X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie wrzesień 2021❤️
Odpowiedz

Mamusie wrzesień 2021❤️

Oceń ten wątek:
  • ami_ami Autorytet
    Postów: 1857 1162

    Wysłany: 14 kwietnia 2021, 19:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze, ja to się cieszę, że mam na swojej wizycie wszystko razem i mój gin ogarnia i tarczycę, USG, i wszystko inne. Takie wizyty bez zajrzenia do dzidzi przynajmniej na początku mogą być stresujące 😮

    Marghe lubi tę wiadomość

    zi13flw1zpqm8v3r.png

    27.12.2020 - II 🍀
    28.12.2020 - HCG total 197,98 mUl/ml 😍
    30.12.2020 - HCG total 529,92 mUl/ml 😍
    15.01.2021 💗
    ******************************************************

    * 28 lat
    * starania od 04.2019
    ON: 250 MLN całość, morfologia 1%, reszta parametrów ok.
  • lestaa Autorytet
    Postów: 463 198

    Wysłany: 14 kwietnia 2021, 19:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny za ciepłe słowa!
    Już lepiej mi, za dwa tygodnie wizyta u prywatnej pani doktor, która wszystko tłumaczy, odpowiada na pytania, pozwala nagrać komórką USG dla męża i jestem w pełni usatysfakcjonowana.
    Na początku to ja co dwa tygodnie jeździłam, bo inaczej to bym chyba na zawał serca zmarła, bo poprzednie ciąże powyżej pierwszego trymestru nie wyszły. Tylko mdłości dawały mi nadzieję, że się uda, bo życia nie miałam (ani mózgu.

    Co do Polski, to różowo nie jest, ale chyba i tak lepiej niż w UK, gdzie do końca 12 tygodnia to się nie idzie do położnej, nic nie robią, zero leków typu progesteron, acard czy inne. W Polce trzeba się nachodzić, aby znaleźć takiego lekarza, ale widzę, że coraz więcej jest takich świadomych.
    Też możemy w Polsce pójść na zwolnienie kiedy są problemy, a także skończyć kiedy chcemy pracę. W Szwecji, UK i innych krajach to pracuje się prawie do samego końca

    09/09/21 - urodziny długo oczekiwanego synka :)
  • Nalia Autorytet
    Postów: 3539 1247

    Wysłany: 14 kwietnia 2021, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marcelina85 wrote:
    Ja mam już wyniki AST i kwasów żółciowych i na szczęście to nie cholestaza, co za ulga, jestem przeszczęśliwa! 😁 Nadal swędzą mnie nogi, brzuch i niekiedy plecy, ale przynajmniej śpię spokojnie, smaruję Ziaja AZS i Bepanthenem Sensiderm i chyba jest trochę lepiej. A najlepsze, że glukoza w badaniu po świętach wyniosła tylko 84, chociaż w końcu pozwoliłam sobie na całkiem sporo (w wersji lekkostrawnej, ale jednak). W styczniu miałam 94.

    My się zdążyliśmy pobudować przed narodzinami pierwszego dziecka, więc przedłużone starania zleciały nam akurat na szukaniu działki, projektu, załatwianiu formalności i doglądaniu budowy. Miesiąc po przeprowadzce udało mi się zajść w ciążę, chociaż było wtedy mnóstwo stresu, bo wykonawca nas oszukał, okradł i zostawił bez docieplenia, bez czynnych łazienek i kuchni, jedliśmy codziennie obiad z mikrofali, przez 2 tygodnie myliśmy się nad miską, jeździliśmy kąpać u moich rodziców, a podłączenie gazu się opóźniło i całą zimę grzaliśmy się samym kominkiem...z dzieckiem nie dalibyśmy rady zamieszkać w takich warunkach, ale wtedy nie mieliśmy innej opcji 😕 teraz wspominam to z rozrzewnieniem, ale wtedy hormony ciążowe potęgowały moją frustrację i to prawdziwy cud, że przetrwaliśmy. Gdybyśmy wtedy nie pocisnęli, nasza szansa na własny dom przepadlaby bezpowrotnie, bo teraz przez pandemię nie mielibyśmy już szans na kredyt, a obecne koszty budowy są już poza naszym zasięgiem. Zdecydowaliśmy się na parterowy 150m2 z możliwością adaptacji poddasza, nadal nie mamy tarasu, kostki, ogrodzenia, ogrodu, wiaty na auto itd. i jeszcze długo tak zostanie, bo przez obecną sytuację ledwo wiążemy koniec z końcem...ale cieszę się tym co mam i wierzę, że do 50-tki w końcu zrealizujemy cały projekt 😂



    Moja ma 20 m-cy, 86 cm i 12,4 kg. Niechętnie je mięso, ale codziennie na śniadanie musi być co najmniej jedno jajko, więc o żelazo się nie martwię. Inne pewniaki to wszelkie owoce, makaron (najlepiej sam), ryba na parze i masło (też mogłaby wcinać samo łyżką, ale obtaczam jej w musli 😝

    Połówkowe będzie w 20t3d. Nadal czekam na ostateczne potwierdzenie płci, ale skusiłam się niedawno na zakup 10 dziewczyńskich pajacyków w rozmiarze 56, w likwidowanym sklepie, w okazyjnej cenie 5 zł/szt.
    A masz dietę cukrzycowa?

    ❤Ada&Pola❤
    gg642n0atc7priww.png
    o1488ribmfu4nl5k.png
  • Marcelina85 Autorytet
    Postów: 924 728

    Wysłany: 14 kwietnia 2021, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nalia wrote:
    A masz dietę cukrzycowa?

    Nie, moja ginka tym razem powiedziała, że jeszcze mieszczę się w normie i nie muszę przechodzić na dietę, mam jedynie jeść często i małe porcje. Staram się jedynie nie zaczynać dnia od nabiału, jeść więcej warzyw, nie słodzę kawy ani herbaty (ale nigdy nie słodzilam), ze słodyczy od czasu do czasu kostka gorzkiej czekolady, owoce jem normalnie. W poprzedniej ciąży miałam 98 i wtedy poleciła mi dietę, choć krzywa dwukrotnie wyszła ok.

    "Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat"
    - Janusz Korczak

    PAI-1 4G (heterozygota), ANA2 1:320, niedoczynność tarczycy, hiperprolaktynemia
    7t1d (*)
  • Marcelina85 Autorytet
    Postów: 924 728

    Wysłany: 14 kwietnia 2021, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ten wynik glukozy zaskoczył mnie tym bardziej, że przez ok. 2 tygodnie przed badaniem byłam na diecie wątrobowej, a większość produktów w niej zalecanych jest jednocześnie zakazana w diecie cukrzycowej. Bałam się, że w razie potwierdzenia cholestazy, na diecie wątrobowej z kolei cukry będą mi szalały. Trudno by było pogodzić te dwie diety. Dlatego tak się cieszę, że mogę jeść normalnie, nadal zdrowo, ale nie tak restrykcyjnie 🙂

    "Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat"
    - Janusz Korczak

    PAI-1 4G (heterozygota), ANA2 1:320, niedoczynność tarczycy, hiperprolaktynemia
    7t1d (*)
  • Nalia Autorytet
    Postów: 3539 1247

    Wysłany: 14 kwietnia 2021, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marcelina85 wrote:
    Nie, moja ginka tym razem powiedziała, że jeszcze mieszczę się w normie i nie muszę przechodzić na dietę, mam jedynie jeść często i małe porcje. Staram się jedynie nie zaczynać dnia od nabiału, jeść więcej warzyw, nie słodzę kawy ani herbaty (ale nigdy nie słodzilam), ze słodyczy od czasu do czasu kostka gorzkiej czekolady, owoce jem normalnie. W poprzedniej ciąży miałam 98 i wtedy poleciła mi dietę, choć krzywa dwukrotnie wyszła ok.
    Ja w grudniu, jeszcze przed potwierdzeniem ciąży (ale to był już ok 3-4tydz) miałam glukozę 98. I moja gin powiedziała, że wtedy jest największą burza hormonalna i kazała powtórzyć pomiar za 2tyg. Wyszła 89. Później miałam różnie, co miesiąc badam i jest 79-85, ale żadnej diety nie trzymam, słodycze jem normalnie. Więc zakładam, że chyba jest ok? Bo w dzień przed badaniem cukru pamiętam że zawsze jadłam jakiś kawałek ciasta albo dwa, bo akurat goście byli. :D

    ❤Ada&Pola❤
    gg642n0atc7priww.png
    o1488ribmfu4nl5k.png
  • Marghe Autorytet
    Postów: 279 170

    Wysłany: 14 kwietnia 2021, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama Trójki wrote:
    Tylko widełki 18-22, ale na wyniku USG z prenatalnych I trymestru lekarz wykonujący USG napisał mi konkretną datę, po której mam się pojawić na USG połówkowym i w moim przypadku było to po skończonym 20 tygodniu ciąży, więc USG mam 21+2. Tylko u mnie ciąża prawie młodsza o tydzień jest, więc i maluszek tydzień młodszy.


    Mam pytanko w jakim sensie młodsza o tydzień? Jak liczysz swoje tygodnie bo mnie lekarz na połówkowych powiedział ze liczy się data z 1 prenatalnych i na tym się bazuje bo później to właśnie dziecko może rosnąć szybciej lub wolniej ale to nie wpływa na termin. Miesiączki tez nie brał pod uwagę bo oczywiście ważne jest owulacji.

    Tobie to jak liczy?

    1-sza ciąża ♥️ Hashimoto
    8p3oe6hhswxf04ql.png
  • Marghe Autorytet
    Postów: 279 170

    Wysłany: 14 kwietnia 2021, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marianka@87 wrote:
    Jak to jest właściwie z tymi terminami? Bo u Was widzę że te daty porodu są bardzo plynne:) w pierwszej ciazy po ivf to gdy potwierdziliśmy ciążę chyba 8+2 to wyliczyli poród i ten termin obowiązywał mnie do końca. Teraz naturalnie to na tzw. Genetycznych ok 12-13 tydz na podstawie OM i wielkości plodu, długości moich cykli wyznaczono termin i nikt go już nie zmienia, bo podobno dziecko rośnie bardzo różnie w różnych okresach. Jak to jest właściwie u Was? Mnie termin porodu jest potrzebny tylko do tego by wziąć ewentualnie urlop rodzicielski, który należy sie juz na miesiąc przed porodem, no i oczywiście by wiedzieć kiedy się spodziewać dziecia:D

    U mnie tez właśnie na połówkowych zwrócił mi uwagę ze biorę pod uwagę nie te tyg co trzeba, ze termin wyznać a pierwsze badanie prenatalne a później to oczywiście różnie wychodzi bo zależy od dziecka ale data pozostaje ta sama i tego mam się trzymać przy badaniach.

    Dlatego byłam ciekawa bo widzę ze dużo z was pisze dwie daty lub bo młodsza lub starsza

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2021, 21:41

    1-sza ciąża ♥️ Hashimoto
    8p3oe6hhswxf04ql.png
  • Nalia Autorytet
    Postów: 3539 1247

    Wysłany: 14 kwietnia 2021, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marghe wrote:
    U mnie tez właśnie na połówkowych zwrócił mi uwagę ze biorę pod uwagę nie te tyg co trzeba, ze termin wyznać a pierwsze badanie prenatalne a później to oczywiście różnie wychodzi bo zależy od dziecka ale data pozostaje ta sama i tego mam się trzymać przy badaniach.

    Dlatego byłam ciekawa bo widzę ze dużo z was pisze dwie daty lub bo młodsza lub starsza
    Ja biorę pod uwagę termin z 1 usg

    Etoilka lubi tę wiadomość

    ❤Ada&Pola❤
    gg642n0atc7priww.png
    o1488ribmfu4nl5k.png
  • Etoilka Autorytet
    Postów: 967 1646

    Wysłany: 14 kwietnia 2021, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja biorę pod uwagę termin z usg genetycznego (w pierwszej ciąży mi się sprawdziło, urodziłam bliżej tego terminu niż z om).

    Jutro mam wizytę. Jestem trochę spokojniejsza odkąd czuję ruchy (choć dziś musiałam czekać na nie aż do kolacji ;)). Ale kaszlę od kilku dni i już mam schizy, że to skraca szyjkę. Zawsze coś, ech...

    h84f3e5e7aigw4hm.png
    mhsvcwa15qvcnn0c.png
  • Nalia Autorytet
    Postów: 3539 1247

    Wysłany: 14 kwietnia 2021, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Etoilka wrote:
    Ja biorę pod uwagę termin z usg genetycznego (w pierwszej ciąży mi się sprawdziło, urodziłam bliżej tego terminu niż z om).

    Jutro mam wizytę. Jestem trochę spokojniejsza odkąd czuję ruchy (choć dziś musiałam czekać na nie aż do kolacji ;)). Ale kaszlę od kilku dni i już mam schizy, że to skraca szyjkę. Zawsze coś, ech...
    Ja w pierwszej ciąży miałam mega kaszel przez tydzień, wszystko z szynką było ok :)

    Etoilka lubi tę wiadomość

    ❤Ada&Pola❤
    gg642n0atc7priww.png
    o1488ribmfu4nl5k.png
  • Kania85 Autorytet
    Postów: 761 622

    Wysłany: 14 kwietnia 2021, 22:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Etoilka wrote:
    Ja biorę pod uwagę termin z usg genetycznego (w pierwszej ciąży mi się sprawdziło, urodziłam bliżej tego terminu niż z om).

    Jutro mam wizytę. Jestem trochę spokojniejsza odkąd czuję ruchy (choć dziś musiałam czekać na nie aż do kolacji ;)). Ale kaszlę od kilku dni i już mam schizy, że to skraca szyjkę. Zawsze coś, ech...

    nie bój się, ja miałam niedawno masywne ataki kaszlu w nocy i też się o to bałam, poszłam na wizytę a tam szyjka nawet się wydłużyła ;-)nic się nie stało lekarz trochę się z tego śmiał, więc to chyba bardzo rzadkie przypadki, i pewnie towarzyszą ogólnej niewydolności szyjki

    lestaa matko jedyna, współczuję stresu,dzidzia biedna, najadła się przez to adrenaliny...ehhh szkoda gadać ale podejrzewam co mogłaś czuć...

    Mum2b gratuluję udanej wizyty, mam nadzieję że teraz mniej się już stresujesz

    Etoilka, Mum2b lubią tę wiadomość

    uwo9csqvv3qfgq4g.png
    12.03.2009 Córcia <3
    19.02.2018 (*)9tydz
    11.02.2019 Synek 34 <3
    07.2020 (*)7tydz
    12.2020(*)CB
    18.02. CRL 3,5 cm <3 176u/min
    03.03. 46,XX 🎀

    Jezu oddaję się Tobie, troszcz się Ty...
  • Mum2b Autorytet
    Postów: 2259 1787

    Wysłany: 14 kwietnia 2021, 22:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Liczy sie data z prenatalnych. U mnie owulacja byla przesunieta na pewno a mimo to lekarze wpisuja termin z usg prenatalnego, ktory byl kilka dni do przodu. Ale dziecko wg niego rosnie, wiec ok

    Corka - 2018
    Syn - 2021
  • Ulaa Autorytet
    Postów: 6736 9515

    Wysłany: 15 kwietnia 2021, 08:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny 😊
    Chwilę mnie nie było, a ty tyle już zdążyłyście napisać 😉

    Pochłonęło nas odgruzowywanie pokoju dla Julka 😄 ale dzięki temu już w przyszłym tygodniu będziemy malować 💪
    Doszły już niektóre meble jak np komoda na ubranka, na czym mi zależało, bo nie mam gdzie ich chować, a coraz więcej przybywa, doszedł też przewijak i specjalna półka na komodę żeby umieścić bezpiecznie przewijak 😊

    Ja połówkowe mam 30 kwietnia i to będzie 20+4 tc - myślę, że to dobry czas u mnie, bo mały jest jednak kilka dni większy niż to wynika z transferu 😊

    Pogoda niestety nie rozpieszcza, wieje wiatr i pada deszcz, na morzu sztorm..

    Juleczek dokazuje w brzuchu, już mniej więcej ma swoje stałe godziny kiedy zaczyna balangę 😉

    Miłego dnia kobiety 💪🌺

    15.10.2013 syn 💙
    21.10.2015 syn 💙
    06.2020 💔
    28.08.2021 syn 💙
    21.02.2023 córeczka 💗

    age.png
  • blama Autorytet
    Postów: 477 523

    Wysłany: 15 kwietnia 2021, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja połówkowe dopiero 13 maja ☺️to będzie 20+3.mam to szczęście ze termin z om 27.09 a z usg 28.09 ☺️a ruchów poki co nie czuję 🤷 Dziewczyny, które biorą zastrzyki z heparyną, bijecie cały czas do brzucha? Okropne mam juz siniaki 😟

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2021, 09:19


    ex2btv73igihq37e.png

    relgx1hp11ql973x.png
  • Cola87 Autorytet
    Postów: 2868 2971

    Wysłany: 15 kwietnia 2021, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blama to mamy połówkowe tego samego dnia, a jeszcze to samo miasto więc kto wie może się spotkamy 😁 ja ruchów też jeszcze nie czuje za bardzo, tzn. czasem mi się wydaje że coś tam się przekręca ale pewności nie mam 100% że to dzidzia. Czekam na mocniejsze doznania ;) ktoś dziś wizytuje?

    blama lubi tę wiadomość

    qdkk2n0ahanlnmk1.png klz9ej28mp9ifznz.png
  • Cola87 Autorytet
    Postów: 2868 2971

    Wysłany: 15 kwietnia 2021, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blama ja jak miałam heparynę do brzucha to powolutku podawałam lek i praktycznie nie miałam siniaków. Może to Ci pomoże.

    qdkk2n0ahanlnmk1.png klz9ej28mp9ifznz.png
  • Atena000 Autorytet
    Postów: 592 880

    Wysłany: 15 kwietnia 2021, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej ja już mam wynik glukozy z palca wyszło mi 94 a z krwi 87 po godzinie 112 po dwóch 93 :) więc nie jest źle

    Marianka@87, Nalia, Cola87, Etoilka lubią tę wiadomość

    INVICTA Warszawa - 33l - 2ivf długi - 1ET FET 1 - S
    PCO
    NK-12%
    Nasienie-Fragmentacja 30%
    MTHFR c.677C>T homozygota (CC)
    MTHFR c.1298A>C homozygota(CC)
    16.01.2021 - test II kreski naturals???
    04.02.2021- jest serduszko :) 7tc 1 d

    2 IVF -start 27.09.2019 protokół długi- punkcja 07.10, przewidywany termin transferu 12.10- podane 2 zarodki, 0- na zimowisku , (było 10 zarodków 8 przestało się rozwijać :( )
    * 6 dpt - 40,7
    *10 dpt- 121,6
    * wizyta pęcherzykowa 29.10- jest pęcherzyk :)
    * 05.11.2019 - jest serduszko :)
    * 16.12.2019- dzidziuś zdrowy (usg prenatalne)
    na chwilę obecną chłopak - czekamy na usg 20 tc
    mhsv3e5egkhasukv.png
    8p3os65g7oyt0r03.png
  • Dreamer Autorytet
    Postów: 2039 849

    Wysłany: 15 kwietnia 2021, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Najdokładniejszy pomiar jest ponoć na prenatalnych. Chociaz mi wtedy wyszło coś zaduze dziecko. A ja wiem kiedy była owulka. Ja mam połówkowe 20+4 chociaz wolałabym później. Ale tak mi wizyta wypadła i pewnie tak mi zrobi. Ale myśle ze miesiąc później na wizycie sprawdzi jeszcze mózg i serce bo to mi zawsze w tamtej ciąży sprawdzała.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2021, 10:48

  • Etoilka Autorytet
    Postów: 967 1646

    Wysłany: 15 kwietnia 2021, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już po wizycie, wszystko ok. Tak się zafiksowałam na tej szyjce, że nawet nie spytałam, ile maluch waży (a lekarka nic nie mówiła)... Z szyjką ok, ma 4,7cm. Z maluszkiem też - siedział ślicznie, lekarka żartowała, że tylko fotela brakuje ;). I jest nadal dziewczynką :)

    Połówkowe mam 4 maja, to będzie 20+3.

    Kania85, Kama91, Cola87, nat87, Tusianka, Mama Trójki, opóźniona lubią tę wiadomość

    h84f3e5e7aigw4hm.png
    mhsvcwa15qvcnn0c.png
‹‹ 304 305 306 307 308 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

4 składniki diety wspierające owulację!

Problemy z owulacją są bardzo częstą przyczyną trudności z zajściem w ciążę. Dowiedz się, jak za pomocą diety możesz wesprzeć jajeczkowanie! Poznaj, które składniki diety mogą pozytywnie wpływać na owulację, a które mogą przyczyniać się do niepłodności owulacyjnej. Poznaj propozycje propłodnościowych posiłków od Ani i Zosi z Akademii Płodności! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Brak ochoty na seks... - najczęstsze przyczyny niskiego libido u kobiet

Czym jest libido i jakie czynniki mają największy wpływ na popęd seksualny? Co robić, kiedy brak ochoty na seks? Przeczytaj o najczęstszych przyczynach niskiego libido u kobiet oraz dowiedz się, jak możesz poradzić sobie z tym problemem. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - objawy, rodzaje i najczęstsze przyczyny poronienia

Poronienie to przedwczesne zakończenie ciąży, która trwała krócej niż 22 tygodnie. Poronieniem samoistnym kończy się około 10-15% ciąż, przy czym około połowa kończy się jeszcze przed implantacją zarodka w macicy, czyli przed 8 tygodniem. Dowiedz się jakie są przyczyny poronienia, objawy i diagnostyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ