Październikowe szczęścia 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Karo_Wi właśnie problem polega na tym, że prawie wcale, prawie 4 tygodnie zajęło dojście do wagi urodzeniowej... Niby lekarz mówił, że jest ok (mimo że jest pod kreską w siatce centylowej) i że będziemy się martwić jeśli nie przybierze do następnej wizyty, ale to dopiero 30.11. Jutro spotkamy się z położną żeby go zważyła.
www.zcukremalbowcale.com -
Loooo matkoooo co za noc ....
Dziecko mi się chwilowo zepsuło ...do 23 było super spał pięknie
O 23 się zaczęło, płacz ból brzuszka wzdęcia i gazy ..walczyliśmy dzielnie do 1.30 po windy i kupce padliśmy w trójkę ze zmęczenia ale sen trwał krótko bo tylko do 4 i znowu marudzenie ... w końcu o 5 po butli i 40 min odbijania stwierdziliśmy , ze wracamy do domu z działki .
Spakowaliśmy cały majdan i o 6 byliśmy już w swoim łóżku . Spaliśmy do 10 .. ale po butli znowu godzina mrudkow.. teraz mały
Padł ...
Obawiam się , ze to zmiana wody tak na niego zadziałała co prawda wzięliśmy filtr ze sobą ale jednak takie maleństwo reaguje na wszystko.
Dzis pewnie bedzoe na nowo przyzwyczajał się do naszej domowej wiec dopiero jutro wrócimy do formy
Niewyspana i marudna jestem okropnie ... opierniczylam już z dwa razy męża ( jestem zołza bo tak dzielnie pomagał w nocy ) wkurzył się i pojechał na budowie ... eh a mi się chce płakać
Miłej niedzieli dziewczyny ! Idę spróbować zamknąć oko znowu ..
-
Ja w nocy minimum 2 razy wstaje do małej do tego zazwyczaj ide spac o 23 albo kolo 24 bo mała od 20-23 jest najbardziej marudna i nie chce mi wcale zasnąć wcześniej.. Zazdroszczę trochę Wam dziewczyny że możecie w nocy pospać ciągiem przez kilka godzin bo ja max 3h i wstaje ;p Także u mnie jest taki sen na raty. Tyle dobrze ze mała w nocy nie marudzi tylko zje i od razu zasypia.
Na pomoc męża też nie mam raczej co liczyć bo wstaje wcześniej rano do pracy a jak ma wolne to odsypia -.- także ten nie będę nawet komentować.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2018, 12:00
-
Cukierniczka, a podczas KP słyszysz, ze synek przełyka pokarm? Może on wcale nie ciągnie piersi na jedzenie tylko jak smoczek?
U nas Kinga ma nowy problem. Jak spi (mocno) to jest wszystko ok, ale jak nie spi albo ma słaby sen, to napina się, robi czerwona i czasem krzyczy, żeby puścić bąka/ zrobić kupę. Tak jakby całym ciałem chciała je z siebie wypchnąć. A bąków puszcza ostatnio bardzo dużo. Mam nadzieje, ze szybko przejdzie. -
Nasz młody dzis tez się napinal w nocy do czerwoności .. a przy odbijaniu mocno stekal zeby odbić ale nie zawsze mógł i wtedy zaczynał płakać.. biedaczek się namęczyć strasznie ..to pierwsza taka trudno noc dla nas ..oby to faktycznie była zmiana wody
-
Ech, tak - je ładnie, nawet położna się zachwycała jak u nas była. Dlatego sobie tego nie umiem poukładać kompletnie. Do tej pory jadł co 2-3 h w ciągu dnia, ostatni tydzień je tak samo, a najada się na max godzinę. Mam wrażenie, że się nie ruszam praktycznie z kanapy, a on i tak nie przybiera tyle ile powinien
www.zcukremalbowcale.com -
Hej dziewczyny, mało kiedy mam czas do Was zajrzeć bo mój Adaś robi się "nieodkładalny", najlepiej na rączkach i to trzeba z nim chodzić po mieszkaniu, lubi zwiedzać
Mój też się pręży, robi czerwony, napina, ale kupy robi ładne, dość często więc myślę że taki charakterek i próba wymuszania noszenia na rękach bo wtedy mu wszystko przechodzi jak ręką odjął
W nocy wstaje 3-4 razy zależy od nocy, ale zje i zasypia od razu
-
Cukierniczka, to już nie mam pomysłu. Współczuję sytuacji, dla mnie waga Kingi to tez stres (wywołany przez teściową). Kinga przybiera w dolnej granicy normy, średnio 26 gramów dziennie i teraz wazy tyle, co większość dzieci z tego wątku po narodzinach, około 3400g.
Pikapik, jak je z butli to daję do butli, a jak z piersi to dam jej chwilę possać, później podaje espumisan na małej łyżeczce i znowu pierś. -
Moja Ewka wazyla dzisiaj 3400. W 10 dni przybrala jakies 600g bo na wyjscie miala 2830g.
Jestem z siebie dumna ale chyba jednak zakoncze kp i przejde tylko na mm. Dzisiejszy eksperyment tylko z mm jest mega udany. Mala spokojna, najedzona, uśmiechnięta. I ja spokojniejsza.
-
nick nieaktualny
-
Buko- podajemy do każdej butli z MM (czyli na 100% raz dziennie), a w ciągu dnia to zależy. Jak widzę, że ją brzuszek/ bąki męczą to do każdego karmienia w ciągu dnia. W nocy nie podaje- zapominam, bo jestem zaspana Dajemy 10 kropli, jak miała duże problemy z brzuchem to i 15 mąż lał.
-
nick nieaktualnyKaro_Wi wrote:Buko- podajemy do każdej butli z MM (czyli na 100% raz dziennie), a w ciągu dnia to zależy. Jak widzę, że ją brzuszek/ bąki męczą to do każdego karmienia w ciągu dnia. W nocy nie podaje- zapominam, bo jestem zaspana Dajemy 10 kropli, jak miała duże problemy z brzuchem to i 15 mąż lał.
My zuzylismy już jedną butelkę, ale widzę, że już brzuszek jest inny po karmieniu.
I stwierdzam, że moje dziecko nie da sobie nic narzucić. 2 godziny bujania żeby zasnela i nic lub zasypiala, a po odlozeniu się budziła, a położyłam ja na łóżku żeby wziąć kocyk i dalej bujac i nagle zasnela. Mam nadzieję, że to Chwilowa reakcja na zmianę środowiska, bo dziś rano się spakowalam i przyjechałam na tydzień do rodziców. Stwierdziłam, że boję się zostać sama z Agatka na całe dnie.