X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie październik 2019
Odpowiedz

Mamusie październik 2019

Oceń ten wątek:
  • przedszkolanka:) Autorytet
    Postów: 16063 11970

    Wysłany: 13 listopada 2019, 19:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u nas po szczepieniu przespał dzień z pobudkami (krzyk) i cycem.Nawet butli nie chciał.. po 16 wstał w super humorze,grzeczniutki i roześmiany . Trzyma nam się 37.9, obserwujemy.
    Ja po wizycie tez super, wszystko pieknie wróciło do normy :)

    Moje szczęścia <3
    74di2n0ak6fycgla.png

    relg20mmmizyz3er.png
  • meerici Autorytet
    Postów: 438 408

    Wysłany: 13 listopada 2019, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć wszystkim , czytam w miarę na bieżąco, ale wiecie jak jest 🙂
    Dziewczyny mój bąbel prawie przespał dziś całą noc bez karmienia (to ja obudziłam się po 4 z bólu piersi i go przystawilam) . W ciągu dnia miał tylko jeden porządny posiłek, pozostałe razy to takie ciumkanie, coś tam popił ale nic konkretnego. Raczej jest spokojny, chociaż zarówno wczoraj wieczorem jak i dziś był atak płaczu a wręcz krzyku, którego wcześniej nie było. Gorączki brak. Czy zdarzyła wam się taka sytuacja, ze 2miesieczne dziecko nie jest zbyt chętne żeby jeść? Jeśli jutro sytuacja będzie wyglądała podobnie pójdziemy do pediatry, ale zastanawiam się czy takie dni bywają, że dziecko po prostu ma mniejszy apetyt i już.
    Aha. Jesteśmy po weekendzie pełnym wrażeń, bo były chrzciny, masa nowych twarzy i trzydniowego larma.

  • ManiaM Autorytet
    Postów: 588 569

    Wysłany: 14 listopada 2019, 02:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meerici, może skok rozwojowy? Moja we wtorek skończyła równo miesiąc i od 2 dni jestem wrakiem człowieka. Ma taką potrzebę bycia blisko ... inaczej jest krzyk jak odejdę na 5 min. Spi w dzień kilkanaście minut najdłużej podczas jednej drzemki, jest tak płaczliwa że wieczorem wspomagalam się tabletkami przeciwbólowymi. Dodam że póki F. Nie wrócił z pracy byłam w pidzamie od rana i nawet nie Umyłam zębów. Taki dzień. Aż się boję jak będzie po szczepieniu.
    Chyba jest poprawa po delicolu. Od piątku daje. Ale zastanawiam się nad przejściem na espumisan jak się skończy buteleczka.


    oar843r8hxms7jm7.png
  • meerici Autorytet
    Postów: 438 408

    Wysłany: 14 listopada 2019, 02:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ManiaM o skoku nie pomyślałam a rzeczywiście to by pasowało. W ostatnim czasie zaczął sięgać po przedmioty, macha rączkami i nóżkami intensywniej niż zwykle i pcha rączki do buzi. Wiec tak jakby pasuje do tego drugiego skoku 🤷🏼‍♀️ Poobserwuję go jeszcze jutro, mam tylko nadzieję Że nie przeoczę jakiejś choroby 😕

    Nasze szczepienia przesunięte ze względu na podejrzenie wiotkosci krtani 😕😕 musi potwierdzić laryngolog i sprawdzić czy nie towarzyszy temu coś jeszcze 😕

    ManiaM lubi tę wiadomość

  • sandrina22 Autorytet
    Postów: 1279 944

    Wysłany: 14 listopada 2019, 03:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meerici a jakie objawy macie związane z tą krtanią?

    K zawsze mi robi herbatę na noc i się wczoraj zaśmiałam, że bardziej by mi się kawa przydała. Moje dziecko właśnie rozpoczęło dzień 😓

    l22n8rib4ir19qsz.png

    dqpr9vvjd8qbaglu.png
  • moni05 Autorytet
    Postów: 4038 6188

    Wysłany: 14 listopada 2019, 04:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez jestem wkurzona i przybijam piątkę Ci Sandrina, bo mój mąż olał całkiem wieczorne rytuały i jak ja ogarniałam kąpiel i spanie starszej to pozwolił młodemu spać na sobie 2h, do 21:00! Przez co po mleku był już wyspany i to był jego czas aktywności. Tak wiec super, zasnął o północy, wstał o 2:40 i jest to samo. Nadal się wije a mąż sobie chrapie oczywiście...

    Chyba przeszliśmy przez skok. Mały powoli układa się do rytmu jedzenie-aktywność-drzemka w kółko, ładnie śpi 2x3h i 1x2h (szkoda, ze te dwie jak już muszę wstawać). Ale noce bywają jeszcze różne. Dyschezja od dwóch dni też nie powoduje ataku płaczu i cierpień, dzisiejsza kupka mam wrażenie poszła gładko, ba - jak leżał na przewijaku z gołym tyłkiem to dorobił jeszcze, bez większego wrażenia.

    Ja wiem, ze on wyczuwa mój nastrój i nastawienie do spania :/ ale jestem serio wyniszczona już tym zmęczeniem i nie potrafię się pozbyć z głowy tego nerwowego „cholera, kiedy on wreszcie zaśnie?” No i jest jak jest :( jakieś patenty macie na usypianie? Jak w ogóle do tego podchodzicie od samego początku?
    Ja za osiągniecie uważam zasypianie ze on na mnie leży, bez bujania już... nie wiem jak zrobić żeby on zasypiał w łóżku i w czasie krótszym niż 2h... :/

    Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
    2017-2018: 3CB
    Prawie trzy lata starań 2016-2019
    ❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa

    Alicja - 22.02.2012
    Remigiusz - 05.10.2019
  • przedszkolanka:) Autorytet
    Postów: 16063 11970

    Wysłany: 14 listopada 2019, 04:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moni masz identyczny przypadek jak moja Polą. Od początku ręce,cycek,bujam,szum i 2h usypiania. Teraz jest bajka,łóżko i dalej godzina usypiania A ma prawie 5 lat.

    Karmimy się,gorączki nie ma ;)

    moni05 lubi tę wiadomość

    Moje szczęścia <3
    74di2n0ak6fycgla.png

    relg20mmmizyz3er.png
  • meerici Autorytet
    Postów: 438 408

    Wysłany: 14 listopada 2019, 06:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sandrina22 wrote:
    Meerici a jakie objawy macie związane z tą krtanią?

    K zawsze mi robi herbatę na noc i się wczoraj zaśmiałam, że bardziej by mi się kawa przydała. Moje dziecko właśnie rozpoczęło dzień 😓
    Takie charczenie przy oddychaniu i dziwny odgłos przy jedzeniu (od początku mowilismy na niego osiołek) ciężko to opisać, ale nie sposób tego przeoczyć. Dziecko ewidentnie inaczej oddycha.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2019, 06:33

  • Karooo93 Autorytet
    Postów: 603 549

    Wysłany: 14 listopada 2019, 08:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    meerici wrote:
    Takie charczenie przy oddychaniu i dziwny odgłos przy jedzeniu (od początku mowilismy na niego osiołek) ciężko to opisać, ale nie sposób tego przeoczyć. Dziecko ewidentnie inaczej oddycha.

    A te odgłosy to tylko podczas karmienia? I kto to zauważył ?
    Julia też wydaje dziwne odgłosy, ale zazwyczaj wtedy kiedy nie je.

    6ff2db1f3a.png
    e787fc5cda.png
  • ManiaM Autorytet
    Postów: 588 569

    Wysłany: 14 listopada 2019, 08:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    meerici wrote:
    Takie charczenie przy oddychaniu i dziwny odgłos przy jedzeniu (od początku mowilismy na niego osiołek) ciężko to opisać, ale nie sposób tego przeoczyć. Dziecko ewidentnie inaczej oddycha.

    Mnie pediatra powiedziała że to sapka niemowlęca


    oar843r8hxms7jm7.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 listopada 2019, 08:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas tez podobne odgłosy...doszło nawet do kilku poważnych zachłyśnięc (przy pierwszym serce mi dosłownie stanęło, bo oddech wrócił młodemu dopiero po kilkunastu dluuugich sekundach :/)

    Moni, mój szkrab od początku zasypiał grzecznie sam w łóżeczku...czasami leżał godzinkę z otwartymi oczkami, słuchając Bacha czy innego Mozarta z karuzeli, ale ostatnio wyczaił cwany, ze na raczkach jest jednak fajniej i tez czasem się domaga...

    Dziś mam wizytę koleżanki z jej szkrabem półrocznym - będzie ciekawie ❤️ Z tej okazji odpuszczam dietę i skocze fo cukierni po makaroniki 😍

    moni05, przedszkolanka:) lubią tę wiadomość

  • Konieczynka Autorytet
    Postów: 1661 1353

    Wysłany: 14 listopada 2019, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moni05 wrote:
    Ja wiem, ze on wyczuwa mój nastrój i nastawienie do spania :/ ale jestem serio wyniszczona już tym zmęczeniem i nie potrafię się pozbyć z głowy tego nerwowego „cholera, kiedy on wreszcie zaśnie?” No i jest jak jest :( jakieś patenty macie na usypianie? Jak w ogóle do tego podchodzicie od samego początku?
    Ja za osiągniecie uważam zasypianie ze on na mnie leży, bez bujania już... nie wiem jak zrobić żeby on zasypiał w łóżku i w czasie krótszym niż 2h... :/

    To i ja się pytam jak uśpić dziecko bez bujania. Kilka razy usnela tak sama z siebie i nocą po pierwszej pobudce usypia po drugiej różnie. A w dzień nie ma opcji że usnie inaczej niż na rękach, musi się wtulic, muszę jej rączki przytrzymać lub spowijam pieluszka żeby nie machala i tak bujam, śpiewam, robię szyyyyyy i ciiii.
    Przy synku miałam to samo, wózkiem jeździłam przez próg. Po przeprowadzce progów nie mamy 😋. A łóżeczko stoi nie używane, mogłoby go nie być. Mąż wyprowadził się z sypialni a ja śpię z Lili. Kiedyś byłoby to nie do pomyślenia, teraz mi to pasuje. Tylko trochę przykro że nasze małżeństwo tak wygląda...

    W niedzielę chrzciny. Jak mi się ich nie chce!!!

    Syn znowu zmoczyl łóżko, tym razem spał u męża. Masakra. Najlepsze ze majtki miał suche więc albo zrobił to wieczorem i wyschlo albo sama nie wiem. Poduszka już się pierze, jeszcze kołdrą czeka.

    Wrócę do tematu alergii. Tak jak Pola pisze to bardzo trudne do rozpoznania na co dziecko ma alergie. Z moich obserwacji w aptece dużo dzieci jest nadwrazliwa na nadmiar nabiału. I jeśli matka KP je bardzo dużo produktów mlecznych to maluch źle reaguje ale to nie alergia. Miałam sytuację gdzie matka nie jadła nabiału a rozszerzając dietę dawała maluchowi jogurt naturalny 🙃
    Takie krostki, wysypki to raczej trądzik niemowlęcy a nie alergia. Przy alergii i AZS są takie suche luszczace się placki, najpierw na twarzy potem rączki i nóżki. Mój syn drapal się do krwi. Póki doszłam co go uczula miał parę miesięcy, początkowo kupy były takie strzelające, potem doszły zmiany skorne.
    Diagnoze utrudniala pozna reakcja, nawet do tygodnia po podaniu alergenu, oraz reakcje krzyżowe. Tzn nie tylko nabiał i jajka uczulaly syna ale też mięso wołowe i kurczak. To był dramat. Nadal go wysypuje przy większej ilości nabiału w diecie.

    Teraz ja trzymam dietę. Bo chce znaleźć winowajce i zrobić wszystko żeby Lili tak nie płakała. Choć sama nie wierzę że dobrze robię. Po chrzcinach będzie jajecznica i zobaczę czy coś się zmieni.

    Owulacja w 37dc zakończona ciąża - KACPER 4040g i 58cm.

    starania od grudnia 2017, 26.09. 2019 córeczka :)
    23.07.2015 - synek

    event.png
  • przedszkolanka:) Autorytet
    Postów: 16063 11970

    Wysłany: 14 listopada 2019, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O kolce w DDTVN.
    Nadrobię później.

    Moje szczęścia <3
    74di2n0ak6fycgla.png

    relg20mmmizyz3er.png
  • Aguuula;2525 Autorytet
    Postów: 1157 1239

    Wysłany: 14 listopada 2019, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak tak czytam to nasze forum to jakbym czytała wszystko o nas. Mały tez zasypia tylko na rękach. Dzis pol nocy np. Spał na moim brzuchu takze no... mężuś za to wyspany.
    Mania, ja tez ganiam w szlafroku nie raz do poludnia bez sniadania i umycia zębow, dramat. Np teraz mały zjadł i spi u mamusi na rękach a ja boje sie go odłozyc i czuję sie jakbym trzymała tykającą bąbę.
    My po szczepieniach ok. Mały przespał pozniej dzień. Wczoraj tez ładnie. W nocy mamy 2 pobudki. Fajnie jakby juz tak zostało...
    Widze ogolnie ze zaczyna nas uwazniej słuchac, skupia wzrok, chętniej "się bawi".
    Dziewczyny czy na meningokoki potrzebuję receptę czy szczepionke dostane bez tego aptece ? Ile z Was szczepi tylko podstawowymi? Bez rota, meningo itp?

    Wrzesień 2019, urodził się synuś 💙
    Czerwiec 2022, urodziła się córcia❤
    4xIUI :( ,3x transfer :( ,1x crio :( ,1x transfer -biochemiczna :( , 1x crio :), drugi crio :)
  • wiktoriaa Autorytet
    Postów: 1250 616

    Wysłany: 14 listopada 2019, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej moje dziecko też tak charczy szczególnie podczas ssania piersi i przy spaniu wydaje takie dziwne odgłosy.
    Najlepiej na rękach jak się ją nosi, w nocy śpi w łóżeczku, a w dzień w wózku.
    Ja się dziś wybieram do fryzjera, 23 chrzciny, a 24 gościna ale wybraliśmy restaurację, nie mam siły na ogarnianie dziecka i skakanie przy ludziach.
    Co do wagi to moja szaleje, taka wagę to ja w szkole średniej miałam, waże niecałe 57kg, gdzie przed ciąża było 64. Został mi taki wałek nad blizna i muszę się jakoś tego brzucha pozbyć

    syy26iye928jhyb7.png
  • Aaga Autorytet
    Postów: 881 885

    Wysłany: 14 listopada 2019, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas tez jest charczenie ale pediatra nie uznala tego za nic groznego.

    Co do przekonania nalenstwa do lozeczka tez sie nie wypowiem bo mloda sama zasypia w lozeczku. Metoda jest cyc I to wystarcza. Czasami sobie patrzy I sama zasypia. Nad ranem kolo 6 biore ja do siebie I dosypia do 9 u mnie na brzuchu.

    A ja zjadlam pierwszy raz od dawna spokojnie sniadanie I wypilam kawe! Mloda zajela sie sama soba na macie. W ogole to jest piekne jak mozna obserwowac rozwoj dziecka. Jak z spiacego I placzecogo noworodka zmienila sie w usmiechnietego rozgadanego bobasa 😍

  • Konieczynka Autorytet
    Postów: 1661 1353

    Wysłany: 14 listopada 2019, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaga wrote:
    W ogole to jest piekne jak mozna obserwowac rozwoj dziecka. Jak z spiacego I placzecogo noworodka zmienila sie w usmiechnietego rozgadanego bobasa 😍

    Z niecierpliwością czekam na ten moment.

    Ps. Właśnie dostałam poradę od bezdzietnej koleżanki żeby nie nosić na ręku bo się przyzwyczai 😊 odpowiedziałam że pogadamy jak urodzi 😋

    eemmiilliiaa, Aaga lubią tę wiadomość

    Owulacja w 37dc zakończona ciąża - KACPER 4040g i 58cm.

    starania od grudnia 2017, 26.09. 2019 córeczka :)
    23.07.2015 - synek

    event.png
  • meerici Autorytet
    Postów: 438 408

    Wysłany: 14 listopada 2019, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Charczenie to jedna sprawa ale mnie zastanawiały te odgłosy przy jedzeniu. Jest takie przeciągłe „iiii” a potem przełknięcie i znowu „iiii” i przełknięcie. Tak mogłabym to opisać 🤦🏼‍♀️ Nagrałam to i puściłam pediatrze i ona podejrzewa wiotkość krtani. Położyła tez małego na brzuszku i wtedy charczenie nie było takie intensywne i to ponoć jest charakterystyczne przy tej przypadłości. Jedyne co mnie dziwi to to ze bardzo spokojnie oddycha podczas snu, w ogóle go nie słychać, a przy wiotkosci to ponoć w nocy najbardziej jest to słyszalne. A no i przy wiotkosci dziecko dużo ulewa a mój Ignaś w ogóle nie ma z tym problemu. Także ja nie jestem do końca pewna tej diagnozy, zobaczymy co powie laryngolog. W każdym razie go nie zaszczepiła tak na wszelki wypadek.

  • Monalisa88 Autorytet
    Postów: 471 286

    Wysłany: 14 listopada 2019, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry dziewczyny

    U nas dziś kończy 5tz i odpukać nie widać objawów skoku rozwojowego. Ale też z niecierpliwością czekam na pierwszy świadomy uśmiech. Za godzinę ostatnia wizyta poloznej

    Agula ja szczepię tylko podstawowymi szczepionkami.

    Jak już piszecie o tym charczeniu.. Wasze maluchy też mają tak że jest odgłos jakby głośno mocno lapalo powietrze? Nie wiem jak to opisać o co mi chodzi ale mała tak ma i się zastanawiam czy to normalne czy nie. I nie mówię o sytuacji przy karmieniu tylko gdy sobie leży. Przy karmieniu tak ma w sytuacji jak za szybko ssie pierś i traci oddech na chwilę przez to.. Ale to mamy od początku zawsze na początku karmienia później już spokojnie pije i oddycha i jest ok.
    Tylko zastanawia mnie kwestia tego jakby lapania powietrza podczas leżenia np w łóżeczku. 🙄

    Karolina 10.10.2019💞
    Lena 8.11.2012💞
    Samantha 27.10.2009💞

  • meerici Autorytet
    Postów: 438 408

    Wysłany: 14 listopada 2019, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A i jeszcze miałam napisać ze wczoraj miałam wizytę kontrolną u ginekologa i generalnie wszystko w porządku tylko mnie tak nastraszyła, ze seks na początku będzie bolał jak przy badaniu (które było mega nieprzyjemne) ze moje libido spadło z zera do minus dziesięć 😜 torbiel endometrialna nadal jest, choć zmniejszyła się podczas ciąży, jak wróci owulacja pewnie zacznie rosnąć 😕 no i dodała ze biologicznie jestem gotowa na kolejną ciąże, także jak tylko poczuję moc twórczą to można zacząć się starać 😜

    Dziewczyny co do mężów... ja dziś spałam w osobnym pokoju, bo bardzo źle się czułam, miałam podwyższoną temperaturę i chciałam to wyleżeć wypocić z dała od dziecka. Mówię wiec mężowi „przynieś mi go o 2 i o 5” co było mega ważne, bo tak jak pisałam Ignaś coś nie chciał jeść wczoraj... i całe szczęście ze ja sobie na wszelki wypadek nastawiłam budzik na te godziny, bo w przeciwnym razie dziecko by nic nie zjadło do rana. Mój mąż nie słyszał ani budzika ani płaczącego dziecka. Co więcej, ostatnio wyciągnęłam małego z łóżeczka i wyszłam z nim do innego pokoju zapominając o wyłączeniu monitora oddechu, który oczywiście zaczął wyć. Myślicie ze sygnał alarmujący ze dziecko nie oddycha obudził mojego męża ? No nie, nie obudził 🤦🏼‍♀️🤦🏼‍♀️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2019, 11:48

‹‹ 1421 1422 1423 1424 1425 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

TOP 10 nowinek technologicznych w dziedzinie wspierania płodności, których nie możesz przegapić

Czy sztuczna inteligencja może wspierać płodność i zwiększać szanse na zajście w ciążę? Czy wirtualna rzeczywistość może być antidotum na problemy emocjonalne w trakcie przedłużających się starań o dziecko? Jak nowoczesne rozwiązania, aplikacje, gadżety mogą pomagać parom, które marzą o rodzicielstwie? Zebraliśmy dla Was 10 nowinek technologicznych, które mogą w znaczący sposób przybliżyć Was do spełnienia marzenia...

CZYTAJ WIĘCEJ

Nie możesz zajść w ciążę? Rozpocznij diagnostykę już teraz – przygotuj się na czerwiec!

Świetne wieści dla wszystkich par, które pragną skorzystać z procedury in vitro, ale ze względów ekonomicznych nie mogli sobie na nią pozwolić... Już wkrótce rusza państwowy program wsparcia, który będzie finansował metodę zapłodnienia pozaustrojowego! Już teraz warto o tym pomyśleć, rozpocząć diagnostykę, aby jak najlepiej przygotować się do procedury. Podpowiadamy na co zwrócić uwagę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedobór kwasu foliowego - zaskakujące wyniki badań

Niemalże każda kobieta starająca się o dziecko ma świadomość, że podczas starań oraz w czasie ciąży powinna suplementować kwas foliowy. Jednak najnowsze doniesienia lekarzy wskazują na duże problemy z jego przyswajalnością. Co to oznacza? Niedobór kwasu foliowego - jakie mogą być tego skutki? Nawet pomimo zażywania kwasu foliowego, kobiety w dalszym ciągu mogą być narażone na ryzyko chorób/powikłań związanych z jego niedoborami. Jak temu zaradzić? Przeczytaj najnowsze doniesienia i zalecenia ginekologów.  

CZYTAJ WIĘCEJ