X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie Luty 2019.
Odpowiedz

Mamusie Luty 2019.

Oceń ten wątek:
  • baranosia Autorytet
    Postów: 4714 3428

    Wysłany: 14 grudnia 2018, 21:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jutro o 10 mam usg III trym. Martwię się jakoś ile mała będzie ważyć przez tą moją cukrzycę :( A ostatnie usg to było połówkowe

    l22ndf9hjjthdw9s.png
    f2wljw4zidqv9ms6.png
  • Straciatellaa Autorytet
    Postów: 2674 2499

    Wysłany: 14 grudnia 2018, 21:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pau.Em bardzo współczuję. Jak miałam jelitówkę w ciązy byłam pod stałym telefonem z moim ginekologiem. Pić, nawet małe ilości na łyżeczce, do tego elektrolity (ohyda ale tez się zmuszać po łyżeczce). Smecta czy inne zatrzymujące nie mają tu sensu bo to świństwo trzeba po prostu wydalić. zdrówka!!


    oar8ikgn5pgt0ug5.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 grudnia 2018, 21:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mambella, właśnie najbardziej obawiam się takiej sytuacji jak u Twojej koleżanki...

  • Pepper Autorytet
    Postów: 803 770

    Wysłany: 14 grudnia 2018, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas już też świątecznie :)

    Ale padam :P

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/57048f3a0dbd.jpg

    Straciatellaa, malami91, Makowa_Panna, Ewelcia85, Nadzieja22, Paulaa25, Papapatka, Karola94c lubią tę wiadomość

    💙Synek 2011
    🩷Córcia 2019
    preg.png
  • Makowa_Panna Autorytet
    Postów: 2194 2130

    Wysłany: 14 grudnia 2018, 22:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    malami91 wrote:
    Mambella, właśnie najbardziej obawiam się takiej sytuacji jak u Twojej koleżanki...
    A ja bardziej się boję odwrotnej sytuacji..
    Pepper piękna choinka.

    Pepper lubi tę wiadomość

    Nasz ziemski cud Zuzia 07.02.2019
    9 poronień (*)
    ckaiebkmec0q6ruc.png
  • Ewelcia85 Autorytet
    Postów: 1546 1404

    Wysłany: 14 grudnia 2018, 22:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do rozstępów to po pierwszej ciąży mam trochę ;) głównie oberwały piersi ( bardzo) , trochę uda i tyłek na brzuchu mam takie płytkie wokół pępka .Plus jest taki ze po pewnym czasie stają się bledsze i mimo wszystko człowiek się do nich przyzwyczaja :)
    Papapatka ja też juz mam dosyć ciąży . Niby nie przytyłam bardzo dużo bo 13 kg ale czuje się już jak słonica . Najbardziej dokuczają mi drętwiejące nogi :(
    Mambella ja za dużo nie szykuje bo najzwyczajniej w świecie nie mam na to siły :) tymbardziej ze Ala cały czas kręci się pod nogami :) na pewno standardowo sałatka jarzynowa, sałatka z tuńczyka i ryba po grecku ,z mięsa jeszcze nie mam pomysłu a ciasto to jabłecznik i makowiec .
    Co do wielkości dziecka to myślę ze Wojtuś to taki średniaczek raczej będzie :) Oliwka urodziła się z wagą 3200 a Ala 3560 więc szału też nie robiły :)

    f2wli09kebrdx746.png

    km5sdf9hrbv8wz69.png

    zem3df9hlpgxzhqc.png

  • artemida27 Autorytet
    Postów: 729 489

    Wysłany: 15 grudnia 2018, 01:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak mnie dziś zgaga męczy.. Chyba nie zasnę..

    Co do rozstępów; mam 3 na pośladku.. nie wiem czemu akurat tam. Brzuch jak do tej pory jest ok..

    bl9cdf9hojouibxw.png

    p19u3e3kecvrs0g3.png
  • Nadzieja22 Autorytet
    Postów: 2410 3875

    Wysłany: 15 grudnia 2018, 02:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ło matko, cały dzień w biegu poza domem, ledwo żyję i chodzę :D Chyba jednak rozchodzi mi się to spojenie :/ Ucięłam sobie drzemkę i trochę poczytam forum :)

    Ciążowa Gapsy, ja nie zazdroszczę :P Szczerze to chętnie bym była cały czas w domu, bo mam co robić :) Poza tym jeżdżę na zajęcia, czasem do przyjaciółki i tak czas leci. Męża praktycznie w domu nie ma, więc większość rzeczy na mojej głowie. On się zajmuje remontem w wolnych chwilach, których jest naprawdę bardzo mało. Czasem nawet w niedzielę robi. Jak będę wracać do pracy po macierzyńskim, to raczej na pół etatu, bo przy trybie pracy męża, jak jeszcze ja będę pracować na cały etat, to nic nie będzie w domu zrobione. A fajnie by było mieć jeszcze trochę czasu dla nas oprócz obowiązków domowych.

    Symbolica wizyta jutro, znaczy już dzisiaj chyba tak jak Ty i Baranosia :) A czy duży, ja wiem, gin mówi, że wszystko odpowiada tygodniowi ciąży. Chyba tylko noga długa.

    Monisia mój też tak często robi, przedwczoraj wieczorem był szał, tak kopał rękę męża :D Nawet też ostatnio mówiłam mężowi, że chyba w poprzek jest.

    Co do rozstępów, to u mnie póki co brak. Zobaczymy jak będzie później :)

    Pau Em dużo zdrówka!

    Pepper, ja może nie mam dość ciąży (jeszcze :P ), ale czuję się coraz gorzej fizycznie. W pachwinach boli, przy żołądku boli, czasami jak młody sie mocniej ruszy to też boli. No, ale damy radę jeszcze tych kilka tygodni :)

    Amir to trzymam kciuki za szyjkę!

    Makowa, jak usłyszałam o tym w wiadomościach, to normalnie aż łzy mi w oczach stanęły :( Ech masakra...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2018, 03:00

    HrQwp1.png
    21.06 hcg 14,3, 23.06 hcg 92,07, 25.06 hcg 307, 27.06 hcg 803
    ♡♡♡
    MTHFR 677 homo; niedoczynność tarczycy, ANA+++, NK 17%, kiepskie cytokiny
    W drodze do macierzyństwa od 05.2017
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 grudnia 2018, 07:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Straciatellaa wrote:
    Pau.Em bardzo współczuję. Jak miałam jelitówkę w ciązy byłam pod stałym telefonem z moim ginekologiem. Pić, nawet małe ilości na łyżeczce, do tego elektrolity (ohyda ale tez się zmuszać po łyżeczce). Smecta czy inne zatrzymujące nie mają tu sensu bo to świństwo trzeba po prostu wydalić. zdrówka!!
    Kochana wymiotowalam po wszystkim nawet po wodzie. Jedynie elektrolity mimo że takie ohydne nie prowokowaly wymiotow. Temp skakala mi od 37 do 37.7. Tz dalej skacze, ale już nie wymiotuje. Nie jadłam od czwartku wieczorem.. Jestem tak słaba:( maluszek się wierci kręci, mam nadzieję że go nie glodze ale nie jestem w stanie jesc;(

    Dziękuję wszystkim za słowa wsparcia i otuchy.

  • Ewelcia85 Autorytet
    Postów: 1546 1404

    Wysłany: 15 grudnia 2018, 07:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie kochane :) Rozpoczynam 33 tc :)
    Ja oczywiście po prawie nieprzespanej nocy ale nie jest źle :)

    Papapatka lubi tę wiadomość

    f2wli09kebrdx746.png

    km5sdf9hrbv8wz69.png

    zem3df9hlpgxzhqc.png

  • MonisiaK Autorytet
    Postów: 885 555

    Wysłany: 15 grudnia 2018, 08:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie my też już nie śpimy bo córka już wstała godzinę temu i nie ma zmiłuj :)

    ex2b9vvj4jxe17l2.png
    km5siei3wv50qtno.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 grudnia 2018, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 sierpnia 2019, 09:27

  • baranosia Autorytet
    Postów: 4714 3428

    Wysłany: 15 grudnia 2018, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już pod gabinetem czekam na usg. Proszę o kciuki :)

    Pau.Em, bumbum, Black_Lilith, Dorota3, Jonesey, SiSi111, Pepper, Paulaa25, Papapatka, Nadzieja22, KaroKaro, Ciążowa_Gapsy, Ewelcia85, kjt91 lubią tę wiadomość

    l22ndf9hjjthdw9s.png
    f2wljw4zidqv9ms6.png
  • Dorota3 Autorytet
    Postów: 449 338

    Wysłany: 15 grudnia 2018, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzymam kciuki :-)

    Nam dziewczyny dały pospać do 7, jak to fajnie jak mąż w nocy w domu i może do dzieci podejść. Oczywiście teraz pojechał bo ludzie za nim dzwonią to satke zamontować, to alarm, kamery i domofony... więc nawet jak ma wolne to go nie ma.

    Pau.Em oby szybko przeszło :-(

    Powodzenia na wizytach.

    25.01.2019 cc <3
    2nn3yx8dc1ou45ss.png
    km5scwa166wjp3xn.png
    km5scwa1efkorj3a.png
  • Lady_E Autorytet
    Postów: 1160 1153

    Wysłany: 15 grudnia 2018, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny dostajecie coś dla maluszków od rodziców i teściów?

    Bo mi tak troche przykro wiecie co. Mam tylko tate który dał nam już troszę pieniążków (bo on do zakupów dziecięcych to nie bardzo) dla małej. I zawsze się zapyta jak tam czy czegoś trzeba jak sie czuję itp A teściowa nawet się nie zapyta czy coś trzeba.
    Nie to że ja tego oczekuje jakoś strasznie ale było by miło gdyby dała nam chociaż bodziaka jakiegoś. Ona twierdzi że kupuje się po narodzinach no ale na dobra sprawę po narodzinach będziemy mieli juz wszystko. Najdroższe juz za nami czyli cała wyprawka.

    A nie sory dała pieniążki na leżaczek tylko dlatego że mąż się jej zapytał czy by nie kupiła by dla wnuczki...

    Nie wiemm może przesadzam ale to jej pierwsza wnuczka i myślałam że będzie szaleć. A ona nawet nie zadzwoni nie zapyta jak się czuję...
    Jakos tak dziwnie się z tym czuję...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2018, 10:48

    iv09df9h3jajy138.png
    04.2013 - Początek starań (5cs z clo :()
    2016-2018 3 IUI, 3 IVF żadnego zarodka
    Czekamy co los przyniesie...
    Los przyniósł nam monionka 18.06 beta 26609 mIU/ml <3
    21.06 - Serduszko pięknie bije <3
    04.02.2019 Jest Blanka <3
  • Pepper Autorytet
    Postów: 803 770

    Wysłany: 15 grudnia 2018, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady E u mnie to samo. Teściowa nie dzwoni nic nie kupuje i mam nadzieję, że będzie przyjeżdżać z taką czestatliwoscia jak teraz. Nie ma co się martwić.

    💙Synek 2011
    🩷Córcia 2019
    preg.png
  • Dorota3 Autorytet
    Postów: 449 338

    Wysłany: 15 grudnia 2018, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie liczę na nic ani z jednej ani z 2 strony, ale u mnie to 3 dziecko więc wszystko mam. Z resztą nie bardzo mogę (mogłam) liczyć na pomoc finansową że strony rodziców i teściów. To raczej idzie w 2 stronę, mama ciągle mi jęczy że na nic ją nie stać. W domu już od 10lat nawet pokoju nie pomalują bo się już narobili w swoim życiu a my z 2 dzieci robimy, kostkę, ogrodzenie, zadaszenie pod taras i kupujemy meble nawet do nich na dół.
    W kuchni i korytarzu już im wymienilismy bo wstyd nam było jak znajomi do nas przychodzili a tam meble pokryte plesnią. Mąż jest na nich wqrzony i rozmawia z nimi jak musi, bo na pokaz chrzesniakowi w kopertę na ślub potrafią dać 2,5tys a nam dali 500zl :-( do tego wszystkie rachunki poza wodą my płacimy. Jedyny plus to zajmą się dziećmi zanim skończą 3 lata i pójdą do przedszkola. Chociaż co do ich wychowywania też mam spore zastrzeżenia.

    25.01.2019 cc <3
    2nn3yx8dc1ou45ss.png
    km5scwa166wjp3xn.png
    km5scwa1efkorj3a.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 grudnia 2018, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie no ja myślę, że dopiero jak się urodzi to jakieś prezenty itp.
    Dla córki nie wiem czy teście coś będą mieli, tym bardziej dla drugiego;)

    Moi rodzice chcieli dac na fotelik i łóżeczko. Na razie odmowilam, bo kupię jak się już młody urodzi żywy i zdrowy.

  • Aneczka86 Autorytet
    Postów: 2357 1085

    Wysłany: 15 grudnia 2018, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja że strony teściowej to na nic już nie liczę. Córka ma 3 lata to raz tylko do niej przyszła i dała Kinder jajko. Nigdy nawet lizaka jej nie przynosi. Prezenty u niej są tylko od święta i to jeszcze takie, że nadają się do kosza. Serio. Na pomoc też rzadko kiedy możemy liczyć. Dodam, że teściowa mam młoda i mieszka piechotą 5-10 min od nas.
    Za to na moich rodziców zawsze można liczyć ;) Choć zdecydowanie starsi..Nigdy nie odmawiają. Sami wręcz proponują pomoc..

    l22ncwa1oacwa1tc.png
    l22nbd3m6o1c484o.png
  • Lady_E Autorytet
    Postów: 1160 1153

    Wysłany: 15 grudnia 2018, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pau.Em wrote:
    Nie no ja myślę, że dopiero jak się urodzi to jakieś prezenty itp.
    Dla córki nie wiem czy teście coś będą mieli, tym bardziej dla drugiego;)

    Moi rodzice chcieli dac na fotelik i łóżeczko. Na razie odmowilam, bo kupię jak się już młody urodzi żywy i zdrowy.
    No tego nie rozumiem. Jakbym tak myslała że jak bedzie zdrowa to bym nic nie kupiła. To nie bedziesz miała fotelika do narodzin? I łóżeczka? Sorki ale bedziesz miała głowe po porodzie żeby to kupować? I jak zabierzesz maluszka do domu? U nas bez fotelika nie wypuszczają ze szpitala.
    Oczywiście o twoja decyzja ale takie myślenie to tak jakbyś zakładała że maluszek bedzie niezdrowy ta trochę dziwnie jak dla mnie.

    iv09df9h3jajy138.png
    04.2013 - Początek starań (5cs z clo :()
    2016-2018 3 IUI, 3 IVF żadnego zarodka
    Czekamy co los przyniesie...
    Los przyniósł nam monionka 18.06 beta 26609 mIU/ml <3
    21.06 - Serduszko pięknie bije <3
    04.02.2019 Jest Blanka <3
‹‹ 595 596 597 598 599 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ

Bolesne miesiączki - skąd się biorą bóle miesiączkowe? Przyczyny, objawy, leczenie.

Bolesne miesiączki mogą występować nawet u 75% kobiet w wieku rozrodczym! Jakie są najczęstsze przyczyny bólu miesiączkowego? Czym jest bolesne miesiączkowanie pierwotne, a czym wtórne? Kiedy bolesne miesiączkowanie wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ