Młode mamy 95-97
-
WIADOMOŚĆ
-
To u mnie pewnie też się bez wymiotów nie obędzie. No ale co zrobić jakoś trzeba będzie wytrzymaćdiana11 wrote:Ja w sumie wymiotowałam ze stresu i potem po podaniu znieczulenia tak samo
A jak mnie znieczulili i już lezalam gotowa do cięcia to cały stres poszedł i tylko czekałam aż usłyszę płacz malutkiej
08.02.2019 ❤ Julka 39t i 1d 2645g 51 cm
-
O to podziwiam Twoją babcię ! No urodzić jakoś trzeba i jedno i drugie boli. A z drugiej strony to może i cesarka lepsza niż jakieś komplikacje miałyby się pojawić. Dziś mi nawet ciśnienie spadło trochę czyli jakaś reakcja na lek jest. Wczoraj powtórzyłam badania i kwas moczowy jeszcze w granicach normy i oby jak najdłużej. Zobaczymy jak to będzie. Wciąż mam taką malutką nadzieję, że uda nam się jakoś dotrwać do końca stycznia i nie trzeba będzie ciąć 19. No ale to już siła wyższa nie mam na to wpływu. Cesarka pewnie i tak i tak będzie nawet jakby się między czasie poród sam zaczął bo przy nadciśnieniu siłami natury nie pozwolą mi chyba rodzić.Inesja wrote:Ania, jak to powiedziała ostatnio moja babcia "tak czy tak, urodzić i tak musisz" a urodziła dwójkę dzieci pośladkowo, to dopiero hardkor
będzie dobrze, musi być!08.02.2019 ❤ Julka 39t i 1d 2645g 51 cm
-
Dobry wieczór, jeszcze nie jestem Przyszłą Mamą, mam nadzieję, ze ten czas za 2 lata nadejdzie. Jestem obecnie studentką dietetyki na Śląskim Uniwersytecie Medycznym. Piszę pracę magisterską dotyczącą wiedzy i nawyków żywieniowych wśród Przyszłych Mam. Dlatego zwracam się do Was z olbrzymią prośbą o wypełnienie ankiety, jest ona w pełni anonimowa. Nie spodziewałam się, że przeprowadzenie ankiety przez internet wiąże się z wieloma przeszkodami, dlatego liczę na Was Przyszłe Mamy. Dzięki obecności na tym forum odzyskałam wiarę, że uda mi się przeprowadzić te badania do końca, jednak jeszcze troszkę danych mi braku. Z góry dziękuję za pomoc oraz życzę dużo zdrowia dla Was i Waszych maluszków.
https://drive.google.com/open?id=1HQuYs-DAgy1M2JyrO73QmyfKHd39rEIIkxcMtYWWzVo -
Czesc
co u was ?
My z Mikolajem witamy się w 27 tc
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/fda3ebcbf9d5.jpg
Oskarek natomiast buszuje ,nie nadazam za nim . Ja chora ;/ 4 dzien doslownie umieram .
Rozpakowana ktoras ?
Ania0306, Katy lubią tę wiadomość
grudzień2015 mama aniołka (*)
październik2017 mama Oskarka
maj2019 mama Mikusia
-
Śliczny brzuszek !!! Ja ma już kaszel od ponad miesiąca. Ciągnie się od jeszcze przed świąt także współczuję Ci bardzo. Wracaj szybko do zdrowia !
Ja mam cc planowane na 8 lutego. Cały czas płaczę, że nie mogę rodzić siłami natury. Mam straszne wyrzuty sumienia, że przeze mnie córeczkę wyciągnął na zimno bez żadnej akcji porodowej.08.02.2019 ❤ Julka 39t i 1d 2645g 51 cm
-
Ladny brzuszek
Ania, to nie Twoja wina :* Widocznie tak jednak bedzie dla malej lepiej
U nas nic ciekawego, Kamcio ma 4 zeby, powoli zbizaja sie chyba kolejne :p Nie siedzi i nie raczkuje, w srode wybieramy sie na rehabilitacje
Z bidonu ladnie sie nauczyl pic, je tez coraz chętniej w koncu :p
Ania0306 lubi tę wiadomość
-
Hej . Seweryn kończy dzisiaj miesiąc. Pięknie przybiera a mi tym razem udało się kp !
Kornelka zaczyna łączyć słowa i mówi ich już coraz więcej. Zęby mamy wszystkie
Katy lubi tę wiadomość
Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
Super, ze sie udalo kp
Ja po roczku bede powoli odstawiac Kamila od cyca, bedzie mi tego troche brakowalo, ale tez nie chce karmic w nieskończoność i chce zeby jadl wiecej normalnych pokarmow ;p Z drugiej strony nie wyobrazam sobie jego spania w nocy bez cycka xd
