X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Noworoczne mamuśki styczeń 2020
Odpowiedz

Noworoczne mamuśki styczeń 2020

Oceń ten wątek:
  • Sovi Autorytet
    Postów: 1019 675

    Wysłany: 16 października 2019, 16:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurde, robiłam posiewy z pochwy w sobote. Tlenowy juz miałam w pon, ale beztlenowego i mykologicznego nadal nie ma. Pewnie coś wyhodowali. Chyba że je się dłużej trzyma i dlatego dłużej się czeka, orientujecie się?

    Pola jest już z nami:*


    Emilka :*
    km5sio4p4vcbay7l.png
  • SusieOne Autorytet
    Postów: 7259 3038

    Wysłany: 16 października 2019, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sovi wrote:
    Mysle ze mozesz byc jedną z baaaardzo nielicznej grupy pacjentek, które z szyjką 4 cm ma nie dość że szew, to jeszcze nakaz leżenia :D Jakby nie to usg, na którym było niby widać to lekkie rozwarcie, myśle że w szpitalu nie założyli by Ci szwu - bo to nie jest tak, że mogą sobie zakładać komu chcą, tylko mają wytyczne: albo rozwarcie, albo szyjka mniej niz 25 mm, lub profilaktycznie, ale tylko wtedy gdy ktoś miał poronienia późne / porody przedwczesne (same zabiegi na szyjce typu łyżeczkowanie nie są wskazaniem). Już pesser można zakładać bardziej dowolnie bo to prywatnie i można w gabinecie, ale zabiegi szpitalne - tak to nie wygląda.
    A od momentu starań do teraz nie wiem ile minęło dokładnie ale w latach. Teraz skupiam się na tej ciąży, by sie udało donosić i urodzić żywe dzieciątko, a co bedzie dalej to się okaze.
    Opierali się na epikryzie z IP a tak nie było rozwarcia, cały czas mam takie ujście i nie jest to rozwarcie. Powiedzieli mi że profilaktycznie z powodu zabiegów... Sama widzisz.

    ex2bdf9h6rmz1x6d.png
    Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
    5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
    przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
    Angelius Provita
  • SusieOne Autorytet
    Postów: 7259 3038

    Wysłany: 16 października 2019, 17:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sovi wrote:
    Kurde, robiłam posiewy z pochwy w sobote. Tlenowy juz miałam w pon, ale beztlenowego i mykologicznego nadal nie ma. Pewnie coś wyhodowali. Chyba że je się dłużej trzyma i dlatego dłużej się czeka, orientujecie się?
    Z doświadczenia wiem że 3 dni jak nie ma nic hehe ok tydzień jak hoduja.... Przykłady moje i dziewczyn ze szpitala

    ex2bdf9h6rmz1x6d.png
    Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
    5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
    przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
    Angelius Provita
  • vanilia120 Autorytet
    Postów: 298 143

    Wysłany: 16 października 2019, 17:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vella83 wrote:
    Ja mam krążek założony bo zaczęła mi się skracac, w 23/24 było 23 mm a 3 tyg wcześniej ponad 30. Ale podobnie miałam we wcześniejszych ciążach. Nalegaj na dokładne badanie szyjki skoro leżałas w poprzedniej. U mnie ginka spotyka się że mną częściej niż co 4 tyg. Co 3 czasem co 2 tyg i dokładnie sprawdza stan szyjki..
    No pewnie po tych polowkowych zaczniemy się częściej widywać. Sama ginka mi tak powiedziała, bo wtedy się szyjka najbardziej skraca. No zobaczymy jak to wyjdzie. Mam.nadzieje, że przed wizytą nic wcześniej się nie wydarzy.. gdyby to ode mnie zależało chciałabym pessar, ale ona go nie zakłada.

    Dzięki dziewczyny za wszystkie Wasze komentarze odnośnie szyjki :*

    SusieOne lubi tę wiadomość

    0b1298a846.png
    d9rgk6nlgu4atc8w.png

    08.08.2016 - ciaza obumarla w 9 tygodniu :(
    Mthrf c667, pai-1, pco

  • Sovi Autorytet
    Postów: 1019 675

    Wysłany: 16 października 2019, 17:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SusieOne wrote:
    Z doświadczenia wiem że 3 dni jak nie ma nic hehe ok tydzień jak hoduja.... Przykłady moje i dziewczyn ze szpitala
    właśnie wiem, ale w szpitalu robią zazwyczaj tlenowe standardowo i tlenowe (czyli takie zwykłe bakteriologiczne) dostałam że jest ok. I nie wiem czy w tych bardziej zaawansowanych coś hodują czy po prostu dłużej się czeka.

    Pola jest już z nami:*


    Emilka :*
    km5sio4p4vcbay7l.png
  • Ewi28 Autorytet
    Postów: 4140 1601

    Wysłany: 16 października 2019, 17:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Robak wrote:
    Stosuje się dużo różnych leków w zależności od przypadku, podstawowa różnica to, że przy naturalnym dąży się tylko do max 3 komórek.
    To prawda a u nas o wiele wiecej i dawki lekow duże. Ja potrafilam brac np menopur 375 plus gonal lub puregon 150... dawki końskie ;) ale warto mimo że organizm byl oporny. 50 tyś poszło. Kredyt dalej spalacamy ale nie żałuję ani złotówki wydanej :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2019, 18:00

    SusieOne lubi tę wiadomość

    l22nt5odvbtc685m.png
    qb3ckqi1trijedhi.png
  • SusieOne Autorytet
    Postów: 7259 3038

    Wysłany: 16 października 2019, 18:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sovi wrote:
    właśnie wiem, ale w szpitalu robią zazwyczaj tlenowe standardowo i tlenowe (czyli takie zwykłe bakteriologiczne) dostałam że jest ok. I nie wiem czy w tych bardziej zaawansowanych coś hodują czy po prostu dłużej się czeka.
    Nie, jest ok skoro nic nie wyszło

    Ewi u nas ponad 20 tys było leczenie immunologiczne, liczę też bardzo drogie badania które były, nie miałam ani inseminacji ani in vitro

    ex2bdf9h6rmz1x6d.png
    Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
    5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
    przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
    Angelius Provita
  • ppieguskaa Autorytet
    Postów: 938 1066

    Wysłany: 16 października 2019, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aa ja mam pytanko któraś będzie miała podany zastrzyk z immonoglobuliny?
    Bo ja dziś miałam wizytę na NFZ ii po 'wykloceniu'sie wypisał mi skierowanie na szpital.. Żeby się zgłosić przed 30tc ii oni mnie na jeden dzień przyjemna ii mi podadzą.. Hmm
    U Was też tak?

    Bo szczerze powiedziawszy nee uśmiecha mi się spędzić dnia w szpitalu.. Znając moje szczęście znajdą jeszcze powód żeby trzymać mnie dłużej..

    Zobaczę jeszcze co mi powie mój prywatny lekarz..

    Bo w poprzedniej ciąży.. Dostałam receptę ii musiałam zapłacić ii mi pielęgniarka środowiskowa podobała.. (tylko no wytyczne się zmieniły ii teraz jest refundowany..)

    4018d16ae9.png
  • Sovi Autorytet
    Postów: 1019 675

    Wysłany: 16 października 2019, 18:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SusieOne wrote:
    Nie, jest ok skoro nic nie wyszło

    Ewi u nas ponad 20 tys było leczenie immunologiczne, liczę też bardzo drogie badania które były, nie miałam ani inseminacji ani in vitro

    nie wyszło nic w tych jednych tlenowych, ale czekam na grzybowe i beztlenowe, to oddzielne badania są, oddzielne próbki itd. Myślałam że może ktoraś robiła. No nic, muszę czekać i tak i siak:D

    Pola jest już z nami:*


    Emilka :*
    km5sio4p4vcbay7l.png
  • Sovi Autorytet
    Postów: 1019 675

    Wysłany: 16 października 2019, 18:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewi28 wrote:
    To prawda a u nas o wiele wiecej i dawki lekow duże. Ja potrafilam brac np menopur 375 plus gonal lub puregon 150... dawki końskie ;) ale warto mimo że organizm byl oporny. 50 tyś poszło. Kredyt dalej spalacamy ale nie żałuję ani złotówki wydanej :)
    Powiem Ci ze mnie te wizyty w stymulacji już wkurzały psychicznie i wyczerpywały totalnie, te leki i stres: urośnie nie urośnie, pęknie nie pęknie, seks musi byc dziś i koniec i kropka. a co mówić jak ktoś podchodzi do in vitro, tyle wizyt, leków, kasy i stresu...

    Ewi28 lubi tę wiadomość

    Pola jest już z nami:*


    Emilka :*
    km5sio4p4vcbay7l.png
  • Ewi28 Autorytet
    Postów: 4140 1601

    Wysłany: 16 października 2019, 18:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Muszę wkoncu pójść na krzywą cukrową. A tak tego nie lubię.

    l22nt5odvbtc685m.png
    qb3ckqi1trijedhi.png
  • SusieOne Autorytet
    Postów: 7259 3038

    Wysłany: 16 października 2019, 18:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ppieguskaa wrote:
    Aa ja mam pytanko któraś będzie miała podany zastrzyk z immonoglobuliny?
    Bo ja dziś miałam wizytę na NFZ ii po 'wykloceniu'sie wypisał mi skierowanie na szpital.. Żeby się zgłosić przed 30tc ii oni mnie na jeden dzień przyjemna ii mi podadzą.. Hmm
    U Was też tak?

    Bo szczerze powiedziawszy nee uśmiecha mi się spędzić dnia w szpitalu.. Znając moje szczęście znajdą jeszcze powód żeby trzymać mnie dłużej..

    Zobaczę jeszcze co mi powie mój prywatny lekarz..

    Bo w poprzedniej ciąży.. Dostałam receptę ii musiałam zapłacić ii mi pielęgniarka środowiskowa podobała.. (tylko no wytyczne się zmieniły ii teraz jest refundowany..)
    Teraz nie trzeba iść do szpitala bo jest refundowane na receptę

    ex2bdf9h6rmz1x6d.png
    Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
    5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
    przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
    Angelius Provita
  • ppieguskaa Autorytet
    Postów: 938 1066

    Wysłany: 16 października 2019, 19:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SusieOne wrote:
    Teraz nie trzeba iść do szpitala bo jest refundowane na receptę

    No tez się właśnie zdziwiłam z tym szpitalem.. Choć ja to tak zrozumiałam, że dostępność tego zastrzyku nee jest jednak taka oczywista..

    Z tego co czytałam na forum.. To dziewczyny mają podawany w przychodni gdzie chodzą na NFZ 🤷

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2019, 19:56

    4018d16ae9.png
  • Rumiankowa Koleżanka
    Postów: 58 70

    Wysłany: 16 października 2019, 19:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ppieguskaa wrote:
    Aa ja mam pytanko któraś będzie miała podany zastrzyk z immonoglobuliny?
    Bo ja dziś miałam wizytę na NFZ ii po 'wykloceniu'sie wypisał mi skierowanie na szpital.. Żeby się zgłosić przed 30tc ii oni mnie na jeden dzień przyjemna ii mi podadzą.. Hmm
    U Was też tak?

    Bo szczerze powiedziawszy nee uśmiecha mi się spędzić dnia w szpitalu.. Znając moje szczęście znajdą jeszcze powód żeby trzymać mnie dłużej..

    Zobaczę jeszcze co mi powie mój prywatny lekarz..

    Bo w poprzedniej ciąży.. Dostałam receptę ii musiałam zapłacić ii mi pielęgniarka środowiskowa podobała.. (tylko no wytyczne się zmieniły ii teraz jest refundowany..)

    Ja byłam dzisiaj. Dostałam skierowanie od pani dr do której chodzę prywatnie. Pojechałam o 9 do szpitala wszystko załatwione zostało na izbie przyjęć. O 12 już wyszłam ze szpitala. Trochę czekałam w poczekalni miałam w między czasie badania potem wszystko się odbywalo w pokoju badań przy izbie. Także to jest w miarę szybko. U mnie robili przy tym badania: ciśnienie temperatura wywiad badanie tętna dziecka a po zastrzyku leżałam pod KTG na końcu było badanie ginekologiczne sprawdzenie szyjki i pobranie próbki w sumie nie wiem jakiej bo nie powiedzieli.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2019, 20:03

    a626892bbb.png
  • ppieguskaa Autorytet
    Postów: 938 1066

    Wysłany: 16 października 2019, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rumiankowa wrote:
    Ja byłam dzisiaj. Dostałam skierowanie od pani dr do której chodzę prywatnie. Pojechałam o 9 do szpitala wszystko załatwione zostało na izbie przyjęć. O 12 już wyszłam ze szpitala. Trochę czekałam w poczekalni miałam w między czasie badania potem wszystko się odbywalo w pokoju badań przy izbie. Także to jest w miarę szybko. U mnie robili przy tym badania: ciśnienie temperatura wywiad badanie tętna dziecka a po zastrzyku leżałam pod KTG na końcu było badanie ginekologiczne sprawdzenie szyjki i pobranie próbki w sumie nie wiem jakiej bo nie powiedzieli.

    Aha. Dzięki.! No to mam nadzieję, że u mnie podobnie będzie..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2019, 20:05

    4018d16ae9.png
  • Niqa89 Ekspertka
    Postów: 132 126

    Wysłany: 16 października 2019, 21:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ppieguskaa wrote:
    Aa ja mam pytanko któraś będzie miała podany zastrzyk z immonoglobuliny?
    Bo ja dziś miałam wizytę na NFZ ii po 'wykloceniu'sie wypisał mi skierowanie na szpital.. Żeby się zgłosić przed 30tc ii oni mnie na jeden dzień przyjemna ii mi podadzą.. Hmm
    U Was też tak?

    Bo szczerze powiedziawszy nee uśmiecha mi się spędzić dnia w szpitalu.. Znając moje szczęście znajdą jeszcze powód żeby trzymać mnie dłużej..

    Zobaczę jeszcze co mi powie mój prywatny lekarz..

    Bo w poprzedniej ciąży.. Dostałam receptę ii musiałam zapłacić ii mi pielęgniarka środowiskowa podobała.. (tylko no wytyczne się zmieniły ii teraz jest refundowany..)
    Ja byłam wczoraj w luxmedzie na NFZ. Załatwione w godzinke. Wizyta u ginekologa, skierowanie i do gabinetu na zastrzyk.

    mhsvi09kaq7hme36.png
  • Justi2019 Autorytet
    Postów: 548 487

    Wysłany: 16 października 2019, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny podziwiam was za te starania o dzieciątko ja nie wiem czy bym dała radę chyba bym się załamała :(
    Ja bardzo chciałam mieć jedno po drugim , jak tylko Ada się urodziła staraliśmy się po 2 miesiącach o kolejne udało się gdy Ada miała roczek , różnica między córeczkami będzie 19 miesięcy ale bardzo się cieszę że się udało a dziewczynki będą się razem bawiły :)
    Dziś mnie wzięło za sprzątanie ogarnęłam cały dom , poprałam firanki umyłam okna ,pogoda sprzyjającą była , a teraz leżę taka padnięta ale dobrze że mycie okien z głowy :)

    ug37df9hhjep6v50.png
  • Ewelina85 Autorytet
    Postów: 398 228

    Wysłany: 16 października 2019, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mam kolejne pytania :)

    Dostałam skierowanie na cc, na termin cc mam się umówić na początku grudnia. Czy wiecie ile wcześniej lekarz umawia termin cc, przed planowanym terminem naturalnego rozwiązania? Wiem, że do cc trzeba być na czczo, a jeśli poród naturalny rozpocznie się wcześniej, pojadę do szpitala i co wtedy? Powiedzmy, że będę po posiłku, czy cc zostanie normalnie wykonane?

    09.2018 - 3 lata starań, oligoteratozoospermia, żylaki powrózka nasiennego III stopień, on ureaplasma
    16.11.2018 operacja żylaków
    12.2018 wyleczona ureaplasma
    04.2019 wszystkie parametry nasienia poniżej norm, morfologia 0%, późno zoperowane obustronne wnętrostwo
    U mnie brak powodu niepowodzeń (według lekarzy), mnie osobiście niepokoją plamienia 8-9 dni po owulacji, krótkie cykle.

    Naturalne starania do 12.2021, później in vitro.
  • lipa Autorytet
    Postów: 3248 2870

    Wysłany: 16 października 2019, 22:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Planowane CC, jeśli nic się nie dzieje, umawia się z tego co wiem po skończonym 37 tv najwcześniej. Najlepiej być na czczo, choć znam dziewczyny, które zaskoczył początek akcji porodowej. Jak trzeba ciąć, to nikt nie pyta kiedy i co jadłaś. Ja tak właśnie miałam :-)

    Ewelina85 lubi tę wiadomość

    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 października 2019, 22:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelina85 wrote:
    Dziewczyny mam kolejne pytania :)

    Dostałam skierowanie na cc, na termin cc mam się umówić na początku grudnia. Czy wiecie ile wcześniej lekarz umawia termin cc, przed planowanym terminem naturalnego rozwiązania? Wiem, że do cc trzeba być na czczo, a jeśli poród naturalny rozpocznie się wcześniej, pojadę do szpitala i co wtedy? Powiedzmy, że będę po posiłku, czy cc zostanie normalnie wykonane?
    Ja planowe cc na ta chwilę mam na 38+6 dni ale jak mi lekarz mówi to może się jeszcze zmienić do przodu i do tyłu, jak teraz chodzę do szkoły rodzenia to mówią że jeśli zacznie się wcześniej poród to jedzie się na ip i robią cc, ważne żeby nie czekać do ostatniej chwili tylko jechać jak czujemy że skurcze robią się coraz mocniejsze bo ogólnie jest zasada że najlepiej przy normalnym porodzie jechać jeśli skurcze są co 5 minut i trwające ok 1 minuty ale przy cc to nie dotyczy. Więc wydaje mi się że normalnie od razu robią tylko że po prostu gorzej się po tym człowiek czuje np. Można wymiotować. Może dają inne znieczulenie? Ja akurat jedzeniem się nie martwię tylko tym że zrobię zastrzyk i zacznie się poród A to już gorzej przy cc :p

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2019, 22:18

    Ewelina85 lubi tę wiadomość

‹‹ 332 333 334 335 336 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kwas foliowy podczas starania o dziecko, kwas foliowy w ciąży - dlaczego tak ważny?

Kwas foliowy to witamina z grupy B, o której żadna starająca się o ciążę kobieta, nie powinna zapominać! Kwas foliowy ma ogromny wpływ na rozwój płodu, prawidłowy przebieg ciąży, ale i również płodność kobiety! Dodatkowo przeczytaj dlaczego suplementacja kwasu foliowego zalecana jest czasem również dla mężczyzn.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół PCOS – czym jest i jak z nim walczyć?

PCOS to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych. Jak się objawa? Jakie są metody leczenia? Czy Zespół Policystycznych Jajników może utrudniać zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - jakie mogę być jej przyczyny i jak sobie z nią radzić?

Problem z odpowiednim nawilżeniem pochwy dotyczy bardzo dużej liczby kobiet. Najczęściej problemy występują w okresie okołomenopauzalnym, ale z różnych przyczyn mogą pojawiać się na każdym etapie życia kobiety. Suchość pochwy może znacząco obniżać jakość życia seksualnego, z powodu bólu i dyskomfortu odczuwanego podczas zbliżeń... Skąd się bierze suchość pochwy? Jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ