Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Kajtolo wrote:Karolina jak miałam operację nosa to pielęgniarka poprosiła mnie żebym zmyła z jednego palca, tak też zrobiłam. Anastezjolog i tak potem korzystała z drugiej pomalowanej ręki
-
O tak, książka do szpitala po porodzie i ładowarka do telefonu są niezbędne. Jeśli dziecko jest spokojne, to się można zanudzić
Ja tych dużych podpasek z Bella Mamma biore 2 opakowania i do tego zwykle Always. Muszę mieć od razu wszystko, bo nie będzie miał mi kto dowieźć. Do tego te majtki siateczkowe, 3 koszule, może jakiś dres, kubek, yalerz, sztućce, szampon, mydło, szczoteczka, pasta, szczotka do włosów, pantofle, klapki pod prysznic, kapturki do karmienia, woda, ładowarka, książka. A dla dziecka pampersy (Dady), chusteczki nawilżane, krem na oparzenia (Babydream albo linomag), ubranka, smoczek, pieluszki. tetrowe, smoczek. I chyba tyle.Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
KarolaJJJ wrote:Dlatego trzeba miec zmyte w obu dłoniach. Swoja drogą nigdy nie rozumialam pacjentek ktore nie zmywaly paznokci. Czy to takie poświęcenie?
Dla mnie tak. Mam swoje od dziecka słabe i bardzo krótka płytkę. Wyglądają jak obgryzione i mi zwyczajnie z takimi wstyd. Od razu zapytałam lekarza czy mogę i mogę. Przy wyrostku tez nie było problemu.
No i paznokcie to martwa tkanka, wbrew pozorom one nie mogą odpocząć. To tak jak martwy naskórek czy włos.PCOS, endometrioza, tylozgiecie, a jednak można wpasc :p
Niespodzianka ciąża, niespodzianka poród.
16/06 w 37+2 przyszła na świat Margaretka ważąca 2730g.
Margaret, o uroczym zdrobnieniu Daisy -
xgirl wrote:Ines czemu planujesz cc?
ja już pisałam o tym kiedyś i nie wiem czy to nawet nie Ty pisałaś że się popłakałaś miałyśmy nie gadać o smutnych rzeczach i trudnych porodach miałam bardzo trudny pierwszy poród, który sekundy dzieliły żeby się zakończył tragicznie. jestem bardzo wąska w biodrach, pomimo małego dziecka nie zmieściło się w kanał, poród trwał 8h pod aparaturą przy ciągłej asyście lekarzy mim oto nie dałam rady urodzić skończyło się nagłym cc na szybko bo mały stracił tętno.
myśle, że moja psychika nie da rady podejść do tego po raz drugi, kości się nie rozciągnęły, nadal jestem wąska. mimo że fizycznie blizna jest w świetnym stanie i mogłabym próbować, próg bólu mam ekstremalnie wysoki to psychicznie się chyba nie odważe. mój lekarz pozostawia tą decyzje mi, jeśli się zdecyduje na sn zrobi wszystko, żeby mi pomóc. jeśli nie, robimy cc 2 dni przed terminem żeby oszczędzić mi (i dziecku) stresu.
Córcia 16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek 10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
xgirl wrote:Ok to rzeczywiscie jest roznica. Ale takie pytanie- przeciez porod nie trwa 10 minut. Nawet jak skurcze dostaniemy to bedzie czas zeby pojechac do szpitala nie?
tak bez stresu. miałam do swojego szpitala 40 km, skurcze takie regularne zaczęły się o 3 rano, do 6 leżałam w łóżku i liczyłam czy aby to na pewno już porodowe bo kilka dni wcześniej też się zdarzyły i przechodziły, o 6 poszłam pod prysznic - nie przeszły, zjadłam sniadanie, obudziłam męża że to chyba już i pojechaliśmy. po 8 dotarłam do szpitala ale mimo skurczy co 3-5 minut szyjka się nie otwierała więc prawie 2h łaziłam po schodach w szpitalu żeby rozruszać akcje... poszłam nawet na kawę. na porodówke poszłam ok 11 i tak do 15 to był lajcik porodowy. leżałam na łóżku i normalnie relacjonowałam czerwcówkom co się dzieje hardcore zaczął się po 15 a cc było o 17.30, gdyby nie cc diabli wiedzą ile by to jeszcze trwało bo końca nie bylo widać. a wody w ogóle mi same nie odeszły tylko przebijali i to wszystko było 5 dni po terminie porodu.Córcia 16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek 10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
Patrycja28 wrote:Dziewczyny, szczególnie te, które już rodziły, czy jest sens kupowania wyprawki do szpitala dla Mamy i dziecka w takich...hm gotowych zestawach? Koleżanka wczoraj podesłała mi link do sklepu, gdzie można kupić wyprawkę do szpitala (podkłady, majtki itp), czy jednak lepiej wszystko osobno? Za taką wyprawkę akurat z tej strony trzeba dać 250 zł, nie liczyłam jeszcze w sumie ile osobno każda rzecz, no i w tym nie ma np ubranek dla malucha, ale to też trzeba dopytać co jest w szpitalu, a co trzeba mieć.
moim zdaniem nie ma sensu. najpierw trzeba się zorientować co Twój szpital zapewnia, bo może być tak że niewiele potrzebujesz, potem apteka gemini (apteka online wszystkich matek - najlepsze ceny ) i po temacie
u mnie np dla dziecka dają wszystko. miałam tylko awaryjnie chusteczki i krem do pupy i oliwkę (mały po terminie więc miał bardzo suchą skórę). ciuchy dla mnie i dziecka przywiózł mąż w dzień wyjścia. dla siebie podkłady etc wszystko dawał szpital więc też tylko środki higieniczne, ręczniki, koszule, szlafrok, klapki i to wszystkoCórcia 16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek 10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
KarolaJJJ wrote:A ma moze ktoś liste takich naturalnych kosmetyków dla dzieci? Szczerze mówiac byloby mi wygodnie jakby ktos podrzucił coś do kąpieli,mycia i ewentualnego smarowania. Analizuje te składy i jestem głupsza a nie mądrzejsza
znasz bloga srokao? tam jest analiza składów kosmetyków dla dzieci, chusteczek etc
co do obcinania paznokci maluchowi w szpitalu to raczej kiepski pomysł, łatwo o rankę i zakażenie.
jeśli chodzi o hybrydy to domyślam się, że chodzi Ci o pulsometr? u mnie twierdzą, że to nie problem... przyczepiają na uchu jesli nie sczytuje pulsu przez hybrydę ale to ponoć baaaaardzo rzadkie. jest jeszcze kwestia paznokci u stóp, że jak coś się dzieje to po paznokciach widać najszybciej... generalnie ja sama zmyłam wszystko ale dla personelu nie był to problem.
laktator kazałam mężowi dowieźć do szpitala. myśle, że nie ma sensu brać na zapas, a nóż będzie od razu mleczko. ja na to nie liczę i pewnie wezmę bo znowu będzie wojna laktacyjna, choć przy pierwszym non stop przystawiałam więc nawet nie miałam za bardzo kiedy tego laktatora użyć.Córcia 16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek 10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
btw nadrobiłam was, ale znowu naskrobałyście!
a teraz się chwale już nie mam wątpliwości - czuję ruchy maleństwa dziś juz kilkukrotnie było smyranie, a raz to chyba porządne harce bo aż miałam wrażenie bulgotania od środka i to na pewno nie jelita ani nic innego pamiętam ten dotyk motylkaxgirl, Czarna_kawa lubią tę wiadomość
Córcia 16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek 10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
Ines a ok cos mi swita teraz z Twoim porodem. Wczesniej jednak nie czytalam do konca i teraz tez przestalam jak napisalas, ze drastyczne. A co lekarze mowia? Moze to przypadek byl, ze tak opornie to szlo czy raczej nie? Ale rozumiem Twoj dylemat, ciezka sprawa, tez bym sie bala, ze to sie powtorzy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2019, 23:44
-
xgirl wrote:Ines a ok cos mi swita teraz z Twoim porodem. Wczesniej jednak nie czytalam do konca i teraz tez przestalam jak napisalas, ze drastyczne. A co lekarze mowia? Moze to przypadek byl, ze tak opornie to szlo czy raczej nie? Ale rozumiem Twoj dylemat, ciezka sprawa, tez bym sie bala, ze to sie powtorzy.
teraz tutaj wyżej celowo nie napisałam nic drastycznego i bez szczegółów- możesz przeczytać raczej nie ma prawa się udać. jestem bardzo wąska w biodrach, dziecko nawet małe nie przeszło. boje się ryzykować. chociaż mam ciągle z tyłu głowy, że może jednak, że różnie bywa, że natura płata figle i kto wie... no ale mąż widział co się tam działo, do tego jest ratownikiem medycznym z wieloletnim doświadczeniem więc też inaczej ogarnia i się kategorycznie na to nie zgadza, a że to też jego dziecko i wiem, że przemawia przez niego troska i rozsądek to chyba jednak powinnam odpuścić i dla dobra nas wszystkich pogodzić się z faktem, że nie urodzę.Córcia 16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek 10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
KarolaJJJ wrote:Ines dzięki za strone! O coś takiego mi chodziło,jednak zostaje przy rossmanowych produktach
Rossmanowe są bardzo dobre, zwłaszcza seria babydream. Hipp tez ma dobre składy. Za to np nivea masakra, u nas zawsze jakieś skórne rewelacje. Tam w dziale analiza są porównania
Córcia 16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek 10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
nick nieaktualny
-
KarolaJJJ wrote:A ma moze ktoś liste takich naturalnych kosmetyków dla dzieci? Szczerze mówiac byloby mi wygodnie jakby ktos podrzucił coś do kąpieli,mycia i ewentualnego smarowania. Analizuje te składy i jestem głupsza a nie mądrzejsza
https://www.4organic.pl/product-tag/dla-dzieci/
ja używam dla siebie kosmetyków firmy derma i dzieciowi też je zapodam💙11.06.2019
💙 05.08.2021 -
Ale sie rozpisałyście
Ja wczoraj miałam co robic w pracy :OOO więc mnie nie było
Z cesarka niestety własnie jest tak, ze sam zabieg jest bezbolesny, dopóki działa znieczulenie, a potem to już u kazdej kobiety inaczej. W UK pionizuja bardzo szybko - ja byłam na nogach 6h po, kazali mi iść siku i sie umyć normalnie. Myslę, że to mi pomogło w szybkim dojściu do siebie, ale niestety skutki cc odczuwam do dzis. Dlatego chcialabym uniknac kolejnej, a z drugiej strony nie wiem... Zobaczymy. Czas pokaze.
Jutro mam ogtt. Ciekawa jestem bardzo, co tam wyjdzie.
Obudziłam się dzis w nocy z hiper bólem żołądka. Teraz zjadlam śniadanie i tez czuję lekki podrażienie Chyba mi mandarynki wczoraj siadły
Jesli chodzi o kosmetyki, to ja nawet nie szukam nic nowego - mój starszak cały czas się kąpie w babyrdream i ten też będzie dla kolejnego dziecka.
W maju mama mi paczke skompletuje z Pl z zapasami
Z rzeczami do szpitala ja szalałam ostatnio, bo miałam swoje podkłady i wszystko, a wszystko to daja w szpitalu I te majtki jednorazowe - moim zdaniem też kompletnie bez sensu - mi podraznialy rane - wolalam ubierac swoje, bawelniane niskie albo takie az nad pepek z przodu - byle nie gumka w ranie. Podklady jednorazowe tez sa przy kazdym lozku. W lazienkach sa zele pod prysznic. My mielismy 3 torby - jedna dla mnie, jedna dla meza i jedna dla dziecka, ale niektore rzeczy mi ise nie przydaly. Kosmetyczke mam do dzis nierozpakowana.
Polecam przezroczyste kosmetyczki - lepiej widac co jest w ktorej