X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Majóweczki 2019
Odpowiedz

Majóweczki 2019

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 listopada 2019, 16:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Veri wrote:
    Hello :)

    Nie wiem czy już się chwaliłam, że drugi ząbek ujrzał światło dzienne :D

    Asia, dzięki za opisanie dokładnie jak rozszerzasz dietę. My na razie tylko warzywa, ale coraz lepiej mu idzie połykanie, więc jeszcze chwilka i wjadą owoce.
    Zaczęłam też powoli przechodzić na mleko 2. Co prawda 6 miesięcy końcy w sobotę, ale to i tak cały proces, więc powolutku, po jednej miarce na razie dodaję do 1.

    Problem mamy z piciem wody. Ni hu hu mu to nie idzie. Może 20 ml na cały dzień wypije. Zauważyłam, że już kupa na tym cierpi, bo bardziej sucha i mniejsza :/ Nie wiem co robić, nie chciałabym dawać na razie żadnych herbatek czy ziół.

    Szczęśliwa, czy siostra już dzisiaj po badaniu? Są jakieś wyniki od razu czy to się czeka?

    Mój też pielucha na dziób :D :D Ściągam mu jak zaśnie. A łapkami też macha jak szalony. Czasami coś w nich trzyma, to się martwię, że sobie guza nabije, bo takie ruchy nieskoordynowane jeszcze.

    Byliśmy 1.11 na cmentarzu. Fartem przespał całą "imprezę". Zdążyłam go wpakować do wózka i był spokój :)
    A w ogóle jakie macie ubrania na zimę? Kurtki, kombinezony, śpiworki?

    A jak rozwój ruchowy u Waszych dzieci? U mojego jakby stanął w miejscu :/ Nie zauważyłam żadnych znaczących postępów od jakiegoś czasu...


    Tak była ale nie dzwoniła wcześniej mi mówiła , pewnie jutro zadzwoni i mi powie co i jak 😊 niestety będzie musiała poczekać aż 3 tygodnie 😱😔 .


    Ale super💪😁, mój to ślini się okropnie ale zębów nie widać 😎.

    Dominik pije i wodę i mm może do wody dodaj kleik ryżowy 🤔, ja tak zrobiłam i pije są wszak już soczki z jabłek i gruszek itp ale jeszcze ich nie podaję.

    Ja mam kurteczkę i spodenki zimowe do tego takie buciki niechodki , czapka i rękawiczki na sznurku , mam też śpiworek codziennie mijam stawy takie nasze osiedlowe a od nich to okropnie wieje.

    Nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę że wasz mały jest spokojny w spacerówce mój to płacze i się drze nie mam już sposobu na niego ani sił a nosidło tula chusty odpadają gdyż to jest za daleko mam do szkoły 1,5 km jest jednak ten kawałek myślałam o spacerówce rok po roku ale to też odpada bo jie miałabym jak wejść do szkoły ( jak jest zima to jest zakaz wchodzenia na taki podjazd o można wózkiem wjechać) nie uśmiecha mi się za każdym razem małego wyciągać i Anię ciągnąć na razie do Grudnia mam z kim Anię zostawić a potem to nie wiem nie będę już miała nikogo do pomocy.

  • Paula_071 Autorytet
    Postów: 6587 7143

    Wysłany: 12 listopada 2019, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas młody zaczął pełzać. Niestety dalej z wysokim podporem na problem, dlatego się ciągle rehabilitujemy.
    Zęby idą po całości. Bez paracetamolu noc ciężka, pobudki co 30 minut. Gryzie wszystko i wszystkich.

    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

    13.08.2015 r.
    11.05.2019 r.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 listopada 2019, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej hej moje drogie 😊.

    Nie wiem czy się chwalili jak tak to sorki za powtarzanie Dominik ma pierwszego ząbka i idzie mu kolejny 🙈💪.
    Niestety nadal płacze w spacerówce 😔 i zaczyna dzień o 3 w nocy także ten jz przyzwyczaiłam się do nocnego życia, a w dzień przy Ani mam co robić .
    Moja siostra ta co została po raz pierwszy mamą będzie 5 Stycznia chcrzcić Dawidka niestety nie będziemy mogli się spotkać 😢😢😢😢, jeden samochód nie nadaje się do jazdy jest wszak sprawny ale szyba jest pięknięta i jedne pasy się zepsuly i nie ma jak tego mój mąż zreperować 🤔, drugi samochod w remoncie s w ciągu tych msc nie naprawi go za dużo jest w nim do zrobienia a chciałbym pojechać i się z moją rodziną zobaczyć mój mąż tego nie rozumie bo on nie ma rodzeństwa a ja jestem bardzo żżyta z siostrami dla mojego męża taki wyjazd to tylko wydatek 😎😠. Dziś Dominik przekręcił się na brzuszek i cały czas chce siedzieć 🙈 muszę do ortopedy w końcu pójść niestety moja prawa ręka zamiast lepiej to coraz gorzej , i nic mi nie pomaga ani okłady , ani proszki nic nie wiem co sobie z tą ręką zrobiłam , a mam z nią od lat problemy . Moja kolejna siostra 22 Listopada prawdopodobnie otrzyma listownie wyniki amniopunkcji , ja sama jak to przeżywam a co dopiero ona .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2019, 15:11

  • Asia2000 Autorytet
    Postów: 586 406

    Wysłany: 13 listopada 2019, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie po dłuższej przerwie.U nas zębów-brak, podobnie jak u Veri-postepów brak, noce słabe(może nie same noce co poranki tak od 4 permanetnie od 6 miesięcy nie śpie). Ale dośc narzekania:).
    Czy wasze dzieci też tak dużo jęczą, płacża ale tak bez łez jak znikacie z pola widzenia lub czegoś nie daja rady zrobić?
    Rozszerzanie nawet nam idzie:), Własnie wjeżdza mięsko(średnio lubi ale testuje), mamy już 1 łyżke glutenu na dzień i jesteśmy w trakcie zmiany mleczka. Warzywka wchodza jak złoto, owoce tak sobie.
    U nas deszczowo-jak jest mozliwość to duzo chodzimy, czekam na krem na zime bo przydałby sie już teraz zwłaszcza że dwa dni temu 4 stpnie i mega wiatr nad morzem.

    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

  • Veri Autorytet
    Postów: 470 443

    Wysłany: 13 listopada 2019, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny,

    Nie wiem jak dziś u Was, ale u nas szaro, ponuro i popaduje. Nic tylko pod kocyk wejść i spać, ewentualnie coś pooglądać :)

    Paula, co to znaczy, że ma problemy z wysokim podporem? Nie wykonuje, czy źle wykonuje? Jak to sprawdzić?

    Dzisiaj Maks przespał od 20.30 do 4.20! Pewnie to jednorazowa akcja, ale się zajarałam :D

    Słoiczki idą różnie, ale np dzisiaj mnie zaskoczył, bo pięknie buzię otwierał przy zestawie indyk+dynia+ziemniak.

    Mało chodzimy na spacery i bardzo to sobie wyrzucam, ale jakoś nie mam werwy :(
    A właśnie Asia, jaki krem upatrzyłaś? Bo też muszę kupić.

    Szczęśliwa, a jakie jest właściwie podejrzenie u Twojej siostry? Że co dolega maluszkowi?

    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

    qb3cg7rfwkxw9axa.png
  • Veri Autorytet
    Postów: 470 443

    Wysłany: 13 listopada 2019, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PS. Mój dużo piszczy, jęczy i "zawodzi", ale nie jest to związane z moją nieobecnością. Po prostu chyba sobie tak dźwięki ćwiczy. Nie powiem, czasami aż uszy bolą, szczególnie rano heh

    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

    qb3cg7rfwkxw9axa.png
  • Fikus Autorytet
    Postów: 352 387

    Wysłany: 13 listopada 2019, 14:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejo, u nas piski też się zaczęły, póki co bawią one bas strasznie.

    Noce u nas ostatnio słabe, mały często się budzi, ale wydaje mi się że to przez skok.

    Asia, to o czym piszesz to lęk separacyjny, który pojawia się przy 5 skoku rozwojowym.

    Co do kremu na twarz to nasza pediatra poleciła nam Linocholesterol A+E. Wydaje się być ok :)

    U nas zębów brak, za to rzeka śliny 🤣

    Co do spacerów to my chodzimy codziennie na takie kilku godzinne spacerku. Dzisiaj tylko nie idziemy, bo mały miał wczoraj wieczorem szczepienie na meningokoki.

    Szczęśliwa Mamusia, Veri lubią tę wiadomość

    h84fj44j8c2afjwv.png

    17u9l6d89qpw7kc9.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 listopada 2019, 15:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asia2000 wrote:
    Witajcie po dłuższej przerwie.U nas zębów-brak, podobnie jak u Veri-postepów brak, noce słabe(może nie same noce co poranki tak od 4 permanetnie od 6 miesięcy nie śpie). Ale dośc narzekania:).
    Czy wasze dzieci też tak dużo jęczą, płacża ale tak bez łez jak znikacie z pola widzenia lub czegoś nie daja rady zrobić?
    Rozszerzanie nawet nam idzie:), Własnie wjeżdza mięsko(średnio lubi ale testuje), mamy już 1 łyżke glutenu na dzień i jesteśmy w trakcie zmiany mleczka. Warzywka wchodza jak złoto, owoce tak sobie.
    U nas deszczowo-jak jest mozliwość to duzo chodzimy, czekam na krem na zime bo przydałby sie już teraz zwłaszcza że dwa dni temu 4 stpnie i mega wiatr nad morzem.

    Ja to mam wrażenie że mój to typowa wieczna maruda 🙈, nic tylko jęczy są chwile że leży spokojnie ale za długo to nie trwa , a nie siedzę przy nim nom stop bo też Ania biega tu i tam , a to obiad itp i zaraz trzeba po dziewczynki iść 😊.

    U mnie dziś też deszczowo ale jak na Listopad to bardzo ciepło jest, ponoć ma być nawet do 17 stopni jak dla mnie może tak być w zimie 😊.


    Veri Nic konkretnego mojej siostrze nie powiedzieli jedynie tam dodali , że na tym etapie ciąży co jest mogą jedynie zrobić tą amniopunkcję ,
    Podczas USG genetycznego wyszło że jakiś tam pomiar się nie zgadzał, nie wiem jaki i od razu na poradnię genetyczną ją skierowali.

    Ja chodzę codziennie bez względu na pogodę muszę iść , no chyba że leje jak z cebra albo będzie duży śnieg w co wątpię, zimy u nas są lekkie chociaż w ubiegłym roku pod koniec zimy to było dużo śniegu.

    Spacery to ja mam powyżej uszów jak wychodzę to idę szybko z Dominikiem nie da się iść, ja sama już jestem strzępkiem nerwów i się modlę aby szybko do domu dojść aby żadnych histerii nie było.

  • Paula_071 Autorytet
    Postów: 6587 7143

    Wysłany: 16 listopada 2019, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Veri wrote:
    Cześć Dziewczyny,

    Nie wiem jak dziś u Was, ale u nas szaro, ponuro i popaduje. Nic tylko pod kocyk wejść i spać, ewentualnie coś pooglądać :)

    Paula, co to znaczy, że ma problemy z wysokim podporem? Nie wykonuje, czy źle wykonuje? Jak to sprawdzić?

    tu jest fajnie opisane https://mamafizjoterapeuta.pl/2019/01/23/klopot-z-wysokim-podporem-zobacz-czego-unikac/
    Mikołaj jeszcze w ogóle nie ma takiego wysokiego podporu, prostuje ręce ale brzuch jest mało uniesiony.

    13.08.2015 r.
    11.05.2019 r.
  • Veri Autorytet
    Postów: 470 443

    Wysłany: 21 listopada 2019, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Paula. Przeczytałam, zwróciłam na to uwagę i mój chyba jednak robi to właściwie. Jedyne z czym mamy problem to odginanie głowy w czasie snu, ale jak się go poprawi, to za chwilę jest ta sama pozycja :/ Pewnie jakaś systematyczna i intensywna rehabilitacja przyniosłaby efekt, ale po cichu liczę, że samo mu minie..

    U nas mały zrobił się płaczliwy. Wcześniej ryczał tylko jak głodny, śpiący albo bardzo znudzony a teraz to często nie wiadomo o co kaman. Może to górne zęby, ale na razie nic nie widać.

    Noc dziś słaba. Niby jadł tylko o 2 i 6, ale w międzyczasie budził się kilka jak nie kilkanaście razy. Umęczyło mnie to :/

    Na noc je teraz kaszkę na 180 ml 3 łyżki Holle. Nie jest to bardzo gęste, ale jednak "treściwe". Tyle, że je z butli, a czytam na kwietniówkach, że to niedobrze. Wiecie może dlaczego?

    Ile razy dziennie dajecie dzieciom mleko a ile już coś innego?

    Szczęśliwa co u Ciebie i u siostry? Chyba już powinna mieć wyniki.

    Ja wczoraj byłam na pogrzebie niedoszłego teścia. Przykra sprawa, bo spadł ze schodów, rozbił głowę, nikogo nie było w domu i..... :(


    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

    qb3cg7rfwkxw9axa.png
  • Veri Autorytet
    Postów: 470 443

    Wysłany: 21 listopada 2019, 17:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Macie lub planujecie kupić kojce? Jeśli tak to jakiej firmy?

    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

    qb3cg7rfwkxw9axa.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 listopada 2019, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Veri wrote:
    Macie lub planujecie kupić kojce? Jeśli tak to jakiej firmy?


    Ja mam kojec z firmy Baby Mix już trzy lata go mam , i muszę coś innego poszukać bo już trochę się zużył .


    Jeszcze nie ma wyników bo z nią wczoraj rozmawiałam , jej mąż nadal chodzi od lekarza do lekarza i nikt nie jest w stanie mu pomóc czy stwierdzić czy rzeczywiście to padaczka 😔.

    Mój mały ostatnio przechodzi samego siebie wczoraj to cały dzień płakał, w nocy mam same jazdy nie śpię już od dobrych paru msc , dzieci trochę katar mają i do tego od dwóch dni taki wiatr wieje , że szok wczoraj myślałam że z wózkiem mnie wiatr przewróci.

    A tak to.u mnie jakoś leci rano wstać i zaraz śniadanie i z dziewczynkami do szkoły, w domu to mam co robić odpukać zdrowa jestem pogoda nie sprzyja nawet zapowiadają że ma być -6 stopni idzie zima nie wiem jak zimą sobie poradzę bo moja szwagierka ma pessar założony i nie może wstawać jej mąż pracuje na trzy zmiany siedzi z nimi mama tej mojej szwagierki, na razie Anię zostawiam u sąsiadki ale ona niedługo wyjeżdża nie mieszka tu na stałe i nie wiem co robić na nianię mnie nie stać a zostawić z kimś obcym to też jest ten strach Ani nie będę tyle ciągnąć to jednak 1,5 km a mój mąż też nie może do pracy w kółko się spóźnić czy urwać na chwilę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2019, 09:54

  • Paula_071 Autorytet
    Postów: 6587 7143

    Wysłany: 28 listopada 2019, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój młody nie pije z butelki, jest tylko kp. Dostaje raz warzywko, raczej to jest znikoma ilość, nie paja zainteresowaniem.

    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

    13.08.2015 r.
    11.05.2019 r.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 listopada 2019, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej hej moje drogie co tam u Was?.


    Mój mały nie chce ostatnio wcale leżeć tylko chce siedzieć dziś całą drogę siedział i nie marudził, no wiecie ci byłam w 7 niebie wreszcie mogłam spokojnie pójść coś kupić a on ani razu nie marudził może to jakiś sukces lub takie chwilowe 🤔😊 najważniejsze że mogę spokojnie pójść nie śpiesząc się nigdzie 😊.

    Nom moja siostra otrzymała wyniki amniopunkcji ich trzecie maleństwo jest zdrowe ❤ ❤ ❤ aż się popłakała ze szczęścia no i będą mieć kolejnego synka ona bardziej liczyła na córkę bo miała zachcianki na kwaśne 😊,dla nich najważniejsze jest to że jest zdrowy z imieniem trochę mają dylemat bo jej mąż chce Tadeusza oba chciałaby Damiana, Kajetana albo Stanisław po teściu który już rok nie żyje 😞😢.
    Moja siostra jeszcze będzie mieć jakieś takie USG i na tym USG będą sprawdzać czy nie ma jakiś mutacji genetycznych pierwsze słyszę o takim USG, i jak nie daj Boże coś wyjdzie to czeka ją jakieś badanie molekularne 🤔🤔🤔🤔 ak tu było wszystko dobrze to sądzę że dalej będzie też super nom ale nie zapeszać .
    Moje dziewczynki miały ślubowanie klas pierwszych ❤ jestem taka z nich dumna a i szykuje się w mojej rodzinie kolejny ślub moja najmłodsza siostra wychodzi za mąż 😱😱 , cieszę się że jest szczęśliwa ale niestety nic się w zachowaniu nie zmieniła , wszystkich nas traktuje jak gó ** które śmierdzi i rusza tylko się patykiem nie odzywa się wcale , kłamie , zmyśla , oszukuje a ma już 23 lata i ona chce być żoną kiedyś może matką .

  • Szczesliwa ledwo zywa Autorytet
    Postów: 965 638

    Wysłany: 28 listopada 2019, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas po drzemce koło 13 daje obiadek czasem zje cały czasem pare łyżek , pod wieczór próbowałam podać kaszke ale ma po niej odruch wymiotny więc podaje narazie samego owoca, spróbuje zrobić kisiel albo budyń z owocami między czasie wypije parę łyżeczek wody. Czasem z doidy też uda się że trafi do buzi A między czasie cyc na zadanie

    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

    o148o7es5xrrd9s8.png
  • Asia2000 Autorytet
    Postów: 586 406

    Wysłany: 29 listopada 2019, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny , dawno mnie tu nie było bo miałam mase prywatnych ciężkich spraw. Co do małej to zaczęła już pełzać(leniwie na razie), dużo krzyczy i jęczy.Zmeiniliśmy juz wóżek z gondoli na ten kolejny. Rozszerzeanie idzie póki co dalej nienajgorzej. Nie lubi ryby:) ale przekonała sie do owocków. Mamy też już nastepne mleko. Noce bez zmian-czyli mega słabo. Mnie niestety gdzieś przewiałoi kaszle jak gruźlik. Niebawem będzie kolejny skok i sie obawiam jak to zniose. Zębów jeszcze brak ale pediatra powiedział że dziąsła juz nieźle napuchniete więc pozostaje czekać.

    Szczęśliwa mamusia-super że u siostry wszystko wyszło pozytywnie! kamień z serca! a co do tej młodszej, to przykre że tak was odbiera:(ehhh, może jeszcze zmadrzeje. Ale na ślub zostaniecie zaproszeni?

    Pytałyście o krem, ja zdecydowałam sie (w oparciu o analize srokao)na \"krem do zadań specjalnych" Mommy. Drogi ale ekologiczny, na razie sie sprawdził bo wiało nad morzem że hej.

    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 listopada 2019, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asia2000 wrote:
    Cześć dziewczyny , dawno mnie tu nie było bo miałam mase prywatnych ciężkich spraw. Co do małej to zaczęła już pełzać(leniwie na razie), dużo krzyczy i jęczy.Zmeiniliśmy juz wóżek z gondoli na ten kolejny. Rozszerzeanie idzie póki co dalej nienajgorzej. Nie lubi ryby:) ale przekonała sie do owocków. Mamy też już nastepne mleko. Noce bez zmian-czyli mega słabo. Mnie niestety gdzieś przewiałoi kaszle jak gruźlik. Niebawem będzie kolejny skok i sie obawiam jak to zniose. Zębów jeszcze brak ale pediatra powiedział że dziąsła juz nieźle napuchniete więc pozostaje czekać.

    Szczęśliwa mamusia-super że u siostry wszystko wyszło pozytywnie! kamień z serca! a co do tej młodszej, to przykre że tak was odbiera:(ehhh, może jeszcze zmadrzeje. Ale na ślub zostaniecie zaproszeni?

    Pytałyście o krem, ja zdecydowałam sie (w oparciu o analize srokao)na \"krem do zadań specjalnych" Mommy. Drogi ale ekologiczny, na razie sie sprawdził bo wiało nad morzem że hej.


    Niestety nie zmieni się może jak będzie mieć 30 lat zmądrzeje , dziś rozmawiałam z moją siostrą ta co oczekuje 3 dziecka to ciekawych rzeczy się dowiedziałam , że ta moja najmłodsza siostra zamiast chodzić na praktyki to wagarowała i moja kolejna siostra ta co została po raz pierwszy mamą , karku nad nią nastawiła aby tylko praktyki miała bo by ze szkoły ją wyrzucili 😱 , nawet pieniądze jej pożyczyli aby opłacić te praktyki i ona taką wdzięczność okazuje 😠 ona od lat taka jest mój tata nawet ją już skreślił i powiedział że jej nic nie zostawi nie zapisze jak nic się nie zmieni , ostatnio minęło chyba z 4 miesiące tak długo się nie odzywała 😱😱😱 , ona nigdy sama z siebie się nie odezwie bo jak twierdzi jest cały czas zajęta i ja ją na chrzestą wybrałam 😎 .


    Dziś byłam z moim wielkoludkiem na szczepieniu 😁 , matko on już na wadze mi się nie mieści tej do ważenia 🙈🙈 , ubranka to już zakładam na 92/98 a ma 6 msc 🙈🙈🙈 , waży już około prawie 9200 strasznie się kręcił , ma wilczy apetyt potrafi prawie całą miskę kaszki zjeść i zupki mm , i wody to pije 300 ml 😱 , kolejne szczepienie dopiero jak będzie mieć roczek 💪 .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2019, 11:35

  • Veri Autorytet
    Postów: 470 443

    Wysłany: 2 grudnia 2019, 19:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny :)

    Maks waży już 9 kg. Ile ma cm to nie wiem, ale ciuchy na 80.
    Tak więc Szczęśliwa niezły długas z tego Twojego chłopaka :)
    A co to za szczepienie było?

    Co do posiłków to zjada bardzo ładnie obiadki i owoce, ale i tak jest głównie na mleku (wieczorem porcja z kaszką, tak jak pisałam wcześniej). Od kilku dni dodaję do obiadu żółtko jajka*. Na razie wydaje się, że alergii brak. A wiecie może kiedy można podać już całe jajko?

    Ale jeszcze wracając do obiadów, to dość istotne jest to, że je tylko gładką konsystencję. Próbowałam mu podać coś bardziej "grudkowego" i zaczął mieć odruch wymiotny, po czym wszystko zwrócił :( Robiłam 2 podejścia i póki co efekt taki sam. Jak myślicie, można to jakoś "wyćwiczyć"? Czy po prostu dla niego jeszcze za wcześnie na taką konsystencję?

    Od kilku dni stał się dużo bardziej motoryczny. Turla się dość swobodnie i jest już bliski pełzania, także zaczynam mieć oczy wokół głowy ;)

    Zdrowie odpukać dopisuje.

    Noce z dwiema pobudkami na jedzenie plus czasami zdarza się jakaś nadprogramowa, ale nie ma tragedii.

    Asia a na kiedy przewidziany jest kolejny skok?

    *pierwotnie było jajko żółtka... skąd mi się to wzięło?! :D :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2019, 19:45

    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

    qb3cg7rfwkxw9axa.png
  • Paula_071 Autorytet
    Postów: 6587 7143

    Wysłany: 2 grudnia 2019, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Veri, nie wiem co Ci napisać, bo ja w ogóle nie daję papek. Banana czy jabłko je normalne takie jak ja (obrane, ćwiartka/jedna ósma do ręki, czasami trzyma on, czasami ja). Obiadów jako takich nie je, tylko tez różyczki brokuła czy marchewka w kawałku. Bułka w całości. A nie, mąż jak piecze bataty lub dynię to one są jakie rozpadające się jak papka, wtedy je łyżeczką.
    Jeśli chodzi o jajko możesz podawać już moim zdaniem. Mój starszy syn po żółtku wymiotował dalej niż widział. Dopiero koło 10 msc mu przeszła nietolerancja.
    Mój syn waży 8,2kg, a koleżanki syn parę dni młodszy ponad 10kg!

    Veri lubi tę wiadomość

    13.08.2015 r.
    11.05.2019 r.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 grudnia 2019, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Veri Szczepionkę mały miał przeciwko WZW B trzecią dawkę , teraz jak w Maju pójdziemy to będzie kolejna dawka na pneumokoki czy jakoś tak 🙃 .


    Jestem moje drogie trochę załamana gdyż ostatnio bardzo bolały mnie plecy , poszłam do doktor nie są to korzonki dostałam proszki i maść taką specjalistyczną te plecy bolą już mnie od dobrego miesiąca , ani poleżeć , ani spać masakra , Pani doktor mnie się pyta ile ciąż mam za sobą to mówię że 5 razy rodziłam 4 porody SN ostatni CC to ona do mnie tak: nie może Pani nic dźwigać, ani nosić że to obciążenie 😔 ale jak ja mam nie dźwigać jak mam , nie nosić a przy małym kto mi pomoże nikt , a przy Ani i w domu też mam co robić dziewczynki te starsze też do szkoły zaprowadzić i odebrać osobiście , a w szkole ich jest mnóstwo schodów do ich klasy schody do szatni schody , do szkoły schody i jak tu nic nie dźwigać nie nosić , nie mam gdzie pomocy szukać bratowa musi leżeć jej mąż synka zawozi do przedszkola i odbiera i też ma różnie do pracy, a Anię zostawiam gdzie tylko mogę np u takiej sąsiadki i mam także zaufaną taką osobę i do tej Pani ją ostatnio zaprowadzam a jakie mam wyjście , nawet szukałam opiekunki niestety nikt się nie odezwał i nikogo nie mogę znaleźć , mam taką ciocię ale ona w życiu tu nie przyjdzie woli z mężem alkoholikiem siedzieć niż pomóc mojej szwagierce też nie wiadomo co obiecywała 🙈 . Mój mąż też nie może dziewczynek zawozić do szkoły pytał się czy może trochę później przyjeżdżać i co nic to nie dało , nawet jakby np mógł je zawozić to i tak bym musiała je odebrać .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2019, 10:48

‹‹ 1313 1314 1315 1316 1317 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kalendarz dni płodnych - aplikacja - starania o dziecko

Postanowione - rozpoczynacie starania o dziecko. Mija pierwszy, drugi, trzeci miesiąc, a ciąży nie ma. Pojawia się lekki niepokój - co się dzieje? Tak rozpoczyna się historia wielu kobiet z OvuFriend, które używają aplikacji podczas starania o dziecko. Inteligentny kalendarz dni płodnych nie tylko szybko nauczy się Twojej płodności ale również wcześnie wykryje nieprawidłowości. Przeczytaj jak aplikacja pomoże Ci zajść w ciążę!  

CZYTAJ WIĘCEJ

8 rzeczy, które warto wiedzieć o diagnostyce endometriozy

Diagnoza endometriozy niekiedy trwa latami... Wszystko za sprawą niespecyficznych objawów, które daje to schorzenie. A jak wiadomo - im szybsza diagnoza, tym większa szansa na podjęcie efektywnego leczenia. Przeczytaj najważniejsze i najbardziej kluczowe rzeczy o diagnostyce endometriozy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ