X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MARCOWE DZIECIACZKI 2019
Odpowiedz

MARCOWE DZIECIACZKI 2019

Oceń ten wątek:
  • Beatrix_ Autorytet
    Postów: 984 684

    Wysłany: 18 marca 2019, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Butterfly rozumiem. U mnie rez jedna wielka rana jesli chodzi o sutki. Mysle ze sa wrazliwe ale glownie zmasakrawola mi mala bo za plytko ja przystawialam. Nie moglam nawet zalozyc bluzki czy stanika a karmienie to koszmar. Przede wszystkim wietrzylam. Tzn chodzilam poprostu z cycami na wierzchu i caly czas smarowalam ziajka i medela na zmiane. Kupiłam kapturki chociaz użyłam ich tylko kilka razy bo nie bardzo nam szlo. No i skupiłam sie zeby mala chwytala gleboko. Jest o nieeeebo lepiej. Mysle ze jeszcze dzien i rany zejda a bylo naprawdę dramatycznie. Chciałam rezygnować z kp.

    U mnie nocki sa najgorsze. Chodze jak zombie. Ogolnie mala jest z tych niespiacych, nieodkladalbych i wiszacych na cycku.

    Dziewczyny po cc jak dlugo obkurcza sie macica? Tracicie na wadze? Bo moja stoi w miejscu. No i rana boli pomimo ze minal juz tydzien prawie to czasem mam lzy w oczach jak sie podnosze z lozka.

    6dbd72f665.png


    h4zp9jcg0106napq.png
  • Kleopatra Autorytet
    Postów: 4163 5429

    Wysłany: 18 marca 2019, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beatrix ok 2 tyg mnie bolała rana. Nadal boli czasami ta w środku jak np podnoszę się z łóżka.
    Waga spadła mi 11 kg, teraz już wolniej idzie .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2019, 14:38

    l22nzbmhc97dgg3u.png
    Wiktor 2010, Maksymilian 2013, Mikołaj 2017
  • mayka Autorytet
    Postów: 335 504

    Wysłany: 18 marca 2019, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka próbowałam zdjęcie wstawić lecz chyba mnie to przerosło hah.
    U nas ok. Karmimy sie średnio co 3 godziny mam nadzieję, że mała przybiera. Jutro będzie położna wiec na pewno dowiem się jak z wagą.
    Ja karmię zawsze np z lewej ok 15-18 minut potem zawsze podaje druga na ok 10 minut. Mysle, że ten system jest ok. Chodz właśnie teraz już chyba 4 cyrk jej podaje haha.
    Czy waszym dziewczynkom tez taki śluz wychodzi z pipki?
    Czy zawsze po piersi odbijacie? Jeśli uleje, to dajecie jeszcze pierś by uzupełniło to co ulało?

    Olaf 08.07.2011
    Leon 31.08.2015
    Tola 02.02.2017
    ...I Nasza niespodzianka Lidia 06.03.2019
  • Beatrix_ Autorytet
    Postów: 984 684

    Wysłany: 18 marca 2019, 15:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mayka wrote:
    Hejka próbowałam zdjęcie wstawić lecz chyba mnie to przerosło hah.
    U nas ok. Karmimy sie średnio co 3 godziny mam nadzieję, że mała przybiera. Jutro będzie położna wiec na pewno dowiem się jak z wagą.
    Ja karmię zawsze np z lewej ok 15-18 minut potem zawsze podaje druga na ok 10 minut. Mysle, że ten system jest ok. Chodz właśnie teraz już chyba 4 cyrk jej podaje haha.
    Czy waszym dziewczynkom tez taki śluz wychodzi z pipki?
    Czy zawsze po piersi odbijacie? Jeśli uleje, to dajecie jeszcze pierś by uzupełniło to co ulało?

    To ladnie ze macie takie cykle. Zazdroszczę😁 my czasem i co godzine sie karmimy. Pczaaem mala zje 15 minut z jednej piersi ale jest taka nabombiona ze o drugiej nie ma z kim rozmawiać 😉Mam nadzieję ze przybiera bo polozna nie miala dzis wagi i idziemy dopiero w srode.

    U mojej malej tez z pipki wychodzi biale coś. Mysle ze to normalne. Mi w szoitalu panie od laktacji i na szkole rodzenia polozna mowily ze przy kp nie trzeba odbijać. Ja nie odbijam ale zawsze klade na boczek. Dzis polozna srodowiskowa mowi odbijac koniecznie bo beda kolki. Co polozna to inna szkola jak widac. Ja uwazam ze podniesc na chwile do pionu zeby sie dziecku beklo jesli akurat ma beknac jest ok ale zeby chodzic z dzieckiem zeby odbeknelo i je jeszcze opukiwac jak to sie kiedys robilo to lekka przesada ale to moja opinie ;)

    Ja po ulaniu nie dokarmiam chyba se dama sobie życzy 😁

    Dziewczyny musze isc na zdjecie szwow. Nie wiem ile to będzie trwalo. Mala jest na piersi i nie mamy takich regularnych cyklow. Nie mam jeszcze tyle mleka seby odciagnac. Jak zostawię meza z mala to ona sie zaryczy przeciez. Macie pomysł jak to rozwiązać?

    6dbd72f665.png


    h4zp9jcg0106napq.png
  • Kleopatra Autorytet
    Postów: 4163 5429

    Wysłany: 18 marca 2019, 15:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie zdjęcie szwów trwało 10 min. A nie może Ci położna w domu zdjąć?
    Ja też nie odbijam, tzn czasem pionizuhe na krótko i tyle.

    l22nzbmhc97dgg3u.png
    Wiktor 2010, Maksymilian 2013, Mikołaj 2017
  • teverde Autorytet
    Postów: 642 818

    Wysłany: 18 marca 2019, 15:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na KTG średnio. Zastanawiam się nad szpitalem. Po ruchu skakało mu do 170, normie ok 140-160. Położna powiedziała, że mam jutro przyjść to za darmo mnie 5 min posłucha, a lekarka mi na razie nie oddzwoniła. Przez 20 min KTG skakał mi ponad 40 razy, w ciągu dnia już był spokojny.. Rany, jaka ta końcówka ciąży jest stresująca!!!! 😫😫😫 Znów nie mam pojęcia co robić..

  • Anet85 Autorytet
    Postów: 1036 1081

    Wysłany: 18 marca 2019, 15:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja staram się, aby synkowi sie odbiło, ale nie jest to reguła. Z tym zdjęciem szwów to powinno pójść szybko. Ja to bym kupiła na wszelki wypadek mm, bo gdy nie trafisz w porę karmienia, położna się spóźni, jakiś korek, opóźnienie, to dziecko będzie płakać, a jednorazowo jak dostanie mm to nic się nie stanie. Ja bym tak zrobiła, chyba, że druga opcja bierzesz męża i dziecko z sobą do szpitala, ale wtedy jest ryzyko złapania jakiejś infekcji.
    My tak musimy zrobić w czwartek, jedziemy w trójkę: synek ma usg, a ja pójdę przy okazji na IP bo wydaje mi się, że źle mnie zszyli...skonsultuje jak będzie taka możliwość.

    Córcia - 24.01.2012 r.
    Aniołek mój kochany- 19.02.2018 r (6tc/10tc)
    atdci09kpnkcut41.png
    Przebyty zespół HELLP, PCOS,późna owulacja mutacja: MTHFR_677C-T -heterozygota, PAI-1 4G - homozygota
    ANA3 dsDNA(+)graniczny

  • iNso87 Autorytet
    Postów: 8867 5309

    Wysłany: 18 marca 2019, 15:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja odbijam w dzien,i Mala szybko to robi po zjedzeniu. Klade na ramie.W nocy sie lenie..lezy na boku zje cycka,zasnie,ja chowam cycka i sama zasypiam.. takze ten ;) Moja zre na potege takze czy uleje troszke czy nie i tak je jeszcze i jeszcze... masakra.. Dzis rano zjadla jedna piers,potem druga, potem mm zrobilam 90ml! Zostawila 20ml.. poszla spac na niecala godzine i znowu szukala to znowu jedna piers i druga.. i juz pierdolca dostaje 🤪

    Edit.
    Pisalam o pepku i dzis juz wisi na jednym wlosku na srodku ale od 2 dni cale body od srodka brudne w krwi.. tak podkrwawia

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2019, 15:36

    P62Wp2.png
    5oRIp1.pngXMJMp2.png
  • Makowe Szczęście Autorytet
    Postów: 1006 1643

    Wysłany: 18 marca 2019, 15:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czytam Was regularnie ale niestety nie mam czasu odnieść się do wszystkiego :/

    Wróbel współczuję porodu :(

    Butterfly też uważam, że nie powinnaś się niczym przejmować i sapać wtedy kiedy Zosia.

    Co do odbijania to robię tak jak Kleopatra, pionizuję troszkę i jak się odbije to super i tyle :)

    .
  • Marza89 Autorytet
    Postów: 1495 1772

    Wysłany: 18 marca 2019, 15:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję dziewczyny! :*
    Kurde w środę mamy pediatre więc wypytam o wszystko, może poleci mi jakąś Wit D, a jak nie to spróbuję Wasze 😉

    My pierwszy tydz w ogóle nie dawalismy do odbicia małej po jedzeniu a karmie piersią, ale po tyg często jej się ulewalo i zaczęliśmy, teraz trochę lepiej, ja to się bardzo boję tych kolek 😱 dziś płakałam razem z nią z tej nie mocy... 😟
    Dziś nie podam Wit D, zobaczymy jak będzie, teraz od 2.5 h śpi 😍

    Ja karmie raczej z jednej aż mała puści sama, czasami jeszcze daje druga, zależy jak mała głodna jest 😉 bo mówię w nocy potrafi 4-6 godzin spac! 😉 Później siedzi na cycku 😂

    Aniołek [*] - 6 tydz./ PCOS, Bhcg 29. 06 / 10 dpo - 19, 13 dpo-120, 15 dpo-420, 20 dpo-4228
    Laura 💕 03.03.2019 😍 3410g 😍 53cm😍
    jon7a04.png
  • Makowe Szczęście Autorytet
    Postów: 1006 1643

    Wysłany: 18 marca 2019, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam do Was pytanie jak długo Wasze dzieciaczki leżą na brzuszku?

    .
  • Ulv15 Autorytet
    Postów: 469 480

    Wysłany: 18 marca 2019, 16:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej! Nie wiem jak to robicie ze macie czas pisac! Jak urodzilam w piatek tak najdluzej ile spalam pod rzad to 3 godziny - i moze ze dwa razy tak sie zdarzylo od tamtej pory!!! Tak to tylko drzemki 1-2 godz jak Maly spi.
    Maciek wisi na cycu caly czas czasami ma fazy ze po 20-30 ssania co godzine. I widze teraz jak mega wazne jest zeby go przystawic poprawnie, jak tylko otwiera budzie albo placze to staram sie mu wlozyc jak najwiecej aureoli jak sie da i wtedy sutek boli tylko przez pierwsze moze 10s a potem juz jest spoko. Karmie raz lewa piers raz prawa. A dzisiaj byla polozna i okazuje sie ze stracil na wadze tylko 60g takze jestem bardzo pozytywnie zaskoczona :)
    iNso zmierzylismy Macka i ma 52cm dlugosci :)

    iNso87, Butterfly 83 lubią tę wiadomość

    mhsvqps6gsnsidfx.png

    03/07/2018 - 12dpo - dwie różowe krechy :)
    15 marca - urodziny naszego skarba 💖
  • Reniferra Autorytet
    Postów: 1547 2206

    Wysłany: 18 marca 2019, 16:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Teverde, 170/min po ruchu jest ok. Nie denerwuj się. Moja malutka też tak miała za każdym razem. Była ruchliwa bardzo, nawet podczas porodu, jak już wspominałam ;).

    Co do ulewania, to zdarza się może u nas z 2 razy dziennie i są to raczej małe ilości. W dzień chwilę potrzymam na ramieniu i jak odbeknie, to spoko, a jeśli nie to nie robię afery. W nocy nie odbijam też. Śpi na boczku.

    Maja <3 08.03.2019r., Antosia <3 09.12.2021r.
    l22niei37lacal8c.png
    3i49k6nl8ih810gk.png
  • Beatrix_ Autorytet
    Postów: 984 684

    Wysłany: 18 marca 2019, 17:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ulv15 wrote:
    Hej! Nie wiem jak to robicie ze macie czas pisac! Jak urodzilam w piatek tak najdluzej ile spalam pod rzad to 3 godziny - i moze ze dwa razy tak sie zdarzylo od tamtej pory!!! Tak to tylko drzemki 1-2 godz jak Maly spi.
    Maciek wisi na cycu caly czas czasami ma fazy ze po 20-30 ssania co godzine. I widze teraz jak mega wazne jest zeby go przystawic poprawnie, jak tylko otwiera budzie albo placze to staram sie mu wlozyc jak najwiecej aureoli jak sie da i wtedy sutek boli tylko przez pierwsze moze 10s a potem juz jest spoko. Karmie raz lewa piers raz prawa. A dzisiaj byla polozna i okazuje sie ze stracil na wadze tylko 60g takze jestem bardzo pozytywnie zaskoczona :)
    iNso zmierzylismy Macka i ma 52cm dlugosci :)
    Oj tak przystawianie prawidlowo to klucz do sukcesu ;) Ja wrecz siedzialam z obrazkami i ogladalam jak to wyglada. Wyjmowalam sutka z buzi malej i jeszcze raz i jeszcze raz. Teraz jest o niebo lepiej a i mala lepiej wspolpracuje.

    Ulv15 lubi tę wiadomość

    6dbd72f665.png


    h4zp9jcg0106napq.png
  • Alisssa Ekspertka
    Postów: 151 223

    Wysłany: 18 marca 2019, 17:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny. Czytam Was na biezaco ale nie pisalam bo sie zalogowac nie moglam, niewiem co sie dzialo...

    Gratuluje nowym mamusiom!!!! Wspaniale malenstwa😍😍😍

    Ja wczoraj bylam na wizycie przedoperacyjnej, porobili mi potrzebne badania a jutro rano mam sie stawic w szpitalu i do poludnia powinnam miec Zuziulke przy sobie.

    Troszke mam stresa przed samym zabiegiem, ale juz sie nie moge doczekac tego spotkania. Ciaza juz mnie okropnie meczy.

    Maz ma od jutra 3 tyg wolnego, co bardzo mnie cieszy bo nie musimy za duzo kombonowac jak sobie poradzic ze starszym jak bede w szpitalu i jak juz wroce.

    Jak czytam o Waszych problemach to powiem Wam ze w tym momencie to dla mnie jeszcze kosmos, choc ja okropnie boje sie problemow z kp.

    Ze starszym karmilam tylko 2 tyg i nie dalam rady rozkrecic laktacji...

    Teraz bede miala wiecej wsparcia wiec licze ze bedzie inaczej, ale zobaczymy.

    Aaaaaaaa, to juz jutro🤗

    Reniferra, Madziakk, Izziee, teverde, Beatrix_, iNso87, Butterfly 83 lubią tę wiadomość

    l22ne6ydwpsordge.png
  • Alisssa Ekspertka
    Postów: 151 223

    Wysłany: 18 marca 2019, 17:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wrobel wspolczuje ciezkiego porodu, dobrze ze synek dal rade, dzielny chlopiec, moj starszy syn tez byl troche niedotleniony jak sie urodzil i na szczescie dal rade, nie wplynelo to kompletnie na jego dalszy rozwoj.

    l22ne6ydwpsordge.png
  • Alisssa Ekspertka
    Postów: 151 223

    Wysłany: 18 marca 2019, 17:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jesli chodzi o kolki to ja tez sie boje, bo pamietam jak to bylo z synem, mial okropne kolki, zaczely sie jak mial 2 tyg i trwaly do ukonczenia 2 miesiecy, codziennie wieczorami...
    Mam taka cicha nadzieje ze teraz nas to ominie.

    l22ne6ydwpsordge.png
  • Lenonki Autorytet
    Postów: 2870 3197

    Wysłany: 18 marca 2019, 17:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Staram się Was nadrobić od początku marca, ale jest to niezłe wyzwanie :D Mam nadzieję, że uda mi się częściej udzielać, a nie tylko podczytywać.

    Kehlana, widziałam, że rozważałaś przedszkole Montessori. Nie wiem na ile orientujesz się z ich podejściu, ale z tego co ja wiem, to prowadzą zajęcia w silnym nurcie religijnym. Mojej znajomej dzieci chodzą do takiego i m.in. na bale przebierańców wszyscy przebierają się za świętych, a także nie oglądają bajek Disneya, ani takich w których występują jakiekolwiek moce (w Kopciuszku jest wróżka, Hello Kitty nie ma ust co jest znakiem szatana, Pinokio jest z drewna a mówi itd.). Nie oceniam tego, po prostu uważam, że warto o tym wiedzieć, żeby mieć pewność, że podobne podejście jest w domu i przedszkolu.

    kehlana_miyu lubi tę wiadomość

    PCOS + IO
    05.2017 - początek starań
    08.2017 - puste jajo płodowe
    03.2019 👶
    03.2021 👶
  • kehlana_miyu Autorytet
    Postów: 2757 3712

    Wysłany: 18 marca 2019, 18:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenonki, co do Montessori to zależy od placówki, są religijne i świeckie. Ja akurat rozważam przedszkole publiczne pracujące tą metodą, więc nie ma tam specjalnego nacisku na religię - to znaczy można zapisać dziecko na zajęcia z katechetką, jak wszędzie w państwowych placówkach, ale to w zasadzie tyle i oczywiście przymusu nie ma :) Są też u nas w Łodzi przedszkola Montessori prowadzone przez siostry zakonne, ale tych nie biorę pod uwagę ;)

    Lenonki lubi tę wiadomość

    961l9vvj59du8plj.png
    961lk6nlda9uyhvb.png
    5tc [*] 04.2015
    10tc [*] 01.2015
  • Ulv15 Autorytet
    Postów: 469 480

    Wysłany: 18 marca 2019, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wrobel tetaz dopiero przeczytalam Twoj porod... Masakra, strasznie Ci wspolczuje :( To byl Twoj pierwszy? Moj trwal w sumie 13godzin, zaczal sie na kolejny dzien po druvim masazy ssyjki. skurcze zaczely sie nagle i zaczely byc coraz czestsze, wody zaczely sie saczyc, chociaz do konca nie bylam pewna czy to to ale pozniej jak dotarlam do szpitala sprawdzili i byly to wody gdzies z tylnego worka bo przednia czesc worka ttzymala sie u mnie twardo do 9cm rozwarcia. Jak dotarlam do sxpitala to bylo 3-4cm rozwarcia a juz wiem ze skurcze mega mnie bolaly, i wszystko szlo z krzyza. Poskakalam z godzine na pilce a w miedzyczasie polozna napelniala dla mnie basen. Jak juz do nirgo weszlam to wyszlam dopiero z Mackiem po okolo 7 godzinach. Boze jak ten porod bolal. Nie mialam zadnych przeciwbolowych i nie spodziewalam sie ze to bedzie bolalo az tak! Ale nadal uwazam ze basen z ciepla woda to zbawienie. Bylam "ta" co sie darla w nieboglosy przy partych ktore trwaly u nas 2 godziny. Oczywiscie standardowo stolec plywajacy w basenie <3 i jeszcze zwymiotowalam ale to juz nie do basenu :p Pod koniec pamietam tylko tyle ze myslalam ze chce juz umrzec to przynajmniej juz to wszystko sie skonczy :( A ja wiem ze mam wysoka tolerancje na bol. Ale gdy juz nareszcie Maciek dal sie wypchnac, caly ten bol byl nie wazny! Czulam sie jak bym przed chwila nie rodzila, bylam tak szczesliwa i jak na haju przez ta miksture hormonalna- w zyciiu nie doswiadczylam takiego ogromnego szczescia, cos niesamowitego i niezrozumialego dla mnie :) Peklam w 3 miejscach wiec polozna pozwolila mi nakarmic malego a pozniej przekazala tatusiowi na czas szycia. Po wszystkim juz sie z Mackiem nie rozstawalam. Jak rodzilam nie pomyslalabym ze moglaby cos takiego powiedziec ale jestem spokojnie w stanie przejsc jeszcze raz ten horror dla takiego szczescia.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2019, 21:58

    kehlana_miyu, patuniek86, enka90, Butterfly 83 lubią tę wiadomość

    mhsvqps6gsnsidfx.png

    03/07/2018 - 12dpo - dwie różowe krechy :)
    15 marca - urodziny naszego skarba 💖
‹‹ 974 975 976 977 978 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o ciążę a badanie AMH - 6 rzeczy, o których warto wiedzieć

Badanie AMH może bardzo dużo powiedzieć o kobiecej płodności... Kiedy warto je wykonać? Jakich informacji może dostarczyć? Jakie są normy AMH i jak przebiega badanie? Poznaj 6 faktów o badaniu AMH!

CZYTAJ WIĘCEJ

6 porad jak wybrać najlepszego specjalistę od leczenia niepłodności

Wybór najlepszego lekarza specjalisty jest najwyższym priorytetem każdej kobiety, której starania przedłużają się lub dotychczasowe leczenie okazało się nieskuteczne. Szukając kompetentnych godnych zaufania lekarzy, którzy mogą pochwalić się wysoką skutecznością, należy brać pod uwagę również jakość placówki, w której przyjmują.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) – dieta dla płodności

Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę. Przeczytaj jakie są objawy PCOS, jak wpływa ono na starania o dziecko oraz w jaki sposób możesz pomóc sobie dietą.   

CZYTAJ WIĘCEJ