X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne !! MARZEC 2021 !!
Odpowiedz

!! MARZEC 2021 !!

Oceń ten wątek:
  • Agnieszka_s Autorytet
    Postów: 1139 337

    Wysłany: 7 kwietnia 2021, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moj robak drugi dzień bez 💩 ale na szczęście są beczki przy których trochę płacze ale daje się uspokoić. Mam nadzieję, że jutro cos pójdzie. Ja nie wiem czy bym dała radę z nosidłem patrząc na wagę.

  • straw_berry Autorytet
    Postów: 439 290

    Wysłany: 8 kwietnia 2021, 01:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kj dziewczyny na fb piszą o nosidle lenny Lamb lub tula Explore, ja zaczęłam rozważać, tylko obawiam się, że z moja budowa (wąskie ramiona) mogłoby to być bardzo niefortunne i dobrze byłoby się przymierzyć. Mój dziś zrobił 2 kupy, póki co bez większych problemów, może pomogłaby kąpiel i mokra pieluszka na brzuszek?

    KJ2020 lubi tę wiadomość

    0d1y9jcg8epzzedk.png
  • Ilona92 Autorytet
    Postów: 1725 1660

    Wysłany: 8 kwietnia 2021, 16:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej.
    Co do nosidła to dopiero przy siedzącym dziecku. Te o których pisze straw słyszałam wiele pozytywnych opinii, ale trzeba przymierzyć.

    Mój marudzi przez katar, ale jak go inhaluje to jest o wiele lepiej. Już mam dość bo ciagle odrywa się od piersi i się pręży, bo pewnie ciężko mu się oddycha. Ciagle daje o sobie znać, także do południa to nie ma mowy żeby go nie nosić.
    Tez wyjęłam matę po córce i jak się wyśpi to poleży czy tak normalnie czy na brzuchu. Dziś byliśmy w urzędzie od 13.30 i śpi do tej pory.
    Ja leżaczka nie wyjmowałam jeszcze, wydaje mi się, ze jest za mało stabilny, ale to trzeba obserwować.

    Co do kołek to słyszałam, se można jeszcze kłaść przepracowana albo poprostu ciepła pieluchę do brzucha. Mój czasem dobrze się wyproznia, innym razem ciagle się pręży. Najgorzej jak się malują powietrza albo za szybko je.
    Nadal muszę ściągać sobie mleko bo jest go za dużo. Jak ściągnę to córka je czasami wypija.
    Kj tez nie lubię takich zmian pogody. U nas jest podobnie, nie dawno ponad 15 , a od kilku dni słońce, grad, śnieg i deszcz na przemian co chwile. Mam takie wahania ciśnienia, se raz jestem pełna energi, drugi raz ledwo patrzę na oczy.
    Ciagle popołudniu chce mo się spać.

    O kurczę współczuje hipotrofii mam nadzieje, ze dacie radę z waga i nie będziesz się tak stresować. Kruszynka maxymalna, współczuje. Co do obrabiania, to ja ciagle jestem zalana mlekiem i smierdze jak przetwórnia twarogu i młody często mnie oblewa, sikawka na maxa

    qb3cj48ah5hohfgu.png
    klz9krhmxrpn9h80.png
  • straw_berry Autorytet
    Postów: 439 290

    Wysłany: 8 kwietnia 2021, 17:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ilona masz rację, te nosidla dla naszych niesuiedzacych nie nadaja się, zła pozycja dziecka, nóżki wiszą. U nas pogoda straszna grad, deszcz, wiatr. Mały ma 4600 , jutro kończymy 6 tyg, ur 2800 g. Mnie przedwczoraj bardzo bolała głowa, w święta również, brałam paracetamol, a bole głowy to u mnie rzadkość, może skutek cc... Choć już dawno było w porządku.

    Ilona92, KJ2020 lubią tę wiadomość

    0d1y9jcg8epzzedk.png
  • Ilona92 Autorytet
    Postów: 1725 1660

    Wysłany: 8 kwietnia 2021, 18:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Straw ja miałam mega silne bóle głowy po pierwszym porodzie. Teraz tez się zaczynały, ale powodem były nieprzespane noce, częste pobudki i stres. Także po przespaniu kilku dodatkowych godzin przez 3 dni narazie się uspokoiło.
    To ładnie przybrał na wadze !
    Prawie 2 kg! To rośnie jak burza!

    qb3cj48ah5hohfgu.png
    klz9krhmxrpn9h80.png
  • KJ2020 Autorytet
    Postów: 531 409

    Wysłany: 8 kwietnia 2021, 19:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie dziś tak okropnie bolała głowa że musiałam wziąć tabletkę. Ale u mnie to efekt pogody, zmęczenia i braku snu. Przeszło mi dopiero po mocnej kawie a tak naprawdę po spacerze. Zauważyłam ze nawet jak jest okropna pogoda to lepiej czuje się jak choć na chwile pójdziemy na spacer. Wychodzimy wtedy na dosłownie 10 minut szybkiego marszu i po powrocie do domu czuje się lepiej.

    U nas to raczej nie są kolki tylko maluszek miał problem z kupą. Dziś, mam nadzieje, ostatecznie go puściło wiec liczę na lepszą noc.

    Z nosidłem tak jak piszecie - pewnie trzeba jeszcze chwile poczekać i pomierzyć. Póki co się rozglądam. Matę dziś wyciągnęłam ale szału nie było.

    W przyszłym tygodniu mamy kupę spraw do załatwienia wiec liczę i na lepszą pogodę i na więcej snu i na więcej luzu.

    Ilona92 lubi tę wiadomość

  • straw_berry Autorytet
    Postów: 439 290

    Wysłany: 8 kwietnia 2021, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Macie pewnie dziewczyny rację z tym zmęczeniem... Ilona cieszy mnie przyrost i apetyt, problem w tym, że starszy też tak miał, obawiam się momentu rozszerzenia diety, a bardziej etapu ok roku, kiedy starszy stracił zainteresowanie jedzeniem i zapanowała wybiórczość.. Trwająca do dziś.... Mogło to być spowodowane przekueriwaniem zainteresowania na ruch, chodzenie, niestety tak pozistalo ☹️

    Ilona92 lubi tę wiadomość

    0d1y9jcg8epzzedk.png
  • Agnieszka_s Autorytet
    Postów: 1139 337

    Wysłany: 8 kwietnia 2021, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Strawbeery bardzo ładna waga! Mnie bole głowy na chwile obecna opuściły ale mialam parę dni kryzysowych. Pogoda w całej Polsce jest do dupy... tez sie staram wychodzić codziennie bo mały ładnie śpi na dworzu. Na szczęście dzis 1 💩 była podejrzewam zatwardzenie bo na święta objadłam się słodkim i wydaje mi się,
    Ilona ja kładłam termoforek z pestek wiśni jak miał problemy z bączkami ale dzięki probiotykowi jest znacznie lepiej , ogólnie ja nie mogę narzekać

    Ilona92 lubi tę wiadomość

  • Ilona92 Autorytet
    Postów: 1725 1660

    Wysłany: 9 kwietnia 2021, 15:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie ni ja tez generalnie jakoś nie narzekam, tylko jedno odchowane, inne plany i obowiązki i wydaje mi się, ze ciężko mi odpuścić i dlatego szybko tracę cierpliwość. Ja nie zauwazylam żeby było gorzej po jedzeniu. Wczoraj na joc najadłam się ostrych papryczek i jakiś efektów ubocznych nie zauwazylam. Nawet od 12 pojechałam na zakuoy, wróciłam po 14 i akurat młody się obudził jak wróciłam także tez super. Ja nie wychodzę teraz codziennie ze względu na mega mocny wiatr. Przedwczoraj był taki, se wózek sam się bujał na zewnątrz.
    Strawberry twspolczuje jak straszak wybredny
    Kj mnie głowa zaczęła mega bolec wieczorem i tez wzięłam dwa pracetamole. Z rana czułam się jak chora. Marze już o normalnej pogodzie

    qb3cj48ah5hohfgu.png
    klz9krhmxrpn9h80.png
  • Mojanadzieja Autorytet
    Postów: 18740 6807

    Wysłany: 9 kwietnia 2021, 18:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie przez tą hipotrofie wygląda mała jak dziecko z Afryki z wzdętym brzuszkiem. Ale ładnie przybiera na wadze 😁 to jest plus. U mnie mała nie raz rzuci się wręcz na tą butelkę jakby nie jadła... Poważnie... A czasami je często ale mniej, przez te kolki co zaczęły się 29 marca to rozregulował się jej tryb dzienny i kilka godzin w dzień nie śpi... Więc je nie raz co 1godzine albo i co 1.5godziny zamiast co 2 a nawet już można co 3 godziny. Ale niestety buzke otwiera i koniec. Marudzić zaczyna. I koniec, ale skoro mniej je a częściej to też dobrze. Nabiera powoli ciałka i myślę że po weekendzie do środy będzie już miała 3 kg! Hihi

    Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
    Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
    °1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
    ♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo :(
    ♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy :( cb
    ♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
    🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
    5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
    ♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
    ♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
    4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min
  • Agnieszka_s Autorytet
    Postów: 1139 337

    Wysłany: 11 kwietnia 2021, 17:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej mamuski jak życie leci? U nas znowu bez 💩 2 dzień 😔 i cięgle przy bąkach płacz i prężenie nie mam bladego pojęcia od czego to może być

  • straw_berry Autorytet
    Postów: 439 290

    Wysłany: 11 kwietnia 2021, 18:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leci, leci... My dziś marudnie, nie wiem co może być przyczyną, skok? Brzuszek raczej nie, bo w nocy były 2 i po spacerze 1....Aga Ty coś podajesz espumisan, delicol, biogaie? Ja co prawda jeszcze nic, ale warto wiedzieć. My spacerowo, mąż ze straszakiem rowerowo. Też bym wsiadła 🤗

    0d1y9jcg8epzzedk.png
  • KJ2020 Autorytet
    Postów: 531 409

    Wysłany: 11 kwietnia 2021, 19:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas różnie w zależności od brzuszka. Jak nie dokucza super. Jak dokucza no to bywa ciężko. Piątkowa noc cudowna. Sobota cały dzień super ale noc słaba... raz tak raz tak. Jak jest podoba to staramy się sporo czasu spędzać na zewnątrz. Dziś umówiliśmy się na spacer ze znajomymi którzy też mają marcowego dzieciaczka więc zaliczyłam pierwsze w sezonie karmienie i przewijanie w samochodzie. Na ławce w parku nie karmie z przyczyn ideologicznych :):):) podobnie jak przy starszaku :) pod koniec tygodnia mamy usg bioderek i moja wizytę u ginekologa.
    A na przyszły tydzień chce się umówić na szczepienie. Waham się między pneumokokami na NFZ a płatnymi. Macie zdanie w tym temacie? Starszak miał płatne ale wtedy bezpłatnych nie było.

    Agnieszka u nas tez problem mie typowo kolkowy a raczej z kupką właśnie. Nie próbowałam ale przyjaciółka podpowiedziała mi żeby podać odrobine przegotowanej wody do picia. Może spróbuje ale póki co zwykle masowanie albo noszenie najwcześniej pomaga. Ale pomysł z wodą o tyle mi się podoba że zależy mi żeby maluszek umiał tez pic z butelki a poza pierwszym tygodniem życia nie miał kiedy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2021, 19:12

  • KJ2020 Autorytet
    Postów: 531 409

    Wysłany: 11 kwietnia 2021, 19:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A tak w ogóle to niestety ale od jutra muszę zacząć pilnować diety. Młody kończy 6 tygodni to okazja jest. Po wizycie u prowadzącego mam nadzieje dostać zgodę na choć trochę ruchu choć wielką fanką ćwiczeń nigdy nie byłam. Poza basenem ale baseny zamknięte a i tak był nie poszła. Nie wyglądam może najgorzej ale dobrze tez nie i tak średnio się czuje sama ze sobą.... jedno to ciąża a drugie to kilogramy które złapałam rok temu jak zaczęło się covidowe szaleństwo... serio nie mam w czym chodzić. Wcisnęłam się dziś w spodnie z przed ciąży ale wyglądam kijowo, ciążowe same lecą mi z tyłka. Mam ciuchy w koszyku a potem nie zamawiam bo pojęcia nie mam jaki rozmiar. Biust mam ogromnym i szczerze to nie lubię tego. Już normalnie przeszkadza mi trochę jego rozmiar ale w wersji karmiącej naprawdę mnie wkurza i utrudnia dobór garderoby

    Ilona92 lubi tę wiadomość

  • Agnieszka_s Autorytet
    Postów: 1139 337

    Wysłany: 11 kwietnia 2021, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tymek uwielbia spacery wiec wychodzimy codziennie. U nas nocki są idealne budzi się tylko na jedzenie. U nas tez masaże i noszenie pomaga ale wczoraj podałam espumisan bo siedziałam i płakałam z małym 😔 ale wolałabym, żeby ta kupa poszła wtedy jest spokojniejszy. Ogólnie nie ma tragedii ale widać, że go boli.
    Z waga tez dramat chociaż ważę miej niż przed ciaża ale te covidove kilogramy jeszcze są 😑 ja jak zaszłam w ciążę to poszłam się zważyć (pierwszy raz od roku) I się załamałam gdyby nie ciaża poszłabym do dietetyka. I mam postanowienie ćwiczyć jak tylko lekarz pozwoli

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2021, 19:41

  • straw_berry Autorytet
    Postów: 439 290

    Wysłany: 11 kwietnia 2021, 22:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kj płatne pneumokoki są 13 walentowe a nieplatne pneumokoki 10...to chyba główną różnica. Mnie zastanawia jak szczepicie położna radziła ok 8 tyg szczepić 6w1 pneumonia i rota... Ja, wagowo tragedia... Nic mi nie zeszlo od porodu, czyli bylo nadal plus 7,8 , a ostatnio jeszxze doszedł kilogram... Garderoba... 😳😳 chodzę w czarnych elastycznych spodniach sprzed ciąży, ciasnych jednak, sportowe buty i cienka parka sprzed ciąży...

    Ilona92 lubi tę wiadomość

    0d1y9jcg8epzzedk.png
  • KJ2020 Autorytet
    Postów: 531 409

    Wysłany: 12 kwietnia 2021, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    straw_berry wrote:
    Kj płatne pneumokoki są 13 walentowe a nieplatne pneumokoki 10...to chyba główną różnica. Mnie zastanawia jak szczepicie położna radziła ok 8 tyg szczepić 6w1 pneumonia i rota... Ja, wagowo tragedia... Nic mi nie zeszlo od porodu, czyli bylo nadal plus 7,8 , a ostatnio jeszxze doszedł kilogram... Garderoba... 😳😳 chodzę w czarnych elastycznych spodniach sprzed ciąży, ciasnych jednak, sportowe buty i cienka parka sprzed ciąży...

    Właśnie dzwonili do mnie z przychodni i szczepienie mamy w środę. Na pewno 6w1 (5w1 nie ma w naszej przychodni), rotawirusy i pneumokoki. Pneumokoki waham się czy płatne czy na NFZ. Doczytałam o tej różnicy o której piszesz ale czytałam tez ze badania kliniczne nie pokazują różnicy w skuteczności pomiędzy obiema szczepionkami wiec czy jest sens wydawać ponad 1000 zł? Na pewno zaszczepię też na meningokoki tylko na osobnej wizycie. Docelowo tez ospa ale to jak młody pójdzie do żłobka.

  • straw_berry Autorytet
    Postów: 439 290

    Wysłany: 12 kwietnia 2021, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KJ2020 wrote:
    Właśnie dzwonili do mnie z przychodni i szczepienie mamy w środę. Na pewno 6w1 (5w1 nie ma w naszej przychodni), rotawirusy i pneumokoki. Pneumokoki waham się czy płatne czy na NFZ. Doczytałam o tej różnicy o której piszesz ale czytałam tez ze badania kliniczne nie pokazują różnicy w skuteczności pomiędzy obiema szczepionkami wiec czy jest sens wydawać ponad 1000 zł? Na pewno zaszczepię też na meningokoki tylko na osobnej wizycie. Docelowo tez ospa ale to jak młody pójdzie do żłobka.
    Ja jestem na ta chwilę za pneumo na NFZ zwłaszcza, że jak piszesz skuteczność podobna, a i nop również. Czyli szxzepisz w 6 tyg ? I nie dzielisz?

    0d1y9jcg8epzzedk.png
  • KJ2020 Autorytet
    Postów: 531 409

    Wysłany: 12 kwietnia 2021, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    straw_berry wrote:
    Ja jestem na ta chwilę za pneumo na NFZ zwłaszcza, że jak piszesz skuteczność podobna, a i nop również. Czyli szxzepisz w 6 tyg ? I nie dzielisz?

    Najchętniej szczepiłabym jak starszaka: na pierwszej wizycie, w 6 tygodniu: 6w1 plus rotawirusy a dwa tygodnie później pneumokoki. Ale podobno teraz lekarze nie szczególnie chcą dzielić te szczepienia bo raz sytuacja pandemii (nie chcą mnożyć wizyt w przychodnia) a dwa pneumokoki są teraz obowiązkowe. Wiec nie wiem czy tak się uda, będę rozmawiać w środę z pediatrą. Meningokoki na pewno na osobnej wizycie pytanie czy za dwa tygodnie czy po skończeniu pół roku. Starszak był po pół roku ale nie wiem jak zrobić teraz jak mam przedszkolaka w domu. Wiec znowu będę o tym rozmawiać z pediatrą. Które pneumokoki chyba tez zdecyduje dopiero na wizycie. Bo raz czytam ze właściwie nie ma różnicy między szczepionkami a za chwile że te 3 szczepy których nie ma w bezpłatnej szczepionce to te najpopularniejsze w Polsce

  • Ilona92 Autorytet
    Postów: 1725 1660

    Wysłany: 12 kwietnia 2021, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny czas leci jak szalony, czuje ostatnio dzień świstaka.
    Młody ma problemu brzuszkowe, ale to przez to, se jak dopadnie się do cycka to je jak szalony, później coś zaczyna mu buzować i dramatyzuje jakby go ze skory obdzierali coś wczoraj popołudnia dramat. W nocy nie dobrze, dopiero usnął jak przytuliłam go na leżąco, ze leżał głowa na mojej ręce i na boku go bujalam, wiem ze średnia pozycja, ale w takich sytuacjach to już nawet do fotelika go wsadzam oby nie słyszeć tego wrzasku. Raz tak zapuszczał, se czułam się jak po jakimś wybuchu. W uszach i głowie puszczało, do tej pory głowa jest cała w huku od tych tonów. Urodził się i nie mógł krzyknąć, a teraz krzyczy jak dziewczynka obdzierana chyba ze skory. Kupy robi aż z piana wiec poprostu brzuch nie nadąża trawić i wydała dołem, raz na jakiś czas odbije, dużo kładę na brzuchu nawet jak z nim siedzę to biorę na klatkę jak do kangurowatych, jak jest na klatce to tak podnosi głowę wysoki aż odcina się z łopatkami także zastanawiam się czy nie ma jakiegoś napięcia mięśniowego, ale nawet dokładnie nie wiem jak to jest. Głowę układa na dwójkę prawej chociaż od wczoraj głowa mu chodzi na lewo i prawo aż w szoku jestem jaki skok zaliczył od zeszłego tygodnia. Jeszcze nie dawno nawet nie otwierał oczy a teraz pobudzony jak po dobrym śniadaniu. Wierci się niesamowicie.
    Niektóre 62 na styk także jeszcze pewnie ze 2 tygodnie max i wskakujemy z rozmiarem 68, chociaż te z hm maja większa rozmiarówkę od tej polskiej.

    Co do szczepionek to trochę to wszystko skomplikowane. Płatna oczywiście dla Polaków po przecież jesteśmy narodem nr 1 jeśli chodzi o suplementy i wrz tabletkę na ból głowy, na ból jelit, na ból nóg, na skore, na włosy, na łupież, na wszystko. Także ja swoje dziecko zaczynałam szczepić po skończonym 6 miesiącu. W większości były odczyny zapalne i wysoka gorączka. Strach i panika okropna z mojej strony. Ja dzczwpilam na podstawy płatne. I tylko obowiązkowe bo żadnych dodatkowych nie brałam. Teraz trochę inna sytuacja bo będę mieć przedszkolaka i to, ze córka nie złapie nie znaczy, se junior tez, a wręcz to on może częściej łapać. Chociaż kto wie zależy co inne dziecko przyniesie ze swoją mikroflorę.

    Co do samopoczucia hmm złe nie wyglądam z 20 zostało mi jakieś 8, nie liczę biustu bo on i tak mi spadnie do punktu 0 pewnie po pół roku. Generalnie mam mikro biust , ale teraz dla mnie jest ogromny i denerwuje mnie jak leżę na boku bo ciagle mleko wyciskam, śmierdzi mi non stop skislym mlekiem. Codziennie do wymiany koszula do spania. Dziś przebierając małego tak mi wybuchło mleko, se mogłam wytrzymać koszulkę. Jest to okropne, a zaraz minie 2 miesiąc.
    Co do ubrań to w nogach mieszczę się w ubrania , ale mam problem bo brzuch mi został, a ja nigdy nie milam żadnej fałdy także czyje się trochę jak rozjechany kot. Niby dobrze, ale czuje pi sobie, se to nie to. Generalnie wszystko się rozjeżdża po ciąży także trzeba czasu na wszystko.
    Co do dietycto tez się muszę już ogarnąć bo zapasy po porodzie nadrobiłam, a jakoś chciałabym to zrzucić i jakoś trochę poprawić stan wyglądu. Ogarnąć ten celulit na nogach i tyłku i poprawić wygląd nad kolanami. Generalnie jestem drobna , ale jak wie człowiek przyzwyczai to będzie narzekać.
    Ja mam ginekologa 20, a bioderka 27. Mam nadzieje, ze będzie wszystko dobrze tak jak i u Was.
    A jak zokeia urodziła bo już się pogubiłam?
    Reszta dziewczyn ok?

    KJ2020 lubi tę wiadomość

    qb3cj48ah5hohfgu.png
    klz9krhmxrpn9h80.png
‹‹ 443 444 445 446 447
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Plamienie i krwawienie międzymiesiączkowe - najczęstsze przyczyny

Czym najczęściej jest spowodowane plamienie lub krwawienie międzymiesiączkowe? Jak odróżnić plamienie od krwawienia z pochwy? Czy brązowe plamienie przed okresem to niepokojący objaw? Kiedy warto skonsultować się z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Owulacja – kiedy owulacja zwiększy szanse na zajście w ciążę

Kiedy owulacja? Większość kobiet wie, że owulacja to czas, w którym możliwe jest zajście w ciążę. Ale kiedy dokładnie ona występuje, jakie są objawy owulacji, jak ją rozpoznać lub co może na nią wpływać nie dla wszystkich jest oczywiste. Kilka faktów na ten temat oraz parę prostych instrukcji jak obserwować swoje ciało pomoże Ci wielokrotnie zwiększyć szanse na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ