jajniku mam torbiel, prawdopodobnie endometrialna. Pomimo tego w styczniu przepisal mi clo. Nadal nie udalo sie zajsć w ciążę. W lutym poszłam na wizytę do innego lekarza, ponieważ poprzedni nie wzbudzał we mnie zaufania. W kolejnym cyklu brałam luteine po owulacji aż do zrobienia testu ciazowego, który okazał się być negatywny. Kilka dni po odstawieniu luteiny dostałam silnego bólu brzucha i trafiłam do szpitala z podejrzeniem zapalenia wyrostka. W trakcie laparoskopii okazało się, ze to nie wyrostek tylko zaawansowana endometrioza Nic nie usuwali (ponieważ byłam w trakcie okresu) tylko pobrali wycinek do badania histopatologicznego. Jesli mieli cos zrobic zle, to lepiej, ze nic nie ruszali. W szpitalu przepisali mi tabletki vissane i biorę je od 15 dni. Na 25 kwietnia jestem umowiona na wizytę do gina, która jest specjalistką od laparoskopii. Mam dni kiedy tracę wiarę w to, że kiedyś uda mi się być w ciąży. A później trafiam na wypowiedzi dziewczyn, którym się udało i wiara powraca...

    Starania od grudnia 2016 roku
    Marzec 2018 - podejrzenie zapalenia wyrostka- diagnoza endometrioza IV stopnia
    Lipiec 2018 - laparoskopia - usunięcie zrostów, torbieli jajnika, resekcja części jelita
    Wrzesień 2019 - laparoskopia - usunięcie 9 cm torbieli
    Listopad 2019 pierwsza procedura- Invicta Wrocław - żaden zarodek nie dotrwał do 5 doby
    Sierpień 2020 - druga procedura - Angelius Provita Katowice. Protokół ultra dlugi z hw
    Pobrano 6 komórek
    5 było dojrzałych
    5 się zaplodnilo
    5 dotrwalo do 3 doby

    29.08.20 transfer zarodka 8a :(
    7.04.21 transfer ❄ 8a :(
    Brak mrożaków :(

    Wrzesień 2021 - trzecia procedura - Angelius Provita Katowice. Protokół dlugi
    27.09.21 Pobrano 7 komórek
    2 były dojrzałe
    2 się zaplodnily 🙏


    Mutacja mthfr homo, pai homo, vr2 hetero
1 2 3
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ