Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Kasia, z tego co się orientuję to świadek chrztu nie musi mieć bierzmowania, nie musi być wierzący. Podpisuje tylko papierek, że był świadkiem takiego wydarzenia.
Oesu, u Ciebie mole, u mnie myszy. Po co takie dziadostwo?Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2019, 18:28
KasiaLukasia lubi tę wiadomość
Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
Karola a najlepiej to sobie niektore nawyki wyrobic i juz zawsze sie ich trzymac. A ja naiwna myslalam, te wystarczy kilka cwiczen przez kilka tyg i juz😂😂 Co chwile cos. Jak nie plecy, to reka, to pizda, bozeeee a co befzie Jak bede stara. Nawet nie chce o tym myslec🤦🏻♀️
-
Właśnie odkryłam że mojemu dziecku jak ciężko zasnąć wystarczy włączyć odkurzacz 😁 próbowałam na samym początku i niepomagalo więc odpuscilam. A dzisiaj mała marudna więc stwierdziłam że włączę i odkurze szybko póki nie płacze aż tak i co zasnęła zanim skończyłam. 😁😊 Ale oczywiście głupi sąsiad musiał psa wywalić na ogródek bo mu chyba za głośno szczekal w domu i tak mała pospala 30min. Ale zawsze coś 😊😁
-
Kasia, to teraz zgłupiałam, czy świadek chrztu potrzebuje jakieś zaświadczenie mieć ze sobą?Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
KasiaLukasia, też miałam mole w starym mieszkaniu. Przynosi się je niestety ze sklepów... U mnie nie pomogło wyczyszczenie szafek i wywalenie wszystkiego, w czym mogły być. Pojawiały się co jakiś czas, pamiętam, że chyba systematycznie przemywałam szafki octem, bo je ponoć ten zapach odstrasza. W końcu sobie poszły, ale strasznie długo to trwało.
-
KasiaLukasia wrote:Aśka a świadkiem chrztu może być osoba bez bierzmowania? Bardzo bym chciała, żeby to u mnie była moja siostra, a ona nie ma bierzmowania.
A mnie wczoraj na ścianie w kuchni pojawił się mól. Stary zabił, ale zaczełam coś podejrzewać. Dzisiaj zrobiłam przegląd a tam w szafce z makaronami, ryżem, przyprawami i całym tym spożywczym dziadowstwem masa larw moli spożywczych. No kurwa! Pożygałam się. Na pierwszy rzut oka nie było tego widać, dopiero jak zaczełam wnikliwie przeglądać. Wszystko wywaliłam. Były nawet w fabrycznie zamknietych makaronach. Teraz brzydzę się na maksa wszystkiego. Nie wiem co mam jeść. Na obiad warzywa na patelenie i chyba przez jakiś czas nie ruszę nic innego. Ochyda!!!
Powiem Ci, że pomogło jak kupowałam tylko na bieżące potrzeby, a jak został chociażby woreczek ryżu to chowałam go do lodówki. I odpukać moli nie ma.
Kurcze biedna nóżka Julki.. Współczuję i trzymam kciuki, żeby było dobrze jak najszybciej 😚
Xgirl dwa lata?? To pewnie dlatego moja piątka nie wytrzymała presji 😂 I pewnie dlatego jeszcze trochę wisi mi brzuch, podczas gdy po Izie byłam już laska. Tzn laska.. Jak na swoje skromne możliwości wizualne 😂
Iza jest szatanem. I to przebiegłym! Bije słabszych, robi aja silniejszym 😜 Ale już nie targa dzieci za włosy, to duży plus. Ma teraz ewidentnie czas próby sił. Cioci też przyłożyła, ciekawe czy i na mnie się zamierzy
-
Uff jestem 😪w wolnych chwilach czytałam ale już zapomniałam co chciałam pisać 😒
Byłam na mieszkaniowce rano, przyszli hudraulicy, 2h meczyli się z przepchaniem rury najpierw metalową spirala potem elektryczna i nie mogli tego czegoś przepchac, potem okazało się ze to nie my mamy zatkane tylko to wina sąsiada z góry bo coś musiało mu wpaść jakiś plastik duży czy coś takiego(oczywiście się nie przyznał) i jak próbowali tą spirala to przepchac to sasiadke z dołu zalało taK jak u mnie woda z kibla i kabiny +u niej jeszcze zlewem 😆ale to coś co tam było spadło i jest ok
Mam ok 6 pralek do puszczenia z ręcznikami itp😪
Co do moli to u mnie na szczęście nigdy nie było 🤮🤮ta kasza.. 🤮
Ile trwają te 'nauki' w kościele przed chrztem i co tam mówią? 😪 -
Aska1994 wrote:Kasia, to teraz zgłupiałam, czy świadek chrztu potrzebuje jakieś zaświadczenie mieć ze sobą?
Kurcze nie mam pojecia. Myslalam, ze ich (chrzestnych lub swiadkow) sie zgłasza gdzies wcześniej? I ksiadz sie wypowiada w temacie. Jak fajny to puszcza, a jak wredna menda to robi problemy. Ale nie mam pojecia, jestem zielona w tym temacie.
Angelika sa jeszcze jakies nauki przed chrztem? Ja pitole. Coraz ciekawiej sie robi. ))
Emma u nas tez coraz wieksze parcie na chrzest. Tylko ze u nas naciska teść. Pyta za kazdym razem i nie słucha odpowiedzi. Ostatnio juz mnie zirytowal wiec przypomnialam, ze jestem niewierzaca i ze chrzest bedzie jak jego syn pojdzie do kosciola i zalatwi, bo ja się tym z oczywistych względów nie zajmę. Oczywiście powiedzialam to bardzo uprzejmie. I... zapadla grobowa cisza. Okazalo sie, ze nie wiedział, ze jego syn ma dziecko z niewierzaca baba! )) A mówiliśmy o tym sto razy, wyszlo ze nigdy nas nie sluchal. Jak wyszlam do kibla to zapytal mojego z przerazeniem "a kasia to w ogole jest chrzczona?"
-
KasiaLukasia u mnie są, nie wiem czy tak jest wszędzie czy nie 🤷♀️ponoć się jeździ z 3 razy do kościoła z chrzestnymi🤔
KasiaLukasia lubi tę wiadomość
-
U mnie dzień przed chrztem nauki 45min.trwały Po prostu mówi ksiądz co i jak bedzie podczas mszy-nic wielkiego
Kinga27_30 biedna Julka:/ Trzymam kciuki by na podejrzeniach się skończyło...
Kładziecie dzieci na macie? Moja Zośka chyba jest przebodźcowana tą matą-ryczy wnieboglosy i zasnąć nie potrafi
Anngelikamarta 3x? Śmieszne bo niby po co ? Widać co parafia to inne zasady.Nam ksiądz wyjaśnił co i jak wsio po kolei i to było tyle.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2019, 21:50
-
Nauki? Wizyty w kosciele przed chrzestem? Oja🙈
Co do zabawek to ja wam powiem, ze nic nie kupilam, nie mamy ich duzo. Kilka rzeczy dostalismy a reszta ,,zabawek" znajduje sie w mieszkaniu - reklamowki, chusteczki, tik taki, lyzka, wachlarz, itp itd. A hitem sa wycieczki po chacie i ogladanie lamp i obrazow. No i oczywiscie spacery i gapienie sie na drzewa. Nie wiem no, ja mam wrazenie, ze toniemy w tych wszystkich zabawkach bez sensu...
Moglabym przytaczac mnostwo przykladow gdzie Mala olala prezenty a wpatrywala sie z podziwem np w paprotke. Albo miala gdzies ksiazke kontrastowa ale za to uporczywie wpatrywala sie w poduszke na fotelu. Tzn jest kilka zabawek, ktore lubi ale wiekszosc malo ja interesuje albo mozna je z powodzeniem zastapic czyms co ma sie juz w domu.
A jakie wy macie przemyslenia na ten temat? Moze u waszych dzieci jest inaczej?Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2019, 21:56
KasiaLukasia lubi tę wiadomość
-
Xgirl u mnie jest bardzo podobnie Zosia chyba najbardziej to na lampy reaguje-pamiętam u fotografa,miał ostre światło z sufitu i Zosia zamiast na fotografa to na światło patrzyła-musiał się facet nagimnastykować by ją przekonać ze by to na niego spojrzala 😂 Lubi też inhalacje z soli-liże tą maskę jak jej przyłożę do buzi 🤣
-
My mamy książeczki kontrastowe, szelescika itp mały bardzo je lubi
Reszta to misiek który dostał po porodzie w szpitalu, miś od dziadków bo byli nad morzem, miś z projektorem i kolysankami (puszczalam mu jak był w brzuszku i zawsze wariowal przy nim a później zasypial❣️) i jakieś tam małe grzechotki. Generalnie uważam że te misie póki co to taka ozdoba i większość zabawek. Jedyne co go tak bardzo interesuje na ten moment to wszystkie kontrasty, szelesty itp no i tak samo otoczenie ale ma dopiero 3 miesiące, na resztę zabawek przyjdzie czas jak będzie większy -
nick nieaktualnyAlisia wrote:Jak długo Alicja miała zielone kupy ? Samo przeszło ? Byłaś na diecie ?
Kinga żal mi Twojej Julki 😪 mam nadzieję że obędzie się bez operacji.
My na szczęście mamy jedno spotkanie takie jak Lady omawiające przebieg mszy. -
nick nieaktualnyKasia ja miałam mole przez orzechy włoskie . Strasznie długo z nimi walczyłam coś okropnego 😫
Xgirl Alicja jak dostała prezent na święta Bożego Narodzenia to największa frajdę sprawiło jej opakowanie 😁 strasznie się rozpłakała jak moja babcia chciala je wyrzucić 😂 -
Aska1994 pytałaś czy Mikołajek przesłał całą noc. Przespał ale z nami w łóżku. Obudził się o północy i nie chciał wracać do pokoju to chłop go wziął koło siebie i spali razem. Rano okazało się że ugryzł go komar w policzek i to dlatego nie chciał spać u siebie. Dzisiaj też poszedł spać o 21 na razie śpi zobaczymy jak będzie.
Czytam w przelocie co piszecie. Teraz mam jakiś strasznie zabiegany tydzień więc mogę się mniej udzielać.
Xgirl ja też jestem zwolenniczką ograniczonej liczby zabawek szczególnie do 3 miesiąca życia. Nie ma co przestymulowywać dziecka
33 Sylwia fajnie, że już po chrzcie, my chrzcimy 29.U nas się mówi na odwrót - jak dziecko ochrzczony to grzeczne i lepiej śpi 🤷
Casjo ja też jestem w gorszej formie po 2 ciąży. Po Mikołaju wyglądałam jak sarenka z płaskim brzuchem. Teraz niestety nie ma tak dobrze i będę musiała się trochę powysilac. Pytanie tylko kiedy😆🙈 Mikołaj na razie spasował z biciem innych. Ja oberwałam jak tylko Tymek się pojawił w domu, staremu też się oberwało więc pewnie i na Ciebie przyjdzie czas. 3,5 letni synek mojego brata ostatnio pierwszy raz przywalił mu z pięści prosto w oko. A taki był grzeczny także wiesz...Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2019, 23:25