MAJ 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzień doberek wszystkim 😁
3 dni spokoju było i dziś się znowu, zaczyna... Mdłości od samego rana 🤦♀️co bym nie chwyciła do jedzenia to mi śmierdzi... Taka dieta cud...
Za tydzień 2 wizyta u lekarza no i zobaczymy co będzie - na pieredzej 5 tydzień był pęcherzyk ciążowy, za tydzień już będzie 7 tydzień i 3 dzień - ps... Czy wy też macie wyostrzony węch? Ja strasznie - w autobusie mam wrażenie że czuję od każdego jakiś smrodzik 🤷♀️w domu otwieram lodówkę i też jest źle... Nawet moje ulubione produkty mi śmierdzą 🤦♀️i jeszcze coś - mam wstręt do słodyczy.. Oczy chcą ale jeden kęs i odrazu mi nie podchodzą... Za to musztarda.. I chrzan na wszytko idzie 🙊😎
Ala_Ala lubi tę wiadomość
-
Ślicznie 🙂gratulacje 🙂wisienka94 wrote:Hej, ja dzisiaj miałam wizytę. Wszystko z dzidziusiem ok. Serduszko bije. Ja nadal sobie uświadamiam że jestem w ciąży i nadal nie wyszłam z szoku. Cieszę się, że dzidzia zdrowa. A oto i ona
wisienka94 lubi tę wiadomość
-
Mona3939 wrote:Dzień doberek wszystkim 😁
3 dni spokoju było i dziś się znowu, zaczyna... Mdłości od samego rana 🤦♀️co bym nie chwyciła do jedzenia to mi śmierdzi... Taka dieta cud...
Za tydzień 2 wizyta u lekarza no i zobaczymy co będzie - na pieredzej 5 tydzień był pęcherzyk ciążowy, za tydzień już będzie 7 tydzień i 3 dzień - ps... Czy wy też macie wyostrzony węch? Ja strasznie - w autobusie mam wrażenie że czuję od każdego jakiś smrodzik 🤷♀️w domu otwieram lodówkę i też jest źle... Nawet moje ulubione produkty mi śmierdzą 🤦♀️i jeszcze coś - mam wstręt do słodyczy.. Oczy chcą ale jeden kęs i odrazu mi nie podchodzą... Za to musztarda.. I chrzan na wszytko idzie 🙊😎
Identycznie. Śmierdzą mi nawet moje dzieci, a żel pod prysznic męża doprowadza do szału
-
Mona3939 wrote:Dzień doberek wszystkim 😁
3 dni spokoju było i dziś się znowu, zaczyna... Mdłości od samego rana 🤦♀️co bym nie chwyciła do jedzenia to mi śmierdzi... Taka dieta cud...
Za tydzień 2 wizyta u lekarza no i zobaczymy co będzie - na pieredzej 5 tydzień był pęcherzyk ciążowy, za tydzień już będzie 7 tydzień i 3 dzień - ps... Czy wy też macie wyostrzony węch? Ja strasznie - w autobusie mam wrażenie że czuję od każdego jakiś smrodzik 🤷♀️w domu otwieram lodówkę i też jest źle... Nawet moje ulubione produkty mi śmierdzą 🤦♀️i jeszcze coś - mam wstręt do słodyczy.. Oczy chcą ale jeden kęs i odrazu mi nie podchodzą... Za to musztarda.. I chrzan na wszytko idzie 🙊😎
Ja mam okrutny wstręt do kawy i słodyczy... a wcześniej nie wyobrażałam sobie poranka bez gorącej kawy z ekspresu. Teraz od rana, po prostu czuje jakbym miała ściśnięty przełyk do żołądka. Byliśmy wczoraj na zakupach i na nic nie mogłam patrzeć...
Wcześniej uwielbiałam też fast foody i jakieś chipsy do piwka raz w tygodniu. Teraz mi to przez gardło nie przejdzie ☹️Luty 2015 - 👧❤️
Maj 2021 - 👧❤️
-
Sytuacja taka - pojechałam z siostrą na zakupy i przed wejściem do sklepu stał pan i palił papierosa.. Jeny jaki to był smród 🤦♀️mówię do siostry, że nie wyrobię, że zaraz z wymiotuję chyba... Na to moja siostra wysratiwala do faceta i mówi tak - panie zgaś pan tego peta, dopiero zaczynamy zakupy a moja siostra zaciążyła i jak jeszcze chwilę będzie czuła ten pet to z moich zakupów nici, 🤣🤣
-
jusella wrote:Kamsza, jak się czujesz?
Przed chwilą zaliczyłam pierwsze 🤮. Moi Panowie chyba się mocno przejęli, bo każą mi zostać w łóżku i robią śniadanie 😁. Ciekawe, czy do 12stej się wyrobią 😉.
Sytuacja dalej niepewna. W poniedziałek beta i zobaczymy czy rośnie czy maleje. Od wczoraj od 12 zero czerwonej krwi. Przy podcieraniu nadal plamie na brązowo. Nic nie poradzę trzeba czekać. Ehh ta Holandia 😔
Larissa(35tc) 41cm 2490g :*
Jonathan(36tc) 2960g:*
Nicole(*) nasz Aniołek(34tc)
16.02-21.02
-
Kamsza wrote:Sytuacja dalej niepewna. W poniedziałek beta i zobaczymy czy rośnie czy maleje. Od wczoraj od 12 zero czerwonej krwi. Przy podcieraniu nadal plamie na brązowo. Nic nie poradzę trzeba czekać. Ehh ta Holandia 😔
Przykro mi, że musisz przez to przechodzić 😔 - z całych sił kciuki trzymam i.myślami z Wami jestem! Musi być dobrze!!!
Kamsza lubi tę wiadomość
-
Hej
W czwartek się z Wami przywitałam, a zaraz potem zaczęłam krwawić...Rozmawiałam z moim lekarzem i kazał powtórzyć betę w piątek a potem jeszcze w poniedziałek. Myślałam, że to koniec...na szczęście beta z wczoraj 1675, dwa dni wcześniej 587.
Odezwę się do Was po wizycie jak usłyszę serduszko...
-
Venice wrote:Hej
W czwartek się z Wami przywitałam, a zaraz potem zaczęłam krwawić...Rozmawiałam z moim lekarzem i kazał powtórzyć betę w piątek a potem jeszcze w poniedziałek. Myślałam, że to koniec...na szczęście beta z wczoraj 1675, dwa dni wcześniej 587.
Odezwę się do Was po wizycie jak usłyszę serduszko...
Widzę że jedziemy na tym samym wózku. Mocne krwawienie czysta krew czy raczej brudna(brązowa) krew?
Kiedy wizyta?
Larissa(35tc) 41cm 2490g :*
Jonathan(36tc) 2960g:*
Nicole(*) nasz Aniołek(34tc)
16.02-21.02
-
Wychodzi na to, że bardzo częste są te plamienia/ krwawienia w ciąży.
Moi Panowie przynieśli mi dziś ukochaną kawę do łóżka... okrutnie mnie po niej zemdliło 🙄.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2020, 10:47
♂️ styczeń 2019
♀️ maj 2021 -
Kamsza czysta krew plus skrzepy. Zrobiłam lekki trening i zaraz potem zaczęłam krwawić...Miałam straszne wyrzuty sumienia.Zwłaszcze, że wcześniej było ok.
Pocieszę się, że w drugiej ciąży też miałam podobnie (9 i 13 tydzień) i wszystko skończyło się dobrze.
Ty w poniedziałek też robisz betę?
Wizytę mam 29 września, ale być może przełożę na przyszły tydzień. -
Venice tak w poniedziałek robię rano betę sądzę że do 17bedzie napewno. Bo w piątek robiłam o 11.30 i też już o 17byl wynik.
No tylko ja od wczoraj cały czas plamie na brązowo 😔no widzę że tobie też zostaje czekać 😔
Larissa(35tc) 41cm 2490g :*
Jonathan(36tc) 2960g:*
Nicole(*) nasz Aniołek(34tc)
16.02-21.02
-
Kamsza, Venice mam nadzieję, że to tylko fizjologiczne plamienia/krwawienia z początków ciąży. Trzymam kciuki, żeby po betach i wizytach okazało się, że wszystko jest u Was w porządku.
Malami.91 miło że strony Twoich panów, że o Ciebie zadbali. Ja sobie trzymam przy łóżku w pudełku kawałek ciemnego chleba, żeby móc zjeść w środku nocy albo zaraz po przebudzeniu.
My dziś jedziemy na tydzień urlopu. Do auta na podróż to sobie wezmę ze dwie reklamówki, w razie jakby mnie miało zemdlić. Chociaż mam nadzieję, że się nie przydadzą.36 lat
28.08.2020 ⏸️ Chłopiec
26.04.2021 3070g, 52cm -
Dzien dobry w sobotę ☺ mój ulubiony dzień tygodnia. Mam czas dla siebie i mojego ulubionego zajęcia- szydełkowania 😁
Wczoraj pisałam do doktora żeby sie umówić na wizytę i jadę w czwartek.
Dzisiaj pierwszy dzień mnie przywitały mdłości na szczescie bez przytulania 🚽🚽 no i od 2 dni czuję jakby mniejszą senność w ciagu dnia.
Co do plamień kiedyś na jednej z grup przeczytałam że dziewczynie w ciąży na plamienia/krwawienia lekarz kazał brać rutinoscorbin... Miałam podpytać wtedy swojego lekarza ale zapomniałam. -
Kamsza, Venice - będzie wszystko dobrze, krwawienia się pojawiają, niektóre kobiety niewiedząc że są w ciąży uznają je za okres, głowa do góry!
Mdłości to ja mam całe dnie ;/ z pierwszym też tak było, siedze w domu i oglądam seriale bo się boje wyjść
i nie moge się doczekać 14 tc z nadzieją, że będzie lepiej a to jeszcze tyleee czasu
-
U mnie mega nadwrażliwość zapachowa nadchodzi, w zeszłej ciąży miałam tak samo. Wtedy pamiętam nie byłam w stanie znieść zapachu rosołu 😏 a teraz to w nocy wydaje mi się, że czuję spaliny z zewnątrz przez uchylone okno... Co do smaków, to też różnie. Uwielbiam kawę, a w zeszłej ciąży miałam odrzut na dwa trymestry. Ostatnio czasem zaczyna mi kwasem zajeżdżać w mojej ulubionej, więc kto wie, czy historia się nie powtórzy. Nasilenie objawów miałam po 8tyg wtedy, więc wszystko przede mną...
-
ja tez się boje, ze dopiero się zacznie a teraz to pikuś a mnie już to życie utrudniaHazzel wrote:U mnie mega nadwrażliwość zapachowa nadchodzi, w zeszłej ciąży miałam tak samo. Wtedy pamiętam nie byłam w stanie znieść zapachu rosołu 😏 a teraz to w nocy wydaje mi się, że czuję spaliny z zewnątrz przez uchylone okno... Co do smaków, to też różnie. Uwielbiam kawę, a w zeszłej ciąży miałam odrzut na dwa trymestry. Ostatnio czasem zaczyna mi kwasem zajeżdżać w mojej ulubionej, więc kto wie, czy historia się nie powtórzy. Nasilenie objawów miałam po 8tyg wtedy, więc wszystko przede mną...
