Październik 2020 ♥️
-
WIADOMOŚĆ
-
Paulinqa wrote:Mi tak na prawdę zostało 9 tyg do porodu chyba. Dlatego zaczynam ogarniać wszytsko;)
My chyba kupujemy cybex atom 5 z bazą -
Jagodazdw92 wrote:Czemu mówisz że 9 tyg Ci zostało do porodu?? Coś jest nie tak?MIKOŁAJ ♡ 2015
OLIWIER ♡ 2020 -
U nas w żłobku nie ma w ogóle obowiązkowej drzemki a tym bardziej w przedszkolu. Co prawda w grupach żłobkowych są pomieszczenia z łóżeczkami do odpoczynku ale nie ma czegoś takiego że wszystkie dzieci o jednej porze idą spać. Tyle, że my mieszkamy na wsi i najdłuższy czas funkcjonowania placówki to od 7:15- 14:45. A normalnie większość dzieci przychodzi od 7:45-12:45.
Jeśli chodzi o sen to też zaobserwowałam, że im bardziej dziecko zmęczone tym bardziej jest nakręcone i pobudzone. Śmiałam się kiedyś do męża, że oho wyczerpuje baterie do zera jak króliczek Duracell
Ja uważam, że kwestia spania powinna być dopasowana do predyspozycji rodziny. Dziecko potrzebuje określoną ilość snu na dobę i dobrze jak dopasujemy to też do naszego wzorca snu i aktywności.
Jak mój syn śpi 12h i wstanie o 9 rano, prześpi się popołudniu 2 godziny to go raczej przed 23 nie uśpie. A w trybie żłobkowym niestety musiałam go budzić przed 7 i wtedy potrzebował tej drzemki żeby dotrwać do 19. -
Tak wiem że powinna mieć drzemke po południu i ona ja miała ale od 2 miesięcy jest problem a od 4 dni pod rząd nie ma tej drzemki w ogole. Walczyliśmy z tym bywało i tak że po 1.5 h wychodziłam z płaczem z sypialni bo już nie dałam rady o dziecko nie chciało spać i koniec.
Jak usnęła to z przymusu o schodziło się do 15.00 i przez to usypianie wieczorne do 22.30. A wczoraj zero drzemki w dzień i 3 minuty o 19 zasypiala bez żadnego problemu. Pani psycholog twierdzi że powinna spać ok 13. No dobrze ale owa pani nie wyjaśnię w jaki sposób mam to zrobić. Zmusić dziecko do spania? Patrzeć się na nią przez 2 h jak chodzi w łóżeczku a jak nie zaśnie to ja zabierać i udawać że się nic nie stało? Rozumiem kwestie jakie musimy dopracować w nocy że wieczorem najlepiej jakby zasypiala w swoim łóżeczku że ma nie być przenoszona bo to dezorientacja. To wszystko rozumiem. Ale serio nie wiem jak zmusić w dzień dziecko do spania które za Chiny nie chce spac.
Można nie dać dziecku ciastka jak się drze przed obiadem, pozwolić mu wejść w kałuże w nieodpowiednich butach ale siła nie nie jestem w stanie uśpić dziecka. Próbowałam i wiele dni już przepłakałam przez to.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2020, 11:23
Jezu ufam Tobie -
A ja uważam, że nie ma się co spinać z tymi drzemkami. Mój Młody też zrezygnował z drzemki, mimo że bardzo na rękę mi było mieć tą godzinkę czy półtorej spokoju. Ale nie na rękę mi było bawić się do 22. Bez drzemki idzie spać około 21 i wstaje ok 8. Ten rytm nam pasuje.
Oczywiście, że mogę zmienić te godziny stopniowo na położenie wcześniej spać, ale nie potrzebuję i nie lubię wstawać rano, przed 6 to już w ogóle nie kontaktuję 😉 a to naturalna konsekwencja.
Nie jestem zwolennikiem rozwiązań siłowych. A dziecko nie jest robotem, który jest zaprogramowany na określoną liczbę godzin snu i aktywności. To też człowiek. Jak ma się poczuć samodzielny i wierzyć we własne odczucia i umiejętności, jeśli ktos za niego chce decydować kiedy jest senny, a kiedy głodny...?
Ja mam w domu niejadka. Mogę go zachęcać do różnych potraw, proponować nowe smaki, ale nie mam wpływu czy i ile zje. Czasem mnie frustruje że nic nie zjadł.Evoleth lubi tę wiadomość
-
RedRose, stopniowo rezygnował z drzemki, ciut przed drugimi urodzinami. Teraz zazwyczaj nie ma, ale czasem chce się poprzytulać i wyciszyć na pół godziny/czterdzieści minut, czasem sobie przymknie oko na chwilkę i wraca do zabawy. Myślę, że pora roku też na to wpłynęła, jest dużo na dworzu, długo jest jasno i mniej chce się spać.
Dobowa suma snu wychodzi mniej więcej taka sama, czy w rozbiciu na drzemkę+noc, czy tylko w nocy. Nie ma cudów, takie jest zapotrzebowanie. A skoro dziecko jest zadowolone, bawi się i psoci to dla mnie znaczy, że jest wszystko w porządku 👌
Syn zawsze pił w nocy, a teraz pije więcej. Zazwyczaj przez sen 😉
Ostatnio rozmawiałyśmy tu też o odpieluchowaniu naszych starszaków. Poszło nieźle, wpadki zdarzają się, ale i tak jestem dumna 😊
Z tematu ciążowego. Mam po kawie ciśnienie 95/68. Mój mózg przypomina gąbkę... 🤨 -
Może i ja sobie zmierzę ciśnienie. Dawno niech mierzyłam. Zawsze mam niskie więc nie bylo powodów do niepokoju. Przynajmniej w tym temacie
97/53
Klasycznie...
Tylko że ja kawy nie piję że wzgledu na skurcze brzucha i wchlanianie żelazaWiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2020, 14:55
-
Hej dziewczyny! Nadrobiłam Was.
Widziałam śliczne brzuszki! Zgrabne jesteście i tak waga - 50-60 kg! Pozazdrościć!
Gratuluje udanych wizyt i już dużych bobasków, większość z was ma już dzidzie pojedziesz 1 kg!
U mnie dobrze, na ostatniej wizycie mały ważył 760, udo trochę mniejsze od reszty ale staram się nie martwić, kolejna wizyta końcem lipca.
Ja próbowałam odpieluchowac małą, ale był dramat. W piątek ściągnęłam jej pampersa i chodziła w samych majtkach. Upuszczała często, przebierałam ja wysadzam na nocnik. Tzn chętnie siada na nocnik, wie ze tam się robi siku i kupę. Dwa razy zrobiła do nocnika siku ale kiedy przyszedł czas na kupę ( robi codziennie) to wpadła w taki szał i płacz .. chyba się wystraszyła tego ze zrobi kupę bez majtek .. założyłam jej pampersa i zrobiła.. ech, wiem ze to mało wychowawcze ale co zrobić. Będę próbować dalej
Z drzemka u nas jest tak, ze wole kiedy śpi, czasem zaśnie w dzień, a czasem nie. Tez jestem tego zdania ze dziecko samo decyduje co potrzebuje. Za wyjątkiem jedzenia 😛to tez mało wychowawcze wiec nie bierzcie ze mnie przykładu, puszczam piosenki jej na tablecie przy jedzeniu mleka i zupy ( karmie łyżeczka) inaczej nie zjadała by NIC. Ewentualnie herbatnika, trochę chleba i wody. Nie potrafię na to patrzeć wiec wybieram mniejsze zło moim zdaniem, choć pewnie nie robię do końca dobrze... No i takie życie matek
-
Hej wszystkim Czytam was od pewnego czasu i postanowiłam się w końcu odważyć wyjść z cienia.
To moja pierwsza ciąża, więc stres jest, a we wtorek idę na krzywą, oby było spoko.
A i planowana data porodu to 24 października i chłopak. Dla moich teściów pierwszy wnuk, więc trochę szał. Ale dla mojej mamy to już 4 wnuczek, reszta od brata i same chłopaki ciągle.Jola17a lubi tę wiadomość
-
No dziewczynki co do drzemek to mój jedną ma standardowo a czasami zdażą się dwie. Ja jutro idę na krzywą a w środę na wizytę. Jeszcze próbowałam kupić sobie gluco test ale oczywiście okazało się że nigdzie nie ma bo od około miesiąca brakuje w hurtowniach więc zostało mi pogodzić się z faktem że jutro będę musiała jakoś przełknąć to co mi dadzą w szpitalu do wypicia.
No miałam się pochwalić kupiłam szumisia. Przy pierwszym dziecku nie miałam ale synuś zaraz się do niego zaczął przytulać. Jestem w szokuWiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2020, 20:55
-
hehe zmierzyłam sobie ciśnienie w oczekiwaniu na wyniki --- 113/62
no w porównaniu z tym w południe 97/53 to mi zaraz serce wyskoczy hehe
ooo są wyniki - łeb w łeb chłopaki idąWiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2020, 21:01