Mamusie Luty 2019.
-
WIADOMOŚĆ
-
Pau.Em wrote:Straciatella kciuki!
No właśnie chyba kupię ten proszek bezowy. Skąd zamawialas?
Po wizycie okeeej. Nie wiem jakim cudem moja szyjka ma 47mm :o sam sie zdzwiwil, mierzył kilka razy. Mam odstawic luteine.
Plamienia to podrazniona blona sluzowa. Mam sie tym nie martwic. Wszystko pozamykane na wszystkie spusty. Ide znow za 2tyg sprawdzić dokladnie wszystkie przeplywy.
Młodzież wazy ponad 1200g odpowiada 28t4dDorota3, Black_Lilith, Jonesey, bumbum, Lady_E, malami91, artemida27, Papapatka, Ciążowa_Gapsy, kjt91, Ewelcia85, Pau.Em, Nadzieja22, baranosia, Pepper lubią tę wiadomość
-
A no i ulozona miednicowo mowil ze ma czas jeszcze zmienic pozycje i mam nadzieje ze to zrobi :p
Holtera mam koniecznie zrobic bo moze mam spadki cisnienia takie duże lub dodatkowe skurcze i to bedzie wskazaniem do cesarki. Nie jest to pocieszajace, ale mam nadzieje ze wyjdzie wszystko dobrze -
Straciatellaa wrote:A no i ulozona miednicowo mowil ze ma czas jeszcze zmienic pozycje i mam nadzieje ze to zrobi :p
Holtera mam koniecznie zrobic bo moze mam spadki cisnienia takie duże lub dodatkowe skurcze i to bedzie wskazaniem do cesarki. Nie jest to pocieszajace, ale mam nadzieje ze wyjdzie wszystko dobrze
U mnie ostatnio też był miednicowo i cały czas go czuję tak samo.
Ważne, ze wszystko ok -
nick nieaktualny
-
Straciatella super wieści!
Black Lilith na pewno wszystko będzie dobrze, pomysl że idziesz po prostu zobaczyć maluszka jak się tam miewa wiem ze łatwo się mówi ale wiem też że cokolwiek teraz nie powiemy to i tak nie umniejszy twojego stresu daj znać po jak poszloKropeczka85 lubi tę wiadomość
-
Straciatella, ale się cieszę, to daje nadzieję, że i ja kiedyś odstawię te wredne dopochwowiaki
A co do stresu przed usg prenatalnym to jest rzeczywiście tak jak pisze Jonesey - dobre słowa i wizualizacja, ze to wizyta, nie do końća pomogą - ono musi się odbyć, dopiero wtedy się uspakajamy Ja mam za tydzień i wiem, że te nerwy jeszcze się zaczną -
Ja już po USG prenatalnym III trymestru. Mała waży 1500 gram, jest ułożona główkowo. Wody płodowe w normie, przepływy ok, łożysko tez ok. Ogólnie wszystko ok. Także jestem prze szczęśliwa
Jutro mam wizytę u mojego gina, chce spytać o znieczulenie zewnątrzoponowe bo to chyba wcześniej trzeba mieć konsultację anestezjologa.
Z mężem byliśmy dzisiaj w ikei po regał dla malutkiej. Torbę do szpitala częściowo spakowałam. Większość rzeczy już mam także jestem spokojniejsza. Zrobiłam sobie listę z rzeczami, które mi jeszcze brakuje i będę stopniowo dokupować.malami91, Papapatka, bumbum, amir, Dorota3, kjt91, Ewelcia85, Lady_E, Ciążowa_Gapsy, Nadzieja22, Black_Lilith, artemida27, Pepper, Lutyska lubią tę wiadomość
-
Magda widzę, że mamy termin na 9 lutego . Ja jutro o 18.00 USG III trymestru, ciekawe ile mój klusek waży .. A stresuje się jak nie wiem co . Mój inaczej leży niż leżał ostatnio mam nadzieję, że to już główką w dół ^^
Ewelcia85, magdaaa88 lubią tę wiadomość
14.01.2016r - 3580g, 58cm -g.15.00
14.02.2019r - 3970g, 59cm -g.00.45
-
nick nieaktualnyCzytałam, że między 28a32 tyg. 90% dzieci jest już ułożona główkowo. Ja jakoś bez USG nie potrafię za bardzo ocenić jak mój maluszek jest ułożony. Kopniaki raz z lewej, raz z prawej, w żebra. Sądzę, że ma główkę na dole, ale to tylko takie moje domysły. USG dopiero 13-go. Ostatnio na połówkowym był mierzony, czuję ogromny niedosyt .
-
Dziewczyny, mam dziś bardzo smutny i niespokojny dzień. Jestem zła, ze ginekolog nie powiedział mi np. bardzo konkretnie, ile mogę wychodzić. Może bez sensu przerzucam na niego tę złość. Spalam do 10.00, w ciągu dnia leżałam i troszkę siedziałam przy biurku, o 17.00 poszłam na szkołę rodzenia i w domu byłam o 20.00 z mega wyrzutami sumienia, że w ogóle wyszłam z domu. Ale wiem, ze gdybym została, pogłębiłby się nastrój depresyjny. Nie mam zakazu wychodzenia, ale z tą luteiną i szyjką czuję się, jakbym siedziała na bombie. Przepraszam, że Was prztłaczam, hormony chyba szaleją