X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MAJ 2021
Odpowiedz

MAJ 2021

Oceń ten wątek:
  • malami.91 Autorytet
    Postów: 2780 809

    Wysłany: 3 stycznia 2022, 22:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angela, raz ogarniam lepiej, raz gorzej. Mam nadzieję, że jak starszak pójdzie do przedszkola to trochę odetchnę. A nie...wtedy zaczną chorować 😅. A tak zupełnie serio to często padam na twarz, w domu zwykle jest średnio ogarnięte, z obiadem bywa różnie, ale lubię tą naszą codzienność 🙂. Fajnie patrzeć jak nawiązuje się więź między dzieciakami. Umieją się już nawet razem pobawić. Mała jest przeszczęśliwa jak brat zwraca na nią uwagę, szaleje za nim.

    Angelaaaa lubi tę wiadomość

    ♂️ styczeń 2019
    ♀️ maj 2021
  • Angelaaaa Autorytet
    Postów: 3914 4514

    Wysłany: 4 stycznia 2022, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja szukam ginekologa z krótkim terminem żeby się dowiedzieć czy mogę już się starać jak jestem po CC bo co lekarz to różne opinie 😁

    Maja 06.05.21r ❤️

    Alicja 19.11.22r.❤️


  • Czereśniowa Autorytet
    Postów: 865 244

    Wysłany: 5 stycznia 2022, 20:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angela szybko myślicie o drugim 😀 oby wszystko udało się po waszej myśli 🙂

    Malami świetnie, że maluchy tak się uwielbiają, a starszak nic nie dokucza? 😉

    Ja siedzę z dwójka w domu i bywa ciężko, ale ich wspolny widok jest cudowny. Cieżko się dobrze pobawić bo każdy potrzebuje uwagi. Młodszy narazie pełza i probuje wstawać, ale pozycji czworacznej mało przyjmuje… martwię się aby nie pominął czworakowania.

    Angelaaaa lubi tę wiadomość

    82doj44jv4pqdhs0.png
    xrot43r8jmm3j5de.png
  • Karolinaaa28 Autorytet
    Postów: 452 314

    Wysłany: 5 stycznia 2022, 23:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas Mikołaj dziś zaczął siadać! 🥳😊 Od kilku dni też coraz częściej przybiera pozycję czworacza ale jeszcze nie ruszył sam 😉 i wychodzi nam górna jedynka, już ja delikatnie widać 🙂 Mikołaj jest bardzo bardzo wesołym i pogodnym dzieckiem 😊 śmieje się w głos, rozbrajając nas przy tym kompletnie 🙂
    Za 5 miesięcy z kawałkiem wracam do pracy.. przeżywam to wewnętrznie bardzo... 😔 Chyba, że zdarzy się cud i uda mi się zajść w ciążę, ale wiemy oboje z mężem, że łatwiej będzie nam trafić szóstkę w totka..

  • Angelaaaa Autorytet
    Postów: 3914 4514

    Wysłany: 6 stycznia 2022, 00:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolina jeśli mogę wiedzieć czemu myślisz że będziesz mieć problem z zajściem w ciążę ? 🥺
    Bądź dobrej myśli trzymam kciuki i powodzenia ✊
    My też się staramy o dziecko i zobaczymy jak to będzie narazie jestem dobrej myśli i spokojna.

    Maja 06.05.21r ❤️

    Alicja 19.11.22r.❤️


  • squirrel Autorytet
    Postów: 1291 615

    Wysłany: 6 stycznia 2022, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja porównując swoją dwójkę widzę sporą różnicę w tym, że córka była non stop roześmiana i ciągle śmiała się głośno, a synka trudniej rozśmieszyć. Ogólnie to trzeba się postarać, żeby się śmiał. Jest poważniejszy 🙂 z tym powrotem do pracy nie będzie tak źle. Ja też przeżywałam i myślałam, że mi umknie całe dalsze życie dziecka a wcale tak nie jest. Tak samo przeżywałam z pójściem starszej do przedszkola, czy z pojawieniem się młodszego brata. Wiadomo na początku jest trudno bo to nowa sytuacja, ale wszystko jest kwestią przyzwyczajenia.

    Życzę powodzenia starającym się. Ja w duchu cieszę się, że mam już wszystko i już więcej w ciąży być nie zmierzam 🙂 Nie wiem dlaczego ale ja bycia w ciąży nie lubiłam. Za dużo stresu o zdrowie dziecka, ciągłe badania itp. Trudny czas po porodzie w szpitalu też na pewno mi nie pomógł. Z synkiem po porodzie to ze stresu w szpitalu chyba dobrych kilka lat życia straciłam. Wolę zdecydowanie czas po ciąży.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2022, 10:06

    🌸 ❤️ sierpień 2018
    🐻❤️ maj 2021
  • Karolinaaa28 Autorytet
    Postów: 452 314

    Wysłany: 6 stycznia 2022, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angela,
    My staraliśmy się naturalnie z mężem o dziecko przez 3 lata. Dopiero jak trafiliśmy do kliniki okazało się, że nasienie męża jest bardzo słabe i szansa na naturalną ciążę jest znikoma. Jedyna opcja to było IVF, przy którym zresztą mieliśmy ogromne szczęście, że się udało. Niestety wiemy, że nie będziemy wstanie podejść jeszcze raz do procedury. I jedyną możliwością jest ciąża naturalna, która może nie jest niemożliwa całkowicie ale szanse są naprawdę bardzo niskie.
    Wiadomo, że teraz podchodzimy do tego oboje inaczej. Mamy Mikołaja, który jest bardzo wyczekanym i wymarzonym dzieckiem. I nie mamy już takiego "parcia" na potomstwo jak przy staraniu o Mikołaja. Chociaż chcielibyśmy rodzeństwo dla Niego. Od początku mówiliśmy o dwójce dzieci, ale nie zdawaliśmy sobie jeszcze wtedy sprawy jak bardzo ciężko u nas będzie z zajściem w ciążę.

    Squirrel,
    Ja ciążę znosiłam dobrze. Pomimo kilku incydentów z krawieniem, czy jakimiś drobnymi dolegliwościami głównie w 3 trym. nic się nie działo. Poród też choć nagły przeszliśmy dobrze. Jedynie pierwsza doba po CC była ciężka, w drugiej nawet przeciwbólowych leków nie potrzebowałam. Połóg to jakby go nie było. Także sadze, że to też dużo ułatwia myślenie o kolejnej ciąży. Tak jak pisałam Angeli. Chcemy drugie dziecko, ale nie jest to tak jak za pierwszym staraniem, gdzie w trzecim roku starań to już żyłam jak od owulacji do owulacji...
    mamy już swoje szczęście i to już zupełnie inaczej jest 😊

  • squirrel Autorytet
    Postów: 1291 615

    Wysłany: 6 stycznia 2022, 14:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My o pierwsze też staraliśmy się 2,5 roku. Dopiero, gdy trafilśmy do kliniki udało się naturalnie w pierwszym cyklu monitorowanym po zastrzyku na pęknięcie pęcherzyka. Nasienie męza według badań też nie miało najlepszych paranetrów. Gdy po 2 latach od narodzin córki padła decyzja o staraniu się o drugie nie nastawiałam się wcale, że będzie łatwiej. Ku mojego zaskoczeniu byłam w ciąży już po pierwszym cyklu starań. Także nigdy nie mówcie nigdy.

    🌸 ❤️ sierpień 2018
    🐻❤️ maj 2021
  • Karolinaaa28 Autorytet
    Postów: 452 314

    Wysłany: 6 stycznia 2022, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    squirrel wrote:
    My o pierwsze też staraliśmy się 2,5 roku. Dopiero, gdy trafilśmy do kliniki udało się naturalnie w pierwszym cyklu monitorowanym po zastrzyku na pęknięcie pęcherzyka. Nasienie męza według badań też nie miało najlepszych paranetrów. Gdy po 2 latach od narodzin córki padła decyzja o staraniu się o drugie nie nastawiałam się wcale, że będzie łatwiej. Ku mojego zaskoczeniu byłam w ciąży już po pierwszym cyklu starań. Także nigdy nie mówcie nigdy.

    Gratuluję, że udało się Wam naturalnie :)
    Proces podglądu + zastrzyków przechodziliśmy 3 razy gdy tylko trafiliśmy do kliniki, a mój mąż był w czasie diagnostyki. Kompletnie nic nam to nie dało. Dopiero po głębszej diagnostyce męża, lekarze z kliniki powiedzieli nam wprost, że praktycznie nie mamy szans na naturalną ciążę.
    Oczywiście zgadzam się z Tobą, że nie ma rzeczy niemożliwych i może się zdarzyć nam cud i ciąża naturalna. Jednak zdajemy sobie sprawę, że szansa na to jest znikoma.

  • Angelaaaa Autorytet
    Postów: 3914 4514

    Wysłany: 7 stycznia 2022, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maję dopadło jakieś przeziębienie oby nie było gorzej 😩😩

    Maja 06.05.21r ❤️

    Alicja 19.11.22r.❤️


  • malami.91 Autorytet
    Postów: 2780 809

    Wysłany: 7 stycznia 2022, 20:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czereśniowa, ma jakieś gorsze momenty, ale na ogół to dobre dziecko naprawdę, nie mogę narzekać na niego w ogóle. Tfu, tfu, obym nie zapeszyła.

    Karolina, moja przyjaciółka jest właśnie po pierwszej nieudanej niestety próbie IVF😔.

    My raczej na dwójce zakończymy. Może kiedyś adopcja 🤔. Ja dość ciężko znosiłam drugą ciążę, chyba już nie chciałabym wracać do tego stanu.

    ♂️ styczeń 2019
    ♀️ maj 2021
  • Karolinaaa28 Autorytet
    Postów: 452 314

    Wysłany: 7 stycznia 2022, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    malami.91 wrote:
    Czereśniowa, ma jakieś gorsze momenty, ale na ogół to dobre dziecko naprawdę, nie mogę narzekać na niego w ogóle. Tfu, tfu, obym nie zapeszyła.

    Karolina, moja przyjaciółka jest właśnie po pierwszej nieudanej niestety próbie IVF😔.

    My raczej na dwójce zakończymy. Może kiedyś adopcja 🤔. Ja dość ciężko znosiłam drugą ciążę, chyba już nie chciałabym wracać do tego stanu.

    To okropne :( mnie osobiście to nie spotkało, ale to musi być straszne..
    My mieliśmy tak ogromne szczęście, że mamy Mikołaja, że aż momentami nie dowierzam w to.
    Fartem otrzymaliśmy spory zastrzyk gotówki, który pozwolił nam sfinalizować procedurę. Dziewczyny, które miały doczynienia z IVF wiedzą jak bardzo jest to kosztowne.. cała diagnostyka, wizyty, leki i procedura liczona jest w dziesiątkach tysięcy.
    U nas przy punkcji pobrano 9 komórek, 6 zapłodniono. Miałam transfer 2-dniowca, i po czterech dniach dowiedzieliśmy się, że żaden z pozostałych 5 zarodków nie przetrwał.. został tylko Mikołaj..
    jest naszym wielkim szczęściem, ogromnym cudem.

  • Angelaaaa Autorytet
    Postów: 3914 4514

    Wysłany: 8 stycznia 2022, 00:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja siostra miała 5 nieudanych inseminacji. 1 ivf brak serduszka no i drugie ivf udane 🤗
    Powinno być to o połowę tańsze żeby każdy mógł doświadczyć takiego cudu ❤️

    Maja 06.05.21r ❤️

    Alicja 19.11.22r.❤️


  • KaroInka Autorytet
    Postów: 515 500

    Wysłany: 8 stycznia 2022, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny w Nowym Roku:)
    U nas święta szybko minęły, byliśmy u moich Rodziców i Teściow. Trochę tak
    krążyliśmy między domami ale Mikołaj nawet nieźle to znosił. Bardzo podobało mu się, że wszyscy go noszą i teraz jest problem bo na spacerze jest wrzask w wózku. Jeszcze sam nie siada ale utrzymuje stabilny siad przez kilka chwil, no i nie pełza, zaczął ustawiać się w pozycji czworaczej ale cwaniaczek robi to tylko na miękkim podłożu (np. na łóżku).

    My też myślimy o drugim dziecku chociaż raczej nie jest to dobry moment. Ale jesteśmy po 30 i nie mam na co czekać zbytnio. Po pierwsze nadal nie miesiączkuje. Po drugie I trymestr zniosłam fatalnie i nie wiem jak mogłabym się opiekować Mikołajem. Jest dość wymagającym dzieckiem i bardzo słabo śpi. W nocy mamy pobudki co 1,5-2h. W dzień drzemki po 40 min. Może gdybym przestała kp to by było trochę lepiej. Ale obiecałam sobie, że postaram się wytrwać do roku:). Do tego trzy pierwsze miesiące mialam wyjęte z życia, kolki, refluks (dalej jest ale już lepiej), nietolerancja laktozy, podejrzenie alergii i moja dieta eliminacyjna. Boję się powtórki z rozrywki a przy dwójce maluchów to bym chyba oszalala :D. Niestety rodzinę mam daleko a mąż cały dzień w pracy.
    No i mam takie myśli, że drugiemu dziecku już bym tak nie mogła się poświęć jak Mikołajowi. Nie miałabym takiej możliwości żeby tak bardzo dbać o siebie w ciazy. A przecież musiałam byc na diecie cukrzycowej i jeść z zegarkiem w ręku. Z tego wszystkiego- ciąży i tych pierwszych miesięcy to chyba najłatwiejszy był dla mnie poród 😀
    Trzymam kciuki za Was by Wam się udało:).

    Wczoraj miałam smutny dzień. Mimo, że to już 2 lata to jakoś tak ciągle wspominam o moim pierwszym Aniołku. Tego też bardzo się boję, że mogłoby mnie to znowu spotkać.

    7.01.19. Aniołek👼💔
    20.04.21 Synek M 👶💙
    17.11.22 Synek A 👶💙
  • Angelaaaa Autorytet
    Postów: 3914 4514

    Wysłany: 8 stycznia 2022, 23:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maja też jest wymagającym dzieckiem i kolki wspominam tragicznie no ale wiem czy większą różnica między dziećmi to też nie dobrze 😅
    No i nie wiem ile czasu minie aż się uda 🤨

    Maja też jeszcze nie siada ale pełza ciekawe kiedy zacznie się czworakowanie albo chodzenie ☺️

    Maja 06.05.21r ❤️

    Alicja 19.11.22r.❤️


  • malami.91 Autorytet
    Postów: 2780 809

    Wysłany: 8 stycznia 2022, 23:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolinaaa28 wrote:
    To okropne :( mnie osobiście to nie spotkało, ale to musi być straszne..
    My mieliśmy tak ogromne szczęście, że mamy Mikołaja, że aż momentami nie dowierzam w to.
    Fartem otrzymaliśmy spory zastrzyk gotówki, który pozwolił nam sfinalizować procedurę. Dziewczyny, które miały doczynienia z IVF wiedzą jak bardzo jest to kosztowne.. cała diagnostyka, wizyty, leki i procedura liczona jest w dziesiątkach tysięcy.
    U nas przy punkcji pobrano 9 komórek, 6 zapłodniono. Miałam transfer 2-dniowca, i po czterech dniach dowiedzieliśmy się, że żaden z pozostałych 5 zarodków nie przetrwał.. został tylko Mikołaj..
    jest naszym wielkim szczęściem, ogromnym cudem.

    Ojej, to naprawdę wielkie szczęście, że wszystko się powiodło! ❤️

    Oni mają jeszcze 4 zarodki, mam nadzieję, że kolejny raz będzie udany. Żal patrzeć ile to wszystko ich kosztuje (i nie mam tutaj na myśli pieniędzy 😔).

    Moja mała siada sama, czołga się jak rakieta, trochę raczkuje, ale woli jeszcze na brzuchu śmigać, bo tak jest na razie szybciej dla niej, ma 8 zębów. W porównaniu z bratem rozwija się szybciej. Ogólnie jest bardzo radosna, żywiołowa, taka nasza iskierka 😍. Niestety nocki od jakichś 3 tyg. to koszmar. Budzi się w środku nocy i potrafi nie spać ze 2h. Wygląda na wyspaną i zadowoloną, chce się bawić, piszczy, wydaje radosne okrzyki, skacze po łóżku. Także no, nie wysypiamy się.

    ♂️ styczeń 2019
    ♀️ maj 2021
  • Angelaaaa Autorytet
    Postów: 3914 4514

    Wysłany: 9 stycznia 2022, 00:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wow 8 zębów moja ma 1 🤣
    U nas ostatnio był skok rozwojowy 🤯🤯
    Wszystko wraca do normy
    I jak zwykle problemy ze spaniem 🙆

    Maja 06.05.21r ❤️

    Alicja 19.11.22r.❤️


  • Karolinaaa28 Autorytet
    Postów: 452 314

    Wysłany: 9 stycznia 2022, 00:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nas kolki z Mikołajem odpukać ominęły 🙂 co do spania to od 5 m.ż Mikołaj przesypia od 19 do 7 rano, jemy mleko i kładziemy się jeszcze na 1h-2h ☺️ także jeśli o to chodzi to chyba mamy złote dziecko 🙂 wiadomo, że zdarza się że w nocy się przebudza ale to bardzo bardzo rzadko.
    Dziś miał chyba taki swój pierwszy naprawdę gorszy dzień. Wychodzą mu górne jedynki i bardzo dziś marudził i poplakiwal. Nawet nie dał sobie dotknąć dziąseł jak chciałam mu posmarować żelem 😔
    Wasze dzieci lubią się kąpać?
    Miki uwielbia ☺️ wczoraj byliśmy z nim kolejny raz na basenie i szalał jak rybka ☺️
    Miki siada chociaż tak jeszcze nie super stabilnie. Pełza już bardzo długo, a ostatnio coraz częściej przybiera pozycję czworacza i zaczyna się bujać do przodu 🤭 najlepiej idzie Mu w wannie 😁

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2022, 00:14

  • squirrel Autorytet
    Postów: 1291 615

    Wysłany: 9 stycznia 2022, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas właśnie przebiły się dwie górne jedynki. Mamy już 4 zęby. Co do różnicy wieku to wiadomo, że każdy ma swoje powody kiedy planuje drugie, bo wiadomo, że i wiek robi swoje, ale jak dla mnie to im większa różnica wieku tym lepiej 😃 4 lata to dla mnie byłoby najlepiej 😃 ale i 3 lata jak u nas jest ok.
    Noce niestety u nas od około 2 tygodni to jakaś masakra. Nigdy nie było dobrze, ale teraz też mamy pobudki co 1,5 - 2 godziny. A czasami nawet zdarza się nocna aktuwność po 2,5 godz. My jesteśmy totalnie wyczerpani. Gdyby nie to że starsza przesypia całe noce to chyba musielibyśmy kogoś wziąć do pomocy na noc, no bo ile można nie spać ! Nie wyobrażam sobie dwójki takich maluchów. Starsza zaczęła przesypić noce dopiero po skończeniu 2 lat.

    Mając dwójkę nie da się niestety każdemu poświęcić tyle samo czasu. Najtrudniej było mi na początku, kiedy zajmując się synkiem cały czas mialam wrażenie, że nie zajmuje się starszą, którq też przecież jeszcze jest malutka. Teraz już coraz ładniej bawią się razem a młodszy za starszą szaleje 😀 ale mimo wszystko nie mogę mu poświęcić tyle czasu co pierwszemu dziecku i ciągle mam wyrzuty sumienia.

    🌸 ❤️ sierpień 2018
    🐻❤️ maj 2021
  • Angelaaaa Autorytet
    Postów: 3914 4514

    Wysłany: 9 stycznia 2022, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u nas akurat noce są okej 😊 albo śpi 12 godzin bez pobudki albo jedna pobudka na mleko więc nie mogę narzekać 😊
    U nas ciągle jest dada a nawet i tata a mama nie chce powiedzieć 😭😭😭 a jak u was ? 😏

    Maja 06.05.21r ❤️

    Alicja 19.11.22r.❤️


‹‹ 541 542 543 544 545
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Brak ochoty na seks... - najczęstsze przyczyny niskiego libido u kobiet

Czym jest libido i jakie czynniki mają największy wpływ na popęd seksualny? Co robić, kiedy brak ochoty na seks? Przeczytaj o najczęstszych przyczynach niskiego libido u kobiet oraz dowiedz się, jak możesz poradzić sobie z tym problemem. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Test Panorama – jeszcze dokładniejszy dzięki sztucznej inteligencji!

Jeszcze do niedawna wykonywanie dokładnych badań prenatalnych, takich jak amniopunkcja, wiązało się z ryzykiem dla rozwijającego się maleństwa. Rozwój technologii i medycyny przyczynił się powstania nieinwazyjnych testów prenatalnych nowej generacji (NIPT). Jednym z nich jest test Panorama, który jako jedyny wykorzystuje sztuczną inteligencję. Jak wykonuje się test? Na czym polega jego skuteczność? Jakie choroby i schorzenia mogą zostać dzięki niemu wykryte? 

CZYTAJ WIĘCEJ