X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamunie LIPIEC 2019
Odpowiedz

Mamunie LIPIEC 2019

Oceń ten wątek:
  • PannaEvans Autorytet
    Postów: 585 210

    Wysłany: 2 listopada 2018, 12:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ines. wrote:
    moim zdaniem 2 lat to idealna różnica pomiędzy dziećmi - nie za mało, nie za dużo, tak myślałam dawniej i o takiej różnicy marzyłam do momentu kiedy urodził się synek, który jest niezwykle wymagającym dzieckiem :)
    on do tego momentu nie przysypia nocy, 5-6 pobudek to norma, do 7go miesiąca budził się co 45 minut... od urodzenia był narączkowcem, gondole mam praktycznie nie używaną, do tego alergie, nietolerancje, problemy brzuszkowe. naprawde dał i daje w kość bo wyrósł na bardzo ruchliwego i wygadanego brzdąca, który na 5 sek nie usiądzie w miejscu, do tego na każdy temat ma swoje zdanie, w wieku 16 miesięcy mówi więcej niż 2-latki...

    także trafiło mi się małe ziółko i jeśli drugie dziecko będzie podobne to naprawdę nie wiem jak to przetrwam, choć mąż się śmieje, że do braku snu mój organizm jest już przyzwyczajony, po prostu większe bary wyrobie i będę nosić dwójkę :D

    .

    Moja siostra miala tak przerabane z coreczka pierwsza, typowy "mamiok" tylko z mama na rekach, nie dawala jej jesc, sama nie chciala jesc, spac, bawic sie.
    Coz mlodszy syn jeszcze gorszy :'D.
    Powodzenia ;)

    panazuzanna lubi tę wiadomość

    PCOS, endometrioza, tylozgiecie, a jednak można wpasc :p
    Niespodzianka ciąża, niespodzianka poród.
    16/06 w 37+2 przyszła na świat Margaretka ważąca 2730g.
    Margaret, o uroczym zdrobnieniu Daisy <3
  • PannaEvans Autorytet
    Postów: 585 210

    Wysłany: 2 listopada 2018, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alisia wrote:
    Mieszkam za granicą ( tutaj nie ma takiej dostępności prywatnych laboratoriów ) więc niestety mogę opierać się tylko na testach;-). W poprzednich ciążach przyrost bety był prawidłowy a skończyło się źle więc tym razem nie zawracam sobie tym głowy jak ma być dobrze to będzie ;-)

    Tutaj ciąże uznaje się od 12 tygodnia ciąży. Wizytę planuję około 26.11 ;-)

    Czyzby UK?
    Bo tutaj tak wlasnie jest.
    Ja bylam u GP z bolami brzucha i chcialam nospe (w sumie to jakis Angielski odpowiednik) i gosc zrobil mi sikany test ciazowy (bo jestem glupia i moj 2 pozytywne sie nie licza) i powiedzial ze moge brac paracetamol.
    Dzisiaj lece na szczescie do Polski, zaopatrze sie we wszystko, mam wizyte u ginekologa za tydzien i wracam do UK. Nastepnie przyelce na swieta. Cala ciaze planuje prowadzic w Polsce.

    panazuzanna lubi tę wiadomość

    PCOS, endometrioza, tylozgiecie, a jednak można wpasc :p
    Niespodzianka ciąża, niespodzianka poród.
    16/06 w 37+2 przyszła na świat Margaretka ważąca 2730g.
    Margaret, o uroczym zdrobnieniu Daisy <3
  • ines. Autorytet
    Postów: 2747 1380

    Wysłany: 2 listopada 2018, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PannaEvans wrote:
    Moja siostra miala tak przerabane z coreczka pierwsza, typowy "mamiok" tylko z mama na rekach, nie dawala jej jesc, sama nie chciala jesc, spac, bawic sie.
    Coz mlodszy syn jeszcze gorszy :'D.
    Powodzenia ;)


    Dzięki, nie pocieszylas mnie :D nie psuj mi planów bo plan jest taki ze teraz w nagrodę dziecię będzie grzeczne jak aniołek do tego będzie przesypia noce :D taki jest plan. :D
    A tak serio to teraz sen z powiek spędza mi żeby było zdrowe, to jest najważniejsze, z reszta jakoś damy radę ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2018, 12:13

    panazuzanna lubi tę wiadomość

    Córcia <3 16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
    3i49o7esn08ndlz3.png
    Synek <3 10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
    82do3e5e29ddmi8b.png
  • PannaEvans Autorytet
    Postów: 585 210

    Wysłany: 2 listopada 2018, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ines. wrote:
    Dzięki, nie pocieszylas mnie :D nie psuj mi planów bo plan jest taki ze teraz w nagrodę dziecię będzie grzeczne jak aniołek do tego będzie przesypia noce :D taki jest plan. :D
    A tak serio to teraz sen z powiek spędza mi żeby było zdrowe, to jest najważniejsze, z reszta jakoś damy radę ;)

    Mi ciaza sama w sobie spedza sen z powiek i to nie strachem, a tym, że z totalnego spiocha z Narkolepsja zamieniam sie w chodzaca bezsenosc, w ogole nie jestem spiaca, w nocy przesypiam 4-6h i to z ciaglymi przerwami.
    Ale tez sie martwie zeby bylo zdrowe i wszystko ok, najpierw ciaza niespodzianka a pozniej jakby sie okazalo ze w niej nie jestem to bym ryczala noc w noc.

    panazuzanna lubi tę wiadomość

    PCOS, endometrioza, tylozgiecie, a jednak można wpasc :p
    Niespodzianka ciąża, niespodzianka poród.
    16/06 w 37+2 przyszła na świat Margaretka ważąca 2730g.
    Margaret, o uroczym zdrobnieniu Daisy <3
  • Alisia Autorytet
    Postów: 1007 497

    Wysłany: 2 listopada 2018, 12:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Norwegia :-)

    Paracetamol dobry na wszystko skąd ja to znam ;-)

    Jak mąż poszedł wykupić antybiotyk w aptece to farmaceutka 3 razy się go pytała czy lekarz się nie pomylił wypisując mu antybiotyk ;-)



    Będzie ktos prowadził ciąże w Wrocławiu i może kogoś polecić ?





    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2018, 12:38

    a31il5w.png

  • Czarna_kawa Autorytet
    Postów: 1227 1347

    Wysłany: 2 listopada 2018, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ines,moja córa tez daje popalić,do tej pory ma trudności w zasypianiu,choć noce już troszkę lepsze niż były,ale to zależy totalnie od dnia i ,,stanu uzębienia'' :) w duchu liczę,ze drugie będzie spokojniejsze :D a jak nie to tez damy radę,najwyżej będę jojczyć,że dwa łobuzy matkę wykańczają ;p ja również mojej mamie życia nie ułatwiałam jako dzieciak,wiec totalnie szacun jeszcze większy dla niej i widać geny mocne,bo moja córa z nawiązką oddaje :)

    PannaEvans,podzielam twój los,bo zamiast spać jak mała zaśnie to ja się ,,bujam'' po łóżku pół nocy,potrzeba snu=zero.
    Spokojnie,strach jest jak najbardziej naturalnym zjawiskiem,nie mija tak szybko,sama pamietam po sobie,ale trzeba wierzyć,że będzie dobrze.

    201907041556.png
    201802112272.png
    02.2017 aniołek 7tyg[*]
    02.2018 córeczka<3
  • mikaja Autorytet
    Postów: 3675 1195

    Wysłany: 2 listopada 2018, 15:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PannaEvans to często zależy właśnie i od pierwszego dziecka i od porodu, bo po cc lepiej teżodczekać. To jedna z nielicznych pozytywnych rzeczy po cc, ktore widze u siebie.
    Co kto lubi o co komu pasuje :)

    Poliś to super :) Oby wszystko było w porządku już :)

    Ines miedzy mna a moim bratem tez jest duza roznica, bo 6 lat i niestety dopoki oboje nie doroslismy to sie zarlismy jak pies z kotem ;) Takze dla mnie taka roznica za duza. Te 3 lata teraz, ktore u nas beda wydaja mi sie optymalne :) Wczesniej tez nie bylam gotowa a i maly nie byl latwym dzieckiem od urodzenia. Dodac do tego jeszcze jego problemy zdrowotne takze dopiero teraz bylam gotowa :)

    Alisia heej :) O Norwegia - podobnie jak w UK ;)

    Ehh nie podoba mi się to forum, bo nie można kilku postow na raz cytowac :P

  • PannaEvans Autorytet
    Postów: 585 210

    Wysłany: 2 listopada 2018, 17:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mikaja tez mnie denerwuje brak możliwości cytowania kilku automatycznie (musiałabyś robic to całe [\QUOTE]... ręcznie.
    Wiem wiem. Moja siostra zaszła jakies 7 miesięcy pozniej i było git ;).
    Ja sie jakoś bardzo nie boje w sumie. Tzn chce zeby było zdrowe ale jestem mega szczęśliwa. W poniedziałek mówimy moim rodzicom bo tylko wtedy ich zobaczę az do grudnia i trochę sie boje ale wiem że bedą szczęśliwi. Teściowej mówimy w czwartek ale tego sie mega boimy, zwłaszcza M. Ona albo wyjdzie z pokoju albo od razu zapyta o studia (porod w lipcu/końcem czerwca wiec oboje skończymy) bo to dla niej najważniejsze i zmusiła M do magistra.

    panazuzanna lubi tę wiadomość

    PCOS, endometrioza, tylozgiecie, a jednak można wpasc :p
    Niespodzianka ciąża, niespodzianka poród.
    16/06 w 37+2 przyszła na świat Margaretka ważąca 2730g.
    Margaret, o uroczym zdrobnieniu Daisy <3
  • poliś Autorytet
    Postów: 406 353

    Wysłany: 2 listopada 2018, 19:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alisia wrote:
    Miałaś jakiś objawy że ciąża rozwija się w jajowodzie , ból, krwawienie czy dopiero USG wykazało nieprawidłowości ?
    Alisia miałam od początku przeczucie, że to pozamaciczna. 11 dni po owulacji robiłam bete i była ujemna, więc pomyślałam nie udało się.. Ale okres w 28dc nie przyszedł, w 29 też więc poszłam po test i była druga blada kreska. Na drugi dzień zrobiłam bete i było tylko 33,7, i zaczęły mnie bardzo boleć plecy na dole, tak mega mocno 3 dni nie wstawałam z łóżka prawie, nigdy mnie tak plecy nie bolały. Po 48 h powtórzyłam hcg i było 67 wiec mega mało przyrosła, póżniej po 72h znów to było 303, po 48h 911 i tej nocy zaczęłam krwawić żywą krwią, i bardzo bolało po lewej stronie. Rano poleciałam do gina i powiedział, ze nie ma pęcherzyka jeszcze i że to krwawienie dobrze nie wróży. Zaczęłam brać duphaston i przestałam krwawić na na drugi dzień jeszcze raz zrobiłam bete i było 1780 jakoś i tego wieczoru zaczęłam mega krwawić i bój po lewej stronie był nie dozniesienia..

    Pojechałam z mężem od razu na IP i mnie przyjęli z podejrzeniem CP, zrobili badania i hcg zaczęło spadać coś koło 1500 już było, moja morfologia około godziny 21 wynosiła 14, ale w nocy strasznie kuło mnie pod mostkiem i nie mogłam oddechu łapać , zrobili mi jeszcze raz na cito morfologie i usg, w macicy było dużo więcej płynów niż kilka godzin wcześniej a morfologia wynosiła niecałe 10. Więc już wiedzieli, że jajowód pękł i krwotok wewnętrzny do jamu otrzewnej. Dopiero koło 13 na drugi dzień mnie operowali i lekarz powiedział mojemu mężowi, że jeszcze godzina i byłaby walka o życie... :(

    A i z pierwszych objawów mega niski progesteron bo 9,68..

    Termin porodu 5 lipiec 2019 <3 Monisia <3
    07.04.2018 Franciszek [*] 23 tc
    14.07.2018 aniolek 6t [*] ciąża jajowodowa, usunięcie jajowodu
    2nn3yx8dulexgmnl.png
  • PannaEvans Autorytet
    Postów: 585 210

    Wysłany: 2 listopada 2018, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poliś To sa za małe przyrosty? Przeciez jak sie podwaja po 48h to chyba dobrze. Albo mi sie cos poplątało.

    Ale ta historia mega smutna :/ bardzo Ci współczuje, dobrze ze odratowali ;)

    PCOS, endometrioza, tylozgiecie, a jednak można wpasc :p
    Niespodzianka ciąża, niespodzianka poród.
    16/06 w 37+2 przyszła na świat Margaretka ważąca 2730g.
    Margaret, o uroczym zdrobnieniu Daisy <3
  • poliś Autorytet
    Postów: 406 353

    Wysłany: 2 listopada 2018, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PannaEvans wrote:
    Poliś To sa za małe przyrosty? Przeciez jak sie podwaja po 48h to chyba dobrze. Albo mi sie cos poplątało.

    Ale ta historia mega smutna :/ bardzo Ci współczuje, dobrze ze odratowali ;)

    te późniejsze były spoko ale w pierwszych dniach ciąży najszybciej przyrasta i jak z 33,7 wzrosło tylko na 67 po 48h mój gin napisał, że powinno być trochę więcej, ale ten kolejny po 72 h był już spoko, ale i tak czułam, że coś jest nie tak..

    Termin porodu 5 lipiec 2019 <3 Monisia <3
    07.04.2018 Franciszek [*] 23 tc
    14.07.2018 aniolek 6t [*] ciąża jajowodowa, usunięcie jajowodu
    2nn3yx8dulexgmnl.png
  • Czarna_kawa Autorytet
    Postów: 1227 1347

    Wysłany: 2 listopada 2018, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poliś,bardzo współczuje kochana tych wszystkich przeżyć,mam nadzieje,ze na kolejnej wizycie u gina będą same dobre wieści :)

    201907041556.png
    201802112272.png
    02.2017 aniołek 7tyg[*]
    02.2018 córeczka<3
  • Magda - mbc Autorytet
    Postów: 7056 5334

    Wysłany: 2 listopada 2018, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alisia wrote:
    Norwegia :-)

    Paracetamol dobry na wszystko skąd ja to znam ;-)

    Jak mąż poszedł wykupić antybiotyk w aptece to farmaceutka 3 razy się go pytała czy lekarz się nie pomylił wypisując mu antybiotyk ;-)



    Będzie ktos prowadził ciąże w Wrocławiu i może kogoś polecić ?

    Na początku gratuluję wszystkim Lipcówkom, je jeszcze czerwcówka, termin z OM 26.06.

    Jestem z Wrocławia, zajrzyj do nas na staraniowej stronie (staraczki z Wrocławia) to Ci dziewczyny napiszą nazwiska.
    Ja, tak jak większość tam chodzę do dra Krzysztofa Fabijańskiego, ale b. ciężko się do niego dostać. Przyjmuje w Ginemedica, pracuje też w szpitalu. Z Ginemedica polecają jeszcze dr. Sliża i dr. Rubisza :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2018, 21:26

    Alisia lubi tę wiadomość

    💙11.06.2019
    💙 05.08.2021
  • ines. Autorytet
    Postów: 2747 1380

    Wysłany: 2 listopada 2018, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poliś bardzo współczuje :( dobrze ze się wszystko dobrze skończyło.

    Córcia <3 16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
    3i49o7esn08ndlz3.png
    Synek <3 10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
    82do3e5e29ddmi8b.png
  • kinga27.30 Autorytet
    Postów: 4083 2902

    Wysłany: 2 listopada 2018, 22:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Byłam dzisiaj na wizycie. U mnie prawdopodobnie ciąża pozamaciczna... nie mam już siły. Walczyłam znowu tyle lat.

    Czarna_kawa lubi tę wiadomość

    ibm2tv73nhk4mn1x.png
    2014.06. - start
    2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
    JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
    ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
    14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk) :(
    11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy <3 Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
    19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb!
  • Czarna_kawa Autorytet
    Postów: 1227 1347

    Wysłany: 2 listopada 2018, 22:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kinga27.30 wrote:
    Byłam dzisiaj na wizycie. U mnie prawdopodobnie ciąża pozamaciczna... nie mam już siły. Walczyłam znowu tyle lat.

    Cholera,miałam zacytować i niechcący ,,polubiłam'' nie mogę tego wykasować. Kinga,a co Ci lekarz powiedział? Nic nie było widać w macicy i dlatego taka diagnoza?

    201907041556.png
    201802112272.png
    02.2017 aniołek 7tyg[*]
    02.2018 córeczka<3
  • Agula92 Ekspertka
    Postów: 174 118

    Wysłany: 2 listopada 2018, 23:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga, a to już pewne? Kiedy masz powtórzyć badanie?


  • ines. Autorytet
    Postów: 2747 1380

    Wysłany: 2 listopada 2018, 23:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga prawodopobnie czyli jeszcze nie ma pewności? Co się stało?

    Córcia <3 16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
    3i49o7esn08ndlz3.png
    Synek <3 10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
    82do3e5e29ddmi8b.png
  • kinga27.30 Autorytet
    Postów: 4083 2902

    Wysłany: 3 listopada 2018, 03:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beta dobrze rosła, mimo że była niska.
    W macicy nie widać na usg nic. Jutro muszę zrobić betę i progesteron. O 11 kolejne usg.

    Byc może były 2 ciążę, jedna w macicy, (ktora obumarla i jej nie widać / albo jest i jeszcze jej nie widać - dlatego beta), a druga w jajowodzie.

    Albo tylko ta jedna, ktora właśnie została w jajowodzie.

    Wszystko za wcześnie, żeby powiedzieć na 100%.
    W kazdym bądź razie... Jest pecherzyk 8mm w jajowodzie. W razie ostrego bólu, omdlenia, wymiotów, krwawienia juz dostałam skierowanie na sor do pobliskiego szpitala.

    Pewniw beta wszystko wyjaśni. Jezu, tak bardzo się boję. To takie niesprawiedliwe...

    ibm2tv73nhk4mn1x.png
    2014.06. - start
    2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
    JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
    ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
    14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk) :(
    11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy <3 Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
    19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb!
  • ines. Autorytet
    Postów: 2747 1380

    Wysłany: 3 listopada 2018, 07:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kinga27.30 wrote:
    Beta dobrze rosła, mimo że była niska.
    W macicy nie widać na usg nic. Jutro muszę zrobić betę i progesteron. O 11 kolejne usg.

    Byc może były 2 ciążę, jedna w macicy, (ktora obumarla i jej nie widać / albo jest i jeszcze jej nie widać - dlatego beta), a druga w jajowodzie.

    Albo tylko ta jedna, ktora właśnie została w jajowodzie.

    Wszystko za wcześnie, żeby powiedzieć na 100%.
    W kazdym bądź razie... Jest pecherzyk 8mm w jajowodzie. W razie ostrego bólu, omdlenia, wymiotów, krwawienia juz dostałam skierowanie na sor do pobliskiego szpitala.

    Pewniw beta wszystko wyjaśni. Jezu, tak bardzo się boję. To takie niesprawiedliwe...

    Bardzo współczuje :( dużo siły :*

    Córcia <3 16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
    3i49o7esn08ndlz3.png
    Synek <3 10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
    82do3e5e29ddmi8b.png
‹‹ 6 7 8 9 10 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

TOP 5 gadżetów ułatwiających życie młodej mamy

Rynek produktów dla przyszłych rodziców i maluszków jest ogromny. O jakich gadżetach warto pomyśleć kompletując wyprawkę? Które produkty są warte uwagi i mogą ułatwiać codzienność świeżo upieczonych rodziców? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ