X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie CZERWCOWE 2019
Odpowiedz

Mamusie CZERWCOWE 2019

Oceń ten wątek:
  • Pismak Autorytet
    Postów: 2426 7074

    Wysłany: 3 listopada 2018, 23:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kadetka wrote:
    Witam wszystkie czerwcowe Mamusie :)

    Przyznam, że podczytywałam Was od jakiegoś czasu, ale jednak bałam się jeszcze zawitać "po tej stronie mocy".. w takich sytuacjach, kiedy ciąża nie przychodzi jako coś zupełnie naturalnego, tylko trzeba o nią walczyć wszelkimi możliwymi metodami, człowiek nie dowierza.. i boi się cieszyć nawet jak zobaczy 2 kreski.. jak zobaczy pęcherzyk/i a potem serduszko/a ... w 7 tc byłam w szpitalu z powodu krwawienia, po kilku dniach wyszłam ale reżim łóżkowy trwa.. Maleństwa, bo spodziewamy się Bliźniąt mają już prawie 3 cm każde (idą łeb w łeb) :) Chętnie dołączę do Waszego wątku



    asylia będę wdzięczna za dodanie na pierwszej stronie :)
    Kadetka, 31l. ciąża pierwsza, kolejne (czwarte?) forumowe Bliźnieta :) data porodu 03.06.2019

    Kochana bardzo Ci gratuluje i mocno zaciskam kciuki :*

    20.10.2023 - Jest i Ona - moje największe szczęście. 38 tyg 5 dni - 3230 g 53 cm

    Angelius Provita

    19.09.2013 [*] 07.05.2014 [*] 10.11.2017 [*][*] 23.11.2018 [*]

    08-09.2018 Szczepienia limfocytami męża MRL 59,7%

    2019 Histeroskopia - wszystko ok

    08-09.2022 Powtórne szczepienia pullowane

    10.2022 Histerioskopia, Laparoskopia, Drożność - usunięcie prawego jajowodu - wodniak, reszta ok

    OK: Kariotypy, ANA, ASA, APA, ACA, testosteron,, homocysteina, białko C, S, anty-tTG, CBA, IMK, LCT, nasienie

    Źle: Hiperprl, APS (LA), mutacje hetero FV R2_4070A-G, MTHFR 677C-T , PAI-1 4G; HLA-DQ8, MRL 9%, NK 16,1%, ATA, KIR AA (mąż HLA-C C2C1)
  • Blanka85 Autorytet
    Postów: 1222 850

    Wysłany: 3 listopada 2018, 23:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czy można stosować clotrimazol w ciąży na narządy zewnętrzne? Nigdy w życiu nic mnie tam nie swędzialo, a cały dzień dziś się męczę :(

    uwo9rjjga7fvv3l0.png
    17u93e5egkb8cm4p.png
    Aniołek [*] 6 tc 2018,
    Julia [*] 14 tc 2018
    MTHFR, PAI-1, Czynnik V (trombofilia): clexane, acard, prolutex, metyle : (B12 i kwas foliowy) , duphaston .
    Endometrioza
  • Nita Autorytet
    Postów: 1809 1608

    Wysłany: 4 listopada 2018, 00:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blanka można stosować, a także można stosować globulkę dopochwową. Ja stosowałam w pierwszej ciąży, lekarz mi przepisał, ale byłam wtedy w 2 trymestrze.

    Blanka85 lubi tę wiadomość

    f6tvan2.png
    cb7wgov3drqp7e64.png

  • kalika Autorytet
    Postów: 1874 1645

    Wysłany: 4 listopada 2018, 00:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blanka85 wrote:
    Dziewczyny czy można stosować clotrimazol w ciąży na narządy zewnętrzne? Nigdy w życiu nic mnie tam nie swędzialo, a cały dzień dziś się męczę :(
    Można. 2-3x dziennie. Możesz też kupić bez recepty Tantum Rosa i używać do podmywania. Daje duża ulgę.
    Bierzesz Luteine dopochwowa czy nie?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2018, 00:03

    mhsv9vvjufj4nne7.png
    3jvzjw4z8qd2v63z.png
    06.2015 - nasz aniołek:*

  • Marilen Autorytet
    Postów: 768 335

    Wysłany: 4 listopada 2018, 02:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczynki, witam się i ja.
    Ciąża 2, córa 2010,
    Termin porodu z OM: 16 czerwca.
    Wg ostatniego usg 2 tyg temu bliźniaki. Ale jeden pęcherzyk i zarodek o ponad połowę mniejszy niż drugi, serduszko słyszałam tylko u jednego, ale biło też u drugiego bo pojawiło się na wykresie takim jak ekg. Na początku tyg. mam wizytę przed którą mam prawdziwego pietra. Dodam, że leczę nadal OHSS ( zespół hiperstymulacji) wodobrzusze i inne cuda, które dostałam gratis z leczeniem. Nadal biorę stertę leków, zastrzyki przeciwzakrzepowe itd.

    Ciąża bliźniacza mnie okropnie przeraża. tzn ryzyko powikłań ( po OHSS), poród przedwczesny, choroby, itd. Najgorszy dół mam już za sobą, ale nadal każdy dzień to lęk. Z niepoprawnej optymistki nagle stałam się skrajną pesymistką. Marzę o tym, żeby już był czerwiec lub połowa maja i żebym już urodziła.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2018, 02:08

    Marryy, Pimka, Mama Wojtka lubią tę wiadomość

    7u229jcgzsq578gy.png
  • Izieth Autorytet
    Postów: 925 763

    Wysłany: 4 listopada 2018, 05:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj Marilen :) O rany, kolejne bliźniaki :D Super :-) Trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze :)

    U mnie mdłości to też takie mulenie cały dzień, czasami z odruchem wymiotnym. I też wydaje mi się, że już powoli zaczyna być lepiej. Gorzej chyba znoszę taki okropny posmak w ustach po każdym jedzeniu :( To jest dramat, mam nadzieję, że wkrótce przejdzie.

    zem3anlif9kas3et.png
    zem3df9h3sl7c67r.png
    Mój aniołek Lenka [*] 13.08.2015 (13tc)
  • Lilka26 Autorytet
    Postów: 265 202

    Wysłany: 4 listopada 2018, 05:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie mdłości też juz nie sa caly dzień ale pojawiają się co jakiś czas. Wczoraj np prawie zwymiotowalam pod prysznicem podczas kąpieli, a bylby to moj debiut, ponieważ nie mam odruchu wymiotnego dużego. Nawet w zwyklych okolicznościach przy jelitowce nigdy nie wymiotuje ale mam zawsze mdłości. Natomiast te ciażowe to bylo jakieś piekło. Non stop przed jedzeniem po jedzeniu w trakcie...

  • mother84 Autorytet
    Postów: 5104 1808

    Wysłany: 4 listopada 2018, 05:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj Marilen :)
    Ja już spać od 5 nie mogę i jeszcze komar lata w pokoju :) w listopadzie, nieźle :)

    zem33e5egd6wxyy8.png

    atdci09kiuqldke7.png

    Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
    Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
    II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
    cb [*] - grudzień 2019
    mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
    Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
    08.09.2020 test ciążowy +
    29.09.2020 ♥️
  • makalotia Autorytet
    Postów: 977 644

    Wysłany: 4 listopada 2018, 07:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mother84 wrote:
    Witaj Marilen :)
    Ja już spać od 5 nie mogę i jeszcze komar lata w pokoju :) w listopadzie, nieźle :)
    Przed chwilą dwa zabiłam. Masakra z tymi komarami.

    8 cykl starań, 1 cykl z modlitwą do Św. Rity od spraw trudnych i beznadziejnych
    15 .10 - beta 26,25 ; p13,3
    17.10- beta 63,54; p23,1
    23.10-b 1213, p 15,3

    Niedoczynność tarczycy,
    Hashimoto

    n59y3e5ery2u3gss.png
    860i4z17o1rgxg0z.png
  • Samsaramsa Autorytet
    Postów: 1294 771

    Wysłany: 4 listopada 2018, 07:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj Marie :)
    Ja witam się w 10tc :o <3

    Magda - mbc lubi tę wiadomość

    3jgxyx8dvoujfeze.png
  • Nadinka83 Autorytet
    Postów: 532 520

    Wysłany: 4 listopada 2018, 08:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Marilen :) kolejne bliźniaki na naszym forum :) co za wysyp ;)

    74dil6d8qv2ss7sm.png
    10.05.2018r. [*] Kacper 10tc
    Czynnik V (R2) hetero, MTHFR_667C-T hetero, PAI-1 4G homo
  • Lorella Ekspertka
    Postów: 223 190

    Wysłany: 4 listopada 2018, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc! Nareszcie was nadrobilam :) witam nowe mamusie i bardzo gratuluje kolejnych blizniakow! :D
    Ja od srody mialam plamienia, wkoncu w piatek pojechalam na IP. Mam do wyboru dwa szpitale jeden 15 km od domu a drugi 35. Pojechalam do tego najblizszego. Trafila mi sie taka nieprzyjemna pani doktor ze szok. Oddzial ginekologia i poloznictwo razem - w tragicznym stanie...przed samym USG pani doktor zspytala czy musze siku - ja no ze oczywiscie co za pytanie :D weszlam do wc juz w gabinecie i myslalam ze zemdleje. Brod i syf. Wygladalo to jak skladzik rzeczy niepotrzebnych :/ nawet rak nie mozna bylo umyc bo w umywalce Uwaga - wrzucone narzedzia ! Wizyta trwala moze 3 min - jest niewielkie odklejenie lozyska co spowodowalo plamienia. Wogole sama to wywnioskowalam bo lekarka uzyla takich slow ze wogole nie zrozumialam co sie dzieje. Wiec pytam czy chodzi o odklejanie sie lozyska.. a ona Zmierzyla mnie wzrokiem, prychnela i powiedziala ze na tym etapie nie mozna nazwac "tego " lozyskiem. Wiec pytam jak w takim razie? I nie dowiedzialam sie. Z wielka łaską po' 3 moich prosbach pani doktor odpowiedziala na moje pytania czy kruszynka rosnie. A rosnie pieknie - w piatek miala 18 mm. Zapytalam czy wydruk USG jest dla mnie bo polozyla go kolo mojej teczki - a jej odpowiedz - wydruk nie jest pani do niczego potrzebny :/
    Wyszlam stamtad z przekonaniem ze moja noga wiecej tam nie stanie. Mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze, jakby co pojade do tego drugiego szpitala i juz zdecydowalam gdzie bede rodzic.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2018, 09:21

    0d1y3e3kz4mwxduv.png

    bfarxzdv5ixw2s0t.png
  • mother84 Autorytet
    Postów: 5104 1808

    Wysłany: 4 listopada 2018, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lorella najważniejsze, że z maleństwem wszystko w porządku. A Ci lekarze niektórzy to ja nie wiem skąd się biorą. Ja mam u siebie w mieście szpital, ale beznadziejny, rodziłam 30 km od mojego miasta i byłam super zadowolona pomimo, że poród nie był łatwy. Teraz jak bylam na IP tu w swoim mieście to znowu utwierdziłam, że nie pracują tu ludzie i moja noga na poród tu nie postanie :)

    zem33e5egd6wxyy8.png

    atdci09kiuqldke7.png

    Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
    Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
    II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
    cb [*] - grudzień 2019
    mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
    Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
    08.09.2020 test ciążowy +
    29.09.2020 ♥️
  • Lorella Ekspertka
    Postów: 223 190

    Wysłany: 4 listopada 2018, 09:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mother84 wrote:
    Lorella najważniejsze, że z maleństwem wszystko w porządku. A Ci lekarze niektórzy to ja nie wiem skąd się biorą. Ja mam u siebie w mieście szpital, ale beznadziejny, rodziłam 30 km od mojego miasta i byłam super zadowolona pomimo, że poród nie był łatwy. Teraz jak bylam na IP tu w swoim mieście to znowu utwierdziłam, że nie pracują tu ludzie i moja noga na poród tu nie postanie :)
    Ja mam szpital 50metrow od domu niestety nie ma tam ani ginekologi ani poloznictwa. Dlatego jechalam od razu dalej. Rozumiem ze oni maja cala mase takich przypadkow i pewnie traktuja nas jak zwykle panikary. Dla mnie to pierwsza ciaza, wszystko nowe, pomimo tego przez 2 dni bylam w kontakcie z moim ginekologiem i dopiero w piatek zdecydowalismy o IP.
    Mother84 w sumie 30 km to nie tragedia - zdazymy dojechac na porodowke :D

    0d1y3e3kz4mwxduv.png

    bfarxzdv5ixw2s0t.png
  • mother84 Autorytet
    Postów: 5104 1808

    Wysłany: 4 listopada 2018, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lorella wrote:
    Ja mam szpital 50metrow od domu niestety nie ma tam ani ginekologi ani poloznictwa. Dlatego jechalam od razu dalej. Rozumiem ze oni maja cala mase takich przypadkow i pewnie traktuja nas jak zwykle panikary. Dla mnie to pierwsza ciaza, wszystko nowe, pomimo tego przez 2 dni bylam w kontakcie z moim ginekologiem i dopiero w piatek zdecydowalismy o IP.
    Mother84 w sumie 30 km to nie tragedia - zdazymy dojechac na porodowke :D
    No ja w tamtej ciąży zdążyłam bo byłam po terminie i pojechałam z torba na spokojnie na wywołanie ;) ale tak czy siak to się zdąży :) moje koleżanki wybierają też inny szpital, który już ponad godzinę drogi stąd i też zawsze zdążyły ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2018, 09:52

    zem33e5egd6wxyy8.png

    atdci09kiuqldke7.png

    Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
    Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
    II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
    cb [*] - grudzień 2019
    mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
    Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
    08.09.2020 test ciążowy +
    29.09.2020 ♥️
  • Magda - mbc Autorytet
    Postów: 7056 5334

    Wysłany: 4 listopada 2018, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jejku, ile bliźniaków, niesamowite! Dziewczyny, bardzo Wam gratuluję i życzę spokojnych, bezproblemowych ciąż i 4 rąk po porodzie ;)

    Mój tata ma brata bliźniaka i jak byłam mała to się bałam wujka, bo za bardzo był podobny do taty i moja głowa tego nie ogarniała :D

    💙11.06.2019
    💙 05.08.2021
  • Magda - mbc Autorytet
    Postów: 7056 5334

    Wysłany: 4 listopada 2018, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam jeszcze pytanie z innej beczki, czy któraś oprócz standardowego genetycznego usg I trymestru będzie robić NIPTa, czyli badanie wolnego płodowego DNA?

    Zależy mi na zdaniu każdej z Was, a szczególnie tych, które mają ten sam problem co ja, czyli trombofilię/ANA, etc.
    Te z Was, które są już mamami, czy robiłyście w poprzednich ciążach, jeśli tak, to dlaczego a jeśli nie, to też dlaczego?

    Ja się zastanawiam czy zamiast testu PAPPA (wiem, ze w UK i w DE jest refundowany), który jest rekomendowany jako obowiązkowy, ale jednak nie każda kobieta w PL się na niego decyduje, nie zrobić właśnie któregoś z NIPT.

    Dla tych, które nie wiedzą o czym mówię, albo chcą poszerzyć wiedzę przed wypowiedzią, linki:
    https://mamaginekolog.pl/nipt-czyli-badania-wolnego-plodowego-dna-z-krwi-matki/
    https://mamaginekolog.pl/badania-prenatalne-w-i-trymestrze-usg-test-papp-a-nipt/

    Dzięki za opinie! :)

    💙11.06.2019
    💙 05.08.2021
  • Nita Autorytet
    Postów: 1809 1608

    Wysłany: 4 listopada 2018, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lorella masakra! W życiu nie spotkałam się z takim trakrowaniem pacjenta i odnoszenia się w ten sposób do kobiety w ciąży. Tzn.w Polsce niestety tak, spotkałam się, ale na szczęście tu gdzie mieszkam nie. Ja mam niewyparzony język i z pewnością bym coś tej babie powiedziała tak, żeby jej w pięty weszło. A na szpital i warunki złożyłabym skargę.

    Magda - mbc lubi tę wiadomość

    f6tvan2.png
    cb7wgov3drqp7e64.png

  • Nita Autorytet
    Postów: 1809 1608

    Wysłany: 4 listopada 2018, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda, ja tak jak w pierwszej ciąży, będę robić standardowe USG oraz test z krwi pappa. U nas jest darmowy.

    f6tvan2.png
    cb7wgov3drqp7e64.png

  • Magda - mbc Autorytet
    Postów: 7056 5334

    Wysłany: 4 listopada 2018, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nita wrote:
    Magda, ja tak jak w pierwszej ciąży, będę robić standardowe USG oraz test z krwi pappa. U nas jest darmowy.
    A gdyby nie był darmowy, to płaciłabyś za PAPPę, czy robiłabyś wtedy NIPTa, a może zostałabyś przy zwykłym usg?

    U nas za PAPPę trzeba płacić, więc się zastanawiam, czy nie lepiej już zapłacić za NIPTa - jest dokładniejszy niż test podwójny.

    💙11.06.2019
    💙 05.08.2021
‹‹ 59 60 61 62 63 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Foliany - niezbędny składnik dla kobiet starających się o dziecko i kobiet w ciąży

Niewątpliwie kwas foliowy jest jednym z najważniejszych składników dla przyszłej Mamy. Dlaczego suplementacja kwasem foliowym, a właściwie jego aktywnymi formami (folianami) jest tak istotna? Jaką rolę odgrywa kwas foliowy? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Plamienie i krwawienie międzymiesiączkowe - najczęstsze przyczyny

Czym najczęściej jest spowodowane plamienie lub krwawienie międzymiesiączkowe? Jak odróżnić plamienie od krwawienia z pochwy? Czy brązowe plamienie przed okresem to niepokojący objaw? Kiedy warto skonsultować się z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Torbiel na jajniku - przyczyny, objawy i leczenie

Torbiel na jajniku od czasu do czasu pojawia się u większości kobiet. Są to cysty lub pęcherzyki, które zazwyczaj wypełnione są płynem i które najczęściej samoistnie znikają. Dowiedz się jakie są objawy torbieli i czy mogą być przeszkodą w zajściu w ciążę? Kiedy należy je leczyć i z jakimi chorobami mogą współwystępować. 

CZYTAJ WIĘCEJ